Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żal mi żelaznego ex-liberała - Donalda Tuska

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:21, 08 Lut 2012    Temat postu: Żal mi żelaznego ex-liberała - Donalda Tuska

Gdy po wygranych w 2007 roku wyborach został premierem, wydawało się że pojaśniała scena polityczna, jakby nagle po śnieżnym i mroźnym styczniu nastał upalny lipiec.
Po odchodzących w mroki średniowiecza rządach niesławnej koalicji, znowu zapachniało u nas cywilizowanym światem, a wolność stanowiąca fundament Platformy Obywatelskiej, nabrała nowego, nieznanego dotąd blasku.
Nowoczesny pod każdym względem premier stojący na czele nowoczesnego rządu, zdawał się gwarantować to wszystko, o co Polacy od pokoleń walczyli.
Pierwsza kadencja która upłynęła gładko i radośnie, zdawała się być pasmem nieustających zwłaszcza zagranicznych sukcesów, potwierdzanych codziennie wysoką, w porywach nawet wzrastającą popularnością, widoczną w sondażowych słupkach.
Ewentualne głosy niezadowolenia uważane były jako mało istotny margines złożony z zacietrzewionych i obrażonych na wszystko pisowskich krytykantów i malkontentów.
- I tak to na fali społecznego poparcia, wyrastał na wschodzącą polityczną gwiazdę i męża stanu premier Donald Tusk, który sam o sobie mówił, że nie ma z kim przegrać.
Oczywiście popierające go w większości społeczeństwo mało zwracało uwagę na to, że premier-liberał coraz częściej od prawdziwego liberalizmu stronił, a demokracja polska coraz bardziej różniła się od demokracji uniwersalnej, stając się dla jego metod rządzenia jedynie listkiem figowym.
Co prawda słowa premiera nagminnie zaczynały się mijać z rzeczywistością wyrażającą się w chudnących portfelach i w kurczących się swobodach obywateli, ale któżby tam przywiązywał do tego aż tak nadzwyczajną wagę?
W zapomnienie poszło słynne Dziesięć Zobowiązań Platformy z czasów gdy szła do wyborów po władzę, zobowiązań których przypominanie rządzącym zaczęło być wielkim nietaktem.
Można by się tu zabawić w wyliczankę niespełnionych obietnic z jednej strony i dokręcanie społeczeństwu śruby z drugiej.
Nie ma to jednak sensu, bo jak naprawdę jest, ostatecznie każdy sam widzi.
I tak oto doszliśmy do czasów obecnych, kiedy to partia Donalda Tuska wygrawszy kolejne wybory spokojna o najbliższe cztery lata, kontynuuje swoje rządy coraz bardziej lekceważąc Polaków, a jednocześnie ograniczając ich obywatelskie prawa oraz w bezwzględny sposób drenując kieszenie.
Obywatelski opór pojawił się niespodziewanie i spadł na rządzących nagle jak grom z jasnego nieba tym bardziej, że nic go wcześniej nie sygnalizowało.
Sprzeciw wobec władzy obudził się w narodzie za sprawą potajemnie przygotowywanej międzynarodowej umowy ACTA, która dla znieczulenia i niepoznanki została przyjęta przez stronę polską na posiedzeniu unijnej komisji rolnictwa i rybołówstwa obradującej pod przewodnictwem ministra Sawickiego, tej samej komisji co to zajmowała się prostowaniem bananów, kalibrowaniem jabłek i ziemniaków, przemianowaniem ślimaków na ryby, czy sporem o polskość góralskich oscypków.
A więc jak widać, ACTA idealnie wpasowała się w jej kompetencje i tematykę obrad.
I może nawet udałoby się sprawę jakoś przemycić, gdyby nie zbliżający się termin podpisania umowy przez polski rząd w Tokio, a wyznaczony na 26 stycznia oraz czujność internautów, którzy w lot wyczuli że ACTA nie tylko ma na celu ochroną własności intelektualnych ale przede wszystkim godzi w wolność słowa demokratycznych społeczeństw.
Na dodatek okazało się, że dla zachowania pozorów demokracji, podpisanie tej umowy powinno być poprzedzone konsultacjami z przedstawicielami wszystkich zainteresowanych stron.
I tu się okazało, że w naszym kraju rządzący uznali, iż żadne konsultacje nikomu nie są potrzebne, bo premier i tak już podjął decyzję na TAK, co przyciśnięty do muru w arogancki sposób oznajmił.
Nawiązując zatem do tytułu felietonu jest mi go w tym miejscu żal.
Okazuje się bowiem, że przystępując do realizacji swojego postanowienia okazał się do dyskusji o Internecie absolutnie nieprzygotowany i brnąc coraz dalej w las, całkowicie się w nim pogubił.
Nieoczekiwanie przyszło mu nagle stanąć oko w oko z przebudzonym ze snu i domagającym się swoich podstawowych praw społeczeństwem obywatelskim, które zawsze dotąd go popierało, a teraz stanęło po drugiej stronie barykady.
Premier ze zdumieniem odkrył nagle tajemniczy dotąd dla niego "świat sieci", który objawił swoją niesamowitą moc jakiej nie sposób się sprzeciwić, by z góry nie znaleźć się na pozycji przegranej.
Nieszczęściem dla Donalda Tuska jest w tym wypadku również to, że przyszło mu rządzić krajem w którym społeczeństwo jest wyjątkowo silnie przywiązanie do wolności, co spowodowało że centrum protestów przeciwko ACTA znalazło się właśnie w Polsce.
Ta wojna jak widać całkowicie go zaskoczyła i to do tego stopnia, że mówiąc o nieratyfikowaniu umowy ACTA, paradoksalnie stanął na czele protestów przeciwko swojej własnej decyzji o jej podpisaniu.
Siedmiogodzinne spotkanie na które zaprosił internautów, pokazało jak bardzo jest mu z nimi nie po drodze, jak dalece różne jest jego i ich pojmowanie dzisiejszego świata, z jak wielkim ładunkiem wszechstronnej wiedzy i intelektu przyszło mu się zmierzyć.
Myślę że dla dobra własnego i dla dobra państwa którym rządzi, powinien póki czas wycofać się z tej niefortunnej i nie wróżącej niczego dobrego wojny.
W końcu przyznanie się do błędu ujmy nie przynosi zwłaszcza premierowi, natomiast dużo gorsze jest świadome w nim trwanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Śro 22:34, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:36, 10 Lut 2012    Temat postu:

W czasie ostatniej debaty na temat ACTA, premier nie ulegając propozycjom dyskutantów by się z umowy wycofać, kategorycznie tego kroku odmówił.
Natomiast zapowiedział złożenie wniosku do Sejmu o zgodę na ratyfikację, dopiero po ewentualnym rozwianiu wszelkich wątpliwości.
Jednym słowem Donald Tusk pokazując że jest za a nawet przeciw, postanowił być nieugięty wobec protestów społeczeństwa i pokazać mu kto tu rządzi.
- No bo chyba chodzi mu jedynie o to by było na zasadzie, że "słowo się rzekło, kobyłka u płota".
Dobra to istotnie zasada i warto byłoby jej przestrzegać, na przykład wywiązując się z danych obietnic, ale czy akurat w tym wypadku?
Zwłaszcza w świetle tego, że od podpisania tej umowy wsłuchując się w głos narodu, odżegnały się właśnie Niemcy, a wcześniej Łotwa.
Czy rząd niemiecki jest mniej odpowiedzialny od polskiego?
- A jednak dając się przekonać opinii społecznej pokazał, że naprawdę szanuje demokrację, a nie tylko o niej bez przerwy rozprawia robiąc akurat odwrotnie.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Pią 17:50, 10 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:05, 11 Lut 2012    Temat postu:

Aby było śmieszniej również rząd USA nie zamierza ani zmieniac prawa amerykańskie ani ratyfikowac układ, Rzady Chin i Indii wyraziły zaniepokojenie ,ze negocjacje w sprawie acta odbywały sie bez ich udziału..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin