POLITYKA 2o

Gość

Czy ktoś pamięta jeszcze sprawę Aleksandra Litvinienki, zamordowanego w listopadzie 2006 roku? Jeden z naprawdę niewielu ludzi, którzy odważyli się podnieść głowę przeciwko rosyjskim służbom specjalnym - przestępcom.

Polecam obejrzeć film "Bunt. Sprawa Livinienki" - choćby na darmowym portalu iplex.pl. A później przeczytać książkę Litvinienki - "Przestępcy z Łubianki". Szok. To się działo i dzieje się obecnie. Niestety Litvinienko umarł na próżno :/

Gość

Albo innego Genseka??
A moze to Marcel Reich Ranicki, lub ktorys z jego zwolennikow??

Gość

Hmmm....zarówno ci z lewej jak i ci z prawej są siebie warci...
Bo zadna władza nie lubi jak jej sie zbyt mocno patrzy na ręce....
Mówia ze ciekawość to kolejny stopień do piekła...

Najprawdopodobniej opozycyjnego dziennikarza Georgija Gongadze zabił oddział specjalny MSW - ogłosił w Kijowie Robert Menard, szef międzynarodowej organizacji Reporterzy bez Granic
cyt ..listu otwartego
Prezydent Barack OBAMA
BIAŁY DOM
Waszyngton
USA
FAX: 1-202-456 2461
Zwracam się do Pana Prezydenta w imieniu polskich dziennikarzy reprezentowanych przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, aby wyrazić nasze zaniepokojenie faktem, że rząd Stanów Zjednoczonych nie przeprowadził rzetelnego, niezależnego śledztwa w sprawie śmierci dziennikarzy i pracowników mediów, które miały miejsce w Iraku w wyniku działań militarnych żołnierzy amerykańskich.

Każdego roku, w dniu 8 kwietnia Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy, zrzeszająca organizacje dziennikarskie z całego świata, obchodzi rocznicę ataku sił amerykańskich na hotel ‘Palestine’ w Bagdadzie. Wydarzenie to stało się symbolem bezkarności ataków na dziennikarzy i pracowników mediów w Iraku i na całym świecie.

W tym roku wspólnie ze wszystkimi organizacjami członkowskimi Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy ze 150 krajów świata żądamy, aby rząd Stanów Zjednoczonych wziął na siebie odpowiedzialność za śmierć dziennikarzy i pracowników mediów w Iraku. Zachęcają nas do tego wizja i plany Pana Prezydenta dotyczące Iraku, które dają nadzieję milionom ludzi na całym świecie.

8 kwietnia 2003 roku w wyniku ataku na hotel ‘Palestine’ śmierć poniosło dwóch dziennikarzy: José Couso z hiszpańskiej telewizji Telecinco oraz ukraiński kamerzysta pracujący dla agencji Reuters Taras Protsiuk. Tego samego dnia wojsko Stanów Zjednoczonych zaatakowało biura Al-Jazeery w Bagdadzie zabijając reportera Tareqa Ayyouba.....
....materiał filmowy pokazuje jak w lipcu 2007 w Bagdadzie amerykański helikopter wojskowy otwiera ogień i zabija niewinnych cywilów, w tym fotografa Agencji Reuters Namira Noor-Eldeena oraz kierowcę Saeeda Chmagha....

Poniżej załączam listę opisanych przez nas 19 przypadków śmierci dziennikarzy i pracowników mediów, którzy od marca 2003 roku zostali zabici przez żołnierzy amerykańskich.

Telecinco: Jose Cuoso
Reuters: Taras Protsyuk
Aljazeera: Tareq Ayoub
ITN: Terry Lloyd, Fred Nerac, Hussein Osman
Reuters: Mazen Dana
Al-Arabiya: Ali-Abdel Azzis
Ali Al Khatib
freelancer Mazen Al-Tomeizi
Al-Iraqia: Assad Khadem, Hussein Saleh
Reuters: Dhia Najim
Al-Ittihad Al-Isalmi: Dler Ali Karam
Al-Iraqia: Nabras Mohamed Hadi
Ashar Abdullah al-Maliki (okolice siedziby TV, 7 lutego)
Sabah Salman (okolice siedziby TV, 7 lutego)
Reuters: Namir Noor-Eldeen (wschodni Bagdad, 12 lipca)
Sameed Chmagh (wschodni Bagdad, 12 lipca

Po żadnym z tych ataków nie zostało przeprowadzone niezależne śledztwo a śmierć ofiar nie została wyjaśniona w sposób zadowalający dla ich rodzin, przyjaciół i współpracowników.

...Ośmiu irackich policjantów z al Falludży - świeżo wyszkolonych przez Amerykanów, by pilnowali porządku w mieście - zginęło w piątek po północy, gdy żołnierze USA omyłkowo zaczęli do nich strzelać ..
...
...Paul Chlebnikow, szef rosyjskiej edycji miesięcznika ?Forbes?, zginął na zlecenie Czeczenów ..

...
W pakistańskiej dolinie Swat nieznani sprawcy zabili dziennikarza telewizji "Geo", relacjonującego przebieg "Marszu Pokoju". Celem marszu jest skłonienie radykalnych islamistów do akceptacji porozumienia o wprowadzeniu w regionie prawa koranicznego oraz zaprzestania działań zbrojnych...
...Zaginiony w Pakistanie dziennikarz ?The Wall Street Journal? Daniel Pearl nie żyje ...
...Zabójcy porzucili zwłoki Mohammeda Tahy Mohammeda Ahmeda, redaktora naczelnego niezależnej gazety ?Al Wifak?, przy zakurzonej drodze w Kalakala na przedmieściach sudańskiej stolicy Chartumu. Dziennikarz miał wciąż więzy na rękach i nogach. Obok ciała leżała jego odrąbana głowa.....
...
Amerykańskie śmigłowce, ścigając terrorystów z Iraku, ostrzelały przygraniczną wioskę syryjską. Według Syryjczyków zabili ośmioro cywilów...
...W latach 2002 i 2003 w Amerycy Łacińskiej zginęło po 5 dziennikarzy, następnie śmierć ponosiło odpowiednio w 2004 - 12 i w 2005 - 7 żuranlistów. W 2006 roku liczba ta skoczyła aż do 16 zabitych, dodatkowo 4 uznano za zaginionych....
...27 października, w zamieszkach ulicznych w Oaxaca zginął operator amerykańskiej agencji Indymedia, Brad Will. Dwóch policjanów i członek rodziny lokalnego polityka podejrzewani o sprawstwo tej zbrodni zostali zwolnieni zaledwie w miesiąc po aresztowaniu. Bezkarność - to główny zarzut Reporterów bez granic.
W Kolumbii w 2006 roku zabito trzech dziennikarzy, a około 10 zmuszonych zostało groźbami do opuszczenia regionu, czasem państwa....

Gość

Jednostkowe dramaty wychodzą na "światło dzienne", wtedy i tylko wtedy gdy ich upublicznienie może być wykorzystane przez liczącą się siły poltyczne i społeczne. Bezinteresownie nikt nie będzie tracił czasu na dociekanie prawdy i szukanie sprawiedliwości. Państwa zarówno duze , jak i małe , z lewa i prawa mają swoje ciemne strony. Z drugiej strony obiektywnie patrząc zmiany wymagają ofiar, prekursorzy nowych ideii "idący pod prąd", często płacą życiem. Ale to jest właśnie życie. Życie jest ciągłą walką. O tym musimy pamiętać.A nam marzy się piekna niczym nie ograniczona wolność.Tak niestety jest tylko w piosence.
http://www.youtube.com/watch?v=_0uP4kSCS6I&feature=related

Gość

Jest to przede wszystkim ostrzezenie dla tych co by zechcieli pojsc sladem Litvinienki.

N ie sadze zeby Litvinienko zdradzil cokolwiek o czym Amerykanie czy jakis <Mosad albo inna tajna sluzba nie wiedzieli. Moze dorzucil paze nieznanych dotad detali ale generalnie Oni wiedzieli wszystko co zdradzil Litvinienko.

Wczoraj USA z Rosja wymienili wzajemnie schwytanych agentow.

Czego to dowodzi. Ze zarowno USA jak i Rosja prowadza wzajemnie dzialalnosc szpiegowska, Ze Ci co sie tym zajmuja maja szacunek i USA I Rosji.

Gdyby USA czy Rosja byly zainteresowane ukaraniem tych co ewidentnie dzialali na szkode ich zywotnnych interesow to nigdy by sie na takie wymiany nie decydowali. Tak to jest gra, tak jak np boks, w ktorej dochodzi do czegos co normalnie nie moze miec miejsca, w ramach ustalonych warunkow tak.

USA i Rosja premiuja swoich zdrajcow tym ze w razie wpadki zostana wydani tym na rzecz ktorych dzialali, gdzie napewno wlos im z glowy za to nie spadnie.

Litvinienko sam zdezerterowal, zabierajac przy tym szereg tajnych wiadomosci. A wiec wylamal sie z obowiazujacych regul gry. Gdyby Litvinienko sprzedal to wyszystko co wywiozl wtedy i wpadlby przy tym, najpozniej dzisiaj bylby wolnym czlowiekiem. A tak jest trupem.
Litvinienko to ostrzezenie dla wszystkich agentow rrosyjskich, wszystkich sluzb, nawet tych nietajnych. Zdrajcow wymienimy, dezercji nie tolerujemy.

Wszystkie sluzby specjalne dzialaja po czesci nielegalnie wykorzystujac wszystkie dostepne srodki, legalnosc tych srodkow nie ma zadnego znaczenia. Jedni maja Lubianke inni Guantanamo. I robily, robia, i beda robic wszystko co uznaja za stosowne.

Asteroid