POLITYKA 2o

Gość

Nie mogę rozpalić ogniska na swoim ogrodzie , po zimie jest trochę gałęzi do spalenia .
Za umycie auta na podwórku grozi mandat .
Nie mogę wyciąć drzewa w ogrodzie i posadzić nowego na jego miejscu - muszę mieć glejt i podchodzić po urzędach-wszystkie drzewa ja posadziłem część posadził ogrodnik minęło dziesięć lat i część trzeba usunąć by posadzić mniejsze lub inne - jak mam to wytłumaczyć debilowi który ma tylko doniczki na balkonie .

Wcale mi się to qrwa nie podoba !

Słyszałem od swojej przyjaciółki z Wiednia że tam psom wycinają struny głosowe by nie szczekały - niech qrwa ptakom zabronią śpiewać .

Gość

Wszystko prawda, tylko te przerywniki.. ;)
A o okaleczaniu psów nie słyszałam. Wręcz przeciwnie, żebyś Ty miał pojęcie, jak tam dbają o zwierzęta...

Gość

Drzewa owocowe nie podlegają ochronie. Wtym roku (nowe przepisy na bramie) będę się bał rozpalić grilla! Ale już stare drzewo wyciągnąłem do bramy, aby sobie dyrekcja zabrała, bo tylko raz i to bez powiadamiania zamówiła konterer, w sumie --- sobie wywieźli śmieci!!!!!!!!!!

Ale faktycznie, przepis goni przepis, albo transport wewnętrzny na wydziały, albo transport do transportu. I tak niedobrze i tak niedobrze. CIągły spór w zakładzie, kto płaci wózkowym i kto rządzi produkcją: wózkowy czy dyrektor.

Prawo obyczajowe jest w zaniku! Mało tego, nikt nie wie, że jest takie. A każdy by chciał rządzić, w dodatku, aby się jego regół najczęściej "gównianych" (od gównianych pomysłó i jedynej swej nieomylności) aby stosował. I tkolejny przepis, i kolejny, w końcu gubi się w tych przepisach, a sprawa jak była, tak jest i to z bezsensowymi uregulowaniami.

Gość

Widzę to jako problem bardziej ogólny.Wydaje mi się że wraz z rozwojem społeczeństw coraz bardziej jednostka będzie ograniczona w swych prawach. I tu jest swoisty paradoks poszerzają się wolności obywatelskie w zakresie wyrażania swych mysli , poglądów. Jednoczesnie rosna i rosnąc będą ograniczenia w korzystaniu ze swobód obywatelskich. Czy tak być musi......obawiam się że tak. Weźmy wycinkowo..rozwój nauki,techniki będzie dawał coraz to większe możliwości dla jednostki w oddziaływaniu na środowisko i otoczenie. Społeczeństwo nie będzie mogło sobie pozwolić na taki stan że oto niezrównoważony człowiek mający do dyspozycji ogromne narzędzia oddziaływania które daje nauka i technika może swobodnie tym dysponować.
Kiedyś chcąc zatruć wodę nalezało wędrować od studni do studni.Z miernym raczej efektem. Dzis nauka daje olbrzymie mozliwości , urbanizacja , infrastruktura daje olbrzymie pole ...jednym ruchem można wytruć miasto. Świat jako globalna wioska..przykład świńskiej grypy. Tropimy i znajdujemy konkretnego człowieka w przestrzeni globalnej. Reasumując czarno widzę.......Wolność a swobody obywatelskie.Dziś mamy tego przedsmak, jakieś przepisy zapewne słuszne i durna władza urzednicza..niesłuszne.Tak więc Ahronie i Paneszu jak na razie nie ma co narzekać. Będzie gorzej.

Gość

Jago - Ci co trzymają psy w blokach maja wybór często , albo pies albo jego struny głosowe - ale ja nie zajmuje stanowiska czy w blokach można mieć psa - fakt że w Polsce jeszcze nie słyszałem by wycinali struny głosowe .

Wyobraźcie sobie że produkuję trochę śmieci i raz na pół roku wynajmowałem auta lub jedno auto które te śmieci(neutralne nie stanowiące zagrożenia epidemiologicznego) wywoziło na wysypisko i ja płaciłem , otóż teraz nie mogę tego zrobić gdyż muszę podpisać umowę z monopolistą w moim mieście międzynarodową korporacją śmieciową i zamiast zapłacić 1000 zł będę musiał zapłacić 5000 co najmniej gdyż korporacja nie bierze pod uwagę takich jak ja .

Odnośnie tej korporacji to zmienia nazwę regulaminowo i ma ulgi w podatkach i pewnie bierze pomoc Unijną .

Ja chce mieć kraj przyjazny dla LUDZI - Kraj jest dla takich jak ja nie dla Korporacji monopolu i wszelkich krętactw i jak tu Q nie kląć ?????????????

Gość

Zastanawiam się dla czego , gdy zostanie np schwytany morderca który włamał się i okradł jakieś mieszkanie -faktycznie jest karany tylko za morderstwo nie sumuje się wyroków za każde przestępstwo , a kierowca któremu zdjęcie zrobi fotoradar i jedzie bez pasów , rozmawia w tym czasie przez komórkę , ma sumowane punkty i mandaty z każdego wykroczenia .
Mi wychodzi że taki kierowca jest większym przestępcą niż wspomniany zabójca.

Gość

Pytanie słuszne, dlaczego u nas nie sumuje się wyroków. Może ze względów humanitarnych? A może tylko dlatego, że tak zawsze było?
Nie wiem, który Kodeks określa kary za wykroczenia w ruchu drogowym. Bo może Kodeks Drogowy, który powstał później.

Gość

UE proponowała wprowadzić jazdę na światłach cały rok- gdyż uważano że ma to wpływ na ilość wypadków - jednak jazda latem na światłach nie przełożyła się na zmniejszenie wypadków -więc UE wycofała się z tego projektu- w Polsce jednak nie wycofano przepisu .

Jazda na światłach kosztuje 0,5% spalania paliwa - dla kierowców jest to nie zauważalne- jednak w skali dużego miasta to są już tony paliwa dziennie spalane do atmosfery - gdzie tu sens , logika i gdzie ekologia .

Czy tak trudno podjąć decyzje - nie jeździmy na światłach latem -przynajmniej w miastach (przeważnie stoimy w korkach ) ( ja jeżdżę cały rok na światłach ale to nie ma nic do rzeczy).

Gość

Jak widzimy, politycy, wszelkiej opcji, zajęci są ważniejszymi sprawami, głównie jak ograć konkurentów, i na takie drobiazgi głowy nie mają.
No to może trzeba zwrócić się oficjalnie i pisemnie do reprezentującego Cię posła?

Gość

JA do posła ???????????? :)))))))))))))) chyba że na wódkę :))))))

Sympatie polityczne to ja mam jedynie na forum- w biznesie nie są one w niczym pomocne .

Gość

Przy wódce niejedno można w Polsce załatwić.. chociaż nie zawsze za darmo.