Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bóg i ... moje prawo

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Felietony, Ciekawe Artykuły,
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 11:41, 03 Paź 2007    Temat postu: Bóg i ... moje prawo

Odnoszę wrażenie, że pierzasty Jarosław Wielki na wszelkie sposoby próbuje aczkolwiek bardzo nieudolnie naśladować różne postaci historyczne. Wychodzi mu to na przykład z Ryszardem Lwie Serce, który kiedyś tam dawno temu utrzymywał solennie, że : „Dieu et mon droit” co przekłada się na nasze jako : „Bóg i moje prawo!” Czyż przy pomocy niezwykle zaciętego w swym głupim przekonaniu o wyższości nad wszystkimi prawnikami, nawet tymi z tytułami profesorskimi – Ziobrowatego nie postępuje właśnie w taki sposób jak ów król? Więc ludzie, Wy wszyscy ci rozsądni, i ci wszyscy, którzy jeszcze nie wyjechali z tego kabaretowego kraju nie wierzcie frustratom i dewiantom politycznym, którzy są wewnętrznie pokręceni przez swoje kompleksy i frustracje a wszystko to odreagowują na narodzie. Bo przecież jasno widać, że ci chłopcy z PiS-u zupełnie nie wiedzą co mówią ale – jak to wspaniale robią !!!
I, żeby było weselej, zaraz po wyborach ci pierzaści bliźniacy, karłowaci wodzusiowie wyrzucą z ruska pobrzmiewającą Nelly na zbity ... kapelusz ! A dlaczego by nie ? Przecież wracając do niedalekiej przeszłości można z całą odpowiedzialnością powiedzieć, iż sławetny Kononowicz w odróżnieniu od super doradcy prezydenta do spraw niewiadomych, Nelly Rokity miał przynajmniej jakiś (!) program wyborczy.
Co ciekawsze jeszcze w ostatnim czasie, dowcipnisie ze „szkła kontaktowego” podejrzeli i podsłuchali pierwszego polskiego ranczera Leppera jak przekonywał, nader sugestywnie przekonywał po zakończeniu swojej, jednej z bardzo licznych, konwencji wyborczej, iż powołany obecnych wyborach sejm przetrwa co najwyżej pół roku (!). Chociaż, nie jest to odosobniony pogląd. Tak samo myśli Borusewicz, który trwanie nowego rządu widzi tylko co najwyżej do stycznia przyszłego roku. I będzie to – jak można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidywać – rząd ludzi pełnych nienawiści, do wszystkiego co nie kręci się w kręgu „pisuaru”.
Kiedyś mówiło się o takiej bezsensownej przekorze, że „ na złość babci odmrożę sobie ucho! Teraz jest bardziej na miejscu, ale i jeszcze bardziej złośliwa groźba: A ja wam pokażę ! Zagłosuję na PiS i ... jak najszybciej wyjadę do Irlandii !
Tam można w miarę normalnie żyć pomijając te chwile, kiedy autochtoni (nie tylko w Irlandii ale w całej niemal Europie) naśmiewają się z nas, kpią w żywe oczy z powodu naszych – jak to dosadnie określił profesor Bartoszewski – godnych pożałowania ... dyplomatołków.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:05, 03 Paź 2007    Temat postu:

Ojgyn...

Co do Nelly (samo imię mnie szokuje) to moje frustracje rodzi to iż ona nigdy nie była politykiem i specem jakim ją kreują. Jej zatrudnienie to może cichy gest łaski dla rodziny Rokity? W sumie doradca to płatne zajęcie a Rokitnik skłócony z kim się da.... hehe. A o robotę z jego ambicjami (nie mylić z umiejętnościami) trudno Mr. Green

Co do wyborów i śmiechu z polactwa. Poraz n-ty przyjdzie mi wybierać ciągle tych samych sprawdzonych negatywnie matołków. Póki nie będzie JOW raczej się nie zmieni. Chyba, że wszyscy hurtem na... kobitki. W sumie ryzyko będzie małe, a rozniesie się po świecie Mr. Green Fakt ten przeszedłby też do historii... i to światowej Mr. Green

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:32, 03 Paź 2007    Temat postu:

Sama prawda ! Jutro, albo pojutrze (już mam przygotowany materiał) wrzucę jeszcze trochę o Nelly ale, tylko takie tam złośliwostki.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 6:35, 04 Paź 2007    Temat postu:

Tak Ojgyn Nelly ta rosyjsko niemiecka kombinacja jest po to żeby skłócić PO i kim się da to gra ,po tej grze kaczor odda Nelly swemu panu gdyż będzie to już tylko balon z którego spuszczono powietrze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 6:36, 04 Paź 2007    Temat postu:

Po raz n-ty przyjdzie mi wybierać ciągle tych samych sprawdzonych negatywnie matołków.
Brzmi to tragicznie.
Nie przejmuję się totolotkiem! A stawiam już od prawie lat dziesięciu na te same szóstki! Tylko jeżeli zaczynałem i puszczałem 12 zakładów prostych za jakieś 50 zł.na 10 losowań, to teraz płacę 120 za 6 zakładów prostychna tyle samo losowań i to tylko dlatego, że nie chciałem płacić za 12 zakładów prostych 240 zł, bo zdrożały na tyle ze 150-ciu zł.
Ponadto losowania odbywają się nie dwa razy w tygodniu, ale już 3!
Vhyba dlatego, że zbiorą więcej i za to pobudują w tempie ekspresowym stadiony! Ukraina bez względu na mistrzostwa już buduje ich 2, a my? Mimo wyśmienitych planów... będziemy je budować jeszcze po zakończeniu mistrzostw bez względu na forsę zebraną przez totalizatora rządowego! I gdzie tu totalizotor będzie wspierał sport i budowę obiektów w myśl statutów, jeżeli musi walić pieniądze na obiekty reprezentacyjne?

Ale wracając do tematu z bogiem w środku i moim prawem, czyli rachunkiem prawdopodobieństwa! To czwórki, nie powiem, trafiają mi się, aczkolwiek często i nawet z dużymi wypłatami jak na tą ilośc trafień, nawet ponad prawdopodobieństwo. To piątki jeszcze nie miałem, co znaczy, że do tej pory na tyle grania mógłbym ich mieć prawie dwie! A tu nic!

Więc co do wyborów, naszła mnie myśl, aby postawić na jednego konia na 10 lat i już nie chodzić na wybory aczkolwiek kiedykolwiek one będą, a mój głos byłby ważny we wszystkich wyborach odbywających się w ciągu tych 10 lat. I ja miałbym spokój i popierałbym wreszcie na kogo stawiam, na "swojaka". A ponieważ programy partyjne i indywidualne ciągle odbiegają od potrzeb i rzeczywistości, to dużo nie myliłbym się w wyborze. A i wytypowany delikwent wiedziałby, jakie ma szanse.
Gorzej byłoby, gdyby wiedział, że ja na niego stawiam! Przy moim szczęściu !?!?!?!? Mr. Green
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Felietony, Ciekawe Artykuły, Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin