Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wybory? Czemu nie.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 9:10, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Hehe... Mr. Green

Ahron... Pisząc że Leper strzelił sobie samobója... nie wiem czy do końca miasz rację. To co działo się w koalicji przez cały czas jej trwania przypomina mi grę w szachy.

I tu można sobie dywagować. Programy, nie-programy, dziwność tej koalicji... i konsternacja wielu przy jej powstawaniu. Napisać umowę koalicyjną w takiej czy innej formie, z tym czy owym ugrupowaniem nawet dla nas tu speców od "wielkiej polityki" byłoby pestką. Mr. Green Cała ta zadyma to... ruch szachowy PiS (Kaczyńskich) na wiele ruchów przed. Samoobrona, co by nie mówić Lepper także... to od wielu lat dość poważny i kłopotliwy konkurent na rynku politycznym kraju... I nie chodzi już o racje, ale o proste liczby wskazujące na popularność i skuteczność.

Teraz rozpatrujmy od strony Kaczyńskich. Po nieudanych rozmowach po wyborach PiS z PO, gdzie PO czuło się oczywistym intelektualnym liderem jedynie zdolnym do kierowania krajem (nazlatywało się tam tysiące politykierów, aczkolwiek wykształciuchów, ale z "wiadomym" dorobkiem i osiągnięciami z 16-lecia) i tak się zapamiętali w swym dobrym o sobie zdaniu, że dali plamę. Chcieli w uproszczeniu zmarginalizować i wyautować Kaczyńskich (a to już polityka... ta żywa). PO uważała że... bez nich nic i stąd ich znane nam (i nie do końca zrozumiałe) reakcje itp. Kaczyński powiedział "do widzenia"...

No i PiS(nie bez racji) zaczął sobie kombinować na paluszkach... większość-mniejszość. Mr. Green Poukładał i zdyscypinował własne szeregi, "ponagradzał" zasłużonych, swoim dał stołki... Podpisał koalicję, co kosztowało go tylko parę stołków (znacznie mniej niż PO sobie życzyła...). Politycznie pełna niezależność... Hehe. Czysty zysk.... Mr. Green

Przez cały czas trwania koalicji, gdy koalicjanci wąchali sobie na swoich pozycjach(też stanowiskach) przyjemności władania (splendor, jupitery... i wszystkie rozkosze... z kasą włącznie) ... PiS w oczywisty sposób ściągał ludzi w swoje szeregi. I tak wielu z PO... i innej drobnicy dokoptowało do jego klubu. I tym prostym, skutecznym mechanizmem... nawet Samoobrona pozbyła się kilkunastu niezłomnych...

Musimy sobie zdać sprawę (i nie być przy tym zaskoczonym, zdziwionym), że zmiany barw Partyjnych w naszej (i chyba nie tylko) polityce to normalka. Można z dnia na dzień być tydzień w PO, potem w Samoobronie aby za dwa dni wpaść do PiS... Każdemu wali ideologia... a programu można się nauczyć Mr. Green

Teraz wywalenie Leppera... Mr. Green To od A do Z było przewidziane... Sami widzimy, że obecnie "mechanicznie" jest możliwe zbudowanie większości bez... kłopotliwej Samoobrony, z wiernopoddańczym już Giertychem. Wielu z posłów, których obecność w sejmie (w znaczny sposób) jest przypadkowa (niezależnie od opcji...) obawia się nowych wyborów jak diabeł święconej wody, bo nie jest powiedziane, że... będą ponownie wybrani... tym bardziej jak co niektórzy już błysnęli... Wybory to kłopot Mr. Green na co dowodem "obawy" Tuska wiosną gdy był przeciw wyborom...

A co do Leppera... Mr. Green Słyszy się, że to już koniec jego kariery Mr. Green . Akurat... Że mu paru posłów znowu zwiało, (bo sami przyznacie że lepiej brać rządową pensyjkę jak manifestować na wiecach ) to jeszcze nic nie znaczy. Lepper swoim wywaleniem pozłużył Kaczyńskim do poprawy swego image w świecie nawet... Każdy ma korzyści. Lepper wiedza o nowe doświadczenia już z oczyszczonymi z niewiernych szeregami, Kaczyńscy paru posłów za sobą i to zdyscyplinowanych... No i poklask całej sceny (w tym sporej części z PO... która nie będzie się wstydzić obecnych władz)...

No i Kaczyński wręczając dymisję Lepperowi zachował się super...(to już z uśmiechem, ale poważnie). Aż Lepper pokraśniał z zadowolenia... Mr. Green . Możemy sobie tylko wyobrazić co czuł Andrzej...

Na razie tyle...

Pozdrawiam....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
casandra bez logowania
Gość





PostWysłany: Sob 10:04, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Gosiewski, to mały pokurcz i myśli jak pokurcz. Znów manipulacja, załatwienie dla siebie gwarantowanych synekur i pełni władzy. A gdzie my - pytam? Czy my obywatele Rzeczypospolitej nie istniejemy? Czy takie coś, ma prawo decydować za nas? Załóżmy że cztery partie dostaną po 19% głosów, a jedna, załóżmy PiS 24%, to z tego tytułu ma mieć 51% miejsc w Sejmie? Przecież to chore? Ten przykład, ta postawa i ta propozycja PiS-u wypowiedziana głosem Gosiewskiego namacalnie, wręcz dowodnie pokazuje, jak daleko ta partia odeszła od rzecywistości. Oni chyba mysla, że rzadzą na Marsie. A Polacy to banda zidiociałych i nic nie rozumiejących zielonych ludków. Wyłazi coraz bardziej szydło z worka. Władza, wladza ponad wszystko - tak powinno brzmieć hasło PiS-u. Ku... kiedy sie to wreszcie skończy i zacznie być normalnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 10:25, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Casandro...

O tym i o ustawie "ideologicznej" (tej o wywalaniu z roboty nieprawomyślnych)... piszesz jak najbardziej prawdę. Z tym, że te ustawy są palcem na wodzie i kto wie czy nie po to aby "dymić". Media zajmą się bzdetami a koło się toczy. Sądzę, że w razie prób wprowadzenia wymienionych ustaw i tak padną w TK.... Tu widzę (sterowane przez PiS) zajęcie dla opozycji Mr. Green

Z innej strony, zakładając nawet realność tego nowego JOW... pomysłodawcy mogli by wdepnąć w... rządy Samoobrony Mr. Green . Lepper jako polityk jest niedoceniany... i da jeszcze popalić na arenie politycznej. To nie pierwsze u niego takie grupowe "odejście" posłów... Podobny rokosz przeżywa po każdych wyborach... Mr. Green (zresztą tak chyba w wielu partiach) . Ale przyznać trzeba, że PiS działa jednak pobudzająco na nasze zmysły...

Gosiewski, to mały pokurcz ..., nawet dodam coś nowego. Ja nie złośliwie..., ale skubany jeszcze chodzi tanecznym krokiem... Dopiero teraz to zauważyłem... Razem z Zawiszą to niezła para traneczna... Mr. Green

Pozdro....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 12:09, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Wybacz Casandro , ale tego się po Tobie nie spodziewałem. Nie należy się wyśmiewać z ułomności innej osoby. Jest to nieeleganckie i nie na miejscu. Masz u mnie żółtą kartkę.

Casandro czy masz inną receptę na spokojne rządzenie , niż pełnia władzy ? Czy znasz inny sposób na efektywne rządzenie , przynoszące szybkie i oczekiwane pozytywne skutki ? Jedno Ci powiem , jeśli w swoim życiu dochrapiesz się kierowniczego stanowiska to pierwszym posunięciem niech będzie Twoje zainteresowanie czy w gronie współpracowników nie ma osoby która liczyła na to stanowisko . Nie będę tego rozwijał , domyśl się o co chodzi.

Obecny sposób rządzenia Polską można porównać do marsjańskiego , to się w głowie nie mieści , dlatego mamy tego efekty. Cóż takiego się stanie jeśli władzę obejmie jakieś ugrupowanie ? Po czterech latach jak dobrze pójdzie nastąpi weryfikacja , jeśli się sprawdzili rządzą dalej , jeśli nie , kopa w tyłek .Tak powinno być .Jest mały problem - w Polsce nie ma demokracji. Ogólnie to szkoda gadać.

Normalnie w Polsce może być tylko dzięki Kaczyńskim. Oni nie są wieczni. Będzie tak jak zwykle , ktoś przychodzi , po to by kiedyś odejść , jak wolisz "murzyn zrobił swoje , murzyn może odejść" , co znaczy 4 -5 lat w życiu narodu , tyle co kropla w morzu.To jest własnie normalność o którą tak zabiegasz.Straszenie Kaczynskimi to duża przesada.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 21:59, 23 Wrz 2006    Temat postu:

janiob napisał:

Normalnie w Polsce może być tylko dzięki Kaczyńskim. Oni nie są wieczni. Będzie tak jak zwykle , ktoś przychodzi , po to by kiedyś odejść , jak wolisz "murzyn zrobił swoje , murzyn może odejść" , co znaczy 4 -5 lat w życiu narodu , tyle co kropla w morzu.To jest własnie normalność o którą tak zabiegasz.Straszenie Kaczynskimi to duża przesada.

Janusz

Janusz bez urazy ,ale mam jedno pytanie do Ciebie ,czy Ty przed kliknięciem myszką WYŚlJ czytasz swoje posty? Zastanowiło mnie to czytając zacytowany fragment.Janusz nie jest moim zamiarem obrażanie Ciebie pytam tak z ciekawości. Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahron
Gość





PostWysłany: Sob 22:48, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Weles-- ,że Kaczyński jest gracz jest doskonałym strategiem to nie ulega dykusji,ale co zyskał Lepper??????
Lepper wiele razy ,w poprzedniej kadencji może mniej w tej mówił bardzo rzeczowo-w dodatku to też gracz może nie pozimu Kaczyskich ,ale radził sobie nieźle ,nie dał się zmarginalizować jak Giertych.
Czegoś nie wiem ,albo czegoś nie rozumiem,Może tusk na tym spotkaniu przekazał mu taką frazę jak materac Zidanowi?Tłumaczenie mediów że słoma z butów mu wylazła Lepperowi mnie nie przekonywuje.

dla tego ciekawi mnie Twoje spojrzenie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 2:57, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Ahron... Mr. Green

Ja Kaczyńskiego też uważam (przynajmniej w polityce) za jednego z bardziej rozgarniętych strategów. Można o nim (K) mówić to czy tamto ale... jest skuteczny i to wkórza opozycję. Lepper jest podobnego poziomu strategiem... i słusznie pytasz co zyskał Lepper?????? .

Uważam że zyskał:

1. Wizerunek niezłomnego gościa walczącego o realizację swego programu wyborczego....
2. ....nie dał się zmarginalizować jak Giertych duży plus w image...
3. Ma (wywalony) świetną i czytelną wymówkę na swoje ulubione... "oni już byli..."... A czas na (przyznasz) rządzenie w obecnej sytuacji gospodarczej jest trudny. Pieprzenia Tuska o zdolnościach do wielkich sukcesów jest bardziej demagogią jak Klewki Leppera. Przerabiamy już coś takiego od lat...
4. Straty osobowe jakoś dla niego kończą się ... sukcesem mimo, iż po każdych wyborach ucieka mu kilkunastu posłów...
5. Utożsamia się go mocno z wyraźnym i mocnym narodowym charakterem politycznym, co jest pozytywem w odczuciu elektoratu świadomego już iż nas UE roluje kiedy może oraz roli w tym mediów.
6.... Zaklepał sobie (jako obecnie opozycja) pewne miejsce w sejmie na następną kadencję (marzenie wielu), może i całkiem dobrą pozycję do startu na Prezia... co chyba jest jego celem(a Kaczyński też powoli na to pracuje). Oczywiście ta nachalna (nie tylko medialna...) "słoma" bardziej mu pomaga jak szkodzi. Trzeba też zauważyć, że jednak się uczy...Można by jeszcze... bardziej czy mniej uczenie o innych zyskach...

Ktoś puścił (sądzę celowo...) bąka na temat spotkania z Tuskiem...(w domyśle może PiS, może media a może sam Tusk zagrał aby osłabić Kaczora...) z okazji noclegu w jednym hotelu... Być może to był gwóźdź do trumny AL... Jednego jestem pewien..., Lepper przekuje to na sukces... czy się to komuś podoba czy nie. Wiarygodność mediów w ocenach motłochu jest chyba gorsza jak za komuny Mr. Green ... i chyba słusznie... zważywszy "osiągnięcia" z fanfarami.

Zresztą najbliższe wybory pokażą prawdziwy obraz popularności AL, PiS i PO.

Łukaszu, bez urazy... Tusk i Rokita w okresie powyborczym w oczywisty sposób dawali plamę za plamą... i można by też ich zwolenników pytać o klikanie na wyślij... Jak jest dłużej cicho Kaczory skutecznie prowokują ich do wypowiedzi... A z tym bywa najczęściej u w/w jak z golami samobójami. Np jeszcze... Tusk w roli Leppera Mr. Green .

Pozdro.... 2 man down
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 6:29, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Weles napisał:


Uważam że zyskał:

1. Wizerunek niezłomnego gościa walczącego o realizację swego programu wyborczego....
2. ....nie dał się zmarginalizować jak Giertych duży plus w image...
3. Ma (wywalony) świetną i czytelną wymówkę na swoje ulubione... "oni już byli...
5. Utożsamia się go mocno z wyraźnym i mocnym narodowym charakterem politycznym, co jest pozytywem w odczuciu elektoratu świadomego już iż nas UE roluje kiedy może oraz roli w tym mediów.
6.... Zaklepał sobie (jako obecnie opozycja) pewne miejsce w sejmie na następną kadencję
Weles każdy z nas widzi coś innego dlatego pozwól że odpowiem na Twój entuzjazm otóż:
Ad 1. No chyba że były dwa programy gdyż w tym oficjalnym szczególnie akcentowano tanie państwo, jednak w realizacji jak widać wygrał program który nie był ogłaszany wśród pospólstwa.
Ad 2. To wiadomo było od razu, Kaczor ponad wszystko a okazało się że nawet dwóch.
Ad 3. To populizm kolego nic poza tym, w ten sposób szukając winy wśród poprzedników samemu można niewiele robić to wygodna pozycja.
Ad 5. To że UE nas roluje nie wynika z charakteru unii to wynika z niewielkiej wartości naszych wybrańców którzy wolą prowadzić krucjatę niż zajmować się jakimiś bzdurnymi według nich szosami, rolnictwem, ekologią etc etc.
Ad 6. Toż to etatowi posłowie Weles oni są przyspawani do sejmowych foteli ,ciekawe czy Ty nie chciałbyś 20 tyś za podpisanie listy obecności.
Ale i tak życzę Ci miłej niedzieli,kolego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 8:36, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Ejże Łukaszu... Mr. Green

Muszę ci wyjaśnić że... nie jestem członkiem Samoobrony, nie jestem jej fanem (jako dowód to, że nie mieszkam na wsi...) i także nie głosowałem na nią ani razu. Odpowiedziałem tylko na pytanie Arona ... co moim zdaniem zyskał Lepper będąc wywalony??? Mr. Green .

Czy odpowiedź moja postrzegana jest przez Ciebie jako deklaracja wierności wobec niego? Przecież to tylko moja ocena... bez mocy sprawczej... Mr. Green Uważam, że dość znam Polską rzeczywistość, mechanizmy tu działające... aby tak to widzieć... I co tu mają do rzeczy moje poglądy polityczne? Mr. Green Tak postrzegam sytuację i tyle... I nic tu nie ma do rzeczy (powszechny) populizm... tylko Polska rzeczywistość i moje tego widzenie. Nie wymagaj ode mnie "poprawności" w opisie rzeczywistości tu... akurat o Lepperze. Mogę co prawda pisać och i ach o... np. PO czy kimkolwiek. Ale czy to cokolwiek zmieni na scenie politycznej (no... może trochę twoje samopoczucie)... A ty zaraz o... entuzjaźmie Mr. Green . Łukaszu, postaraj się nie przeginać... Mr. Green To przecież nie ja dostrzegam świetlistość w dokonaniach, w osobach obecnych polityków tylko Ty... Więc skąd u mnie entuzjazm?. Twierdzę, że Lepper padnie (jak zwykle ) na cztery i tyle...

Ad. UE oczywiście zgadzam się z Tobą...bo tak też to widzę. Ale cóż ja mogę poza gadaniem tutaj...

Teraz troszkę o wekslach... Hehe... Np. idąc do wyborów i korzystając nie tylko z list, ale poparcia Samoobrony siadasz (np) na fotel sejmowy i... wypinasz się na politykę, dla której zostałeś wybrany przez wyborców, a za ciebie Samoobrona poręczyła. Podpisujesz zobowiązanie i welksel lojalności... że będziesz przy tym trwał (programie). Sądzisz, że to chore? To są tylko warunki umowy i są strony umowy... O co biega? Tu technicznie nie ma szantażu... bo za wekslem idzie wyraźnie sprecyzowana umowa Mr. Green I tu można się spodziewać też ciekawych sytuacji... :-D

Pozdro... 2 man down
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:01, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Weles napisał:


Teraz troszkę o wekslach... Hehe... Np. idąc do wyborów i korzystając nie tylko z list, ale poparcia Samoobrony siadasz (np) na fotel sejmowy i... wypinasz się na politykę, dla której zostałeś wybrany przez wyborców, a za ciebie Samoobrona poręczyła. Podpisujesz zobowiązanie i welksel lojalności... że będziesz przy tym trwał (programie). Sądzisz, że to chore? To są tylko warunki umowy i są strony umowy... O co biega? Tu technicznie nie ma szantażu... bo za wekslem idzie wyraźnie sprecyzowana umowa Mr. Green I tu można się spodziewać też ciekawych sytuacji... :-D

No to mi się dostało ale trudno widzę że niechcący nadepnąłem na odcisk. Natomiast bez wazeliny zgadzam się z Tobą w zacytowanym fragmencie Twojego postu, tweż uważajże te sejmowe roszady niczego dobrego nie wnoszą a nawet więcej powinien być prawny zapis uniemożliwiający takie skakanie od strony do strony. Moim zdaniem powinno być tak: jeśli poseł zmienia poglądy którymi karmił swoich wyborców to powinien opuścić sejm a nie szukac przystani jak nie przymierzając Rokita, Czarnecki ,Macierewicz, i wielu wielu innych właśnie farbowanych lisów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 10:06, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Wybory teraz - nic nie zmienią, społeczeństwo powinno się jeszcze trochę przyjżeć się, na kogo postawiło. Na dziś, wielu osobom trudno przyznać się do pomyłki, wielu ma jeszcze nadzieję na spełnienie obietnic wyborczych, wierzy w tzw "nową Polskę". Potrzeba czasu, aby stwierdzić, że wszystko, co uzyskali, to "zadymy", w kraju i za granicą.
A jeżeli mylę się w swoich poglądach odnośnie Kaczyńskich? To tym bardziej należy dać im czas na wykazanie się konkretnymi posunięciami pozytywnej przebudowy naszego państwa.

Pozdrawiam, Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:07, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Ty mi janiob, kartkami przed oczami nie świeć. Gosiewski jako osoba publiczna, polityk nie jest chroniony. Emocje w polityce wyrażane są w różny sposób. Popatrz sobie w prasę międzywojenną, powojenną, zarówno polską jak i zagraniczną. Epitety tam używane w stosunku do oponentów i przeciwników politycznych są znacznie wiekszego kalibru i znacznie bardziej uwypuklajace ułomności osób z politycznego światka. Popatrz w historię karykatury politycznej. Ja swoim tekstem chciałam tylko zwrócić uwagę na pewną prawidłowość. Prawidłowość ogólnie znaną i zawartą w powiedzonku: że im ktoś niższy a na wyższym stołku siedzi to jest bardziej złośliwy i wredny. Po prostu serce ma zbyt blisko g... A chyba nie zaprzeczysz, że facecik sadzi się, jakby był wielkoludem. Cyniczny uśmieszek. Zdania wypowiadane półgębkiem z sfadą małomiasteczkowego cwaniaczka. Niemal z cmoknięciem po zębach. Do tego teksty niemal dyżurne i wypowiadane w taki sposób, jakby słuchający byli nic nie znaczącą bandą gamoni. A ja chcę, aby mówiono do mnie, a nie do siebie. A on gada tak, jakby mówił do samego siebie. Siebie podziwiał i sobie budował piedestał. Do Napoleona niestety, nawet w wydaniu politycznym jest mu jednak daleko. Co do tematu, uważam tak jak Jaga. Za wcześnie. Poza tym nie pod rządami obecnej ordynacji, ani ordynacji proponowanej przez usteczka mości Gosiewskiego. Czas najwyższy na JOW. Choć wiem, że nasi "wybrańcy" na to nie pójdą, bo byłby to swoisty egzamin z rzeczywistej ich wartości i rachunek wystawiony przez Polaków za wszystko.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:09, 24 Wrz 2006    Temat postu:

HEHE!!!! BOJA SIE !!!!! BOJA SIE , ZE ZNOW PRZEGRAJA!!!!!!!


Tusk: "Nie" dla zmiany ordynacji tuż przed wyborami!!!!!!

Szef PO Donald Tusk stanowczo sprzeciwił się zmianie ordynacji wyborczej do parlamentu tuż przed wyborami do Sejmu i Senatu
W ostatnich dniach PiS proponował Platformie rozmowy o zmianie ordynacji wyborczej, zgodnie z którą ta partia, która wygra wybory parlamentarne, uzyskiwałaby automatycznie większość w Sejmie.

"PiS zgodnie ze swoją metodą chce przygotować ordynację, która da im dużo więcej władzy niż ma poparcia. Na to zgody nie będzie, sprawę uważam za ostatecznie rozstrzygniętą" - oświadczył szef Platformy.
"Chciałbym twardo i jednoznacznie powiedzieć: Platforma marzyła o tym, aby w przyszłych wyborach obowiązywała ordynacja większościowa i okręgi jednomandatowe. Wiemy, że jest to niemożliwe, bo PiS blokuje możliwość takiej zmiany. Żadna inna zmiana nie przyniesienie politycznej poprawy" - powiedział Tusk dziennikarzom.

Tusk uznał za "niedopuszczalne" przygotowywanie zmian w prawie wyborczym tuż przed wyborami parlamentarnymi. "Ludzie przyzwoici, którzy pracują nad zmianą ordynacji muszą zawsze wiedzieć, że nowa ordynacja nie może obowiązywać w najbliższych wyborach" - dodał.

Tusk powtórzył też, że optymalnym terminem przyśpieszonych wyborów parlamentarnych jest 26 listopada, dlatego na najbliższym posiedzeniu (10-13 października - PAP) Sejm powinien zająć się wnioskiem o samorozwiązanie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahron
Gość





PostWysłany: Nie 20:11, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Weles -była jednak fraza Tuska ,oglądając w TVN Kawę na Ławę -wspomniano że PO Kusiła Samoobronę do wspólnej koalicji ,przy cichym poparciu SLD.była przytoczona wypowiedź Leppera że nie tylko większość PiS S i LPR jest możliwa.

według mnie Lepper jednak stracił .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:52, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Ahron napisał:

według mnie Lepper jednak stracił .

    Może i stracił ale na pewno zachował swoją tożsamość i godność a to o wiele więcej warte niż profity ze sprawowania władzy, takie jest moje zdanie ,i taką filozofię osobiście zachowuję na co dzień.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin