Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czas patriotów dobiega końca.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 11:14, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Masz rację Wales. Fałsz wyziera zewsząd. Od lat mam wrażenie, a w zasadzie jestem o tym święcie przekonana, że wszystko co się w polityce i wokół niej dzieje, to zwykły osobniczy koniunkturalizm nakierowany przede wszystkim na ja i mnie, a nie na my (w sensie ogólnospołecznym).
Elity polityczne wszelkiej maści pod płaszczykiem wyświechtanych frazesów dążą przede wszystkim do zabezpieczenia swoich mały i bardzo, ale to bardzo przyziemnych ineresów i interesików kosztem calego narodu. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że zazwyczaj uzasadnieniem jest, ze muszą poskomunę pozbawic wływów. Bo to przecież ONI sa wszędzie i we wszystkim mieszają. jak cos się nie uda to winna postkomuna, która to kij w szprychy... mroczny zakon, który opanował wszystko i zarządza wszystkim ukryty w cieniu. Czysta schizofrenia i aż dziw bieże, że spora ilość ludzi to kupuje. Wracając do Tuczapskiego powiem po raz enty, nie można rozpatrywać postaw ludzi
ówczesnych czasów z punktu widzenia czasów dzisiejszych. Nikt nie jest wstanie przewidzieć przyszłości (to oczywiście nie usprawiedliwienie) i reaguje tylko na zaistniałe i istniejące zdarzenia i fakty. Tuczapskiego można nie lubić, ale niezbyt moralnym jest zarzucanie mu wrogich postaw wobec narodu. Z pewnością nie takie cele przyswiecały mu gdy wstępował do WRON. Przede wszystkim to żołnierz. A jako taki ma obowiazek robić wszystko, co w danej sytuacji jest niezbędne, aby chronić państwo i naród przed zagrożeniem. Jako generał z pewnością był świadom tego zagrożenia. Co by nie mówić o generalicji ówczesnych czasów, to jednego czego im zarzucić nie mozna to tego, że nie dbali o armię. Było w niej wszystko poukładane i logicznie powiązane. Żołnierz wiedział, co będzie jutro za miesiąc czy rok. Co prawda wielu twierdzi, że to nie było polskie wojsko, a jedynie polskojezyczne formacje zbrojne. Tyle, że te polskojęzyczne formacje... chroniły dupska nam wszystkim z opozycjonistami i dysydentami włacznie. Jak sadzicie, gdyby w stwierdzeniu o tym, że ówczesne siły zbrojne i ówczesna generalicja były nie polskie, to nasi "pobratymncy demoludowi" zastanawialiby się choć przez chwile, aby nam "pomóc wybrać słuszną drogę"? Nie. to jedyna odpowiedź. A zatem skoro nie pomogli i zastanawiali się jaka reakcja będzie ze strony polskojęzycznych sił zbrojnych, to cała ta farsa pełna fałszu bierze w łeb. Dzisiejsza armia jest narodowa. Nie nosi juz brazowych butów i ma orła w koronie. Jak sadzicie, co sa warci dzisiejsi generałowie? Wszyscy zachowują się jak marionetki. Dwadziescia lat upłynęło a reformowania armii końca nie widać. I co gorsza zamiast coraz lepiej to jest coraz gorzej. Ale to juz inny temat i szkoda mojego czasu na pisanie o czymś co i tak nie ulegnie zmianie. Mam wrażenie, że w odróznieniu od ówczesnych czasów, dzisiaj polskojęzyczne dupki dorwały się do władzy i mieszają, że szkoda gadać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 11:49, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Spojrzenie na przeszłość siła rzeczy ma barwę subiektywną. Ale mimo wszystko dobrze byłoby dyskutować na poziomie faktów , rozumienia sytuacji. Ahron widzi przeszłość poprzez zaciemnienie okien. Faktycznie w takich warunkach trudno widzieć dalej niż czubek własnego nosa.
A sprawa wydaje mi się w całym oczywistym skomplikowaniu ..prosta.
Okres powojenny do konca lat 90-tych to czas ciągłej konfrontacji dwu światowych systemów. Byliśmy w obozie państw socjalistycznych, bylismy jego częscia w rozumieniu politycznym , ekonomicznym, militarnym. W takich warunkach przyszło żyć.Dziś możemy naśmiewać się z Nowej Huty im. Lenina, Stoczni w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie , licznych uczelni itd..itp. Licytowanie się kto i co zrobił jest krótko mówiąc niepoważnym. Jeżeli już to dyskusja miałaby sens gdyby postawić pytanie dlaczego zrobiono tak mało? Wykazując że były możliwości których nie wykorzystano...a była obiektywna sytuacja sprzyjająca ich wykorzystaniu. Ahronie....kiedy w zakładach pracy ktoś wymyślił zaciemnianie to w tym samym czasie na zachodzie wymyślano bunkry przydomowe. O tym powinieneś wiedzieć. Ich na takie inwestycje było stać. Nas było stać na rolety i zapałki.
Powinieneś wiedzieć że gdyby nie równowaga strachu to Europa w ltachch 50-60 miała duże szanse stać się polem kolejnej wojny. Możemy mówić że to "ruscy generałowie" parli do konfrontacji, może i tak , może i nie. Zainteresuj się jakie koncepcje mieli amerykańscy generałowie co do użycia broni atomowej.To powinno dać coś do myślenia.
Oczywistym jest że w warunkach zagrożenia, permanentnego zagrożenia w warunkach "socjalistycznej demokracji" rózne poglądy i na róznym szczeblu rodziły się w umysłach decydentów. Często idiotyczne. To prawda. Ale spogladając na ówczesną rzeczywistość z tezą postawioną z góry, będziemy widzieć tyle ile zza zasłoniętych rolet dojrzymy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 11:57, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Casandro zapewne Cię to zmartwi ale jak widzę łączy nas jedno, mamy bardzo ale to bardzo zbliżone poglądy, i niech ktokolwiek zarzuci że niesłuszne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 14:50, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Jaga napisał:
Rumcajs napisał:
Marszałek powiedział te słowa "jeśli trzeba to i własnymi rękami gówno dla dobra Rzeczpospolitej nalezy przenosić"


No to nie dziwmy się, że się ubrudził, i ludzie odwracają się, bo śmierdzi.

Co do różnicy "przeciwko" i "wbrew" - przekonałeś mnie o tyle, że w tym wypadku widzę możliwość zastosowania obu tych określeń.
Swoją droga, to megalomania, uważać się za zbawcę narodu...



być może megalomania
ale jak mawiał Marszałek dla Polaków da się cvoś zrobić
z Polakami już nie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:56, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Napisalem Kilka słów o Jaruzelskim gdyż uważam że czas przestać popierać miernoty , uważam że sądzenia starca jak i robienie z niego wybitnego polityka to nazwyklejsza GŁUPOTA.

Jaruzelski człowiek z mysleniem z lat 60tych chcący rządzić w latach 80 tych - uważam że przejmując rządy ma się jakieś cele , po tym co robił Jaruzelski uważam że nie zrealizował niczego i gdyby jego sojusznicy wiedzieli jakim jest nieudacznikiem długo by nie rzadził .Sztywna kukła udawał ze coś wie , a gówno rozumiał - nie zbudował żadnej drogi , ani fabryki , wszystko mu sie rozchodziło w rękach władza , gospodarka -okres jego premierowania to OKRES SMUTY.

Ja nie pisze o jego panowaniu w armi gdyż do armi mam też obserwacje za jego panowania rząd samochodów wysmarowanych ropą wszytko qrwa pod sznurek tylko żaden z tych samochodów nie jeździ .

Za genaerała opcja rządząca niczego do glowy nam nie wbijała ??????
Welesie jak mogłeś się pod taką glupotą podpisać ????????
Za rządów generała opozycja siedziala bądź w wiezieniu bądź była INTERNOWANA.
Zapomnieliście już o URBANIE?????????
Za generała własnie jak jeden ksiadz miał inne zdanie to go utopili(a przed tem skatowali) , i traz ktoś mówi że jego opcja nic nie wbijała do głowy????????


Generał to TRUP POLITYCZNIE I prawie fizycznie - szkoda czasu nim sie zajmować , a sądzić go to szkoda publicznych pieniedzy -nikogo jeszcze za niudaczność nie skazano .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 20:19, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Welesie czyżbyś strzelił sobie w kolano podpisując się pod moim stwierdzeniem ? a o Urbanie nie zapomniałem byłem wieloletnim czytelnikiem jego poczytnego i arcyciekawego tygodnika, chyba że na myśli miałeś papieża o tym imieniu .Znam historię tego jednego księdza, reszta miała się dobrze a nawet współpracowała!!! Z tym wbijaniem to bywało różnie bardziej pojętni rozumieli wtedy i rozumieją dziś mniej pojętnym trzeba było wbijać tak jak robi się to i dziś .to tak jak porównanie teściowej do samochodowych drzwi jak nie trzaśniesz to się nie zamknie.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 20:25, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 20:54, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Czyż to nie za Jaruzelskiego -ewidencjonowano powielacze , a może szanowny znawca i krytykant Kaczyzmu powie mnie ile tytułow opozycyjnej prasy wychodzilo legalnie za Jaruzelskiego (pomijając okres oddawania wladzy).


Owszem można uznać Jaruzelskiego za bohatera Gdyż mimo swojej nieudolności odadawal kraj cały , biedny bo biedny ,ale cały , porównując to co zrobiła złodziejsko żydowska Unia Wolności która rozkradla , lubo pozwoliła rozkraść nazywając to prywatyzacją -nasz kraj- Jaruzelski jest bohaterem w stosunku do UW .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 21:27, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Możliwe że za generała Wojciecha Jaruzelskiego ewidencjonowano drukarenki o poziomie technicznym z lat młodości Józefa Zawadzkiego ale czy dziś aż taka wolność? czy Twój komputer nie ma numeru IP? czy komórka jest aż tak anonimowa? nawet jak wyjdziesz z domu to Wielki Brat kieruje w Twoim kierunku czujne oko kamery, poza tym miało to swoje uzasadnienie na przykład w razie kradzieży? albo innej klęski? Ile wychodziło tytułów? Nie wiem nie czytałem tych zmiętych albo zmiętolonych kartek. No właśnie generała Wojciecha Jaruzelskiego nie tyle że można ale trzeba nazwać bohaterem a porównanie które dokonałeś nie jest zbyt fortunne zapytam jednak w stosunku do kogo Lecha i Jarosława Kaczyńskich synów………. należy uznać jako bohatyrów.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:27, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 16:41, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Tez mam jak Ahron mieszne uczucia...Socjalizm niewiele nam dał ...oprócz złudzeń..No moze wiecej dał tych socjalnych ( dla pokolenia z lat 50 -60 bezpłatna nauke, prawie bezpłatna opieke medyczna- te podstawowa ,tanie domy i pare innych które dzisiaj uwazamy za standard..ale ktore w swiecie standardem dalej nie są...), które przed wojną były dla ogółu raczej fantazja niz w sferze realjów...Moze o te marzenia właśnie tacy ludzie jak Jaruzel wlaczyli...Dzisiaj uwazamy ze PAŃSTWO MUSI !!! NAM to dać...!!! ale przeciez państwo wcale nie musi niczego dawać...A właściwie powinniśmy sie przyzwyczajac ,ze to MY musimy dawac i...zabezpieczać siebie....A marzenia ????...cóz jak to marzenia...z czasem sie zmieniają...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 4:42, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Oczywiście, sprzeczajcie się i ustalajcie, nic tu po mnie!
Ale dlamnie socjalizm i kapitalizm to wsio adno! Przechył w jedną czy w drugą stronę zawsze grozi wypaczeniem! I co z tego, że socjalizm jest jak religia, chce równości dla wszystkich, ale samemu kościołowi on nie odpowiada, bo sam musi być w tej skali powyżej conajmniej średniej czy nawet na wierzchu i też może doporwadzić do wypaczeń. Tak samomamy ów kapitalizm. O ile się buduje, wzmacnia, to odwołuje się do ogółu, a i mamy jego kryzys, bo przegiął na rozregulowaniu rynku pienięznego (wartościowaniu wartości towarów i usług).
Do wszystkiego się człowiek przyzwyczai, jak na przykład do erupcji wulkanicznych, trzęsień ziemi, pożarów, susz i powodzi, byle były w miarę. Ale przegięcie w dowolną stronę, to już klęska i tragedia.
A nie po to wymyślono nieskończoność, aby te zjawiska zmieściły się w skali, ale też douszczono w tej skali też mieszczą się zjawiska niestworzone, które też się pojawiają! A Z TYM SIĘ ALBO ŻYJE, ALBO NIE.

Ps. Zdaje się - wracam do zdrowia ........ Snakeman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:16, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Mr. Green

Odniosę się do postu Ahrona...

Ahron pisze...

Cytat:
Napisalem Kilka słów o Jaruzelskim gdyż uważam że czas przestać popierać miernoty
...stwierdzenie jak najbardziej prawdziwe...

natomiast...
Cytat:
, uważam że sądzenia starca jak
... a starość jako taka tchnie doświadczeniem (niekoniecznie sklerozą) winna być otaczana szacunkiem, bo inaczej brzmi to jak opluwanie samego siebie kiedyś na pewno... starca. Mr. Green
A stwierdzenie, że...
Cytat:
robienie z niego wybitnego polityka to nazwyklejsza GŁUPOTA.
jes mocno wyrwane z rzeczywistości. Bo czy czasy owe były łatwe, klarowne itd? Czy powikłania polityczne, gospodarcze proste?

A myślenie Ahronie to zjawisko ponadczasowe i uwarunkowane jest li tylko warunkami w kraju, na świecie. A więc twoje stwierdzenie pt. "myslenie lat 60-tych" i n-tych jest samo w sobie absurdem. Bo wynikałoby, że już dziś mamy galopem oddawać władzę nastolatkom, co może faktycznie byłoby mniej szkodliwe dla RP przy obecnym światłym i nowoczesnym władaniu Mr. Green

Piszesz dalej
Cytat:
uważam że przejmując rządy ma się jakieś cele
z czym się zgadzam, ale dalej piszesz już jak nawiedzony że,
Cytat:
, po tym co robił Jaruzelski uważam że nie zrealizował niczego i gdyby jego sojusznicy wiedzieli jakim jest nieudacznikiem długo by nie rzadził .

A co zrobił? Wyciszył całkiem nieciekawe emocje w nieciekawych czasach mając na uwadze masę zagrożeń i wydarzeń. Czynienie mu z tego tytułu zarzutów nie odnosząc się słowem do ówczesnych realiów jest bardzo naiwnym potrzeganiem rzeczywistości.
Cytat:
Sztywna kukła udawał ze coś wie
...hehe. Był przygotowany wojskowo, wykształcony z zakresu o wiele szerszego niż dzisiejsze kadry. Z tego co mnie wiadomo (a "wżeniłem się w wojsko"-teść major) wojsko mieliśmy wyksztalcone i to całkiem nieźle. Żona ochrzczona, była u komuni i mój z nią ślub kościelny w Katededrze Gnieźniejskiej w 75 roku przeczy wielu innym dyrdymałom o czasach tzw. reżimu artykułowanych przez podobnym tobie piewcom zła totalnego. A to są dla mnie fakty... Mr. Green
Sama argumentacja, że
Cytat:
gówno rozumiał - nie zbudował żadnej drogi , ani fabryki , wszystko mu sie rozchodziło w rękach władza , gospodarka -okres jego premierowania to OKRES SMUTY.
to wyłącznie inwektywy i to z tych niepoważnych.

Zabawnym jest twoje o armii z lat 80-tych...

Cytat:
Ja nie pisze o jego panowaniu w armi gdyż do armi mam też obserwacje za jego panowania rząd samochodów wysmarowanych ropą wszytko qrwa pod sznurek tylko żaden z tych samochodów nie jeździ .
. To sądzisz, że inne armie trzymają swój sprzęt do lat dzisiejszych? Mamy chyba już rok 2009?

Cytat:
Za genaerała opcja rządząca niczego do glowy nam nie wbijała ??????

Na pewno nic ponad miarę. Był to okres mocno odbiegający od absurdów komuny, czas rodzenia się małej wytwórczości, czas radzenia sobie z kryzysem do którego wszyscy sobie uzurpują prawo (patrz dzisiejszy), ale w komunie (Jaruzelskiego) to już niedopuszczalne? prayer
Pytasz... Mr. Green
Cytat:
Welesie jak mogłeś się pod taką glupotą podpisać ????????
. A gdzie moja wolność? Gdzie argumenty na ową głupotę?

Mnie stwierdzenie ...
Cytat:
Za rządów generała opozycja siedziala bądź w wiezieniu bądź była INTERNOWANA.
wydaje się SF, bo solidarność w "dziwnym podziemiu" działała całkiem jawnie i to od prawie chwili wprowadzenia stanu wojennego. Koledzy łazili z foliowymi workami zbierając na wypłaty kilku zwolnionych kolegów(i tak po chwili przywróconych do pracy). Ciekawostką jest to, że owi "nadpłaceni" po (czasem latach) okresie niepracowania jakoś nie zwracali kasy organizacji "Solidarność".
Pytasz...
Cytat:
Zapomnieliście już o URBANIE?????????
. Nie... I co z tego. Byl to napopularniejszy Rzecznik prasowy w historii Polski jakiejkolwiek. Człek obrotny, przedsiębiorczy... Cóż można mu zarzucić w imię wolności? Mr. Green

Piszesz z zapałem...
Cytat:
Za generała własnie jak jeden ksiadz miał inne zdanie to go utopili(a przed tem skatowali) , i traz ktoś mówi że jego opcja nic nie wbijała do głowy????????


A w nowych czasach ofiar nie było? Papała...., minister... i ostatnio z uporem (chyba) wieloletnim zacierana sprawa sławnego porwania (a tych było sporo) z umaczaniem też sfer władztwa. I co? Podwiesza się odpowiedzialność bezpośrednio do Prezia czy innego wodza? Bądźmy poważni... prayer


Cytat:
Generał to TRUP POLITYCZNIE I prawie fizycznie - szkoda czasu nim sie zajmować , a sądzić go to szkoda publicznych pieniedzy
Z tego co wiem był współcześnie sądzony, a ty nadal już obecnemu wymiarowi sprawiedliwości zarzucasz coś? Czy to Ty przypadkiem nie chcesz być prawem? Mr. Green

Piszesz też...
Cytat:
-nikogo jeszcze za niudaczność nie skazano .
Ciekawe, prawda? Ja o czasach NOWEGO. A tak miało być już (wielokrotnie) coolll Mr. Green

Bładzisz Ahronie w swoim zacietrzewieniu i jednak nieco w oderwaniu od rzeczywistości tamtej i obecnej.

Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 13:27, 15 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:35, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Kolejna prowokacja, kolejne przelewanie z pustego w próżne, kolejne wspominki tetryków o latach swej młodości (za Jaruzela to mi stawał 3 razy pod rząd i 20-stki dały się podrywać).
Piękny PRL, piękna PZPR, piękna Jaruzel z jedynym głosicielem prawdy: tow. Urbanem; ogólnie pięknie miło i radośnie. Tylko dlaczego sie zawaliło?
Wiadomo przez SOLIDARNOŚĆ.

Jeszcze raz: kolejna prowokacja, bo nie dopuszczam do siebie myśli że Łukasz ma aż tak przeprany mózg...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:44, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Egoista napisał zdanie, cyt.:

"Dzisiaj uwazamy ze PAŃSTWO MUSI !!! NAM to dać...!!! ale przeciez państwo wcale nie musi niczego dawać...A właściwie powinniśmy sie przyzwyczajac ,ze to MY musimy dawac i...zabezpieczać siebie....A marzenia ????...cóz jak to marzenia...z czasem sie zmieniają..."

Zwłaszcza pierwsza część (wytłuszczenie) zmusiła mnie do napisania postu. Ta część zdania bowiem wskazała problem z którym się borykaja ludzie. Tym problemem jest pytanie, co rozumiemy używając pojęcia państwa? Niby mało istotne, ale rzutuje na całość spraw związanych z polityką, ekonomią, socjologią czy wreszcie historią o którą się w tym topiku spieramy. Dla mnie państwo to nie władza, a naród. Naród jako całość rozumiany, jako wspólne darzenie do określonego celu w imię dobra i dla dobra wspólnego. Lata tzw. demokracji jednak wskazują, że znaczna część Polaków rozumie to inaczej. To inne rozumienie polegajace na tym, że państwo to władza dbająca o lud, powoduje roszczenia w stosunku do niej i ciągnie nas w dół. Ta część narodu wybiera przedstawicieli do władzy nie według logicznego klucza i z uprawnieniami
okrojonymi jedynie do sprawnego zarzadzania państwem, a według przeświadczenia, że całość władzy oddana rządzącym zapewni im przyszłość. Naiwne to i powodujące wypaczenia wszelkiej maści. Doprowadzające w końcowym efekcie do poczucia bezkarności rządzących i prawa istnienia tylko ich racji. Na bazie takich postaw rodzą się antagonizmy i dochodzi do walki politycznej, której efektem jest "ogłupianie socjalne, polityczne i historyczne" tychże wyborców. Stad biora się antagonizujące publikacje IPN, spory między pałacem i pałacykiem, zwalczanie się partii, które dbaja głównie o siebie, a nie o nas. Stąd tez powstaja mniej lub bardziej uprawnione poglady na temat postaw osób (Jaruzelski, Wałęsa, ludzie z teczek IPN) z czasów minionych.
Postawy ludzi powinno się oceniać. Dokonujac logicznych, zroworozdadkowych i obiektywnych wyborów. tyle, że atmosfera istniejąca od 20 lat wokól naszych wspólnych spraw temu nie sprzyja. Gdzie lezy wina? Wśród nas. To jedyna odpowiedź. To my sami jesteśmy winni tego co mamy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:59, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Katolik...
Mr. Green

Cytat:
Kolejna prowokacja, kolejne przelewanie z pustego w próżne, kolejne wspominki tetryków
Czyli mogę spokojnie pisać jako tetryk o tobie jako o gówniarzu? Mr. Green
Cytat:
o latach swej młodości (za Jaruzela to mi stawał 3 razy pod rząd i 20-stki dały się podrywać).
. Tak... Może ci staje i 3 razy Mr. Green ale w dłoniach i to swoich Mr. Green
Cytat:
Piękny PRL, piękna PZPR, piękna Jaruzel z jedynym głosicielem prawdy: tow. Urbanem; ogólnie pięknie miło i radośnie. Tylko dlaczego sie zawaliło?
A dlaczego obecny raj się zawalił? Bo czym jest kryzys obecny?
Cytat:
Wiadomo przez SOLIDARNOŚĆ.
??? O jakiej piszesz? O tej z lat 80-tych... czy o waszej naiwnej do bólu wielu oszukanych. Dla mnie Katoliku Twoja świałość jest dziecinna. Zaprzeczanie cudzym doświadczeniom jest dziecinadą nastolatka. Takie myslenie to idiotyzm z górnej półki. To jak twierdzenie że dziś (Ty, ja) jesteśmy głupsi jak wczoraj...

Polecam jednak gówniarzom myslenie... i to nie o tym, że pojedli wszystkie rozumy. I to, że ci staje Katolu częsciej to nie dowód, że używaż go częściej, a raczej na nie Mr. Green Ja nie o siusianiu Mr. Green w pampersy Mr. Green

Mr. Green Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 13:50, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Pozwolę sobie mieć dokładnie przeciwne zdanie niż Urocza Casandra.
[link widoczny dla zalogowanych]
To Jaruzelski kazał zamordować tego gościa w awionetce. Nie my. To Jaruzelski kazał strzelać z cekaemów do stoczniowców wracających do pracy po apelu Kociołka. Nie my. To Jaruzelski prosił Biuro Polityczne KC KPZR o interwencję w 1981 roku, a gdy zgody nie uzyskał wypowiedział wojnę swojemu narodowi. Nie my.
Jaruzelski to jedna z bardziej ohydnych postaci w naszej historii i doprawdy zupełnie niepojęte są próby jakiegoś relatywizmu.:(
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin