Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polska A i B?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:00, 19 Gru 2009    Temat postu:

Ekor napisał:
Bujany ..to co piszesz o ścianie wschodniej wpisuje się dokładnie w to o co postuluję.Po co ściagać w niepewne robotników, pracowników do Poznania, Warszawy czy na Śląsk.Przeciez nieduzym nakładem środków mozna uruchomić przedsiebiorczość, inicjatywę, produkcję, usługi na tzw. Ścianie wschodniej.Dzisiaj duże centra przemysłowe które przyjełyby robotników bo zapewne o tym mówimy ...odchodzą do przeszłości.Lepiej mądrze inwestować w miejsca pracy tam na miejscu niż propagować wedrówke ludów.W naszym społeczeństwie taka wędrówka ludów za pracą i budownie świetlanej Polski rodzi mieszane odczucia. Co do rynku nieruchomości ...wynajmu lokali to jest gorzej niż źle.



Ekor - uruchamiaj produkcje , uslugi - co chcesz -są nawet na to środki UE - i nie marudz - bo jesteś "ekonomista" teoretyk.

Zbuduj sobie dom , domy, mieszkania - gdzie chcesz i co chcesz - pod wynajem - BO TO NADAL DOBRY INTERES.

Dodatkowo obniżka podatków w tym zakresie od przyszlego roku - opodatkowanie najmu - jest dodatkowym bodżcem. Mr. Green Mr. Green

Polacy w Irlandi czy Anglii mieszkają - a przynajmniej znaczna część - w wynajmowanymch mieszkaniach czy domach - "NA KUPIE" - tak wygląda również życie - tylko w Polsce każdy musi mieć odrębne mieszkanie.

btw. W Togliatti- Rosja - jak kto nie wie - pracownicy fabryki samochodów mieszkają w blokach - odpowiednik naszej wielkiej płyty - po dwie rodziny w mieszkaniu. Guy with axe
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:07, 19 Gru 2009    Temat postu:

Ekor napisał:
Przeciez nieduzym nakładem środków mozna uruchomić przedsiebiorczość, inicjatywę, produkcję, usługi na tzw. Ścianie wschodniej.
.......................................
.Lepiej mądrze inwestować w miejsca pracy tam na miejscu niż propagować wędrówkę ludów.


Ciągle nie rozumiem:
Kto ma uruchomić przedsiębiorczość, inicjatywę?
Kto ma inwestować w miejsca pracy?


Jeżeli chodzi o samą mobilizację do konstruktywnego myślenia, pobudzenia lokalnej inicjatywy, to przecież w całej Polsce aktualnie odbywają się szkolenia i przydzielane są kredyty w ramach pomocy unijnej.
Ponieważ moja synowa przeszła taki kurs, to wiem i widzę, jak bardzo zmienia to sposób myślenia, rozszerza horyzonty, uczy, mobilizuje.

Inwestowanie w miejsca pracy - czy to robići rząd? Jeżeli tak, to oznaczałoby to zmianę systemu gospodarczego, nawrót do minionej epoki. I skąd na to środki...
Z kolei, tam, gdzie to się opłaca, i jest możliwe, przedsiębiorcy prywatni sami przenoszą firmy na prowincję, ponieważ koszty są jednak niższe.
Firmy zagraniczne również inwestują tylko w takie miejsca, gdzie ich zakład ma szansę funkcjonowania - od infrastruktury poczynając, na sile roboczej kończąc.

Mogę się zgodzić z tym, że na tereny "Polski B" powinny być skierowane większe środki na programy szkoleniowe, które powinny objąć również władze miejscowe, aby potrafiły pokierować rozwojem tak, aby ich teren stał się atrakcyjny dla potencjalnych inwestorów.
Być może, dla tych terenów powinna być wydzielona większa pula kredytowa na rozwój nowych lub rekonstrukcję starych przedsiębiorstw. Ale to wszystko na bazie realności funkcjonowania, na bazie opłacalności, i niezbędna jest inicjatywa oddolna.
A może, najbardziej potrzebna jest "zmiana warty", oddanie władzy samorządowej w ręce następnego, bardziej rzutkiego, wychowanego i wykształconego w innych warunkach pokolenia. Rozbicie miejscowych układów, stagnacji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 20:11, 19 Gru 2009    Temat postu:

Dlaczego PiS ma więcej zwolenników u mnie? Nie mam pojęcia. Minęły czasy, że ksiądz kazał. Wszyscy i wszędzie gdzie bywam śmieją się ze wszystkich. Partyjność nie jest w modzie. Prędzej kandydaci, aby wyfrunąć z przeciętności wybierają sobie takie, właściwie taką partię, z którje prędziej można wypłynąć na zewnątrz. Ponadto wiąże to z bajko opowiadaniem, że ten co więcej naobiecuje, ma większe powodzenie.

Szkolnictwo i większe nakłady? Nie jest rozwiązaniem, bo ptaszek wyfrunie jeżeli nie znajdzie tu zatrudnienia, jeżeli jest za daleko od surowców czy rynków zbytu.
Ktoś powiedział, że przemysł, produkcja rozwija się przy drogach i autostradach. U nas nic takiego nie ma. Autostrad się u nas nie buduje nawet w związku z Mistrzostwami. Skrót z Sandomierza do Jarosławia, to przebudowa lub nowa dorga pod Jarosławiem. A Nisko i Leżajsk trzeba by ominąć, bo spowalniają. Nisko nie ma możliwości ze względu, że kots wpisał tamtejsze lasy w "ochronę przyrody i nie da się, chyba, że drugim brzegiem Sanu. W leżajsku będzie obwodnica. Ale trzeba zgromadzić pewne środki własne. I były nawet do tego roku, ale kryzys wywiał resztę oprócz Browaru i to co nie udało się sprzedać (ustawiony) Horteksowi w pierwszej transzy, bo pierwszeństwo nabycia (pierwokupu) nabrała spółdzielnia dostawców towaru! Tak się ratowaliśmy przed likwidacją zakładu owocowo-branżowego. Obwodnica będzie i ruszy w następnym roku ze środków unijnych, ale musiała zostać okrojona i obejmie pół miasta (bez klasztoru). Nie sądzę, żeby udało się więcej. Linie kolejowe padają. Nie ma prawie ruchu z Rzeszowa na Tarnobrzeg, ani z Tarnobrzega na Dębicę. Nawet samorządy lokalne myślące dołożyć się wiedzą, że to się nie opłaca. A do Warszawy z Rzeszowa pociągi jeżdżą przez Kraków!
I nie ma co płakać na podział. Tak jest, a poprawianie jednorazowe czy przywileje muszą całkowicie znosić róznice, bo tylko coś więcej, to i tak Polska B będzie be, nic to nie da.
Siarki już nie ma, Huta Stalowa Wola ledwo zipie, a zamówienia dostaną i tak Łabędy! O COPie się nawet nie wspomina!

Inwestorzy są, mają forsę, multum tego, więc wykupują co jest do sprzedania, wykorzystują na ile im się da, na ile im się opłaca, ewentualnie odsprzedają lub pozostawiają ruinę nie do odzyskania.i Jadą dalej lub wracają do siebie! Przyjeżdżają następni i w kółko Macieju.
A samochodów z nie tutejsza rejestracją mamy zatrzęsienie, jakbyśmy byli miejscowością letniskową na wszystkie sezony roku.

Konkurencji tutejszy tutaj nie zrobi, bo będzie droższa głównie z podowdu oległosci(transportu), też braku odpowiednich dróg, a konkurencja poza rejonem jest mafijna lub zmonopolizowana i jeszcze szybciej go zniszczy niż wyprodukował. Nawet jak będzie innowatorem.

Tak pokrótce!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 22:08, 19 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
A samochodów z nie tutejsza rejestracją mamy zatrzęsienie, jakbyśmy byli miejscowością letniskową na wszystkie sezony roku.


To samochody turystów ? Czy tylko tych którzy gdzie indziej mieszkaja i przyjeżdzaja do rodziny ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:07, 20 Gru 2009    Temat postu:

Do Jagi i Filomidanka;
Po pierwsze mój komentarz dotyczył stwierdzenia Balcerowicza którego sens jest taki ...nie tworzyć miejsc pracy na "ścianie wschodniej" a raczej niech "siła robocza " migruje za pracą.
Moim zdaniem jest to doktrynerstwo.Bezesens. Moim zdaniem nalezy tworzyc miejsca pracy tam na miejscu.Tworzyć czy odtwarzać ..to zalezy od sytuacji. Pytanie Jagi kto to ma czynić? Jago to jest temat odrębny.Nie zyjemy na bezludziu, jest Państwo w tym też samorządy, jesteśmy w UE. Niech kazdy robi to do czego jest zobowiązany, niech Panstwo stanowi dobre prawo, niech odpowiedzialne urzędy umozliwią rozwinąć się inicjatywie lokalnej.Są to oczywiście okrągłe słowa.Nikt nie jest w stanie dać gotowej recepty.Ale nie można postawić pytania kto uruchomi inicjatywę , czy też kto coś da. Na to składa się zespól czynników.Od tego są fachowcy .
Migracja któą postuluje Balcerowicz jest bez sensu...minął czas "młodzieżowych zaciągów " do budowy wielkich inwestycji.
Migracja miałaby dotyczyć w przeważajacej części robotników fizycznych.Dzisiaj nie molochy przemysłowe mają racje bytu ..zresztą zostało ich mało. Kto dziś np.z Hajnówki, Lubaczowa pojedzie do Poznania , Wrocławia , czy Warszawy za pracą biorąc ze sobą rodzinę i wynajmując tam mieszkanie?
Jak na razie i długo jeszcze ten rynek będą wypełniać Chińczycy , Wietnamczycy , czy inni egzotyczni przybysze. Tańsza siła robocza i bez wygórowanych oczekiwań. W tym zawiera się sens mojej polemiki z tezą Balcerowicza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 1:00, 20 Gru 2009    Temat postu:

Dotarło.. :)

Myślimy chyba o rozwoju Polski B podobnie, tylko różnimy się interpretacją słów Balcerowicza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:56, 20 Gru 2009    Temat postu:

Ekor napisał:
Złote myśli naszego guru ekonomii prof.Balcerowicza zawarte w wywiadzie dla GW;
Nie twórzmy na siłę miejsc pracy w Polsce B, zlikwidujmy przywileje emerytalne, przyspieszmy prywatyzację - apeluje Balcerowicz................................
Na przykład różnic między Polską A i B.-
Proszę pani, nierówności regionalne w Polsce nie są dziełem wolnego rynku. Te różnice istnieją od wieków. Jest tu wiele mitów. Np. średni dochód na ścianie wschodniej jest niższy niż w Katowicach. Ale dlaczego ma być taki sam? Przecież średni poziom wykształcenia na ścianie wschodniej też jest niższy niż na Śląsku. Chce pani powrotu do socjalizmu, gdy bez względu na wykształcenie zarabialiśmy tyle samo?

Jak więc ratować biedny wschód Polski?

.

- Nie ma sensu dążyć do tego, by na siłę w każdym miejscu w kraju tworzyć miejsca pracy, bo nie wszędzie dadzą się one produktywnie stworzyć i utrzymać. Lepiej umożliwiać ludziom przeprowadzkę tam, gdzie jest praca. Dziś z powodu socjalnych rozwiązań nadmiernie chroniących lokatorów prywatny kapitał obawia się do inwestować w mieszkania na wynajem. To przyczynia się do emigracji, bo łatwiej wynająć mieszkanie w Londynie niż w Warszawie.






Dokładnie tak - NIE MA SENSU NA SIŁE TWORZYĆ MIEJSC PRACY NA ŚCIANIE WSCHODNIEJ - I NIE TYLKO NA ŚCIANIE WSCHODNIEJ.


Młodzież z Hajnówki, ................. kończy studia w Białymstoku, Warszawie,Lublinie,Olsztynie, Gdańsku - i bardzo często tam zostaje - a najlepsi albo najbardziej zdeterminowani - ląduja na Zachodzie.

W tej chwili ogromna częśc młodzieży kończy studia - a zakłady przemysłowe zatrudniajace tysiące ludzi - to juz praweie przeszłosć.
Coś nie możesz "załapać" rzeczywistości.

Na ścianie wschodniej nie powstana (DZIEKI WSPARCIU PAŃSTWA) zakłady przemysłowe zatrudniajace setki czy tysiące ludzi - bo państwo nie jest i nie będzie inwestorem.

Niezależnie od tego - są SPECJALNE STREFY EKONOMICZNE na Ścianie Wschodniej (Suwalska SSE- Białystok, Ełk, Grajewo, Suwałki,TSSE EURO-PARK WISŁOSAN- Jasło, Pionki, Przemyśl, Przeworsk, Radom, Siedlce, Stalowa Wola, Tarnobrzeg, Tomaszów Lubelski, Warmińsko-Mazurska SSE - Bartoszyce, Ciechanów, Elbląg, Iława, Lidzbark Warmiński, Mława, Morąg, Mrągowo, Nowe Miasto Lubawskie, Olsztyn, Ostrołęka, Ostróda
SSE EURO-PARK MIELEC - Dębica, Gorlice, Jarosław, Leżajsk, Lubaczów, Lublin, Mielec, Ropczyce, Sanok, Zagórz) - ułatwiające inwestycje przemysłowe.


Jeśli warunki lokalne są "sprzyjające" - to zakład powstaje - ALE NA SIŁE - Z BIAŁEGOSTOKU CZY PRZEMYŚLA NIE ZROBI SIĘ ................- no wlaśnie - brak "świetlanego" przykładu - bo wszystkie przemysłowe regiony mają problemy -włącznie ze Śląśkiem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 13:36, 20 Gru 2009    Temat postu:

Odnośnie strefo ekonomicznych. Jest strefa w Leżajsku, kilka arów, ale należy ona do SSE EURO-PARK MIELEC.

Balcerowicz ma rację. A skąd wzięły się slamsy na świecie? Państwo może trochę na to wpływać czy to podatkami, jak na przykład strefami wolnocłowymi czy ekonomicznymi, może wpływać budując infrastrukturę gospodarczą, a głównie polegającą na budowie przez te tereny drogi. Ale na to trzeba mieć pieniądze, a nie dziurę w budżecie.

Odnośnie.
Filomidanek napisał:
Cytat:
A samochodów z nie tutejsza rejestracją mamy zatrzęsienie, jakbyśmy byli miejscowością letniskową na wszystkie sezony roku.


To samochody turystów ? Czy tylko tych którzy gdzie indziej mieszkaja i przyjeżdzaja do rodziny ?

Nie o to chodzi. Chodzi o finanse, o rynek środków, zysków i pracy!
Jeżeli przyjeżdżają turyści, z reguły tracą pieniądze i rejon winien rozwijać się. Również przyjeżdżający do rodzin, którzy już się wyprowadzili, nie mieszkają, przywożą pieniądze, ale na nich nie ma co liczyć. Jak ktoś tu zauważył, domki są u nas schludne i dość dobrze wyposażone. Czyli utrzymują oni "rodzinne tereny", ale infrastruktury gospodarczej nie budują. Tak jak pisałem, o ile pieniądze przychodzą, to więcej ich odpływa. A ponieważ niema u nas milionerów śmierdziących forsą, więc wyzyskują teren i tu na miejscu samochodów nie rejestrują. W dużym dzielnicowym mieście, samochody, jak i zakłady pracy, firmy mieszają się i rejestracja nic nie mówi, ale jeżeli jakaś firma z kraju wpada do nas, to jej u siebie rejestrowane samochody widać, że nie przejeżdząją, bo jada dalej, ale się kręcą po osiedlach czy stoją w i pod zakładami. Tak samo zjawisko "prowincji" odbija się na handlu mieszkaniami. Kto sprzedaje, wymienia i na co, kto kupuje. To widać i wnioski można wysnuć lepsze niż na szóstkę w totolotka!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 14:08, 20 Gru 2009    Temat postu:

Panesz napisał:
Odnośnie strefo ekonomicznych. Jest strefa w Leżajsku, kilka arów, ale należy ona do SSE EURO-PARK MIELEC.

Balcerowicz ma rację. A skąd wzięły się slamsy na świecie? Państwo może trochę na to wpływać czy to podatkami, jak na przykład strefami wolnocłowymi czy ekonomicznymi, może wpływać budując infrastrukturę gospodarczą, a głównie polegającą na budowie przez te tereny drogi. Ale na to trzeba mieć pieniądze, a nie dziurę w budżecie.

Odnośnie.
Filomidanek napisał:
Cytat:
A samochodów z nie tutejsza rejestracją mamy zatrzęsienie, jakbyśmy byli miejscowością letniskową na wszystkie sezony roku.


To samochody turystów ? Czy tylko tych którzy gdzie indziej mieszkaja i przyjeżdzaja do rodziny ?

Nie o to chodzi. Chodzi o finanse, o rynek środków, zysków i pracy!
Jeżeli przyjeżdżają turyści, z reguły tracą pieniądze i rejon winien rozwijać się. Również przyjeżdżający do rodzin, którzy już się wyprowadzili, nie mieszkają, przywożą pieniądze, ale na nich nie ma co liczyć. Jak ktoś tu zauważył, domki są u nas schludne i dość dobrze wyposażone. Czyli utrzymują oni "rodzinne tereny", ale infrastruktury gospodarczej nie budują. Tak jak pisałem, o ile pieniądze przychodzą, to więcej ich odpływa. A ponieważ niema u nas milionerów śmierdziących forsą, więc wyzyskują teren i tu na miejscu samochodów nie rejestrują. W dużym dzielnicowym mieście, samochody, jak i zakłady pracy, firmy mieszają się i rejestracja nic nie mówi, ale jeżeli jakaś firma z kraju wpada do nas, to jej u siebie rejestrowane samochody widać, że nie przejeżdząją, bo jada dalej, ale się kręcą po osiedlach czy stoją w i pod zakładami. Tak samo zjawisko "prowincji" odbija się na handlu mieszkaniami. Kto sprzedaje, wymienia i na co, kto kupuje. To widać i wnioski można wysnuć lepsze niż na szóstkę w totolotka!


W przyszły roku - na drogi Polska wyda najwięcej w historii - przeszło 30 miliardów zł - vide temat - Polskie drogi - żadna dziura w budżecie temu nie przeszkodzi. Mr. Green

- słyszałem o rejestracji samochodów - na prowincji - bo niższe składki
ubezpieczenia
- około milion - podobno ludzi w Warszawie mieszkajacych - zameldowanych jest na prowincji skąd pochodzą - i tam PŁACĄ PODATKI
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:56, 20 Gru 2009    Temat postu:

List ekonomistów do rządu w sprawie zadłużenia
Komentarz
"okazuje się że Gierek drobne pożyczał"
Drugi
"są kraje z długiem 120% ale one są w strefie euro i za nich Niemcy zapłacą"
uważam że należy dać szansę obecnemu rządowi na kontynuacje drogi i zgodnie z posiadnym programem wyprowadzenie z długu i doprowadzenie do wejścia w strefę euro.
I niech mu ( rządowi ) nie przeszkadza żaden prezydent. Dajmy wolną drogę i pole do popisu ( nie mylić z POPiS-em ).
Agituję i zachęcam Tusk na prezydenta i wygrana PO w parlamentarnych !!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:19, 20 Gru 2009    Temat postu:

Jeszcze raz prezentuje swój post z wytłuszczeniem sedna;

Bujany ..to co piszesz o ścianie wschodniej wpisuje się dokładnie w to o co postuluję.Po co ściagać w niepewne robotników, pracowników do Poznania, Warszawy czy na Śląsk.Przeciez nieduzym nakładem środków mozna uruchomić przedsiebiorczość, inicjatywę, produkcję, usługi na tzw. Ścianie wschodniej.Dzisiaj duże centra przemysłowe które przyjełyby robotników bo zapewne o tym mówimy ...odchodzą do przeszłości.Lepiej mądrze inwestować w miejsca pracy tam na miejscu niż propagować wedrówke ludów.W naszym społeczeństwie taka wędrówka ludów za pracą i budownie świetlanej Polski rodzi mieszane odczucia. Co do rynku nieruchomości ...wynajmu lokali to jest gorzej niż źle.
Jeżeli nie ..to otwarcie napiszcie że należy tereny wschodniej Polski "zaorać".Albo wystawić na licytację........."przyjdzie nabywca ( zapewne zagraniczny) i będzie wiedział co zrobić ...aby zrobić pieniądze...miejsca pracy też się znajdą. Mądry Polak i przed szkodą i po szkodzie.Ręce opadają..brak gospodarza.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:25, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:24, 20 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
Przeciez nieduzym nakładem środków mozna uruchomić przedsiebiorczość, inicjatywę, produkcję, usługi na tzw. Ścianie wschodniej.


jeśli to nieduży koszt Guy with axe - biorąć pod uwagę ilośc emigrantów z tych terenów na Zachodzie (znam takich co wrócili i TU otworzyli biznes na który w Anglii nie mieliby szans) , ilośc ludzi dorabiających na przemycie - NIC nie stoi na przeszkodzie aby uruchamiali tę przedsiębiorczość. Mr. Green

Nie mówiąc o tym , że Fundusze UE też są do wykorzystania.
Na początku można płacić nizszy ZUS , otrzymać bezwrotna pożyczkę itp. itd.

W Bieszczadach (widziałem), w Krasnobrodzie k.Zamościa (widziałem Ok! ) - ludzie inwestują w turystykę - z roku na rok widać zmiany.


Na Suwalszczyżnie też się zmienia

[link widoczny dla zalogowanych]

W rolnictwie spada zatrudnienie - wzrasta koncentracja ziemi - m.in. DZIĘKI FUNDUSZOM UE - w związku z tym wzrasta liczba wolnych rąk do pracy- (młodzież ze wsi bardzo często kończy wyższe studia ) których nie wchłonie ściana wschodnia.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin