POLITYKA 2o

Gość

Pozdrowienia dla Niezależnych Kawoszy, Brunetów i Paneszujących!

Tak, tak, po biegach geodezyjnych trudno nie paneszować! Wiem coś o tym. Moja Bestia też. A w lesie rzeczywiście jeszcze trochę goło, tylko stał sie jakis kolorowy - pola niebieskich przylaszczek, białych i żółtych zawilcy!

Weles, Twój Brunet najwidoczniej reprezentuje godnie i wiosennie nasze Forum, bo my to tylko za - grabie! No nic, jak mu już ta Wiosna wyszumi się, to pewnie wrócicie! Toć my wszyscy na tym Forum zaczynamy przypominac stare, dobre małżeństwo...z wszystkimi wadami i zaletami!

No to na razie,
Jaga

Gość

Jaga a czy masz coś przeciwko starym dobrym małżeństwom? ja nie. Shame on you

Jaga a Ty cały czas w dziupli? Bożesz ty mój jak mówi wschodnia ciocia w serialu Klan,ja też ciągle w dziupli z tym że ja w swojej dziupli z jednej strony za ścianą mam sąsiadki które codziennie przypominaja nam o istnieniu o Dyrektora a z drugiej strony sąsiada który swego czasu stwierdził że praca jednak człowieka męczy,tak że średnio u nas jest spokojnie. :?b

Gość

Niezależny, ależ skąd, nic nie mam przeciwko, zwłaszcza jak Dobre!
W każdym razie, jak dotąd nic praktyczniejszego nie wynaleziono.
Z punktu widzenia ekonomii jest to co prawda "zobowiązanie długoterminowe", ale ja bym to określiła raczej jako "spółkę z nieograniczoną odpowiedzialnością".
Jaga

Gość

Z definicji ekonomiczno-prawnych rodzinę określiłbym spółką joint venture, gdzie obie firmy róznych pci mają wspólny cel. Jeszcze raz podkreślę - róznych pci. Ciekawi mnie też jak jeszcze można zdefiniować małżeństwo. Very Happy

Gość

Witam. Panesz małżeństwo można zdefiniować na wiele sposobów,moje małżeństwo to wspólnota uległości nigdy nie podnoszę głosu bardziej niż włączony telewizor dlatego słyszę bardzo wyraźnie co żona ma dopowiedzenia, a ma. Mr. Green

Gość

Niezależny, Twoja krnąbrna uległość jest co najmniej zarażliwa. I daje do myślenia.

Jaga

Gość

Jaga absolutnie nie chciałem w niczym ująć mojej żonie to nie hetera to wspaniała kobieta Yar good

tyle tylko że ma swoje zdanie,jak zresztą większość kobiet. Mr. Green

:?b

Gość

Niezależny:
.....I daje do myślenia, że jest to słuszna postawa życiowa: konfliktów nie wywołuje, a pozostawia poczucie własnej Niezależności.

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Gość

Czy z tej wysokości coś jeszcze widać?

Gość

Witaj, Wiosno, witaj....Wszystko już w zielono-różowej mgiełce, i leje,leje,leje.
Cudowna pogoda na zakładanie trawnika.
Więc wałujemy, siejemy, i znów wałujemy!
Powiedziałabym, że mogłoby jeszcze popadać parę dni, i popodlewać ten trawnik, ale pewnie byście mnie za to zabili....
Życzę więc słonecznego dalej weekendu,

i Pozdrawiam, Jaga

Gość

czesc Jaga. jestem za deszczem!! mam duzo nauki, a taka pogoda pomaga mi w niej. moze jeszcze troche popadac :) w pokoju pachna mi moje ulubione kwiatuszki, sa cudowne, dzieki nim czuje wiosne, a dzeszczyk... pod warunkiem, ze nie wychodze z domu tez jest fajny :)

Gość

Cześć, Młoda,
Nie śpij, Nauka czeka!
A co Ci tak właściwie już pachnie o tej porze roku w pokoju?
Bzy, konwalie - jeszcze trochę! Byłam w lesie - nawet liści konwaliowych jeszcze nie widać! Inna sprawa, ze tu jest trochę chłodniej.
A ja - niedziela, nie niedziela - trzeba skończyć te trawniki. Zwłaszcza, że przestało padać, i ociepliło się.

No to, skoro już i tak wstałam, to zrobię dla Was Wszystkich kawykawykawykawykawy
A tak przy okazji, jaką kawę lubicie i robicie?
Bo ja:
-w tygodniu: pośpieszną, tj szklankę mleka + kawa Nescafe Classic, to wszystko do mikrofalówki na minutę! Tylko N.C. nadaje się, bo rozpuszcza się w zimnym mleku.

- przy spokojnym, niedzielnym śniadaniu - oczywiście z ekspresu, wtedy już dobrą kawę!

No to czekam na Was, szybko, bo kawa ostygnie!

Jaga :?b

Gość

No to jestem i witam Was wszystkich ,kawę faktycznie lubię nie piję jej wprawdzie tfu po Turecku raczej normalnie po Polsku ale pije jej dużo wsypuję brązowy proszek do mojej filiżanki zalewam wrzątkiem i chwila zapomienia gotowa i tak z pięć sześć razy dziennie wolę jednak kawę niż 2 man down

Miłej niedzieli. Pamiętaj Jaga o gościach.

Gość

oj Jaga, przysnelo mi sie. dopiero wstalam :( ale mnie glowa boli.
oczywiscie frezje.
a kawka tradycyjna, podobnie jak Niezalezny, proszek do szklaneczki, gotowana woda i kawka gotowa.
juz jestem po jednej :) mniam, pycha byla ;)