Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

xxx
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 69, 70, 71  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:18, 07 Sie 2008    Temat postu:

Nie musze kobiet sprawdzac pod katem wiernosci, swoje wiem. Moge zaraz
zrobic dwa telefony i za pol godziny mam dwie "wierne" Penelopy u siebie w domciu. A co do przyslowiowego "DVD" (dodalbym tez psa) - faktycznie wieksza wiez ale dlaczego? Z jednej strony czlowiekowi (tzn. mnie) takie rzeczy pochlebiaja, ale z drugiej strony skoro te tzw. zwiazki "doskonale", moge jednym telefonem rozbic w pyl, to jak to jest z Waszymi-kobiet zasadami, pytam ja sie? Wiesz co... nigdy o tym z nikim nie rozmawialem, ale powiem Ci teraz szczerze - niezle sie czuje w roli "wolnego ogiera" i nigdy nie zamienienie tego na ten jakoby "wyzszy" stan - z prostej przyczyny - bo wiem, ze angazujac sie w cos na powaznie (i tylko sie do Was odwrocic plecami) - w pasujacych wam okolicznosciach zdradzicie czlowieka w jedno machniecie ogonem. Mam zepsuta dusze ale wiem, co mowie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:22, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:25, 07 Sie 2008    Temat postu:

bl napisał:
Nie musze kobiet sprawdzac pod katem wiernosci, swoje wiem. Moge zaraz
zrobic dwa telefony i za pol godziny mam dwie "wierne" Penelopy u siebie w domciu. A co do przyslowiowego "DVD" (dodalbym tez psa) - faktycznie wieksza wiez ale dlaczego? Z jednej strony czlowiekowi (tzn. mnie) takie rzeczy pochlebiaja, ale z drugiej strony skoro te tzw. zwiazki "doskonale", moge jednym telefonem rozbic w pyl, to jak to jest z Waszymi-kobiet zasadami, pytam ja sie? Wiesz co... nigdy o tym z nikim nie rozmawialem, ale powiem Ci teraz szczerze - niezle sie czuje w roli "wolnego ogiera" i nigdy nie zamienienie tego na ten jakoby "wyzszy" stan - z prostej przyczyny - bo wiem, ze angazujac sie w cos na powaznie (i tylko sie do Was odwrocic plecami) - w pasujacych wam okolicznosciach zdradzicie czlowieka w jedno machniecie ogonem. Mam zepsuta dusze i wiem, co mowie.

Nie jestem zbyt obiektywnym dyskutantem.
A może zbytnią idealistką.
Nadal powtarzasz swoje..
Jeżeli miarą Twojej wartości ma być, ile panienek wyrwiesz i jak bardzo się przekonasz, że są nic nie warte, to smutne.
Bo nigdy nie dasz siebie prawdziwie.
Z drugiej strony ..może to dobrze, że nie wchodzisz w nic prawdziwego.
Masz szansę uchronić własną skórę przed laniem.
Chyba tak bezpieczniej..
Tak mówi umysł.
Należy być świną, egoistą, brać z życia to co dobre i nie patrzeć, czy kogokolwiek krzywdzisz.
Może to sposób na życie.
Może.
Jeszcze raz powiem; gówniane to życie, w takim razie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:36, 07 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Bo nigdy nie dasz siebie prawdziwie.


Raz juz dalem. Wystarczy. A zycie wcale nie jest gowno warte. Po prostu kazda plec postepuje wg. bardzo konkretnego paternu i trzeba to zaakceptowac, a nie bujac w oblokach. Jeszcze raz zapytam Ciebie - co jest wart zwiazek tzw. "doskonaly" - a wiec pozornie oparty na pokrewienstwie dusz i tym podobnych bzdetach, skoro w pewnym momencie moge wroczyc ja (nie robie tego, ale wiem swoje) i bardzo latwo zamienie to w gowno?
Czy przy takich uwarunkowaniach biologicznych naszego gatunku warto "dawac siebie prawdziwie"? Wez mnie nie rozsmieszaj.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:37, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:42, 07 Sie 2008    Temat postu:

Nie ma związków doskonałych.
Jeżeli z tego powodu, że w kazdej chwili może rozwalić się nawet najlepszy związek, to należy nie robić nic, nie angażować się,to jest szalone.
Na tej samej zasadzie można powiedzieć, po co żyjesz, jesz, śpisz, cieszysz się, skoro i tak umżesz?
Czy to oznacza, że kładziesz się i czekasz na śmierć?
Lepiej od razu sobie walnąc w łeb.

A zdrugiej strony..masz racje.
Nie należy oddawać siebie, ani trochę, bo to i tak nie przynosi nic dobrego.
Czyli miałam rację..życie jest gówniane.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:47, 07 Sie 2008    Temat postu:

No chyba ze faktycznie znajdzie sie ta swoja prawdziwa polowke :) ...
(w to wierze - teraz bez zartow) Przynajmniej ja mam ciagle taka nadzieje :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:53, 07 Sie 2008    Temat postu:

bl napisał:
No chyba ze faktycznie znajdzie sie ta swoja prawdziwa polowke :) ...
(w to wierze - teraz bez zartow) Przynajmniej ja mam ciagle taka nadzieje :)


Znalezienie tej połówki też nie gwarantuje szczęścia.
Masz nadzieję, czy za bardzo już zzieleniałeś?
Ja piję kolejną mocną kawę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:00, 07 Sie 2008    Temat postu:

Nie zzielenialem. Po prostu obawiam sie, ze ta swoja "polowke" juz kiedys spotkalem, ale sprawe zawalilem. Nie bede melancholizowal tematu, (poza klipem)

http://www.youtube.com/watch?v=old6xeBVIfw
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:03, 07 Sie 2008    Temat postu:

To ja chyba lepiej zamilknę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:07, 07 Sie 2008    Temat postu:

Luz, uszy do gory! Widzialem, ze esprit niedaleko grasuje. Nie nadymajmy sie ta melancholia. Moze wtedy do nas dolaczy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:10, 07 Sie 2008    Temat postu:

Jaka melancholia?
Przecież to wszystko zaczęło się od.......prania skarpet i prasowania koszul!
Nawet Weles tu się skrada, albo jeszcze śni o tych siedmiu;liczy i liczy, pewnie mu się sztuki nie zgadzają.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:23, 07 Sie 2008    Temat postu:

Zawsze nam jeszcze pozostaje GG, albo paszczowo przez mic jakiegos Skype'a albo messengera...
(a potem kamerka) :)
Wiem, ze w moim zboczeniu juz nudny sie staje, ale co Ty na to? :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:30, 07 Sie 2008    Temat postu:

bl napisał:
Zawsze nam jeszcze pozostaje GG, albo paszczowo przez mic jakiegos Skype'a albo messengera...
(a potem kamerka) :)
Wiem, ze w moim zboczeniu juz nudny sie staje, ale co Ty na to? :)

Zawsze nam pozostaje podusia, albo proszek na sen..
Podobno można "zaspać" wszystko.
Ostatnio jestem mistrzynią w tej kwestii;
budzą mnie dzwonki w dwóch telefonach,
jadę do pracy
wracam z pracy
właczam komp
piję kawę
palę papierosy
idę spać.
Działa.
Przez 9 godzin w pracy musze paszczowo gadać, uśmiechać się i umizgiwać. Brr..
Jak wracam do domu cieszę się ciszą.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:35, 07 Sie 2008    Temat postu:

Tez to mam. Nawet muzyki przestalem sluchac. Polubilem cisze - ostatnio najlepsza muzyka. Ale jakby co... (a zwlaszcza TY)... :) Pogadac klawiaturowo zaden grzech.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:39, 07 Sie 2008    Temat postu:

bl napisał:
Tez to mam. Nawet muzyki przestalem sluchac. Polubilem cisze - ostatnio najlepsza muzyka. Ale jakby co... (a zwlaszcza TY)... :) Pogadac klawiaturowo zaden grzech.

Nie mam w tym kompie jakichkolwiek komunikatorów- to świadomy wybór.
Net ma to do siebie, że jak nie chce się mówić nic, to się znika..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:42, 07 Sie 2008    Temat postu:

Znowu sie powtorze, ale dzisiaj znowu potrzebuje...

http://www.youtube.com/watch?v=VW0YLWWf2b8
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 69, 70, 71  Następny
Strona 20 z 71

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin