Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za co nie cierpię nas samych? - Za demonstracyjny kundlizm!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 0:00, 10 Gru 2010    Temat postu:

Coś z lotnością u mnie słabo.. Teraz, to mnie całkowicie skręciliście.
Może dlatego, że długo nie noszę uraz. Ale za to, jak eksploduję... Nawet.. już podarowałam Temu, w stosunku do którego zadziałała cenzura.. Któż o mnie tak pamięta, wzywa moje imię, tak często, prawie w każdym poście, jak nie On... Wzruszające. Chyba Mu się śnię po nocy.... mam tylko nadzieję, że nie krzyczy przez sen. Gorzej, jak wymawia moje imię. Będzie miał tyły u małżonki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 0:36, 10 Gru 2010    Temat postu:

Jaga, mam wrażenie, że z Twoją lotnością całkiem dobrze.
A co do przyczyny wzruszeń, to... dopiero wczoraj zauważyłam owo wzywanie imienia i to w kontekście wołającym o Baltazarową maczugę - coś chyba nie tak z moja spostrzegawczością.
Baltazar, chcesz powiedzieć, że te przeprosiny to tylko pozór (przy okazji, dla podtrzymania tematu)? A już i ja chciałam się wzruszyć... trochę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 0:42, 10 Gru 2010    Temat postu:

Maat napisał:

Baltazar, chcesz powiedzieć, że te przeprosiny to tylko pozór (przy okazji, dla podtrzymania tematu)? A już i ja chciałam się wzruszyć... trochę.


A to??????
Cytat:
Jeśli nie ja to też Cię przepraszam, zwłaszcza w kontekście tego co nawypisywałem w postach przywiązanych do mojego tematu:
"Istotny członek NATO, czyli Wojsko Polskie w pigułce."


P.S.
Mogę się również posługiwać tym Twoim fantastycznym emotem?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 0:58, 10 Gru 2010    Temat postu:

Znów... kradzież? I jeszcze chcesz do tego mojego błogosławieństwa?
Możesz, ale... nie wiem czy będziesz chciał. Emot nie jest mój, ściągnęłam go... od Twojego "ulubieńca" - zakładam, że wiesz o kim mówię.

Jaga, Baltazar, Ekor... nie ma to jak terapia w grupie - już mi odpuszcza. Dziękuję!
O takich ludziach, jak ów, o takich zachowaniach, jak owego... mawiam, że mnie nie obrażają, bo... nie są w stanie mnie dosięgnąć. Ale wczoraj doznałam szoku. Weszłam w temat, żeby wrzucić kolejny link o WikiLeaks i zupełnie nagle, jak strzał zza węgła, wyskoczyło na mnie... to coś.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 0:59, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 1:20, 10 Gru 2010    Temat postu:

Maat napisał:
Znów... kradzież? I jeszcze chcesz do tego mojego błogosławieństwa?
Możesz, ale... nie wiem czy będziesz chciał. Emot nie jest mój, ściągnęłam go... od Twojego "ulubieńca" - zakładam, że wiesz o kim mówię.

- No już dobrze! Przyznaję że ten troglodyta z maczugą też jest Twój.
Co do rzeczonego emotikona:
W pierwszej chwili już mi się zdawało że nie wiem od kogo on pochodzi, aż tu nagle olśnienie - niestety.
- Chociaż gwoli sprawiedliwości jednego czego onemu nigdy nie odmawiałem i otwarcie zazdrościłem, to wiedzy komputerowej przy której jestem na etapie kamienia łupanego.
Konkludując: Mój entuzjazm do posługiwania się emotem opadł niemal do zera. W każdym razie na pewno go nie bedę nadużywał...

Maat napisał:

Jaga, Baltazar, Ekor... nie ma to jak terapia w grupie - już mi odpuszcza. Dziękuję!

Po prostu myślę że trzeba go w ogóle ignorować, lub używając Twojego określenia - czytać po przekątnej...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 1:22, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 2:33, 10 Gru 2010    Temat postu:

Troglodytę akurat sama znalazłam , ale moje błogosławieństwo na niego masz od dawna. No i przecież nie mam do niego praw autorskich, więc... należy do mnie, do Ciebie, do innych. A co do wojującej pary, niejako czułam się w obowiązku uprzedzić Cię, ale przecież i on (chyba) nie ma praw autorskich do tegoż.
PS. Nie uważasz, że... zawędrowaliśmy dość daleko od tematu wątku? Może... pora wracać?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 2:38, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:02, 10 Gru 2010    Temat postu:

uff dobrnąłem do końca topiku i mogę się wpisać!

Hameryka, Obama czegoś szuka. Szuka nowych dróg, nowych znajomości, nowych sojuszników czy do czegoś mu RP jest potrzebna! I tyle z tej wizyty wynika, Więcej jest sondaży, przypuszczeń niż ustaleń.. I liczy na nas (Polskę znaczy).
Komorowski nie dał się wciągnąć, obiecywał, nie zniechęcał, nie wpraszał się w niewiadomą przynajmniej dla mnie zabawę i chwała mu za to.
Teraz USA musi się wypowiedzieć dokładniej. To był sondaż amerykański, na co z nami mogą sobie pozwolić. Czy stary układ jeszcze działa. Jak się zminiła Polska po wyborze na Prezydenta RP B. Komorowskiego. I tylko tyle wniosków.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:23, 10 Gru 2010    Temat postu:

Obama coś obiecał na fali euforii poparcia programu Start. Obiecał i czuł się zobowiązany dotrzymać, a że sam za bardzo nie wiedział co wynikła z tego miałkość i "kurtuazja" wizyty Pana Hrabiego bez herbu w hameryce. Dla hameryki Rosja nie jest problemem, no może minimalnym wszak cały czas importuje żywność która rożnymi drogami ale w znacznej części wywodzi sie z hameryk. Większym problemem są kraje Islamskie i Daleki Wschód a największym Chiny - bankier hameryki. Mam wrażenie że Barak tego wszystkiego nie ogarnia a cała wizyta sprowadziła się do: poparłeś, fajnie, zapraszam na kawkę a teraz możesz spadać masz tu gazetki z Media Markt by nikt nie mówi że odchodzisz z niczym.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 11:58, 10 Gru 2010    Temat postu:

Wcale się nie dziwię że rozmowa prezydenta RP z prezydentem USA na temat wiz, ze strony prezydenta Komorowskiego brzmiała dość cierpko i szyderczo.
Przecież Ameryka bawi się z Polską w ściganie niedoścignionego króliczka.
Wcześniej dopuszczalny pułap odmów wynosił 10 proc., ale został w 2009 przez USA obniżony do 3 proc. a więc znowu "króliczek" odbił się na bezpieczny dystans.
Dlatego prezydent Komorowski powiedział prezydentowi Obamie to co według mnie jest najważniejsze:
Polsce od pewnego czasu wcale już nie chodzi o to by mogli jeździć do Ameryki bez wiz, tylko o honor.
A w obronie honoru nie powinna obowiązywać zasada, że mniejszy i słabszy nie może większemu i silniejszemu wygarnąć prawdy w oczy.
I to właśnie nasz prezydent uczynił.
Ponadto jak się okazuje, Amerykanie nie dotrzymali umowy zawartej w czasie, gdy Polska znosiła im wizy wjazdowe do naszego kraju.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:36, 10 Gru 2010    Temat postu:

Tak, o honor. Baltazarze, uchwyciłeś sedno.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:48, 10 Gru 2010    Temat postu:

17 minut temu...
Rosyjskie komentarze o wizycie B. Komorowskiego w USA.
[link widoczny dla zalogowanych]

B. Komorowski jak R. Reagan: Ufaj i kontroluj!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:50, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 14:08, 10 Gru 2010    Temat postu:

Nie zazdroszczę prezydentowi Komorowskiemu, bo jest w takiej sytuacji jak drobnej postury sędzia ringowy, prowadzący walkę pomiędzy dwoma zawodnikami wagi superciężkiej, a więc narażony na to że w razie nieuwagi może sam ciężko oberwać.
- A więc to nie jest wdzięczna rola, bo zmuszająca sędziego do robienia dla własnego bezpieczeństwa uników, a do tego jest potrzebna niezwykła zwinność i opanowanie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:20, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:20, 10 Gru 2010    Temat postu:

Wiesz Maat – a tak w ogóle po tych wszystkich burzliwych wydarzeniach mijającego tygodnia z panem prezydentem Komorowskim w roli głównej, mam bardzo mieszane uczucia na tematy gdzie zdałoby się powinienem mieć poglądy raz na zawsze utrwalone.
Mam dziś jakiś dziwny nastrój skłaniający do posługiwania się sentencjami i powiedzeniami mądrych ludzi.
Otóż Vito Corleone w nieśmiertelnym „Ojcu Chrzestnym” swojemu najmłodszemu Michaelowi wpajał do głowy mniej więcej taką zasadę:
Pamiętaj aby z przyjaciółmi być zawsze blisko, ale z wrogami jeszcze bliżej.
Jak się to ma do naszej sytuacji?
- Ano niejednokrotnie nawet wbrew woli sam sobie zadaję pytanie jak to naprawdę jest?
"Kto pierwszy szedł przed siebie,
kto pierwszy cel wyznaczył,
kto pierwszy w nas rozpoznał,
kto wrogów kto przyjacił?"

(Marek Grechuta - KOROWÓD)
- Bo ja się coraz częściej w tym wszystkim gubię i dużo bym na przykład dał za to, aby wiedzieć co tak naprawdę o tym myśli Bronisław Komorowski, albo Donald Tusk.

A tak jeśli mam już być do końca szczery, to chyba najbardziej by mi odpowiadała komfortowa sytuacja, którą tak pięknie charakteryzuje pewna scenka ze „Skrzypka na dachu”, kiedy to społeczność Anatewki pytała rabina, jakie życzenia byłyby najlepsze z okazji urodzin carycy Katarzyny.
Mądry rabin po chwili namysłu odpowiedział:
„Zachowaj ją Panie Boże w zdrowiu i jak najdalej od nas”.
Czy nie można byłoby tych życzeń jakoś przetransponować na prezydentów obu mocarstw?
Pomarzyć przecież zawsze można – prawda???


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:36, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin