POLITYKA 2o

Gość · Wysłany: Śro 9:00, 12 Mar 2008 Temat postu:

W sprawie Cmentarza Orląt we Lwowie.
Napis ewoluuje, zmienia się

Gość · Wysłany: Śro 11:16, 19 Mar 2008 Temat postu:

Nie sadzę aby restaurując zabytki a takowym jest cmentarz Orląt we Lwowie uzgadnianie kompromisowego tekstu było najlepszym wyjsciem. Jest to przysłowiowe zamiatanie problemu pod dywan. Mówimy o obiekcie historycznym. Autentyczność jest podstawą wiarygodności. A tak zbliżamy się do falsyfikatu. Dla jasności sprawy jest to cmentarz, tu podziałów nie ma , wszyscy są równi.Nie ma tutaj propagandy. Inaczej Mistral jest gdy w pewnych okolicznosciach gloryfikuje się pewne , działania UPA. Macie prawo szanowac swoich kombatantów , ale pewne przypadki , sytuacje , działania , nalezy rozumiejąc splot róznych okoliczności , nazywać po imieniu . Zwłaszcza jeżeli nosiło to znamiona ludobójstwa.Od tego się nie ucieknie . Historia różnymi drogami chadza. Szacunek dla zmarłych , poległych żołnierzy winien byc równym po obu stronach.
Lwów , tak, mamy pewne resentymenty historyczne. Dziś nikt nie zamierza na powrót zawładnąć Lwowem. Lwów przez długie lata był zdominowany przez ludność polską. Był ośrodkiem kultury , nauki. To nalezy widzieć. Dzis , jutro , przyjdzie taki czas że gdy ktoś będzie bardzo chciał , miał pieniadze, to mniemam będzie mógł zamieszkac we Lwowie. Nie sądzę żeby było wielu chętnych. To pokolenie wysiedleńców jest na wymarciu. Młodzi jezeli pojadą to jako do miejsca gdzie można będzie robić biznes.
Że sytuacja nie jest taka jednoznaczna to wystarczy wspomnieć że od kwietnia tego roku wchodzi w zycie "Karta Polaka". Jak donoszą media w rejonach przygranicznych , az po Lwów trwa poszukiwanie strychów aby odszukać dokumenty na podstawie których będą mogli Ukraińcy ubiegać się o kartę udawadniając swoje polskie pochodzenie. Wcale nie chodzi o nagłą iluminację narodowościową. Dla rodaków i Ukraińców otrzymanie karty to jest interes. Taki jest dzisiaj świat Mistral. Omijanie szerokim łukiem prawdy , prawdy po obu stronach nie wrózy nic dobrego na przyszłość. Jawność , nazywanie rzeczy po imieniu jest podstawą naszych dobrosąsiedzkich stosunków na przyszłość. Niebezpiecznym jest granie na sentymentach, tworzenie mitów.Czasami w wypowiedzi Ukraińców wyczuwam takie poczucie misji, wielkości , oczekiwanie że Ukraina będzie wielka w tym kontekście mocarstwowości. Nadmierne rozbudzanie takich ambicji , aspiracji zawsze w pewnym momencie powoduje u polityków fałszowanie historii. Będzie się cenzurować fakty historyczne. A nie ma idealnych narodów, każdy miał swoje ciemne strony. Przed tym musicie się strzec.Ani terytorium , ani złoża surowców same w sobie nie stanowią o wielkości narodu.