Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mysli nieuczesane niegrzecznych chłopczyków i nie tylko cd
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Incognita
Moderator


Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3568
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:59, 07 Gru 2007    Temat postu:

A ile razy mówiłam....
herbata jest szkodliwa...
i juz nawet nie ze względu na ten łupież na plecach...
po licho toto pijesz??? resigne
i dobrze Ci właściwie...
[mściwym szeptem]
ja tez niedawno czyściłam klawę... Hurra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 16:07, 07 Gru 2007    Temat postu:

A co? mam mleko pić???? [link widoczny dla zalogowanych]
Nie jestem Smok-Mlekopij


A kawy też nie piję. Boję się łupieżu [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 0:04, 08 Gru 2007    Temat postu:

Applause Applause Applause Applause Applause Applause Applause Applause Applause Applause Applause Applause Welesie,mam nadzieję że to nie koniec,proszę o jeszcze prayer prayer prayer prayer prayer ,bo jak nie to Guy with axe

pozdrawiam Kejra
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 3:33, 08 Gru 2007    Temat postu:

Mr. Green

odc.5


Nieco osowiały poczułem, że mam zaschnięte usta. Podniosłem czarkę do ust i zwilżyłem gardło orzeźwiającym płynem. Nimfy nadal krzątały się przy stole stawiając napoje i napar z czegoś, co nazywały kawą. Rozszedł się charakterystyczny przyjemny zapach... Nie wiem czy to, iż nimfy obsiadły już stół i zaczęły znowu rozmawiać, czy ów ciekawy aromat spowodował, że zacząłem ponownie popadać w ten dziwny stan odrętwienia, który przenosił mnie w świat jakby krainy czarów.

Byłem zaskoczony, bo znalazłem się w zupełnie innym miejscu. Przy jednej ścianie stało szerokie łoże z błękitnym okryciem z lejącego się delikatnego materiału. U wezgłowia widoczne dwie poduszki o nieco jaśniejszej barwie a ścianę zdobił obraz przedstawiający jakąś bitwę z zamczyskiem w tle, które zdawało się płynąć w przestworzach. Na pierwszym planie żołnierz z ostrą bródką i najeżonym wąsikiem w półpancerzu właśnie przykładał łuczywo do lontu działa stojącego na wale. A w oddali na zamku widać było zdumiewającą rzecz. Gromada skupionych ludzi oddana była modłom i błogosławiona przez kapłana, z którego biła jakby jasność. Zdałem sobie sprawę, że obraz ów przedstawiał jakąś historyczną scenę, ale nie zaprzątałem sobie już głowy, bo ze zdziwieniem dostrzegłem, że środek pokoju zdobił ciekawy element. Niby kolumna, ale o wiele za wiotka, bardziej podobna do pręta lub rury na lekkim podwyższeniu rozparta pomiędzy podłożem a powałą. Lustrzana powierzchnia rury podkreślała obecność tego elementu w pokoju. Oświetlana z góry wirującym i kolorowym światłem nadawała temu miejscu szczególnej atmosfery. Uwagę też przyciągał wyciszony dźwięk muzyki, tym razem z użyciem instrumentów na tle, których ktoś łagodnie głosem i w żywym rytmie śpiewał miła dla ucha piosenkę.

Odwróciwszy głowę zobaczyłem biurko z dużym blatem a przy nim obrotowy fotel z poręczami na ręce. Na biurku stał monitor, klawiatura.... a obok kubek z wystającymi ołówkami i długopisami. Przed nim leżało kilka niezapisanych kartek. Po lewej stronie górowała na tym stojąca lampa z widocznym kablem. Monitor świecił metalicznie rzucając blade światło na fotel, a komputer stojący obok biurka szumiał monotonnie. Podszedłem do fotela i usiadłem na nim. Wydał mi się dziwnie niestabilny. Miałem wrażenie jakby chciał upaść na któryś z boków. Pewnie zająłbym się nim, ale moją uwagę zwrócił odgłos kroków za plecami. Do pokoju wchodziły nimfy... dość kuso ubrane w imitujące skórę elementy, na których błyszczały cekiny. Ke z pejczem w ręku swobodnie wiszącym na przegubie, za nią Ja z nieodłączną książką... Obie w malowniczych pozach ułożyły się na łożu patrząc w moją stronę z tajemniczym wyrazem twarzy. Dźwięki muzyki nabrały trochę mocy. Do pokoju wsunęła się bezszelestnie Es... tanecznym krokiem kierując się na wspomniane podwyższenie z rurą. Ująwszy ją jedną ręką przywarła do niej oplatając ją przyciągającą wzrok nogą. Było w tym geście coś magicznego. Es zaczęła trzymając się rurki tańczyć rytmicznie wyginając się przy tym i prężąc. Ja i Ke niemal symetrycznie podciągniętymi nogami obnażającymi ich białe uda kołysały nimi w takt muzyki tym razem patrząc na Es wijącą się w blasku tysiąca kolorów. Było w tym tańcu wiele zmysłowości i przyciągających uwagę efektów.

Wzdrygnąłem się przypomniawszy sobie o komputerze i niedogodnościach, jakie czułem w tym niepewnym fotelu. Postanowiłem jednak na nim siedzieć i aby mu nadać stabilność rozchyliłem lekko nogi wspierając się nimi na boki. Poczułem nieco większą pewność na takim siedzisku. Już miałem odwrócić się do blatu biurka, aby zacząć pisać, gdy zauważyłem In zbliżającą się do mnie. Zastygłem zdziwiony. Badawczo patrzyła na mnie i jakby olśniona swoim zrozumieniem moich perypetii powiedziała.
-Poczekaj! Ja wiem, co trzeba zrobić- nie rozumiałem, co miała na myśli, ale zastygłem w bezruchu.
Przyklękając pomiędzy moimi nogami rozpierając je jeszcze i wsparła się ręką o moją nogę chyląc się głęboko. Rytmiczne ruchy wspartej o moje nogi In doprowadzały mnie niemal do utraty tchu. Nieco zmieszany i rozdygotany odwróciłem wzrok i zacząłem patrzeć na tańczącą Es mocno jednak rozpraszany przez In w mojej bezpośredniej bliskości. Pomimo wysiłku czułem szarpiące mną dreszcze z rodzaju tych przyjemnych i oszałamiających. Starałem się opanować wszystkimi siłami, ale czułem, że nie wytrzymam napięcia. Teraz wyraźnie czułem rytmiczny nacisk na udach, czułem niemal każdy ruch mnięśni i jakby posapywanie In. A ja już sztywniałem niemal w konwulsjach. Myślałem już ze omdleję... Nagle to ustało i poczułem wielką ulgę ale jeszcze roztętniony cały czując bicie serca w uszach. In z zadowolonym wyrazem twarzy wstała z kolan, z figlarnymi błyskami w oczach lekko zziajana ocierając usta i prostując palce rzekła do mnie.
-Oj ty głuptasie. Wystarczyło dokręcić pokrętło pod siedzeniem. Prawda, że ciężko się kręciło, ale już możesz spokojnie siedzieć.-Następnie oddaliła się zerkając na mnie wyrozumiale, ale i z satysfakcją.

Przysiadłem się do klawiatury przysuwając fotel i zacząlem czytać jeden z postów. W oczy rzuciło mi się jedno zdanie...łeeee....nic perwersji??? No Uśmiechnąłem się nie wiedzieć czemu do siebie Mr. Green


Pozdro.... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 14:32, 08 Gru 2007    Temat postu:

O, qrczę!
chyba rzeczywiście za dużo Mu zostawiłyśmy... Mr. Green

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 14:38, 08 Gru 2007    Temat postu:

I pomyśleć, że dopiero w 5 odcinku Weles odkrył oczywistą prawdę, że mężczyznom trzeba tylko śrubę przykręcić Ya winkles Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 15:00, 08 Gru 2007    Temat postu:

Jago... Mr. Green

Powiadasz...za dużo Mu zostawiłyśmy...??? Mr. Green
Gdy pewne nimfy jak Dżiny i to w butelkach? Wystaczy tylko otworzyć i już ambaras. I spróbuj zagnać je do butelek z powrotem Ya winkles

Espri... Mr. Green

Święte słowa... Es... mężczyznom trzeba tylko śrubę przykręcić Mr. Green. Potem nieboraki z utęsknieniem czekają na swoje nakrętki Mr. Green

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:40, 08 Gru 2007    Temat postu:

Qrna.... No

Ale tu gwar Mr. Green Definitywnie kończę z głupotami typu odcinki bo nam się topic zakorkuje Mr. Green To trochę jak operacja bez znieczulenia Mr. Green

Jago Razz

Takie osobiste pytanie... Czy fotka z butelkami... to widok Twojego barku? Mr. Green W razie tak... to cieplutko o nim myslę Mr. Green

Pozdro.... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 19:36, 08 Gru 2007    Temat postu:

Esprit napisał:
A co? mam mleko pić???? [link widoczny dla zalogowanych]
Nie jestem Smok-Mlekopij


A kawy też nie piję. Boję się łupieżu [link widoczny dla zalogowanych]


śpyrytus Maleńka
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 21:54, 08 Gru 2007    Temat postu:

Weles napisał:

Jago Razz

Takie osobiste pytanie... Czy fotka z butelkami... to widok Twojego barku? W razie tak... to cieplutko o nim myslę


Mój barek zamknięty, ale dla specjalnych gości zawsze się coś znajdzie....
Szczególnie na pocieszenie, jak Cię te nimfy w butelkach zawiodą.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 23:02, 08 Gru 2007    Temat postu:

Rumcajs napisał:
Esprit napisał:
A co? mam mleko pić???? [link widoczny dla zalogowanych]
Nie jestem Smok-Mlekopij


A kawy też nie piję. Boję się łupieżu [link widoczny dla zalogowanych]


śpyrytus Maleńka

W celu ażeby........?

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 23:05, 08 Gru 2007    Temat postu:

Witam wieczornie nietrzeźwa wyjątkowo i bardzo wyciszona.
Hm..soave..
Byłam tam...piękna rzeka i wino doskonałe.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:29, 09 Gru 2007    Temat postu:

Weles napisał:
Qrna.... No

Ale tu gwar Mr. Green Definitywnie kończę z głupotami typu odcinki bo nam się topic zakorkuje Mr. Green To trochę jak operacja bez znieczulenia Mr. Green




No
a ja się czuję bezczelnie pominięta W mur
idę sobie ....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:39, 09 Gru 2007    Temat postu:

bosska napisał:
Weles napisał:
Qrna.... No

Ale tu gwar Mr. Green Definitywnie kończę z głupotami typu odcinki bo nam się topic zakorkuje Mr. Green To trochę jak operacja bez znieczulenia Mr. Green




No
a ja się czuję bezczelnie pominięta W mur
idę sobie ....

Nie bądź taka..zostań.
Ja nie mogę dzisiaj o polityce pisać, bo żal mnie pchnął w kierunku tego wina wieczornego, a więc lepiej, abym zamilkła, bo za dużo powiem.
A białe wolisz, czy czerwone?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:51, 09 Gru 2007    Temat postu:

Wyciszona napisał:
bosska napisał:
Weles napisał:
Qrna.... No

Ale tu gwar Mr. Green Definitywnie kończę z głupotami typu odcinki bo nam się topic zakorkuje Mr. Green To trochę jak operacja bez znieczulenia Mr. Green




No
a ja się czuję bezczelnie pominięta W mur
idę sobie ....

Nie bądź taka..zostań.
Ja nie mogę dzisiaj o polityce pisać, bo żal mnie pchnął w kierunku tego wina wieczornego, a więc lepiej, abym zamilkła, bo za dużo powiem.
A białe wolisz, czy czerwone?


nie mogę pić alkoholu W mur przynajmniej przez jeszcze jakiś czas resigne od dwóch miesięcy mam otwarte białe kalifornijskie w lodówce. i kicha. w końcu zużyję do marynaty
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 16 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin