Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Afganistan
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 22:36, 14 Lis 2010    Temat postu: Afganistan Zmień/Usuń ten post

Karzaj do Amerykanów........My Panom już dziękujemy.
Co jest grane?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:36, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 22:50, 14 Lis 2010    Temat postu: Re: Afganistan Zmień/Usuń ten post

Ekor napisał:
Karzaj do Amerykanów........My Panom już dziękujemy.
Co jest grane?


Czy mógłbyś podać jakiegoś linka z tą wypowiedzią?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:26, 14 Lis 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Linku dziś nie podam ponieważ informacja jest z "nasłuchu radiowego ".. wczoraj i dziś. Był to wywiad udzielony bodajże dla Washington Post.Była tam mowa o tym że naród afgański nie może zaakceptować obecności obcych wojsk itd.. Ale jeszcze zapewne będzie o tym głośno. Wiadomym jest że z punktu widzenia militarnego wojnę amerykanie i sojusznicy przegrali. A teraz pod koniec października wraz z Rosjanami uderzyli w newralgiczny punkt jak produkcja narkotyków.To uderza nie tylko w talibów ale i otoczenie Karzaja. Obie strony poczuły się zagrożone utratą intratnego interesu.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 23:27, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:33, 14 Lis 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Ekor napisał:
Linku dziś nie podam ponieważ informacja jest z "nasłuchu radiowego ".. wczoraj i dziś. Był to wywiad udzielony bodajże dla Washington Post.Była tam mowa o tym że naród afgański nie może zaakceptować obecności obcych wojsk itd.. Ale jeszcze zapewne będzie o tym głośno. Wiadomym jest że z punktu widzenia militarnego wojnę amerykanie i sojusznicy przegrali. A teraz pod koniec października wraz z Rosjanami uderzyli w newralgiczny punkt jak produkcja narkotyków.To uderza nie tylko w talibów ale i otoczenie Karzaja. Obie strony poczuły się zagrożone utratą intratnego interesu.


To przecież jedna z najprzyjemniejszych wiadomości w ostatnich czasach.
Nie wiem tylko jak ma się do wiernopoddańczego oświadczenia naszego nowego Najjaśniejszego który zmieniwszy nagle zdanie, dopiero co oznajmił że będziemy tam "służyć" aż do 2014 roku...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 23:36, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 1:33, 15 Lis 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Nasz Najjaśniejszy ma tyle do powiedzenia co..co sobie pogada. Amerykanie trzymają "klucz od drzwi wyjściowych."
Tej wojny nie da się wygrać , a misji wypełnić. Z prostych powodów. Jest to wojna o charakterze partyzanckim.
1.Teren wyjątkowo sprzyjający "talibom" a nie pozawalający wykorzystać w pełni przewagi siły uzbrojenia, taktyki liczebności wojsk inwazyjnych.
2.Ze strony "talibów" wszelkie chwyty dozwolone.Wojska inwazyjne są na celowniku mediów światowych co do stosowanych metod i środków użytych do walk.Nie dopracowano się skutecznej taktyki zwalczania sił partyzanckich. A doświadczenia z II W.Ś z wiadomych względów są nieaktualne.
3.Obie strony dzieli przepaść kulturowo- obyczajowa, to nie pozwala identyfikować przeciwnika czyt.Talibów.Przyjaźni afgańczycy odarowani paczkami , czy też uruchomioną szkołą czy studnią po powrocie do domu z wdzięczności biorą się za konstruowanie min i ostrzału pozycji "darczyńców"
4.Nie wiem jaki cel zasadniczy postawili sobie Amerykanie.Bo jeżeli walka z terroryzmem...to nie został osiągnięty. Jeżeli zaprowadzenie nowego ładu społecznego to tym bardziej. Nic co nie wyrosło z rodzimego podłoża kulturowego nie ma w Afganistanie szans przetrwania.Wizja amerykańskiej demokracji jest tam obca i nie chciana. Elity polityczne wyznaczone przez Amerykanów do władzy są przecież wyrosłe z tej struktury plemienno-rodowej tak charakterystycznej dla tamtego regionu.Niechby Karzaj ukończył 10 prestiżowych uniwersytetów na zachodzie ..to zawsze będzie uwikłany w sprawowaniu władzy przez zwyczaje i obyczaje tam panujące.Każdy jego następca także. Praktyka dowodzi że tak też było i jest. Pomoc z zachodu , pieniądze szły do prywtnych kieszeni rodziny , otoczenia i dworu pochlebców.Tego się nie da z zewnątrz zmienić.To jest ich tradycja ..to ich z sobą wiąże.Są to tak oczywiste prawdy że aż w oczy kolą.
Mozna by jeszcze wiele na ten temat.Ale konstatacja jest jedna ; wdepnęliśmy w ...bagno i jedyne wyjście to dać sobie spokój, zabierać zabawki i do domu.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 1:34, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:30, 15 Lis 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Ekorze według mnie ta wojna była od początku skazana na przegraną może i militarnie zwyciężono ale nie zmieniono i nie zmieni nic wielowiekowych nawyków nie da się na siłę w kraju muzułmańskim wprowadzić europejskiej kultury to tak jakby muzułmanie zechcieli wprowadzić u nas ramadan albo założyć naszym kobietom chustę ,to samo dotyczy Iranu owszem Saddam zadyndał na furcie jednak zmiana mentalności to proces jeśli w ogóle możliwy jest rozłożony jest na dziesięciolecia o ile nie na setki lat.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 16:11, 15 Lis 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

link [link widoczny dla zalogowanych]

A co jest grane...Bez Karzaja ta wojna stała by sie czystą agresja na Afganistan...Karzaj daje sojusznikom legitymizacje tej wojnie
Obraził sie jak starano sie ograniczyc korupcje i produkcje narkotyków..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:19, 21 Gru 2011    Temat postu:

Pięciu polskich żołnierzy zginęło w Afganistanie. Jest to wstrząs w społeczeństwie kiedy uzmysłowimy sobie że ciągle jesteśmy w "stanie wojny" .
Ale minie parę dni i sprawa przycichnie. Nie ma w Polsce takiej siły politycznej która mogłaby zmienić ten stan rzeczy. To się naszym politykom nie opłaca, to nie da profitów, jest to sprawa z góry przegrana. Tak na dobrą sprawę wszystkie siły polityczne cechuje daleko posunięty serwilizm w stosunku do wielkiego brata zza oceanu.Dziwi mnie jedno , mianowicie..na terenie rozpoznanym, będącym pod ciagłą kontrolą tuż pod "nosem naszej bazy" w odległości 12 km od bazy .Gdzie nasz wywiad, gdzie rozpoznanie sojuszników.???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:05, 29 Gru 2011    Temat postu:

gwoli przypomnienia zacytuje to z czym sie absolutnie zgadzam

Cytat:
Tej wojny nie da się wygrać , a misji wypełnić. Z prostych powodów. Jest to wojna o charakterze partyzanckim.
1.Teren wyjątkowo sprzyjający "talibom" a nie pozawalający wykorzystać w pełni przewagi siły uzbrojenia, taktyki liczebności wojsk inwazyjnych.
2.Ze strony "talibów" wszelkie chwyty dozwolone.Wojska inwazyjne są na celowniku mediów światowych co do stosowanych metod i środków użytych do walk.Nie dopracowano się skutecznej taktyki zwalczania sił partyzanckich. A doświadczenia z II W.Ś z wiadomych względów są nieaktualne.
3.Obie strony dzieli przepaść kulturowo- obyczajowa, to nie pozwala identyfikować przeciwnika czyt.Talibów.Przyjaźni afgańczycy odarowani paczkami , czy też uruchomioną szkołą czy studnią po powrocie do domu z wdzięczności biorą się za konstruowanie min i ostrzału pozycji "darczyńców"
4.Nie wiem jaki cel zasadniczy postawili sobie Amerykanie.Bo jeżeli walka z terroryzmem...to nie został osiągnięty. Jeżeli zaprowadzenie nowego ładu społecznego to tym bardziej. Nic co nie wyrosło z rodzimego podłoża kulturowego nie ma w Afganistanie szans przetrwania.Wizja amerykańskiej demokracji jest tam obca i nie chciana. Elity polityczne wyznaczone przez Amerykanów do władzy są przecież wyrosłe z tej struktury plemienno-rodowej tak charakterystycznej dla tamtego regionu.Niechby Karzaj ukończył 10 prestiżowych uniwersytetów na zachodzie ..to zawsze będzie uwikłany w sprawowaniu władzy przez zwyczaje i obyczaje tam panujące.Każdy jego następca także. Praktyka dowodzi że tak też było i jest. Pomoc z zachodu , pieniądze szły do prywtnych kieszeni rodziny , otoczenia i dworu pochlebców.Tego się nie da z zewnątrz zmienić.To jest ich tradycja ..to ich z sobą wiąże.Są to tak oczywiste prawdy że aż w oczy kolą.
Mozna by jeszcze wiele na ten temat.Ale konstatacja jest jedna ; wdepnęliśmy w ...bagno i jedyne wyjście to dać sobie spokój, zabierać zabawki i do domu.

Aby było jasniej ..Tam zima kazda dolina jest siedziba jednego klanu..
A zima odcina te doliny na dobr pól roku...
Jak stwierdzały media francuskie i angielskie ...75% Afganczyków jest
przeciwna obecności wojsk sojuszu w Afganistanie...a pozostałe 20 % mówi tak ale...
Wybory w Afganistanie zostały sfałszowane i...potwierdzaja to nawet Amerykanie..
Wiec jest to tylko farsa polityczna ...w ktorej aktywna role odgrywa tez Polska...jako marionetka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:14, 30 Gru 2011    Temat postu:

Afganistan , Irak i wszędzie tam gdzie chcemy zaprowadzić demokrację na wzór cywilizacji zachodnich jest polem porażki naszej polityki. Musimy zrozumieć że mówimy o dwu róznych światach. Można ubrać nomada we frak ale mentalności i patrzenia na świat nie zmienimy. Tak na dobrą sprawę pozbawić arabów ich tożsamości ujętej historycznie , kulturowo wcale ich nie zbliży do nas. Bezideowcy mogą być jeszcze bardziej groźni. Budować drugi mur chiński? też nie można. Nalezy uczynić proste działania, wyraźnie określić gdzie jest Europa ze swoją specyfiką, a gdzie jest Azja , czy tzw. Bliski Wschód. Musimy ograniczyć ten pobłażliwy kurs wobec ludzi którzy nie asymilują się i nie będą tego robić. Jest to trudne w czasach powszechnej globalizacji. Być może trzeba tą doktrynę zmodyfikować, nawet za utratę taniej siły roboczej, przynajmniej ich części. My musimy bezwzględnie szanowć i przestrzegać ICH zwyczaje , równie musimy wymagać aby bezwzględnie przybysze , czy raczej goście przestrzegali naszego prawa. Nic gorszego jak pokazać swoją słabość. Możemy i powinniśmy otworzyć możliwości dla studiów młodych ludzi z innych stref kulturowych. Oni powinni być i będą naszymi ambasadorami, tam w swoich krajach.
A co do zaprowadzania demokracji...to wszyscy wiemy co przyświeca rządom państw które zbrojnie chcą uczyć zasad demokracji afgańczyków , libijczyków czy też irakijczyków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:00, 05 Sty 2012    Temat postu:

Talibowie otwierają swoje biuro kontaktowe w Katarze. Efekt tajnych rozmów z Amerykanami, Karzajem i zapewne innymi zainteresowanymi stronami Wniosek? USA doszło do wniosku że na drodze militarnej nie odniosą zadnego sukcesu, o ile był jakiś realny plan . Coraz bardziej sytuacja przypomina w pewnym sensie Wietnam. Ale moim zdaniem sytuacja nie jest tak klarowna. Pierwsze ..biuro , przedstawicielstwo talibów. To znaczy kogo? Przecież w systemie klanowo- plemiennym zróznicowanie talibów jest spore. Rozmawiając z jednymi wcale nie osiąga się spokoju, inni nie mający "satysfakcji " materialnej tym bardziej bedą aktywnymi.
Po drugie w walce z talibami niektóre narodowości np. tadżykowie wspomagali Amerykanów, co teraz będzie z nimi?
Po trzecie ..czy zmiana kursu polityki USA jest uzgodniona z Rosją , która też ma tam swoje interesy.
A więc jest w tamtym regionie tyle niewiadomych ..że nie wiadomo co z tego wyniknie. Nawet kwestia Iranu, zaostrzenie polityki na styku Iran-USA nie pomoże w rozmowach z talibami. A może ma to być klucz do rozmów z Iranem? Jak widać wszystko to na wodzie pisane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:52, 05 Sty 2012    Temat postu:

Ekor...miej Boga w sercu...i nie opowiadaj p....ropagandy...Jesli 75% kraju jest we władaniu talibów ..jesli sily rzadowe są tylko w dzień i tylko latem i jesienią
( bo to kraj wysokich gór i przełecze odcinane sa przez lawiny i głeboki śnieg na 6-7 miesiecy ...i tylko tubylcy znaja ktoredy mozna przejsc do drugiej doliny...) to nie skazuj mnie na czytanie o demokracji wspieranej przez oszustwa wyborcze ..

cyt..Podobnie jak podczas zeszłorocznej walki o fotel prezydenta centralna komisja wyborcza w Kabulu unieważniła co czwarty głos oddany we wrześniu br. na kandydatów na posłów
Zdyskwalifikowanych zostało prawie 1,5 z 5,6 mln głosów - głównie w okręgach, w których wyborcy wykazali się podejrzaną jednomyślnością i wszyscy jak jeden mąż głosowali na jednego kandydata, oraz tam, gdzie liczba oddanych głosów znacznie przewyższyła liczbę wyborców.(SIC !!!)
To może nie zakończyć sprawy, bo na rozpatrzenie wciąż czeka ponad 2 tys. skarg wyborczych. Komisja postanowiła zająć się też oskarżeniami o wszelkiej maści oszustwa skierowanymi pod adresem ponad 200 kandydatów - czyli co dziesiątego
.


[link widoczny dla zalogowanych]

Więcej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:17, 12 Mar 2012    Temat postu:

Do kompletu ...ostatnie wiadomości; Amerykański żołnierz otworzył ogień do cywilów w jednej z wiosek afgańskich. Zabił 16-19 mieszkańców. Talibowie podają liczbę 45 śmiertelnych ofiar . Oczywista tragedia niewinnych ludzi. Przyczyna ..być może uraz psychiczny związany ze stresem. Napięcie psychiczne związane z zagrożeniem , czy w wyniku straty najbliższych kolegów. Jakby to nie oceniał Amerykanom to nie pomoże. Żadne koce , czy lekarstwa lub pieniężne odszkodowania nie usuną z umysłów afgańczyków chęci , żądzy zemsty. Wojnę w Aganistanie Amerykanie przegrali nim jeszcze wkroczyli do Afganistanu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:24, 12 Mar 2012    Temat postu:

To tylko kolejny dowód jak obie strony się nienawidzą...i na to ,ze jesteśmy tam okupantami pod błahym pozorem udajacym ,ze niesiemy pokój...CYNIZM i HIPOKRYZJA....to tak samo jak za Napoleona na Haiti...nasi zołnierze są tylko mięsem armatnim aby oszczedzic amerykańska krew..Nasza jest tańsza..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:13, 20 Mar 2012    Temat postu:

Najśmieszniejsze w tym wszystkim to to,że wysyłamy bataliony czołgów,lotniskowce etc etc przeciwko chłopom ,ktorzy przemieszczaja sie na piechote ,rowerem lub motocyklem...sa mobilini i docierają tam gdzie transporter opancerzony za boga nie wjedzie....A nam zostaje strach...Boimy się i ze strachu dajemy sobie narzucić to co chca terrorysci- strach przed innymi ,inaczej wierzacymi...Odseparowac ....A o to walczą przecież islamscy terrorysci...Stajemy sie ich narzędziem...sami gubiąc to co bylo w naszej kulturze synonimem wolności i braterstwa...Karte Praw Obywatela ,Wolość sumienia, Wolność Słowa......Dajemy sobie narzucić nienawiść i nietolerancję
czyli to co było rdzeniem kultury zachodniej w UK i USA, w imie bezpieczeństwa...bo jest ono iluzoryczne...Faceta z granatem w tramwaju naprawde nie zatrzyma armada lotniskowców czy brygada czołgów...To zadanie dla policji i WYWIADU !!! NIE ARMII !!! Wystarczy przyklad uśmiercenia Bin Ladena zlikwidowanego po doskonałym rozpracowaniu i mały
oddziła komandosów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin