Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Temat do dyskusji dla gotowych
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 4:13, 05 Cze 2010    Temat postu: Temat do dyskusji dla gotowych

Ekor napisał:
Kowa ja jednak wolę Richard Dawkinsa on bardziej jawi mi się wiarygodnym. Jest to nowy temat do dyskusji . Ja jestem gotów.

Jak można być gotowym do dyskusji nie znając jej przedmiotu - Ekor kłamie.

Dla wszystkich którzy by jednak chcieli podyskutować naprawdę:

[link widoczny dla zalogowanych] książka Mariana Mazura "Cybernetyka i charakter" w pdf-ie do ściągnięcia - polecam rozdziały 9. CZŁOWIEK JAKO SYSTEM AUTONOMICZNY ( str 61 w pdf-ie ) i 10. PSYCHIKA ( str 65 w pdf-ie ).

Komu się niechce czytać lub mają trudności z opanowaniem tekstu tu można posłuchać wykładu Maraiana Mazura - link do pierwszej części na dalsze części traficie przeglądając listę po prawej stronie.
Zwaracam uwagę na tekst od pierwszej minuty wykładu wyjaśniający mój stosunek do Dawkinsa.

A dla kogo i to zbyt obciążające tu jeszcze łatwiejsza forma - link do pierwszej części na dalsze części traficie przeglądając listę po prawej stronie.

Zwracam uwagę ( 5min30sek pierwszej części ) na aktualność tekstu opisującego wtedy czasy PRL-owskie

Cytat:
do świadomych nadużyć polegających na kłamstwie należy zaliczyć metodę etykietkową zwalczania niewygodnych poglądów przez nadawanie im etykietki mającej jakoby oznaczać system skompromitowany

nadal aktualny - kaczyzm, czwartaRP, moherowe berety.

No i jak już będziecie wiedzieli jaki charakter macie endo- czy egzo- dynamiczny i który z nich charakteryzuje się przewagą pozytywnych akceptacji a który negatywnych rezygnacji - chętnie podyskutuje.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 4:17, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:59, 05 Cze 2010    Temat postu: Re: Temat do dyskusji dla gotowych

Kowa1 napisał:
Ekor napisał:
Kowa ja jednak wolę Richard Dawkinsa on bardziej jawi mi się wiarygodnym. Jest to nowy temat do dyskusji . Ja jestem gotów.

Jak można być gotowym do dyskusji nie znając jej przedmiotu - Ekor kłamie..............

Zwaracam uwagę na tekst od pierwszej minuty wykładu wyjaśniający mój stosunek do Dawkinsa................

.

Zapomniałeś Kowa o czym pisałeś?.To przypomnę Tobie;
Kowa1 napisał:

Właśnie słucham o nowej teori kształtowania osobowości zgodnie z którą główny wpływ na osobowość ma genetyka ( dziedzictwo genetyczne ) a nie, jak dotąd się upierano, wychowanie.


Właśnie moja odpowiedź o gotowości do dyskusji dotyczyła kwestii w jakim stopniu uwarunkowania genetyczne determinują nasze zachowania , a w jakim czynniki środowiskowe.
A więc powiem za klasykiem J.K.M "Nie rżnij głupa Kowa" zarzucając mi kłamstwo.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 1:02, 06 Cze 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
A więc powiem za klasykiem J.K.M "Nie rżnij głupa Kowa" zarzucając mi kłamstwo.


Nie mów "za klasykiem" tylko myśl "za klasykiem" i bądź precyzyjny "za klasykiem".

Jeśli odniesienie dotyczy wypowiedzi innych niż bezpośrednio porzedzające informuj.

Wyjaśnienie:

Ekor napisał:
Kowa ja jednak wolę Richard Dawkinsa on bardziej jawi mi się wiarygodnym. Jest to nowy temat do dyskusji . Ja jestem gotów.


Dla mnie oznacza to że wolisz Richarda Dawkinsa ( od Mariana Mazura - co wynika z mojego wcześniejszego tekstu ) i jego większa wiarygodność od Mariana Mazura ( czemu zaprzeczam - tekst od pierwszej minuty wykładu, stanowiący przedstawienie ubogości empirii Dawkinsa wobec analityki Mazura ) jest nowym tematem do dyskusji - precyzyjność.

Co oznacza że w tej dyskusji ja powinienem znać teorie Dawkinsa ( może niedokładnie, zawodna pamięć, ale znam ) a Ty Mazura - niesądze.

Jeśli stwierdznie "Jest to nowy temat do dyskusji" dotyczyło czego innego niż informacji tematycznej bezpośrednio je poprzedzającej należało to sprecyzować i ją wskazać.

Małpuj klasyka nie tylko w słowach ale i w formach logicznych i działaniach.

Podtrzymuje adekwatną, a nawet nadadekwatną, w stosunku do gotowości Ekora gotowość do dyskusji.
Daje, co widać w poprzednim moim poście, pełne wsparcie informacyjne i chętnie skorzystam z takowego ( Richard Dawkins ) ze strony przeciwnej - moja pamięc zawodna, szczególnie w stosunku do rzeczy błachych.

Od dyskutantów wymagam równoważnej estymy, uczciwości i wkładu.

PS
Mam wystarczająco dosyć "pływania w temacie" realizowanego przez rząd ( np. Kopaczce nadal nie udało się zdobyć wiedzy i ogarnąć koszyka świadczeń - trzy lata !!!!!!!! ) i dlatego nie zamierzam tu dyskutować z "nartnikami" ślizgającymi się po powierzchni tematu. Tym bardziej że nartniki to pluskwiaki.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 1:03, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 16:54, 07 Cze 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:
......Od dyskutantów wymagam równoważnej estymy, uczciwości i wkładu.......

.

Moje oczekiwania są podobne.Dodam jeszcze że zajmownie pozycji ex catedra nie jest wcale pomocnym w dyskusji. Dyskusję rozumiem jako przedkładnie zdobytej wiedzy, a nie czyste jej powielanie.

c.d.n
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:20, 07 Cze 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
Kowa1 napisał:
......Od dyskutantów wymagam równoważnej estymy, uczciwości i wkładu.......

.

Moje oczekiwania są podobne.Dodam jeszcze że zajmownie pozycji ex catedra nie jest wcale pomocnym w dyskusji. Dyskusję rozumiem jako przedkładnie zdobytej wiedzy, a nie czyste jej powielanie.

c.d.n

a co w tej sprawie

Kowa1 napisał:
Wyjaśnienie:

Ekor napisał:
Kowa ja jednak wolę Richard Dawkinsa on bardziej jawi mi się wiarygodnym. Jest to nowy temat do dyskusji . Ja jestem gotów.


Dla mnie oznacza to że wolisz Richarda Dawkinsa ( od Mariana Mazura - co wynika z mojego wcześniejszego tekstu ) i jego większa wiarygodność od Mariana Mazura ( czemu zaprzeczam - tekst od pierwszej minuty wykładu, stanowiący przedstawienie ubogości empirii Dawkinsa wobec analityki Mazura ) jest nowym tematem do dyskusji - precyzyjność.

Co oznacza że w tej dyskusji ja powinienem znać teorie Dawkinsa ( może niedokładnie, zawodna pamięć, ale znam ) a Ty Mazura - niesądze.

Jeśli stwierdznie "Jest to nowy temat do dyskusji" dotyczyło czego innego niż informacji tematycznej bezpośrednio je poprzedzającej należało to sprecyzować i ją wskazać.

Małpuj klasyka nie tylko w słowach ale i w formach logicznych i działaniach.

No to wyjaśniam ponownie "od dyskutantów wymagam ..." oznacza że wymagam też od siebie ( w końcu też jestem dyskutantem ) i podobny punkt widzenia polecam Ekorowi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 5:50, 08 Cze 2010    Temat postu:

Jeżeli tematem do dyskusji jest "temat dla gotowych do dyskusji", to jestem i nie jestem zarazem.
Jeżeli tematem ma być coś z cybernetyki - też jak wyżej.
Jeżeli tematem jest kogo wolę: Mazura, czy Dawkinsa, to żadnego nie czytałem. Czytałem cośik Wienera, a reszta cybernetyki rozwiała się po innych naukach. I jeszcze czytałem Sedlaka, ale do ... połowy i dałem sobie spokój z jego wynurzeniami. A jego książka np "Homo Electronikus" też coś cybernetycznego nawiązuje.

Jeżeli chodzi o cybernetyczny aspekt genowy, to aspekt od bodźca do reakcji jest! I tu nie wiem jak przygotowany mam być, nie wiem, bo wiem i to co wiem i wyciągam własne wnioski, mam własne spojrzenie na toto. Czyli ani trochę w tym żadnego z wyżej wymienionych. I oprócz tego, że każdego wolę i żadnego całkowicie, to nie jestem przygotowany w temacie "przygotowany" i "wolę".
I zdaje sie mam sie więcej nie popisywać.....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 18:05, 13 Cze 2010    Temat postu:

Wyraziłeś Kowa pewną opinię według której genotyp determinuje w większym stopniu nasze zachowania niż czynniki srodowiskowe, jak dotychczas sądzono.
Moim zdaniem jest inaczej. Można powiedzieć ze czynniki srodowiskowe na równi z uwarunkowaniami genetycznymi kształtują nas. Samo określenie "determinizm" w genetyce jest niedookreślone. Co to znaczy że coś jest zdeterminowane przez coś?
Odpowiedż poprawna jest taka ..skoro zachodzi zdarzenie "S" to po nim winno nastąpić jako skutek zdarzenie "P".W biologii jedynie badania statystyczne szeroko zakrojone ,mogą dać podstawę do wysnucia hipotezy że po zdarzeniu "S" występuje zdarzenie "P".
Prawdziwość h i p o t e z y może być statystycznie potwierdzona gdy nie bedziemy biernie rejestrować ciągu zdarzeń "S"-"P", a celowo wywołamy zdarzenie "S" i otrzymamy w ujęciu statystycznym odpowiednio zdarzenie "P".
A więc mówiąc o determiniźmie mówimy o hipotezie.
Oczywistym jest że w procesie ewolucji warunki środowiskowe selekcjonowały nasz genotyp. Ale przecież zmiany srodowiskowe dokonują się coraz szybciej, a nasz genotyp nie jest w stanie odpowiednio zmieniać się. A wiec działenie genów jest bardzo wydłuzone w czasie. To że żyjemy w jako takiej symbiozie ze środowiskiem wynika z zarówno z genetycznego przystosowania jak i zwrotnie wpływu środowiskowego na organizm. A więc nasz fenotyp jest wypośrodkowaniem genów i środowiska.
Przykład.. mówi się o cechach genetycznych przekazywanych w rodzinach alkoholików. Zapewne coś w tym jest. Ale sądzę że nalezy to widzieć w taki sposób że osoba z takimi genami szybciej staje się uzalezniona od alkoholu niż inne osobniki.A więc jeżeli nie będzie miała kontaktu z alkoholem to nie będzie tego fenotypu alkoholika. Czyli na uzależnienie mają wpływ zarówno skłonności genetyczne do uzależnień od alkoholu , jak i otoczenie sprzyjające kontaktowi z alkoholem.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:08, 13 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 21:18, 14 Cze 2010    Temat postu:

Dałem pełny dostęp do wiedzy żeby poznać i dyskutowć. Można nie chcieć lub nie umieć - nie wyrokuje.

Ekor mientko minoł/zapomiał zarzut ( udowodniony - czytaj wcześniej ) i nadal piendroli - wedg niego daun umieszczony w środowisku i uczony przez to środowisko stanie się normalnym - logiczne wnioski z wypowiedzi Ekora, vczytaj wcześniej.

Urwał urwał nikt nie umie podłać teksywi z cybernetyki ... itd Mazura ???????????????
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 8:01, 15 Cze 2010    Temat postu:

Kowa! Konkretniej! Nic nie odpowiedziałeś na post Ekora.
Proponuję ci zacząć od "sprzężenia zwrotnego" W jaki sposób skutek określa przyczyny. I tak dalej, aby kolejne sprzężenia były kolejnymi stadiami uczenia się, czyli zmianami genowymi. Tak jak zaczął Ekor.
A przecież jak chcesz się wzorować Mazurze, to właśnie on takimi sprawami się zajmował!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:04, 15 Cze 2010    Temat postu:

Zapomniałeś Kowa o czym miała być dyskusja. Tematem dyskusji miała być kwestia ....w jakim stopniu geny "uzewnętrzniają się " w naszych cechach , determninują nasze zachowanie , a w jakim stopniu kształtuje nas środowisko.
Ty wspomniałeś prof.Mazura i uważasz że zbyt dużą wagę przywiązywaliśmy do wpływu środowiska.Ja mam inne zdanie.Opieram się m.in. na ocenie Dawkinsa.
Przykład którym posłużyłeś się o niczym nie świadczy.
Należy postawić sprawę jasno,;
1. Środowisko nie zniweluje wad genetycznych, bynajmniej na dzień dzisiejszy, chociaż czynione są próby.
2.Środowisko wpływa istotnie na uzewnętrznienie cech genetycznych.
Ale każdy przypadek jest jednostkowym. Rozważamy relacje w ujęciu statystycznym.Wspomniałem juz o tym poprzednio.
Przykładowo... czy posiadanie określonego chromosomu ma wpływ na określone zdolności? Potencjalnie tak.Ale czy zostaną one uzewnętrznione to zależy w dużej mierze od otoczenia , środowiska. Oczywiście jest "Janko Muzykant" , jest i "Nikifor". Ale do postawienia tezy to stanowczo za mało.
Należy mieć świadomość że nie możemy wysublimować z naszego genotypu tylko jeden gen teoretycznie czyniący z nas geniusza w pewnej dziedzinie. Bowiem działanie tego genu może być stłumione, zmodyfikowane, wzmocnione , a czasem odwrócone przez wpływ innych genów Nasz fenotyp czyli uzewnętrznienie określonych cech jest wypadkową genów i środowiska. Nie doceniamy wpływu środowiska.
Aby dalej poruszać się w temacie przypomnę podstwowe prawa genetyki;
1.U organizmów rozmnażających się płciowo każda cecha kontrolowana jest przez parę genów.
2.Z dwóch genów określających daną cechę organizmu każdy pochodzi od innego rodzica.
3.Każdy gen ma swoje określone miejsce w chromosomie.W określonej populacji może występować kilka alternatywnych form genu.A więc jeżeli dwa geny danej pary są różne, wówczas tylko cecha uwarunkowana przez gen dominujący ujawni się w potomnym organiźmie.Oczywiście są pewne wyjątki.
4.Każda z wielu cech danego organizmu potomnego dziedziczona jest niezaleznie od innych. Tak ogólnie można stwierdzić.

Do tego należy dodać że ..cech nabytych nie dziedziczy się.
Oczywistym jest że ewolucja jako proces nie była kierunkowym.
Trochę odbiegłem od sedna tematu , ale uważam że pewne uporządkowanie tematu należało się.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:22, 15 Cze 2010    Temat postu:

Urwał, urwał ale mnie poirtowaliście. Dałem cholera pełny dostęp do informacj i jak widać nikt ne dotknoł lub ..... no dobra Jaga się nadymała żeby nie obrażać forumowiczów nawet jeśli faktycznie są gnojami to i tym bardziej w tej sytuacji zaprotesyuje - no to zmilczę.

Ekor pływa dookoła góry lodowj ( mam nadzieję że się nadzieje jak Tytanik ) i smęci o
Cytat:
2.Z dwóch genów określających daną cechę organizmu każdy pochodzi od innego rodzica

Tak?? No to podaj źródło gdzie znajdujesz że "dana cecha" składa się z dwóch genów i te dwa muszą pochodzić od różnych genodawców. Z twojej teoryji wynikało by że mieszanie cech dzidzicznych jest quasi analogowe a niestety to nieprawda i jset ono ewidentnie cyfrowe - dany element genowy pohodzi od jedynego dawcy. Dopiero ich wzajemne oddiaływanie w nowo utworzonej jednosce prowadzi do stanów uśrednionych lecz niestabinych !!!!!!!

Panesz - no zmilczę. Lepiej porównaj konkretność moją i Ekora i rymaj czyja bo nic mnie tak nie gotuje jak głupia pewność czy pewna głupota - czyli działania wyrokujące bez oparcia. Ja wolę działania poszukujące w oparciu. Więc jak coś stwierdzasz to udowodnij !!!!!!!!!!!!!!!!

Przypominam to co pisałem ( ponieważ już pisałem ograniczę się do pointy - reszte znajdźcie sami ): mój profesor wychowaca w pewnej sytuacji na głośno rzucony z audytorium zarzut/opinię/tezę a nawet pewnik spokojnie się odwrócił od wyprowadanego wzoru i stwierdził: "być może ale to należy jeszcze udowodnić", weźcie sobie to jako sentencję przewodnią !!!

Jaga
Nie przeszkadzasz a jedynie zadziwiasz - skąd taki tekst u głęboko wierzącej i praktykującej ??????? Toż to sprzczność rażąca.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 19:28, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 6:12, 16 Cze 2010    Temat postu:

Jak zwykle dużo twierdzeń bez uzasadnień a nawet biblografia ukryta - chętnie bym się dowiedział dlaczego: "mężczyźni kłamią.. kłamali i będą kłamać... I znów, okazuje się, że ten genetycznie zaprogramowany cel wymusza każde działanie, prowadzące do jego osiągnięcia.. ".
Coś mi się wydaje że podstawy naukowe ksiązki są tak naukowe że lepiej nie poddawać je konfrontacji z umaysłem ścisłym.
W takim razie polecam Deborah Tannen "Ty nic nie rozumiesz! kobieta i męszczyzna w rozmowie", tu się dopiero można ubawić, a jak krzepi ducha i serce.

A co do płatów czołowych i ich podrzędności toć przecież pisałem tutaj bo wbrew pozorom to nie jest jedynie zabawna historyjka to bardzo rzetelny wykład.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:31, 16 Cze 2010    Temat postu:

Jago! I ... jeszcze nie przeniosę tematu gdziekolwiek indziej, bo nie wiem, czy to nie jest "temat polityczny"! Kowa jeszcze nic konkretnego nie napisał. Liczą się, oczywiście, że "Ziemia..", a może "Rozrachunki?

Czytanie i zajmowanie się tym czy tym (nie klikaj, bo nie działa, klikaj w takie coś na postach Kowy) nie ma sensu, bo i za dużo tego, i za dużo szczegółowych podtematów. Chyba że z początku poczyta się Mazura.

Ale mając chęci zabrania się za temat, jutro znajdzie się na "Ziemii..." Z tym, że od razu napiszę, że takie bleble rozważania są dla kombinatorów. Geny nic a nic nie mają z cybernetyką. Opisywanie stanów genetycznych na ile one działają nie wpływają na psychikę, ani psychika nie wpływa na modernicację genów, Geny nie uczą się z otoczenia. Nie ma żadnego sprzężenia zwrotnego!
Można rozpatrywać, można przewidywać, jaki związek mają z otoczeniem, mają pewne stany, można też z tego robić naukowe i w dużej mierze słuszne podejście, podejście dające nawet wyniki, ale metoda wnioskowania skutków, które są przyczyną modernizacji genowych ma taki sam związek, jak laty kosmiczne z wynalezieniem i zastosowaniem teflonu.

Ponadto cybernetyka, jako nauka miała pewne podejście jako prekursorka szukania związków logicznych pomiędzy nauką i kierunkiem rozwoju samokierowania się rzeczy i organizmów. Ale też jako kierunek samouczenia się, samonaprawiania się rzeczy i organizmów, jako kierunek rozwoju cywilizacyjnego, dla mnie, jest już anachronizmem.
O tym już jutro, bo dziś już kończę "zabawę" z forum.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:05, 16 Cze 2010    Temat postu:

Panesz chrzanisz jak potłuczony że aż mdli.



Zamiast zdobyć jakąś wiedzę chlapiesz co ślina na język przyniesie ichcesz przenosić temat.
Najlepiej przenieś wszytkie bo wszystkie się do tego nadają jako że uzasadnialnej analitycznej dyskusji tu uświadczyć nie idzie bo jak tylko się taką proponuje to dyskutanci znikają jak Ekor z tej ( chociaż daeklarował "Jest to nowy temat do dyskusji . Ja jestem gotów." - to jak przyszło do konkretów to go wywiało ) opowiadają nie na temat jak Jaga i wdodatku bez uzasadnień i podstaw lub Jak Ty wygłaszają takie bzdury że wara zwisa. Trzeba sobie było obejrzeć film o Mazurze lub przy gotowaniu, sprzątaniu lub innych zajęciach manualnych puścić sobie wykład Mazura.
Jestem znużony ciągłym dopraszaniem się rzeczowej dyskusji, mam wrażenie że dyskutanci to megafony powtarzające to co usłyszeli.
Zadnej własnej unikatowej myśli.

Jak w złotej myśli Kreci P. ze starego Przekroju ( tego z Filutkiem )

Myślenie prowadzi zazwyczaj do pomysłów ale dla niektórych samo myślenie to już pomysł.

PS
Na obrazku masz cybernetyczny obraz/schemat mózgu, uproszczony oczywiście.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:11, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:18, 16 Cze 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:
.......
Cytat:
2.Z dwóch genów określających daną cechę organizmu każdy pochodzi od innego rodzica

Tak?? No to podaj źródło gdzie znajdujesz że "dana cecha" składa się z dwóch genów i te dwa muszą pochodzić od różnych genodawców. Z twojej teoryji wynikało by że mieszanie cech dzidzicznych jest quasi analogowe a niestety to nieprawda i jset ono ewidentnie cyfrowe - dany element genowy pohodzi od jedynego dawcy. Dopiero ich wzajemne oddiaływanie w nowo utworzonej jednosce prowadzi do stanów uśrednionych lecz niestabinych !!!!!!!.............

.

Kowa w swoim zadufaniu jesteś niereformowalny.
Truizmem byłoby wskazywanie Tobie materiałów źródłowych gdzie zawarte są wciąż aktualne "Mendlowskie prawa genetyki".Skoro umiesz czytać to znajdziesz. Piszesz coś o analogu i cyfrowym opisie chromosomu. Albo nie wiesz o czym piszesz , albo nie chcesz wiedzieć.
Wskaż mi miejsce gdzie pisałem o analogowym charakterze struktury chromosomu? A to co napisałem nie zauważyłeś?;
Cytat:
3.Każdy gen ma swoje określone miejsce w chromosomie.W określonej populacji może występować kilka alternatywnych form genu

O czym to świadczy..o analogowym czy cyfrowym charakterze chromosomu?
A może chodzi Ci o sposób tworzenia poszczególnych par chromosomów? Kowa powtarzam po raz drugi gen jako jednostka dziedziczności powstaje z połączenia "odpowiedniej cechy" jednego i drugiego rodzica. To jaka cecha uzewnętrzni się w organiźmie potomnym zależeć będzie od tego który gen jest dominujący w tym połączeniu.Dalsze wchodzenie w szczegóły zaciemniałoby , a nie wyjaśniało tą kwestię
Poczytaj sobie jeszcze o procesie mejozy w efekcie którego powstają komórki płciowe, jaką mają budowę. Nie od rzeczy byłoby wejść w od strony "chemicznej " w strukturę DNA. Ale to nie jest materiał do dyskusji na forum. Kto to będzie czytał. Istotą rzeczy jest stopień zrozumienia tematu. Uważam że mendlowskie prawa genetyki wystarczająco jasno tłumaczą podstawy genetyki.Z tego powodu nie jestem zwolennikiem niepotrzebnego "zaśmiecania" tematu szczegółami.

P.S. Kowa jako automatykowi absolwentowi P.P. (zaczynałem jeszcze na Wildzie) nie tłumacz mi co to jest analog czy też cyfra.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:22, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin