Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czas patriotów dobiega końca.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 0:15, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Ekor - mimo że atakuje generała - to ja sie zgadzam prawie z całym Twoim postem.
Też uważam że Jaruzelski jest patriotą i uważam że sądzenie jego raz że nie ma sensu , to tak jak ty że są to gry polityczne i nikomu chwały nie przyniosą .
Nie zgadzam sie że to jest rozgrywka z historią - gdyż ta poznamy za conajmniej 50lat - choc nie sądzę że ktoś otworzy archiwa i wtedy.

Co do pytania , czy ktos mógł wówczas uzdrowić gospodarkę - to ja uważam że patrząc na historię napewno mógł , ale zabiłeś mój argument łagodnością i powiedziałbym nawet obiektywnym spojrzeniem na G J że nie ma sensu zaogniać dyskusji .

Ja bym nigdy nie założył tematu o Jaruzelskim - gdyż nie mam wiedzy , ani chęci - więc i możliwości jego oceny .Jago -przedstawiłem tylko swoja subiektywną opinnie o gospoddarczych dokonaniach GJ -zrobiłem to co poprostu łatwiej -zrobiłem to świadomie prowokujaco Weles nazwał to zacietrzewieniem , ale wkurzyło mnie bezmyślne stawianie pomnika generałowi .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 6:36, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Ekorze to nie jest rozgrywka historii to żenująca rozrywka z historii ,jaka to frajda pluć na generała Wojciecha Jaruzelskiego pluć bezkarnie pluć bo można ,tak faktycznie to nikomu nie zależy na skazaniu GO bo cóż to za frajda frajdą jest lżenie poniżanie .Popatrz z jaką godnością przyjmuję upokorzenia, za co? cóż tak złego dla Polski zrobił? za to ze znalazł się w tym czasie i w tym miejscu dziękujmy Bogu a gdyby w tym czasie rządzili kaczyści ? a jak generał Wojciech Jaruzelski umrze? Kogo wtedy będą sądzić? Kiszczaka? No tak Kiszczaka ale to nie ten wymiar generał Wojciech Jaruzelski to jest to. Osądzanie Go za wprowadzenie stanu to tak jakby sądzić strażnika więziennego za to że zamknął na klucz drugiego człowieka przecież straż zamknął na klucz nieboraka po to aby nie stała mu się krzywda aby się nie daj Boże nie skaleczył generał Wojciech Jaruzelski wprowadził stan wojenny po to abyśmy przeżyli i przeżyliśmy niech ktokolwiek wskaże polityka obecnych czasów równego generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu? Kaczyński jeden albo drugi? Tusk? A może Gosiewski? no nie Gosiewski nie to może Giertych? albo Lepper? Nawet jakby ich związać razem to mądrości może i mieliby trochę więcej ale gdzie patriotyzm który w życiu generała Wojciecha Jaruzelskiego był inspiratorem poczynań? który był i jest jego drogowskazem?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:18, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Ahron...

Cytat:
Welsie Ty chcesz dyskutowac czy mi dołożyć
... Chcę sprowadzić dyskusję do poziomu faktów, których byłem bezpośrednim obserwatorem.

Piszesz...
Cytat:
(darował byś starcowi wiedzać że w młodości był oprawcą -otoczył byś go szacunkiem?)
. Wybacz... Po tylu i to wieloletnich na niego atakach dokonywanych przez środowiska daleko mocniejszyc od moich domysłów, po wielu wyrokach w sądach już niezawisłych, rozprawach i wyrokach? Wybacz. To staje się już chore i mocno podejrzane. prayer

Cytat:
Dla miernot czasy są zawsze ciężkie .
Naprawdę? Ja odnoszę wrażenie, że miernoty statnio (ćwierćwiecze) zajarzyły pełnią blasku i pomimo jęków miewają się kwitnąco. Mr. Green

Cytat:
Jaruzelski przejmując rzady wygłosił ekspoze -cóż z tego zrealizował - nie bądź śmieszny.
Doprawdy?
Zaprowadził spokój, porządek. Pamiętasz ten burdel wszędzie? Moim zdaniem uspokoił gorące głowy zadymiarzy. Pewnie że paru się oberwało, ale oszołomstwo zostało sprowadzone do właściwych wymiarów. Wtedy też słuchało się RWE... i nie wyobrażasz sobie jakie pletli tam glupoty na temat spraw, które były blisko mnie. Odniosłem wrażenie że zachód chciał tu morza krwi... i to naszej.
Pierdzielenie o PKB i drogach wtedy to (wybacz) idiotyzm. Po podniesieniu zarobkow wszystkim o 100% głównym zadaniem było dojście do równowagi. On nie obiecywał dróg, ale spokój i sprawiedliwość. Mówił też o konieczności przemian i pracy. Po wprowadzeniu komisarzy do zakładów pracy (oficerowie WP) uzdrowiono sporo w relacjach zakład-pracownik. "Układy" porozbijano, zapanował zalążek normalności. Zdumiewa mnie branie tego okresu, jako modelu komuny jako takiej...hehe. A był to okres przejściowy ( i ważny) do czasów tej obecnej demokracji. Wymagał uspokojenia społecznego, wyciszenia nastrojów. I dlatego obyło się bez większych ofiar. A działo się to (jak wspomniał Ekor) w czasach embarga, co mocno krępowało możliwości skutecznego rozwoju, a na pewno działania w obiektywnej i niewymuszanej z zewnątrz rzeczywistości. Osławione kartki dawały wszystkim raczej więcej z przydziału jak dzisiaj "wolność" (ja o motłochu-hehehe). I dlatego patrząc na dzisiejszy dobrobyt u wielu mam wątpliwości. Jeszcze biorąc pod uwagę czas, który upłynął (a o czym zapominają zaciekli krytycy wszystkiego) wątpliwości nabieają mocy. I to nie w temacie utrzymania tamtego porządku, ale w sposobie przemian, do których nas krzykacze poganiali bez względu na koszty. Po zbilansowaniu lat dokonanych przemian nie rysuje się to różowo, pomimo zapewnień z przydechem.

Cytat:
może na śląsku za rzadów Jaruzelskiego wychodziły jakies opozycyjne pisma
... Jakie tam pisma? Zwykłe ulotki... Działaze S... nie kryjąc się wcale rozdawali je pół-oficjalnie i nie przypominam sobie aresztowań, łapanek. Z pczątku poczytywałem sobie... a potem spowszedniały, bo w treści było coraz więcej głupot. Oczywiście dorwano paru "walczących" psujących maszyny dużej wartości. Posiedzieli sobie trochę(bo widziałem ich wkrótce z powrotem rzywróconych do pracy), a dorwali ich koledzy którzy sami spuścili im baty (nie ZOMO). Róznie się to układalo. Jedno nie ulega wątpliwości. Stan wojenny był popierany przez większość Polaków, którzy po okresie coraz bardziej zdziczałej euforii i dostrzegłszy idiotyzm wielu z top-rewolucjonistów chcieli spokoju, pracy i bezpieczeństwa. I teraz można sobie po latach budować nadęte teorie... To czas miniony, po kościach dostało wielu winnych i niewinnych z obu stron. To się działo, dzieje i będzie dziać w podobnych wypadkach. Prawo jedno... stron wiele Mr. Green

(dopiszę później... Jadę po żonkę do pracy...hihi)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:38, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Weles napisał:


. Jedno nie ulega wątpliwości. Stan wojenny był popierany przez większość Polaków,

Dodam że przez zdecydowaną większość za byli ci którzy widzieli w tym własne interesy tyle tortu to wzięcia po nocach im się to śniło niestety dla nas zostały okruchy w postaci złudnej wolnością która tak w zasadzie niczego w życiu nie zmieniła wprost przeciwnie wyostrzyła różnicę w statucie ważności interesów i kasy.

Weles napisał:


(dopiszę później... Jadę po żonkę do pracy...hihi)


Tylko bądź ostrożny pamiętaj żonę masz tylko jedną.
Miłego dnia życzę wszystkim.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:40, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Ahron, wiem, dyskutujemy. Aby była dyskusja, musi być różnica poglądów.
Umożliwia ona, zresztą, przedstawienie swoich racji, poglądów.
Cytując za Welesem:

Cytat:

Postrzegam przy tym poglądy innych dyskutantów, jako wynik ich własnych życiorysów i to realnych. Tak jak ja- mogą się mylić w ocenach- zakładam. Próbuję to ważyć... mierzyć, oceniać... i buduję logikę zdarzeń. Czy jest obiektywna? Hehe... Pewnie nie, ale qrna... plotę na swój rachunek. Myślę, że gdy wykluczam inwektywy, pomówienia i swoje fobie w ocenach zbliżam się do pewnych obiektywności, racjonalności. Pozwala mi to podtrzymywać samoocenę faktów mniej agresywną, wyrywną. I tak winniśmy podchodzić do dysput, przedstawiania racji...


Wężykiem, Weles! :)

Zgadzam się, że Generał zapewne nie potrzebuje, nie byłby zadowolony z wpychania Go na piedestał. Dziwnym by też było, gdyby określał każde słowo krytyki jako "opluwanie". Człowiek pewnej miary nie musi dbać o to, żeby wydawać się większym, niż jest. Bałwochwalstwo raczej ośmiesza, niż wywyższa, a na pewno prowokuje kontrę.
Krytykując czyjeś postępowanie, bynajmniej go nie opluwamy.
Krytykujemy, bo mamy, jako społeczeństwo, do tego prawo, do oceny postępowania naszych polityków, a także do swoich własnych, subiektywnych poglądów. Poza tym, jest to podstawa istnienia naszego Forum.
Jeżeli coś wpłynęło na moją zmianę stosunku do Generała Jaruzelskiego na bardziej obiektywny, to raczej wyważone posty Ekora, które budzą konieczność zastanowienia się, przynajmniej, nad przyczynami postępowania Generała.
W przeciwieństwie do tego, Niezależny, Twoje bałwochwalstwo i obrażanie każdego, kto wyrazi się ujemnie o Generale, budzi sprzeciw.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:00, 16 Kwi 2009    Temat postu:

No dobra Jago przepraszam Leppera Giertycha Kaczyńskiego jednego i drugiego Tuska Gosiewskiego kogo tak jeszcze obraziłem? Czy o to chodziło? Czy nie wolno dokonywać porównań polityków. Nawet jak wylecę z forum zdania o generale Wojciechu Jaruzelskim nie zmienię tak mi dopomóż Bóg i wszyscy święci. A Teraz Jago czyń swoją powinność.
PS: kogo obraziłem? i czy obrażony złożył protest? Ostatnio jeździsz po mnie jak po łysej kobyle czy mam się w ogóle nie odzywać ,napisz to oficjalnie i po balu.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 8:02, 16 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:05, 16 Kwi 2009    Temat postu:

"czas patriotów dobiega końca".
A był motyw, że niczym się do niczego nie przyczynili, jedynie pogorszyli sytuację. To lud odbudował Polskę, postawił ją na nogi, a rządy polskich komunistów przy wsparciu ZSRR, a właściwieto pracowali dla komunistów radzieckich niszyczył kraj. Dletego jest taka bieda, jest obecny kryzys, obecne pogorszenie gospodarcze, bo był socjalizm, bez uwagi, że kapitalizm staje się coraz poteżniejszy, a "co lud zbudował", co było normalne, co już miał, ma z tego powodu coraz gorzej. Też nie naszą jest myślą, bo i na zachodzie tak zwanym ludziom żyje się coraz gorzej i coraz więcej jest strajków i żądań od rzadów tamtych krajów! Wina socjalizmu, a nie kapitalizmu, a nie dążności tego systemu też do rządu dusz!
Ależ brednie przeświecające takowym myślicielom.

Również nic Tupaczewski nie zrobił, Jaruzelski też, jeżeli nie popsuł, a miał młodocianym do ... wleźć, a nie wszedł. To się zapytam, a co Napoleon zrobił, co Wałęsa, co Kaczyński jeden czy drugi? Może czyngis-chan coś zrobił, Neron, a może Hitler czy Stalin, Lenin, Kennedy, Churchil czy zrobi Obama lub kolejny nasz Prezydent? A co ktokolwiek minimalizujący ich zasłlugi Jaruzelskiego czy Tupaczewskiego zrobicie? Będziecie w historii jak Zyzak czy napiszecie epokowe dzieło? Zbudujecie zakład czy Eden, bo co to jest zakład? Będziecie pracowali całe życie w jednym zakladzie, nie zmienicie swojej profesji? Przecież to wszystko zmienia się z upływem czasu i im dalej, tym coraz szybciej! O ile poprzednicy, w tym też i współcześnie żyjący nic nie dokonali, to co napiszecie o swoich ojcach? Też nic nie dokonali, nic o nich nie będzie słychać dziś, a co dopiero w historii. Może jeno tyle, że wan/nas spłodzili, a i wy/my też niczego nie dokonamy! Bleble i tyle w negacji tego co było. Bo cokolwiek zrobili, to im odbieżmy, już nie ich, bo nasze, bo my się wykażemy. Ale chyba w przyszłości, która i tak będzie jakie dziś jest dziś.

Tak samo z tą awionetką. Była polityka o czym też pisaliście, że za granicę się nie puszcza, że się strzela. O tym wiedzieli i ci w awionetce. Przecież porwanań samolotów była w tym czasie eksplozja. I to nie robili tylko uciekinierzy, którzy wiedzile, co ich czeka, gdy ich złapią, gdy ich wytropią, ale też metoda terrorystów.
Z opisaną awionetką można zaliczyć do ekscydensów. Jednym się udawało, a innym nie. Jaednak nie ma tu mowy ilum się udało, ilu było sprytniejszych od władz, ilu się nie nie udało i nie byli zestrzeleni! A że akurat był taki przypadek czy nawetdomniemanie, że tak było, to wwina Jaruzelskiego i nikogo więcej, bo napewno decydujących się na awionetkę, którą jest ciężko uciec i nie być z kogokolwiek nadgorliwości zestrzelonym się nie udało. Podobnie nie wolno po pijaku jeździć i o dziwo, każdy się z tym zgodzi. Więc powinno się karać wszystkich, którym ten fakt się udowodni mimo, że policja ich nie kontrolowała i nie spowodowali wypadku. A tak nie jest. Więc za jeden przypadek, gdy ogólnie decydował łańcuch zdarzeń bądź decyzji, akurat pasujący do Jaruzelskiego jest główną metodą podstępnego mechanizmu szkodzenia Polsce i strzelania do polaków i to bez drażnienia pepiczków podległych ZSRR poprzez Jaruzelskiego. Ale wnioski! Niech Was cholera ....
Tym na dziś mam już dosyć komputera!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 8:08, 16 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:03, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Niezależny... Mr. Green

Cytat:
Dodam że przez zdecydowaną większość za byli ci którzy widzieli w tym własne interesy tyle tortu to wzięcia po nocach im się to śniło niestety dla nas zostały okruchy w postaci złudnej wolnością która tak w zasadzie niczego w życiu nie zmieniła wprost przeciwnie wyostrzyła różnicę w statucie ważności interesów i kasy.
... Powiadasz? Mnie to jak ulał pasuje do światłości lat 90-tych Mr. Green Bo cóż za komuny mogło być tortem? Stanowisko? Kasa?

Już nie kończę posta, bo mi się wypadło z transu...hehe, a dzionek zapowiada się wiosennie. Miłego dnia... Mr. Green

Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 9:04, 16 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:38, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Weles, za Komuny każdy okruch był "tortem". Wszystkie dobra, które otrzymywało się poza kolejnością, z przydziału, lub po znajomości. Dostęp do specjalnych sklepów, żywności, talonów na samochód i mieszkań.
Nie wypieram się, i ja z tego wszystkiego korzystałam. Człowiek rozwija w sobie zadziwiające zdolności, aby przetrwać na jakim-takim poziomie.

Tort "Niezależnego" chyba miał być czym innym.. może dobytkiem Rzeczpospolitej. Ale sądzę, że w stanie wojennym jeszcze nikt o tym nie myślał. Przede wszystkim, niewielu sądziło, że faktycznie dojdzie do zmiany ustroju. Możliwości pojawiły się dopiero później.

Niezależny, nie szukając długo, już na samym początku tego tematu nazwałeś tych, którzy Ci nie przyklasnęli, hipokrytami...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 11:57, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Hehe...

Ale co by to nie było owe "dobra" wtedy w wymiarze materialnym są pyłkiem do dzisiejszych "ciasteczek". Zadziwia mnie sposób porównywania tych faktów, nadawania im dziwnie wyolbrzymionych rang i bagatelizowanie obecnych znaczeń, rozmiarów "pyłków" w oku dzisiaj i "belek" wtedy. Mr. Green I to w wymiarach także politycznych? Czy możemy sobie na to pozwalać? A bagatelizować tym bardziej?

Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 12:20, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Jaga napisał:

Tort "Niezależnego" chyba miał być czym innym.. może dobytkiem Rzeczpospolitej. Ale sądzę, że w stanie wojennym jeszcze nikt o tym nie myślał. Przede wszystkim, niewielu sądziło, że faktycznie dojdzie do zmiany ustroju. Możliwości pojawiły się dopiero później.



Czy ja wiem? Patrząc z perspektywy czasu przyczyną upadku komunistycznego imperium był katastrofalny w skutkach błąd Rosjan jakim okazała się interwencja w Afganistanie. To, że komuna upadnie było oczywiste dla każdego chyba. Socjalizm ma jedną fundamentalną wadę, która powoduje, że nie można nazwać go systemem ekonomicznym. Znaczy się nie dysponuje metodą ustalania właściwej ceny dowolnego towaru czy usługi. To robi tylko wolny rynek. Surrealizm ekonomiczny nie mógł trwać bez końca nawet wspomagany terrorem. Reagan udowodnił, że rozpieprzyć można było ten system w 5 lat. My rzeczywiście nie znaliśmy dnia i godziny ale znali ją PRL-owscy kacykowie i dobrze to wykorzystali. Oczywiście dobrze dla siebie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 12:40, 16 Kwi 2009    Temat postu:

no fajne newsy. łapy opadają. interwencja w Afganistanie nie była przyczyną tylko przyspieszyła upadek nie tyle komunizmu co mocarstwa nuklearnego jakim było ZSRR.
faktycznie nie można wyodrębnić jednej przyczyny upadku systemu komunistycznego, albowiem na ten fakt nałożyło się zarówno
1/ wyścig zbrojeń, który polozył gospodarkę ZSRR
2/ nieracjonalność zasad gospodarki zarówno ekonomicznej jak i gospodarki czynnkiem ludzkim bloku wschodniego
3/ czynnkiki wewnętrzne w bloku wschodnim (szeroko rozumiane, do tych czynników nalezała m.in Solidarność)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:48, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Weles napisał:
Hehe...

Ale co by to nie było owe "dobra" wtedy w wymiarze materialnym są pyłkiem do dzisiejszych "ciasteczek".


Znaj proporcję, Mocium Panie! :)
Szczytem marzeń był wtedy samochód, najtańszy z zachodnich, willa, działka, pół kilo szynki od znajomej sklepikarki... M3 w bloku, który dzisiaj jest slumsem. Wczasy w Bułgarii.
Dzisiaj potrzeby i marzenia nawet przeciętnego człowieka osiągnęły znacznie wyższy poziom.
Dlatego i ci z ponad-przeciętnymi możliwościami pożądają znacznie więcej. Tego wszystkiego, co jest dostępne dla bogatych ludzi na Zachodzie.
Źle mnie jednak zrozumiałeś. Wskazywałam tylko proporcję, bez politycznych odnośników. To rzecz zrozumiała, że społeczeństwa rozwijają się, rośnie ich poziom życia i potrzeby.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:15, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Jaga napisał:
Tort "Niezależnego" chyba miał być czym innym.. może dobytkiem Rzeczpospolitej. Ale sądzę, że w stanie wojennym jeszcze nikt o tym nie myślał. Przede wszystkim, niewielu sądziło, że faktycznie dojdzie do zmiany ustroju. Możliwości pojawiły się dopiero później.

Niezależny, nie szukając długo, już na samym początku tego tematu nazwałeś tych, którzy Ci nie przyklasnęli, hipokrytami...


Tak właśnie ten tort to dobytek do podziału oni wiedzieli ze to wszystko należeć będzie tylko do nich i od nich zależy jak podzielą po za tym a może przede wszystkim do obsadzenie będą zwolnione etaty do wzięcia było radio TV prasa kopalnie huty stocznie cały czas Welesie twierdziłeś że prywatyzacja lat 90 to powiem żeby nikogo nie urazić niezbyt uczciwe poletko wzięli ci co ustalili kryteria ważności czyli sprawiedliwie dostali najbardziej potrzebujący pozostali zamienili siermiężne kufajki uszanki i walonki na kolorowe ciuchy z zachodnim potem.

PS: Jago to Ty patriotycznie w imieniu pokrzywdzonych i szkalowanych?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:12, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Weles

Tz Ty piszesz o faktach a ja jestem zacietrzewiony tak ty sprowadzasz dyskusje do faktów , a ja pisze bzdury .

Ty twierdzisz że opozycja za Jaruzelskiego działała legalnie , czy nie legalnie , troche wciąży czy jak ?Sadzano jedynie sabotarzystów???????
Nie było internowanych i pałowań ?????????
Czyli według Ciebie było państwo 100% demokratyczne . Ok przyjmuje że masz taki punkt widzenia , ale go nie popieram.

Naprawdę uważasz że wiek rozgrzesza z popełnionych czynów ????
To jakis nowatorski poglą , to po cholerę sciągali tych zbrodniarzy hitlerowskich , przeciez wszyscy byli nad grobem , może powinni ich otoczyc szacunkiem.
Pisałem starzec nie chodziło mi o Jaruzela -tylko kwestionowałem Twój pogląd o wieku .NIGDZIE NIE ZNAJDZIESZ MEGO POSTU POPIERAJACEGO SĄDZENIE JARUZELA ani tu ani na o2.

Uważasz że Jaruzelski odniósł sukces -przyczynił sie do bankructwa systemu i państwa -pewnie jego ekspoze można wygoglować (sukcesem uważasz za pokojowe oddanie władzy przy uwąszczeniu się SB i PZPR, ja uważam to za jego plus , ale nie sukces polityka ).


Co do miernot - to nie wiem co masz na mysli , ale z moich obserwacji wynika że fortuna głupcom sprzyja krutko .

Nie chce mi sie prowadzic dalej tej szermierki , wiec może zakończmy - gdyż ta dyskusja niczemu nie służy - GJ jest postacią już tylko historyczną i jako taki nie ma na nic wpływu .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin