Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wielka woda
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 7:38, 21 Maj 2010    Temat postu: Zapomnialem o najwazniejszym

o powodzianach.
Oczywiscie mozna winic wszystkich i wszystko, wszystkiego jednak nie da sie nigdy nikomu.
Tej tragedii nie powinna zadna strona wykorzystywac do wyborczych celow, PiS pokazal juz ze inna znacznie mniejsza tragedie wykorzystal, ta pewnie tez wykorzysta.
A wtedy Tusk winien postawic Kaczora przed sciana i rozkazac mu decydowac, stan kleski zywiolowej czy tez nie. Wybory dopiero we wrzesniu, a to moze wiele zmienic albo teraz, a to moze jeszcze wiecej zmienic.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 7:55, 21 Maj 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
Zgodnie z odwiecznymi prawami natury mamy znowu powódź.Mamy powódź tam gdzie powódź być powinna gdy rzeki i inne cieki wodne przepełnią się.

Ekorze od momentu gdy człowiek wkładając palec go ogniska poczuł ból wie że z naturą żartów nie ma tak się jednak składa że wstrętna komuna naturę ujarzmić jednak potrafiła wtedy też były opady były wielkie śniegi kry i owszem jednak straty jakby mniejsze . Jak słucham każdy porównując dzisiejsze rozlewiska dokonuje porównań z lat III RP gdyż nie ma odnośnika do czasów PRL ,dobrze że nie powstała RP nr IV, przy V zapewne Wisła szerokością sięgnęłaby Łodzi a dlaczego? ano dlatego że komuna zabezpieczenia przeciw powodziowe systematycznie konserwowała naprawiała i budowała koszta zatem były w miarę zjadliwe dzisiejsze opady to starty rzędu miliardów Tusk co prawda wczoraj mówił że Polska pól miliarda już ma UE po złożenie tony dokumentów wysupła 100 mln a to wystarczy na udrożnienie rowów melioracyjnych i na zakup Cisowianki dla tych nieszczęsnych powodzian a gdzie reszta? Jako budowlaniec z doświadczenia wiem że dbając o stan budynku koszta są minimalne doprowadzając do ruiny przerastają gospodarza tyle tylko że gospodarzem jesteśmy my wszyscy .
Ekor napisał:


Reasumując aby cokolwiek zrobić w tym temacie potrzebne są duże, bardzo duże pieniądze i sprawna administracja państwowa.A jednego i drugiego nam brakuje.

Reasumując faktycznie pieniądze są niewyobrażalne jak nie wyleje do się zapali i niekoniecznie winić należy tylko naturę gdyż tylko ludzie jaskiniowi zdani byli li tylko na jej kaprysy dziś tylko wybuch wulkanu albo trzęsienie ziemi jest nie do opanowania ale i tak przy dzisiejszej technice ludzie informowani są przed czasem a nie mieszkający na piętrze dowiaduje się z TV że zalało mu parter .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:18, 21 Maj 2010    Temat postu:

Niedowład organizacyjny administracji centralnej jak i samorządowej także ma duży negatywny wpływ na ochronę przed skutkami powodzi. Okazuje się że dla przykładu tamy wodne są własnością skarbu państwa, elektrownie wodne zamontowane na tych tamach są własnością spółek.
Skarb państwa musi ponosić koszty utrzymania tamy, spółka zaś sprzedając energię czerpie zyski nie ponosząc kosztów utrzymania tamy.
Kto wie ile jeszcze takich nonsensów mieści się w naszych rozwiazaniach prawnych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:31, 21 Maj 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
... Okazuje się że dla przykładu tamy wodne są własnością skarbu państwa, elektrownie wodne zamontowane na tych tamach są własnością spółek.
Skarb państwa musi ponosić koszty utrzymania tamy, spółka zaś sprzedając energię czerpie zyski nie ponosząc kosztów utrzymania tamy.
Kto wie ile jeszcze takich nonsensów mieści się w naszych rozwiazaniach prawnych.


dokladnie...
Np wszystkie drogi sa wlasnoscia panstwowa a zapierdalajace po nich auta sa w zdecydowanej wiekszosci wlasnoscia Prywatna,, podobnie siec energetyczna, telefoniczna...,
absolutny skandal.....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 19:37, 21 Maj 2010    Temat postu:

Pro Rock ...nie tak zle jest u ciebie z matma ...bo przykladowo
moja zona na dwoje dzieci i ja mam dwoje dzieci..ale wspolnie mamy trojkę..
Cytat:
Np wszystkie drogi sa wlasnoscia panstwowa a zapierdalajace po nich auta sa w zdecydowanej wiekszosci wlasnoscia Prywatna,, podobnie siec energetyczna, telefoniczna...,
absolutny skandal

hmm...tyle tylko ze ja place podatek drogowy a panstwowe NIE !!!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 19:46, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 6:52, 22 Maj 2010    Temat postu:

Gdyby sumować dzieci dwu pań lub dwu panów, to wynik byłby 5
Ale przy pani i panie wynik "ile dzieci mają razem" zależy co rozumiemy pod słowem "razem". Czy wszyskie dzieci, czy ich wspólne dzieci.

Tym się różni humanista od umysłu ścisłego, że humanista mówi niedokładnie chociaż wie co "chciał", bez ważności co odbiera odbiorca, który może rozumieć i nie rozumieć, zgadzać się lub nie zgadzać i stąd między innymi mamy taką politykę, a nie inną. Z resztą i nauki ścisłe są w większości "gadane" i też są wielkie i mniejsze nieporozumienia i niezrozumienia z tym, że ogólnie są trudniejsze do pojęcia, a niby dokładna symbolika w nich używana też jest "gadana" i dogadywana.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:57, 22 Maj 2010    Temat postu: Panie Panesz....

Tu to sie nadal cos nie zgadza....., moze sie nieprecyzyjnie wyrazilem,

ale logika musi byc logiczna.
Precyzyjne pytanie, wlasciwa odpowiedz.

Nie na kazde pytanie mozna odpowiedziec tak czy nie.
Czy Pan juz zmadrzal, wytrzezwial?? Czy Pan juz przestal bic i zdradzac zonke??

Co odpowie Pan jako czlowiek ktory zawsze byl madry i nigdy nie byl tak pijany, i jak zakladam nigdy nie bil ani nie zdradzal zony??

Pytanie
Cytat:
Ile mają razem dzieci?


jest pytaniem nieprecyzyjnym, dajacym rozna mozliwosc interpretacji

Maja razem?? wtedy mozliwa odpowiedz jest 3, 4 albo 5
maja wspolnych?? wtedy mozliwa jest odpowiedz 0, 1 albo 2

No chyba ze sie zalozy ze Pan B ma dzieci o ktorych sam nie wie ze je ma, Panom to sie czasami zdarza, Paniom raczej nie. Paniom zdarza sie i to niestety nie tak rzadko ze nie wiedza z kim maja dzieci...


odwrotnie tez moze byc ciekawie
zalozmy ze Pani A i Pan B sa maleznstwem maja dwoje wspolnych dzieci, Pani A wniosla jedno w posagu.
Zalozmy ze Pani A zginela w Katastrofie w Smolensku.
Panu B - zginela zona,
dziecku 1 - zginela matka
dziecku 2 - rowniez matka
dziecku 3 - dokladnie tak samo matka

Ile osob zginelo w Smiolensku??

Logika to nie tylko logiczne odpowiedzi, to przede wszystkim logiczne pytania....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 13:23, 24 Maj 2010    Temat postu:

Ale czemu samochody państwowe nie płaca podatku drogowego ...???
Rozumiem straz...rozumiem policja...ale limuzyna ministra..?? burmistrza..? Czemu oni nie placa podatków..??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 22:51, 24 Maj 2010    Temat postu:

Mr. Green

Cytat:
Ale czemu samochody państwowe nie płaca podatku drogowego ...???

... bo, państwowe.

Cytat:
Rozumiem straz...rozumiem policja...


Minister to urzędnik pańtswowy..., jego limuzyna też państwowa. Przecież to byłby total przyczynek do śmiechu
Mr. Green

Słuchałem dziś pocieszającej telewizorni. Sprawa dotyczy wypłat odszkodowań, sparwności działania itp .... Ale pokazywali tylko ubezpieczonych od...czegoś. Mnie interesuje jak to się ma w stosunku do nieubezpieczonych. I jak nieogłoszenie stanu klęski ma się do jakiejś ustawowo należnej pomocy? Niby drobiazg, ale może mieć to (jednak) po(nie wyborcze)wyborcze już skutki.

Pozdro Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 7:14, 25 Maj 2010    Temat postu:

O jakim podatku drogowym mówicie?????ale ja nie o tym.

USA pomogą mieszkańcom dotkniętym powodzią
Rząd Stanów Zjednoczonych przekaże Polskiemu Czerwonemu Krzyżowi 50 tysięcy dolarów na rzecz natychmiastowej pomocy związanej z powodzią i zniszczeniami - informuje Konsulat Generalny USA w Krakowie.


Czy rząd Stanów Zjednoczonych nie za bardzo szatsa kasą? oby nie odbiło się to na ich budżecie.

Posłanka PiS Beata Kempa poinformowała, że jej ugrupowanie przedstawi propozycję nowelizacji budżetu, by znaleźć dodatkowe środki na pomoc powodzianom.
Kempa przekonywała na poniedziałkowej konferencji, że powodzianie potrzebują m.in. większej pomocy doraźnej niż deklarowana przez rząd "do sześciu tysięcy złotych". W jej opinii, kwota wsparcia powinna być dwukrotnie większa.

Tak się gra tragedią, brak słów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 7:20, 25 Maj 2010    Temat postu:

Czyli ja jeżdżę nie po "swoich" drogach!
Czyj materiał, czyja robocizna, czyja droga, ten może sobie nie płacić!
Droga jest dokładnie tych co nie płacą podatku drogowego?

Chyba nie jest tak, że jak rząd mówi, to tylko mówi. Oczywiście, że potrzebna do tego jest ustawa, dekret czy inne rozporządzenie. Prywatnie ubezpieczeni są prywatnie ubezpieczenie, a na to dokument rządowy nie będzie patrzył, nie będzie zwracał nawet uwagi. Bo inaczej byłaby promocja nieubezpieczania się i starania się o jak największe nieubezpieczone straty! Czyli rząd sankcjonowałby okradanie się, nierówność obywateli, i wszystko inne przeciw.

Czyli sądzę, że każdy wedle sztuki, czyli osoby i lat, ewentualnie szacunku strat. Bo wedle tego, ile potrzeba do odbudować, czy odbudowy z modernizacją, czy postawienie obywatela na nogi tak jak zapowiada jeden z kandydatów na P., to ja się mogę specjalnie sam zalać!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:15, 25 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Przecież to byłby total przyczynek do śmiechu

Hmmm...na calym swiecie wszyscy sa rowni i rowno placa podatki...
Niby czemu miałby to byc przyczynek do śmiechu..??? Czemu TY mozesz placic a minister nie...???Raczej ta nierownosc podmiotów jest przyczynkiem do śmiechu...z takiej demokracji...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:43, 25 Maj 2010    Temat postu: Do egoisty99.......

Sprawa jest bardziej prosta jak myslisz.

Przelewanie jakiejs tam kwoty z jednej kasy budzetowej do innej nie zwieksza ogolnego stanu budzetu,
wrecz przeciwnie zmniejsza go powodujac niepotrzebne wydatki.
Trzeba przygotowac jakas tam decyzje, wyslac ja, zastanowic sie czy wlasciwa, przelac kwote, sprawdzic czy przelew doszedl....., roboty sporo a pozytku zero.


Czy Ty w swoim domu tez placisz zonie za ugotowanie obiadu, sprzatanie, pranie, a Ty kazesz sobie placic za przyniesienie kartofli i wody mineralnej z marketu, odkurzanie czy co tam tylko robisz?? Macie do dyspozycji to co macie i jakakowiek wycena swiadczen wewnatrz rodziny nie zwiekszy Waszej kasy ani o grosz. Rozsadne wspoldzialanie moze przyczynic sie do oszczednosci, czasu i srodkow.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 5:46, 26 Maj 2010    Temat postu:

Sprawa prosta, ale inaczej myślę.


Droga się zużywa jak mydło we wspólnej z kimkolwiek łazience! Nawet płacąc za wczasy, płacimy przecież za ten kawałek, co nam go podrzucą do pokoju. I nie ma sprawy, że taki "podatek" jest, płaci się za nie. Jeszcze lepiej, jeżeli jest on proporcjonalny do ilości faktycznego średniego przynajmniej zużywania. I z drogami jest podobnie!

Kto ile paliwa zużywa ten tyle płaci za ... niszczenie dróg. Płaci go , oczywiście każdy z tym, że któś tam nie płaci. I jest pytanie .... dlaczego? Dlaczego ma zwolnienie? (lekarskie?).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 5:49, 26 Maj 2010    Temat postu: My tu o powodzi i innych nieistotnych sprawach

a tu sensacyjne wiadomosci z ostatniej chwili.
Ktos mi powiedzial ze Elzbieta Jakubiak powiedziala ze Jaroslaw Kaczynski powiedzial mamie w przeddzien Dnia matki.
To wzruszajace, tym bardziej ze na katastrofie Jaroslaw nie moze niczego zyskac. Byl co prawda na obiadku w rodzinie ofiar czy potencjalnych ofiar powodzi. Obiadek byl tak spontaniczny ze Ofiary powodzi albo potencjalne ofiary powodzi nie zdazyly nawet zrzucic z siebie odswietne garnitury, siwezutko wyprasowane koszule i krawaty a u Pan tez odswietne suknie czy inne okrycia. To tradycyjny stroj ludowy, codzienny wsrod ofiar czy potencjalnychj ofiar ktory jest noszony zwlaszcza wtedy gdy nie zapowiedziala sie telewizja (TVP1 i Trwam) oraz prasa.

Tak wiec jeden z najwiekszych problemow jaki gnebil sluchaczy pewnego Radyja, widzow pewnych prawdziwie polskich mediow - zwazcie Panstwo polskich, nie polskojezycznych, to zasadnicza roznica jak pouczal Ojciec Doktor Dyrektor i czytelnikow prawdziwie polskich gazet. Wie czy nie wie, to bylo pytanie.

Dalej Pani Elzbieta Jakubiak mowila jaka to dzielna kobieta, uczestniczka II wojny światowej, właściwie żołnierz. Ona wie, że miała synów, którzy służyli państwu, a dzisiaj ma syna, który musi podjąć trud niesienia tego, co robił razem ze swoim bratem bliźniakiem. Myślę, że ona jest w stanie wykrzesać z siebie tyle sił, aby otoczyć Jarosława Kaczyńskiego miłością i wsparciem.

W dniu Matki takie slowa wzrusza serca prawdziwych matek, jestem tego absolutnie pewien.

Ja nie jestem z PiSu wiec w przypadkowosc takich teatrzykow mniej wierze, ja jestem tylko wierzacy a nie latwowierny, a to prosze Panstwa zasadncza roznica, i choc tez jestem Ojciec, doktor i nawet dyrektor.

Mnie jako czlowieka swiatlego gnebia inne pytania. Pani Jadwiga, ktorej mimo oczywistego beaku jakichkolwiek sympatii, zarown do niej jak i do wszystkich pozostalych czlonkow Jej rodziny, zycze rychlego powrotu do zdrowia.
Pani Jadwiga nie lezy w zwyklym szpitalu rejonowym. Mnie jako czlowiekowi nieco schorowanemu, ktory w czasie Prezydentury zm. Lecha K. ( zbieznosc z moimi problemami zdrowotnymi przypadkowa, absolutnie przypakowa) byl w roznych szpitalach az 24 razy nasuwa sie inno pytanie. Ta Pani nie trafila do szpitala do jakiego trafia zwykla Polka, matka, uczestniczka PW. Czy jest jakas podstawa prawna ktora reguluje dostep do tak ekskluzywnych jak na Polskie warunki dostepu do szpitala. Rozumiem Prezydent, rozumiem premier, ministrowie, poslowie i senatorowie ale mamuska?? Moje watpliwosci bazuje na podstawie opinii Zm. Prezydenta, ktory opowiadal sie za jednakowym dostepem so lekarzy i szpitali dla wszystkich Polakow ubezpieczonych w Polsce.

Ja jestem zwyklym pacjentem, kasowym. Ostatnio jak bylem w szpitalu i zalecono mi jakies komputerowe badania powiedzialem do sympatycznego lekarza, ktory czesto przychodzil do mnie na zwykle plotki, zwlaszcza jak mial dyzury nocne, co Pan rzeniesz glupa czy co?? Wyslano mnie na te badania do innego szpitala, oczywiscie karetka, wszystko ok, nawet ktos ze sluzby cywilnej mi towarzyszyl, choc moglem sam, nawet wlasnym autem. W tym szpitalu gdzie bylem robiono mi te same badania jak bylem nieco wczesniej w tym drugim. Pan doktor wyjasnil mi ze takie badania nie sa przewidziane w kasowym pakiecie, i gdybym byl pacjentem prywatnym (znaczy ubezpieczonym prywatnie) to nie byloby sprawy, ale tak szpitall musi sie zwrocic do kasy o zgode. Fax do kasy zgoda za 2-3 min i po sprawie. Przy dalszym zglebianiu sprawy dowiedzialem sie ze ostatnia reforma systemu ochrony zdrowia u nas tu nna tym zgnilym zachodzie wprowadzila reglamentacje pewnych swiadczen kasowych, mialo to uszczuplic wydatki. Skonczylo sie tak, ze zaraz po reformie kilku pacjentow kasowych zrobilo w szpitalach ogromny raban, jak sie dowiedzieli od domowego lekarza ze mozna bylo jeszcze jakies dodatkowe zabezpieczajaco-ubezpieczajace swiadczenia. Szpitale baly sie procesow wiec zaczely kazdemu choremu je przepisywac. Kasy chorych, ktore musialy wyrazac zgode na te swiadczenia tez sie baly odpowiedzialnosci, wiec zaczely zgadzac na wszystkie wnioski. Takie sa skutki socjalistycznych, czy socjalizujacych reform.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin