POLITYKA 2o

Baltazar

Partia Waldemara Pawlaka złapała wiatr w żagle i kosztem koalicjanta zamierza poprawić swoje tradycyjnie kiepskie notowania.
Temat wymarzony bo budzący wielkie społeczne emocje, czyli podwyższenie wieku emerytalnego.
Zbiera za to coraz większe baty Platforma Obywatelska jako inicjator i autor pomysłu, a więc główny winny wzburzonych nastrojów.
Tymczasem ludowcy niby Reduta Ordona bohatersko postanowili stanąć okoniem partii którejco by nie było,zawdzięczają bycie kolejny raz u władzy i spożywanie jej słodkich owoców.
Prawdopodobnie wierząc w przyspieszone wybory uznali, że stracić mogą niewiele, bo akurat partię chłopską wiek emerytalny ani za bardzo nie ziębi, ani nie grzeje, natomiast granie roli trybuna wzburzonego narodu, może jej w rezultacie przynieść bardzo wymierne efekty, głównie sporą zwyżkę notowań, a może i udział w następnym rządzie.
Myślę że tak właśnie kombinuje i na to liczy prezes Pawlak.
A że przyjdzie w swej historii wykonać kolejny zwrot sprzeniewierzając się koalicjantowi?
- I co z tego?
Przecież od dawna wiadomo, że ZSL vel PSL to partia obrotowa która od zawsze do tego typu lojalności przywykła, jednym słowem ci którzy ŻYWIĄ Y BRONIĄ – najlepiej oczywiście samych siebie…
[link widoczny dla zalogowanych]

Ekor · Wysłany: Śro 0:39, 21 Mar 2012 Temat postu:

PSL zdaje sobie doskonale sprawę że tylko dobrym" zagraniem piarowskim" może utrzymać poparcie w swoim elektoracie. Wiadomym z góry jest że PO nie zgodzi się na postulaty Pawlaka w sprawie emerytur. Jest kwestia "jak przegrać aby wygrać". Wydaje mi się że jeden z możliwych scenariuszy to jest taki;
PSL prowadzi targi z PO. Sprawa staje się w dużym stopniu medialna. PO zyska w oczach swego elektoratu nie ustępując PSL-owi,
PSL zyska , utrzyma swoje poparcie ..nie ustępując PO.
Aby obie strony zyskały musi się pojawić ten TRZECI , który w tej konkretnej sprawie zastąpi w głosowaniu PSL , udzielając wsparcia PO. Tym Trzecim będzie Ruch Palikota. Palikot stawiając PO pewne niezbyt wygórowane warunki otrzyma swoistą nobilitację na scenie politycznej. A na tym Palikotowi szczególnie zależy.
Jak na razie może to być przypadek jednorazowy.Koalicja PO -PSL jeszcze od tego się nie przewróci. Ale na najbliższą przyszłość należy patrzeć ostrożnie. Dziś jeszcze PSL-owi nie zalezy na opuszczeniu koalicji, ani Palikotowi nie zależy na osłabieniu PO. Czas na przedterminowe wybory jeszcze nie nadszedł.

Ekor · Wysłany: Nie 14:10, 25 Mar 2012 Temat postu:

Jak kolejne dni dowodzą przeciąganie liny nadal trwa. PO i PSL same zapędziły się w "kozi róg". Dziś z tego wycofać się jest trudno. Moim zdaniem Tusk "potknął się o własne nogi" . Lekceważenie koalicjanta może PO drogo kosztować, należało przed upublicznieniem "67 lat" ustalić w zaciszu gabinetów wspólną taktykę, określić pole manewru, a potem odegrać przedstawienie w mediach. Każda z partii coś by dla " siebie ugrała " i byłoby ok. A na dziś rozpad koalicji i przedwczesne wybory są ryzykowne i dla PO z uwagi na silną pozycję PiS i ryzykowne również dla PSL.
Wariant o zadaniowej koalicji z Palikotem mimo wszystko dałby szansę wszystkim stronom wyjść z impasu z twarzą.A więc poczekajmy , czas biegnie , już bliżej niż dalej.

Ekor · Wysłany: Pon 21:19, 26 Mar 2012 Temat postu:

Odnoszę wrażenie że koalicjanci (PO i PSL) chcą w szczegółach ukryć dzielace ich róznice aby stworzyć pozór zgodnej koalicji.Szczegóły ?...to kwestia cząstkowych emerytur, kapitału "emerytalnego" 20-30 tys. zł za każde dziecko , dla kobiet. No i kwestia kolejnych kroków w dojściu do realizacji tych celów. Kto to się w tym połapie?. Ale liderzy będą mogli swoim wyborcom zaprezentować oblicze wygranego. Szyki mogą pomieszać związkowcy i inne organizacje społeczne. Wtedy wiadomym jest że PSL "usztywni" swe stanowisko.

Ekor · Wysłany: Czw 10:38, 29 Mar 2012 Temat postu:

Jak donoszą media ...jest porozumienie koalicji PO-PSL w sprawie emerytur. 67 lat. Gra przeniosała się na procenty emerytur cząstkowych. Tutaj "końskim targiem" ustalono jak media podają 70%. Tyle suche fakty. Pytanie czy cały czas gra toczyła się o procenty emerytur cząstkowych?. Moim zdaniem są jeszcze inne szczegóły umowy, ciekawe czy je poznamy.
Jest porozumienie , a więc Palikot jak na razie wypadł z gry. Zrozumiał że teraz musi wyeliminować Millera aby z pomocą Kwaśniewskiego koronować się na króla lewicy. To jest przyczyną dosyć bezpardonowego ataku na Millera
Szkoda że w pewnym momencie Miller dał się ponieść emocjom i przyjął konwencję "polemiki" godnej tylko Palikota. Mam nadzieję że Miller zreflektuje się.