Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Unia nam pomaga w restrukturyzacji stoczni?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:04, 06 Lut 2007    Temat postu: Czy Unia nam pomaga w restrukturyzacji stoczni? Zmień/Usuń ten post

Bruksela chce cięć w stoczniach [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Zredukujcie moce produkcyjne waszych stoczni o 40% i do końca lutego powiedzcie nam, jak to zrobicie - domaga się od polskiego rządu unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes. A stoczniowcy chcą, by władze broniły pochylni. Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza".

Dziennik dotarł do listu, jaki Neelie Kroes napisała 29 stycznia do ministra gospodarki Piotra Woźniaka. Unijna komisarz ds. konkurencji domaga się w nim przygotowania do końca lutego programu ograniczenia mocy produkcyjnych stoczni w Szczecinie, Gdańsku i Gdyni. Te ograniczenia to cena, jaką płacimy za udzielenie branży po kryzysie w 2002 r. pomocy publicznej. Ministerstwo Gospodarki przyznaje, że chodzi o pomoc rzędu 2,2 mld zł. Jeżeli program zmian nie zostanie przygotowany, Komisja Europejska nakaże stoczniom zwrot tych pieniędzy - zagroziła Kroes. A to oczywiście oznacza upadek zakładów.

Kroes zasugerowała też w liście, jak dużego ograniczenia potencjału polskich stoczni chciałaby Bruksela. Przypomniała, że w przypadku restrukturyzacji stoczni w byłej NRD zdolności produkcyjne zmniejszono o 40%. - Podobne ograniczenia skali prowadzonej działalności także będą oczekiwane w przypadku polskich stoczni - napisała do Woźniaka.

Z informacji gazety wynika, że ta sugestia zaskoczyła resort gospodarki. Kilka tygodni temu, podczas wizyty w Szczecinie, wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz mówił stoczniowcom, że ograniczenie sięgnie najwyżej 30%. Na dodatek równomierne podzielenie tak wysokiego ograniczenia mocy między trzy stocznie może oznaczać, że żadna z nich nie będzie w stanie na siebie zarobić.

- Moim zdaniem zmniejszenie zdolności produkcyjnych może zostać wdrożone na poziomie całego przemysłu stoczniowego np. poprzez zamknięcie jednej ze stoczni - to sugestia Kroes jak ominąć ten problem.

(PAP)


Policzmy. Likwidacja jednej ze stoczni zmniejszy nasze dotowanie z rzędu 2,2 mld zł o 1/3, czyli 700 mln! Przejęcie zamówień przez pozostałe dwie, to powiedzmy kolejne oszczędności rzędu kolejnych 700 mln zł. Więc pozostałe stocznie będą dotodawne po maksimum 350 mln. zł
Oszczędność wyniesie 1,4 mld i kolejne rzesze bezrobotych!
Jak to się opłaca? Czy zamiana siekierki na kijek? 2 man down
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:28, 08 Lut 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Czy ty słyszałeś Panesz ,że UE pomogła w rozwoju jakiego kolwiek przemysłu???????(oprócz gospodarstw agroturystycznych).Może ja ich nie lubię ,ale czy zanasz wypadek że UE wsparła jakąś naszą gałąź przemysłu?????


Kiedyś ktos mi mówił ,że to ma być tak by zredukować zaludnienie do 15mil w Polsce , i trzyzymać jako bazę wypadową dla emerytów z europy-taki skansen rolniczo wypoczynkowy.Kiedyś uważałem że ten co to mówi że wariat -teraz zastanawiam sie że jednak coś w tym jest.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:56, 09 Lut 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cytat:
Kiedyś ktos mi mówił ,że to ma być tak by zredukować zaludnienie do 15mil w Polsce , i trzyzymać jako bazę wypadową dla emerytów z europy-taki skansen rolniczo wypoczynkowy.Kiedyś uważałem że ten co to mówi że wariat -teraz zastanawiam sie że jednak coś w tym jest.

Dla mnie nie w tym rzecz. Kapitał do Polski napłynie, jeżeli będzie miał odpowiednie DLA NICH warunki. I odpłunie, jeżeli znajdzie gdziekolwiek lepsze. Znaczy, gdy u nas się pogorszy, a gdzie inniej polepszy. Tu jesteśmy zagrożeni. I myślę, że nasze miejsce w Europie jest pomiędzy rozwiniętą Europą Zachodnią i Rosją, Ukrainą itp. A rolnictwo u nas jest naprawdę agroturystyczne. Skansen. I nawet nie myślim coś z tym zrobić. Tu na wschodzie Polski, co obserwuję, to rozdrobnienie i samowyżywienie się wieloletnicy rodzin rolniczych z ciągnika i ewentualnie glebogryzarki woła o pomstę. Ale to jest masa ludzi nie mająca innych możliwości zarobkowych.
Wracając do przemysłu stoczniowego. Unia nie chce nam pomóc. Jeżeli już działa w tej materii, to po to, że jesteśmy konkurencyjni do przemysłu stoczniowego w reszcie Europy. Naszym przemysłem stoczniowym też psujemy wolnokonkurencję, bo... jest dotowany. Dotowany na warunkach jak zachód dotuje swoje rolnictwo! Rolnictwo jest cacy, a konkurencja w stoczniach już nie! O swoje w Uni więc swoją drogą musimy walczyć.

Ale też zastanawiają mnie te dotacje stoczni. Po kiego? Co to daje? Czy modernizujemy się przez to? Czy przypadkiem nie sztucznie utrzymujemy konkurencyjność, która zaowocuje, że i tak ten skansen padnie kiedyś! Na ile jest to dotychczasowe, aby nie wypuścić na ulecę dodatkową falę bezrobotnych? Czy w sumie nie jest to wydawanie wspólnych pieniędzy, aby mieć spokój i nic nie robić? Czyja jest to spektakularność? Czy rządu, aby mieć "chwilowy"spokój, czy samych stoczniowców? Na ile jest to zamierzone i do czego to ma nas doprowadzić?
W koncu przemysł stoczniowy, o ile ma intratne zamówienia, niech się stara o utrzymanie trendu, niech się stara o renomę. Tu Unia nic nie mówi. Dla mnie pismo z Uni w tej sprawie jest zwróceniem uwagi na psucie stosunków w tym zakresie, niewłaściwa restrukturyzacja przemysłu budowy statków u nas, i... odwlekanie porblemu.
A najprawodopodobnie pismo z Uni jest wynikiem nie przesłania jakiś danych czy nie ustosunkowania sie nowowymyślonego Ministerstwa Gospodarki Morskiej na jakieś pismo czy prośbę z MAGISTRATU UNI! Czyli zawalił mini-STER! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 19:56, 09 Lut 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Panesz ,zawsze możemy stworzyć takie warunki że kapitał napłynie - i co z tego???? Napłyneły hipermarkety i co??????????tez kapitał .
To nie do końca w tym rzecz by napłynoł kapitał -trzeba jeszcze na tym ZAROBIĆ.

Owszem możemy być enklawą taniej siły roboczej dla starej UE ,ale czy naprawdę tego chcemy??????????

To że ktoś mówi ze coś w polsce jest dotowane -to ja juz przestaje wierzyć -nieznamy wysokości stawek kredytu ? nie znamy szczegułów umów i innych niuansów ,czesto coś co nie powinno przynosic zysku ten zysk jednak przynosi ,Zerowy dochód jest bardzo dużym dochodem -choć matematycznie jest to śmieszne.

Uważam że UE nie gra czysto wobec nas ,nie mam zastrzeżeń do samej ideii Unni ,ale tam też jest lobbing i rózne wpływy biznesu ,a prawo ustalane jest pod najwieksze koncerny (watpisz w to? tak jest od poczatku swiata).

To nie prawda że wszystkie statki budowane są w Korei ,podobno najwieksze budowane są we Włoszech ,polscy stoczniowcy pracują w wszystkich stoczniach europy.
Wydaje mi sie że mamy pierwszy rząd który ma wolę przeciwstawienia się UE i walczenia o NASZE.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin