Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Michałkiewicz - głupi szkodnik czy zdrajca?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:50, 03 Kwi 2006    Temat postu: Michałkiewicz - głupi szkodnik czy zdrajca?

Stanisław Michalkiewicz - stały publicysta Radia Maryja, pisujący przy okazji do paru gazet i portali internetowych to człowiek który być może wie że biją dzwony, ale nie wie w którym kościele. Ba, nie wie nawet czy to na pewno kościół i czy to są dzwony. Stanisław Michalkiewicz jest najdobitniejszym dowodem na to - jak przy mizernej wiedzy i znajomości świata - a także przy zupełnej absurdalności wygłaszanych tez można zostać guru polskiej prawicy i stronnictw narodowych. Stanisław Michalkiewicz kojarzy mi się z ryczącym hasła nienawiści pod adresem Europy tłumem, podpalającym ambasady i wymachującym zielonymi sztandarami. Czyli z ludźmi tak broniącymi swojej racji że tylko kompromitujacymi siebie, swoje poglądy i wszystko dookoła. Jakiekolwiek może mieć Michalkiewicz racje w niektórych swoich tezach, przedstawiając je w tak prymitywny sposób nie szkodzi swoim prawdziwym bądź urojonym wrogom ale głównie szkodzi swojemu środowisku i Polsce. Bo ostatnią rzeczą której Polska potrzebuje - też ze względu na rzeczywiste wpływy lobby żydowskiego to chamskie i prymitywne ataki osób takich jak Michalkiewicz. Ataki o tyle głupie że przez użycie słownictwa w jakim lubuje się redaktor Michalkiewicz on sam ośmiesza swoje teorie. Mawia się - nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Nadgorliwość połączona z głupotą tym bardziej. O co zaś chodzi w ostatnim sporze REM (Rady Etyki Mediów) i Radia Maryja? Otóż wszystko poszło felieton zaprezentowany na antenie Radia Maryja. W felietonie tym dostępnym ze strony Radia Maryja [link widoczny dla zalogowanych]
Michalkiewicz opisał zakusy niektórych środowisk żydowskich które od dłuższego czasu próbują wymóc na Polsce aby inaczej traktowała reprywatyzację mienia żydowskiego i nieżydowskiego. I tutaj Michalkiewicz ma pełną rację. Żadne różnicowanie pod względem etnicznym tych majątków nie ma racji bytu. Żydzi byli obywatelami państwa Polskiego. Polacy byłi ofiarą niemieckiej agresji tak samo jak Żydzi. Co prawda nas nie dotknął Szoah ale razem z Żydami byliśmy ofiarą niemieckiego imperializmu. Nie sposób nie przypomnieć że to właśnie Polacy ocalili dziesiątki Żydów - narażając życie własne i własnych rodzin. Jakakolwiek inna droga restytucji mienia niż droga jednolita dla wszystkich - wydaje się być zwykłą próbą "skoku na kasę" i co do tego nie mam wątpliwości. Oznaczałoby to też iż to Polska w tym wypadku miałaby ponosić koszty agresji niemieckiej - bo my musielibyśmy zapłacić za decyzję nazistów.
.......................................................................
W tym momencie warto odnieść się do stanowiska Rady Etyki Mediów które podała prasa:

Rada Etyki Mediów (REM) wyraziła oburzenie z powodu języka, jakiego użył felietonista Radia Maryja Stanisław Michalkiewicz. Według Rady wypowiedź Michalkiewicza dotycząca roszczeń organizacji żydowskich do spadku po ofiarach zagłady w Polsce była antysemicka i wypowiedziana językiem nienawiści.


REM zaapelowała do Radia Maryja, rozgłośni przedstawiającej się jako katolicka, o zaniechanie podobnych publikacji.

- Rada Etyki Mediów wyraża oburzenie z powodu języka, jakim posłużył się w swym felietonie w Radiu Maryja (27 marca b.r.) Stanisław Michalkiewicz, mówiąc o roszczeniach organizacji żydowskich do spadku po ofiarach Zagłady w Polsce - czytamy w oświadczeniu Rady.

- Sprawa może podlegać różnym ocenom, na pewno zasługuje na poważne potraktowanie. Jest zresztą przedmiotem rozważań i rozstrzygnięć prawnych. Autorowi posłużyła do prymitywnej wypowiedzi antysemickiej - napisano w oświadczeniu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pamiętajmy że w sprawie mienia należącego do gmin żydowskich rząd polski załatwił sprawę perfekcyjnie dokładnie regulując problem. Nie ma wątpliwości jednak że gminy żydowskie były osobnymi podmiotami i ich majątki miały charakter szczególny. Zresztą ta sprawa wywołała mały chaos wśród samych zainteresowanych - bo Żydzi wyjątkowi nie sa - i jak na horyzoncie pojawiają się pieniądze - solidarność zanika. Przypomnijmy: Za : Polityka, 2002

W lutym 1997 r. weszła w Polsce w życie ustawa o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich. Na jej mocy można było wszczynać tzw. postępowania regulacyjne, czyli odzyskiwać mienie należące do gmin przed wojną. Zwrot mienia przedwojennych gmin żydowskich miał rozwiązać bolesny problem z przeszłości. Nieopatrznie wywołał całkiem nowy: w środowisku żydowskim rozpoczęła się bezpardonowa walka o majątek, pełna emocji i wzajemnych oskarżeń.

W 1997 r. zmieniły się przepisy dotyczące kościołów i grup wyznaniowych. Aby grupa została wpisana do rejestru prowadzonego przez MSWiA, musiała liczyć minimum stu członków (poprzednio wystarczyło 15). Gminy żydowskie gorączkowo poszukiwały więc osób, które dałyby się wciągnąć na listę. Musieli to być obywatele polscy narodowości lub pochodzenia żydowskiego, deklarujący wyznanie mojżeszowe i mieszkający na terenie Rzeczypospolitej na stałe.

Stroną w postępowaniach o zwrot przedwojennego majątku gmin żydowskich stał się na nowo ukonstytuowany Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich zrzeszający osiem gmin i ok. 2 tys. członków. Ale nie wszyscy polscy Żydzi znaleźli tam dla siebie miejsce. - Nie jestem osobą religijną, trochę mi to pachniało hucpą, nie przystąpiłem - tłumaczy, zastrzegając anonimowość, stary warszawiak z numerem z obozu koncentracyjnego na przedramieniu. Nigdy nie ukrywał swoich żydowskich korzeni, ale też dzisiaj nie chce ciągnąć z własnej martyrologii profitów. - Na horyzoncie pojawiły się pieniądze, więc nic dziwnego, że grają emocje, wybuchają konflikty - ocenia. Tym bardziej że według pobieżnych szacunków w Polsce żyje ponad 15 tys. osób pochodzenia żydowskiego. Rachunek wskazuje, że większość ani nie uczestniczy w odzyskiwaniu mienia swoich przodków, ani w konsumowaniu zysków z restytucji.

Nie ma też wątpliwości że fakty podane przez Michalkiewicza są prawdziwe.

Światowy Kongres Żydow, który ustami swojego sekretarza generalnego Israela Singera stwierdził naprawdę: "Polska będzie publicznie atakowana i upokarzana na oczach całego świata, jeżeli nie zaspokoi żydowskich żądań". (cyt. za agencją Reutera): (Reuters Agency reported from Buenos Aires, Argentina on Fri, 19 April 1996 (14:50:17 PDT) on The World Jewish Congress: Israel Singer, General Secretary of the World Jewish Congress stated that "... If Poland does not satisfy Jewish claims it will be "publicly attacked and humiliated" in the international forum").

Wygłaszane pod adresem Polski niektórych Żydów nie pozostawiają wątpliwości o ich stosunku do naszego kraju. Oto słowa napisane przez laureta literackiej nagrody Nobla - Elie Wiesel

"Na tej ziemi skażonej i przeklętej żyją Polacy. A ci, którzy żyją na ziemi skażonej i przeklętej sami są skażeni i przeklęci. (...) Ich ziemia nieprzypadkowo zresztą wybrana została na miejsce Holocaustu (...) jeśli chodzi o Polaków... Nie jest to zwykły przypadek, że obozy największej zagłady powstały u nich, w Polsce, a nie gdzie indziej" (Elie Wiesel - Pieśń umarłych, Wrocław 1991, str. 143)

Warto zerknąć jeszcze jak sprawa rozgrywana jest przez WJC - oto link do materiału na stronie WJC [link widoczny dla zalogowanych]

Gdzie czytając ma się wrażenie że to komuniści (a więc polskie władze) skonfiskowały i znacjonalizowały majątki. Tymczasem chodzi oczywiście o dekret gubernatora Hansa Franka. Polska Ludowa nigdy go nie anulowała, a dekret z marca 1946 roku przypieczętował nacjonalizację "mienia poniemieckiego i opuszczonego". Ani słowa o Niemcach, okupacji, nazistach

Absurdalność tez o odrębnym traktowaniu majatków wg kryterium etnicznego jest porównywalna z absurdalnością tego co powszechnie oceniane jest jako "antysemityzm" - a więc np poszukiwania krwi żydowskiej w ruchu komunistycznym i nazistowskim. To bowiem ile miał w sobie "procent" żyda dany zbrodniarz komunistyczny nie czyni za jego zbrodnie odpowiedzialnym "Izraela" ale tylko i wyłącznie państwo/ruch który reprezentował (a więc np ZSRR).

Dlatego w sprawie restytucji mienia - Polska - w granicach w jakich będzie nas stać i w granicach poszanowania prawa - może jedynie otworzyć jednolitą drogę dla wszystkich - Polaków, Żydów lub nawet Eskimosów których dotyczyć będzie ta sprawa.

Za argument broniący w tej sprawie samego Izraela zasługuje na wzmiankowanie postawa rządu izrelskiego - który oficjalnie ogłosił że cała sprawa nie dotyczy polityki państwa Izrael i jest prywatną sprawą zainteresowanych

za IAR, 2005

Izraelski rząd nie zamierza być stroną w sprawie odzyskiwania żydowskiego mienia pozostawionego w Polsce przed wybuchem wojny. Specjalny komitet oszacował jego wartość na 30 miliardów dolarów.


Informacje o wartości przedwojennego mienia polskich Żydów opublikował we wtorek dziennik "Ha'arec". Gazeta powołała się na raport przygotowany na zlecenie izraelskich władz.

W ocenie izraelskiego MSZ, zaangażowanie władz państwowych w odzyskiwanie mienia pozostawionego przez żydowskich obywateli naruszyłoby dobre stosunki z Polską, na których Izraelowi zależy. W podobnym tonie wypowiedział się były ambasador Izraela w Polsce, profesor Szewach Weiss. Według niego, Żydom pochodzącym z Polski pozostanie droga prywatnych roszczeń, gdy pojawi się polska ustawa reprywatyzacyjna.

Koniec wiadomosci IAR

Niestety, redaktor Michalkiewicz działa nie tylko jako "zły obrońca słusznej sprawy" w tym względzie. Używanym językiem kompromituje podawane tutaj fakty. Jest właśnie idealnym "adwersarzem" dla nastawionych antypolsko środkowisk żydowskich - które bez wątpliwości istnieją. Tandetne słownictwo, agresywny język pozwalają błyskawicznie - i słusznie - nazwać Michalkiewicza "antysemitą" aby w ogóle "zamknąć" uszy na same argumenty. Podobnie ktokolwiek kto będzie je podnosił - może zostać od razu skojarzony z retoryką Michalkiewicza. A wystarczyło przytoczyć fakty. Dlaczego więc przytoczono nie tylko fakty? Czy to wina antysemityzmu Michalkiewicza który po prostu nie mógł nie "kopnąć Żyda" jak miał ku temu okazję? Czy może to retoryka pod publikę Radia Maryja - gdzie cały czas węszy się za żydowsko - masońskimi spiskami.

Kiedyś będąc na starym mieście - jeszcze przed wejściem Polski do UE natknąłem się na "patriotyczny" stolik z informacjami o wejściu Polski do Unii i jedna starsza pani wytumaczyła mi że UE rządzi Izrael. Na moją sugestię że Izraela w UE nie ma doczekałem się określenia że pewnie jestem "Żydem" :). Takie to własnie brednie - ustami Michalkiewiczów - przekazuje polska prasa i media "narodowo - katolickie". Na szczęscie nie wszystkie - ale te kojarzone powszechnie ze słowami "Toruń", "Radio Maryja" lub "Antyk"

Środowiska żydowskie o których mówimy - które liczą na duże pieniądze - to inteligentni, wykształceni i doskonale rozumiejący prawo i biznes specjaliści. Ataki takie jak Michalkiewicza i podobnych mogą zakończyć się jedynie naszą porażką. Wygląda to jak bezładna szarża polskiego pospolitego ruszenia przeciwko zaprawionej w boju i ustawionej w szyki regularnej piechocie. Z tymi ludźmi nie walczy się obrażając śmierć milionów ludzi lub pogardliwie nazywając ich "judajczykami". Wygrywa sie argumentami prawnymi, słusznością racji i stanowczością jej obrony.

To tyle jesli chodzi o ostatnią sprawę. Warto przytoczyć jednak kilka innych poglądów Michalkiewicza - aby lepiej poznać jego rzeczywiste poglądy i skąd się wzięły. A także dlaczego widzi Żyda za każdym kątem.

Warto posłuchać jeśli jesteś fanem Michalkiewicza - redaktor Michalkiewicz twierdzi że to europejskie gazety zaczęły najpierw (przed falą agresji w krajach islamu) przedrukowywać rysunki Mahometa.
Nie wie nic o wycieczce duńskich imamów i zarzadzonemu przez szejka Quaradawiego "dniu gniewu" który był początkiem wielkiej awantury. Potem zaś mamy kolejny przykład jak Michalkiewicz łączy karykatury z "holocaustową industrią". Stanisław Michalkiewicz niestety - jeśli szkodzi to tylko Polsce i Polakom. Rażąca stronniczość bądź brak wiedzy połączona z trudno skrywanym antysemityzmem i zaściankowatością. Czym prędzej ze sceny znikną osoby takie jak Michalkiewicz - tym lepiej będzie dla nas wszystkich

A poniżej fragment tego felietonu. Czyli jak połączyć karykatury Mahometa z "biznesem holocaustu". Muszę przyznać że trzeba nie lada umysłu aby związać takie tematy. Ale jak widac - Michalkiewiczowi wyszło całkiem samo z siebie

Od momentu parafowania Paktu Stabilizacyjnego, walka o wolność słowa w Polsce zaostrza się, niczym walka klasowa w Sowietach za Stalina. "Niezależni dziennikarze", którzy dotychczas dopuszczali się rażącej stronniczości, nagle zaczęli drapować się w płaszcze Konrada. Jak dotąd nikomu nie udało się przelicytować red. Gaudena z "Rzeczpospolitej", który zamieścił karykatury Mahometa. "Gazeta Wyborcza" bardzo go za to piórem red. Marcina Bosackiego chwali, powołując się na opinię Orwella, że wolność słowa obejmuje również swobodę mówienia rzeczy nieprzyjemnych dla innych. To oczywiście prawda, ale problem jest w tym, że i red. Bosacki i "Gazeta Wyborcza" i red. Gauden nie są w swojej zapamiętałości szczerzy. Podobnie jak wtórujący im Aleksander Smolar, narzekający na "terror", wprowadzany przez wyznawców islamu. Ale przecież nie tylko wyznawcy islamu wprowadzają terror w zakresie swobody wypowiedzi. Znacznie wcześniej i jeszcze bardziej dotkliwy terror wprowadzili wyznawcy judaizmu i menażerowie holokaustowej industrii. Przecież to nie "islamiści" założyli w Wiedniu centralę policji myśli, która monitoruje i represjonuje w Europie wszystkie wypowiedzi nieprzyjemne dla Żydów czy Izraela. To nie muzułmanie grozili Marlonowi Brando, czy szczuli na Mela Gibsona. Czyż "Gazeta Wyborcza" nie wyrażała aprobaty dla penalizacji tzw. kłamstwa oświęcimskiego? Nie wzięła udziału w nagonce na dra Dariusza Ratajczaka? Czyż to nie ona właśnie w zaciekłej, rzec by można - zoologicznej nietolerancji dla wszelkich wypowiedzi "antysemickich" nie da się wyprzedzić nikomu? Gdyby "Gazeta Wyborcza" opublikowała, dajmy na to, jakieś złośliwe karykatury Mojżesza, skrytykowała represje stosowane wobec historyków-rewizjonistów Holokaustu, zażądała zlikwidowania wiedeńskiego gestapo i zaczęła wykazywać tolerancję wobec antysemityzmu, to jej walka o wolność słowa wyglądałaby bardziej wiarygodnie. W przeciwnym razie mogą zrodzić się podejrzenia, że z tymi karykaturami Mahometa w gazetach dla Europejczyków nie tyle chodzi o manifestowanie wolności słowa, co raczej o sprowokowanie narodów muzułmańskich do antyeuropejskich wystąpień, by dzięki temu rządy państw europejskich łatwiej dały się namówić do wzięcia udziału w montowanym przez rząd izraelski najeździe na Iran. Jeśli ktoś uważa, że taka podejrzliwość jest przesadna, to niech przypomni sobie kryzys sueski z roku 1956.

Czy to wszystko na co stać redaktora Michalkiewicza? Otóż - w żadnym razie. Uwaga - jakkolwiek wydaje się to niewiarygodne nasz drogi poszukiwacz Żydów znalazł i wyjaśnienie braku informacji o wojnie w Czeczenii oraz stosunku mocatstw zachodnich do łamania praw człowieka przez Rosję w....w Tel Awiwie...

Jakby ktoś miał wątpliwości, to niech znajdzie felieton
Michalkiewicza z godz. 12.20 z 02.03 2006 (niestety, niedostępny na stronie RM) z cyklu "myśląc Ojczyzna".Felietonu tego ani programu w TV Polonia nie oglądałem ani nie słuchałem i polegam na znalezionej o tym informacji.
Autor mówi tam o audycji "Warto rozmawiać" z wtorkowej powtórki w TV Polonia.
Audycja była poświęcona Czeczenii. Zastanawiano sie tam, dlaczego o
wydarzeniach w Czeczenii tak mało jest w zachodnich mediach. Michalkiewicz
zastanawia sie, dlaczego nie znaleziono odpowiedzi i pyta: nie umiano czy nie
chciano, po czym twierdzi, że raczej nie chciano. I podaje własną "odpowiedź":
Oto premier Szaron był tyle a tyle razy w Moskwie a i prezydent Putin był w
Izraelu. Dalej sugeruje Michałkiewicz,że Putin poprosił Szarona, aby
Czeczenii nie nagłasniac, a Szaron już to na Zachodzie jakoś załatwił...
Dodaje jeszcze, że skoro nie ma miejsca na wygłoszenie tego odkrycia gdzie
indziej, to udał się z tym do Radia Maryja jako "schronienia wolnego słowa"...

Warto wspomnieć to szczególnie przy zapraszaniu Hamasu do Moskwy, współpracy Rosji z Iranem w zakresie programu atomowego oraz sprzedaży broni Syrii...W jaki sposób Szaron wpłynął na zachodnie media - tego nie wiadomo. Wiadomo jednak że ktoś potrzebuje intensywnej opieki. I tą osobą jest stanowczo redaktor Michalkiewicz.

Ale to nie wszystko w kwestii Żydów. Doszukał się Michalkiewicz ich i w kościele polskim. Doszukał sie to za mało powiedziane. Dzieki Michalkiewiczowi wiemy że Kościołem w Polsce rządzą - ni mniej ni więcej - tylko Żydzi. A dokładnie - "starsi bracia w wierze" a Polacy tylko posłusznie wykonują ich polecenia. Każdego dnia się czegoś uczymy. Ciekawe czy Watykanem też rządzą Żydzi...Dla pana Michalkiewicza mam dodatkową informację - wiem że w to trudno uwierzyć. Jezus Chrystus to też Żyd, a jak na złość chrześcijaństwo wywodzi się z Izraela. I jak tu nie węszyć spisku jak wszystko prowadzi do Jerozolimy? Poniżej fragment i odesłanie na stronę z całym tekstem

Dzięki aktywności tajnych współpracowników (chodzi oczywiście o tajnych współpracowników "Gazety Wyborczej", bo innych przecież nie ma), uplasowanych na strategicznych pozycjach w "Kościele instytucjonalnym", zdezorientowani biskupi całkowicie utracili inicjatywę i odtąd już tylko bojaźliwie akomodują się do wytycznych wydawanych przez grupę "starszych braci" trzymającą władzę nad życiem duchowym polskich tubylców.

reszta [link widoczny dla zalogowanych]

Zresztą inne jego poglądy są równie kuriozalne. Także w sprawie ukraińskiej i białoruskiej dopatruje się masowego przekupywania demonstrantów. Michalkiewicz twierdzi że podobno na ukrainie demonstrantom zapłacono "po" rewolucji a na Białorusi "przed" - stąd mniejsze zainteresowanie jako że ludzie mieli już pieniądze w kieszeni.

Smiać się czy płakać? Szczególnie dla osoby która chce uchodzić za antykomunistę. Ilu zapatrzonych w moskwę użytecznych idiotów w czasie stanu wojennego pisało podobnie o Solidarności? Ilu miłośników sowieckiego imperium nazywało Solidarność pachołkami zachodniego imperializmu i udowadniało że tak naprawdę w Polsce się dobrze żyje. Do dziś takie poglądy lansuje się m.in w Guardianie i innych lewicowych gazetach. Czy my też byliśmy opłacani brudnymi dolarami z zachodu - a właściwie kochaliśmy były ustrój? Cynicznie wyszydza pomysł UE dotowania ruchu demokratycznego - nie pamiętając jednocześnie za czyje pieniądze funkcjonowało Radio Wolna Europa i za czyje pieniądze my mogliśmy wyzwolić się spod totalitarnej dyktatury. Może zapomniał że nawet brudne amerykańskie CIA pomagało - jak to ostatnio ujawniono - za brudne amerykańskie dolary naszemu papieżowi?

Poniżej artykuł (fragmenty - reszta na RM i w Najwyższym Czasie)

Czy można się wobec tego dziwić, że zwolennicy demokracji na Białorusi garną się jeden przez drugiego, żeby demonstrować solidarność, np. przykuwając się łańcuchami do szyn? W żadnym wypadku nie można, tym bardziej że po zakończeniu demonstracji sponsorom przedstawia się rachunek: łańcuchy - tyle i tyle, szyny - tyle i tyle, plus zapłata za zmobilizowanie tylu a tylu osób według stawki godzinowej. Oczywiście frajerstwo, co to myśli, że z tą demokracją to wszystko naprawdę, wcale nie musi o tym wiedzieć, bo i po co?

oraz...

...mińskie rozruchy miały wyjątkowo niemrawy, żeby nie powiedzieć - partacki przebieg. Wprawdzie rozstawiono kilka czy nawet kilkanaście namiotów, co miało zamarkować nieugiętą determinację w obronie demokracji, ale obrońcy najwyraźniej nie dopisali. Organizacje pozarządowe, które monitorowały sytuację w czasie rzeczywistym, tłumaczyły się mrozem i groźną postawą okrutnych siepaczy Łukaszenki, ale tajni współpracownicy sugerują, że przyczyna mogła być inna. Demonstrantom wynagrodzenie podobnież wypłacono z góry, a nie - jak Pan Bóg przykazał - z dołu, dopiero po ostatecznym zwycięstwie.

Koniec? Niekoniecznie. Ludzkie życie i prawa człowieka nie są dla Michalkiewicza dość istotną sprawą. A w każdym razie tutaj też można pokazać swój charakter

"Rozbity nos demonstranta w Mińsku wymaga potępienia zdecydowanego przelewu krwi, i RP musi pomścić niewinną krew. Ale i na Ukrainie też zdarzyła się Salonikowi nieprzyjemna siurpryza, bo wybory parlamentarne wygrał tow. Janukowycz, a nie "o właściwych korzeniach" Julia Tymoszenko czy popierany przez "naszych" internacjonalistów tow. Juszczenko."

reszta:
[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety, towarzysz Michalkiewicz nieco się pomylił. Ten człowiek przypuszczalnie nie żyje. Rozbitych nosów jest zaś trochę więcej. Tak samo jak pobitych i aresztowanych przez reżimowe służby ludzi - którzy po prostu chcą żyć w normalnym państwie. Co towarzysz Michalkiewicz próbuje udowodnić? Ze na Bialorusi nie jest tak źle? Ze przecież masowo nie morduje się ludzi jak w Kambodzy w czasach Czerwonych Khmerów? A jak wyglądała PRL? Czy nie podobnie? Czy u nas reżim nie miał wiernych wyznawców i sług?



Jak widać towarzyszowi Michalkiewiczowi szyderstwa z holocaustu to za mało. Warto także poszydzić sobie z ludzkiego życia. Ciekawe czy księdzu Popiełuszce również rozbito nos? I czy towarzysz Michalkiewicz znajdzie trochę czasu aby poszydzić z Grzegorza Przemyka? A może podczas pacyfikacji kopalni "Wujek" też "salonikowi zdarzyła się nieprzyjemna siurpryza"? Może nawet Jerzy Urban mu na to nieco miejsca w "Nie" użyczy? Michalkiewicz często przy okazji wspomina o antypolskiej postawie środowiska Juszczenki które ma być radykalnie wrogie Polsce. Pewnie Michalkiewicz nie zauważył że podczas rzadów tych antypolaków uregulowano sprawę cmentarza Orląt - której nie potrafiła uregulować poprzednia (przychylna Polsce?) ekipa.


Niestety, takie poglądy są już żałosne - i świadczą o samym autorze. Co ciekawe - że takie prorosyjskie wizje prezentuje się na antenie radia które jest w niejasny sposób przez wiele osób wiązane ze spec-służbami Rosji. Czy Michalkiewicz nieświadomie właśnie odgrywa taką rolę "użytecznego"? Rosnąca rola Radia Maryja które de facto zostało zamienione w tubę propagandową rządu (przy okazji jako nadawca społeczny) spowodowało że osoby takie jak Michalkiewicz, raczej w normalnym świecie dzięki używanemu słownictwu (eurokołchoz, szabasgoje (o arcybiskupie Życińskim), prasa "polskojęzyczna") wegetujące gdzieś na obrzeżach groteski politycznej u nas mogą wejść "na salony".

Takimi to felietonistami szczyci się katolicka rozgłośnia ojca Rydzyka. Takimi to felietonistami szczyci się polska radykalna prawica.

A mnie się jednak cały czas cisną na usta słowa "To jeszcze jest głupota czy już zdrada"

za Eurojihad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bl.
Gość





PostWysłany: Pon 22:14, 03 Kwi 2006    Temat postu:

z tego wszystkiego zapomniałem sie podpisać.
to moja robota, rzecz jasna.
(wklejka, znaczy się)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 13:36, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Ale w tytule alternatywa szkodnik czy zdrajca.
Ja bym zatytułował szkodnik czy patriota.
Dużo tekstu o niczym.
Ale o co w tym wszystkim idzie????
Michałkiewicz powiedział co myśli.
To co myśli jest oparte na faktach.
Komuś się to nie spodobało.
Ten ktoś nie dyskutuje merytorycznie nie odnosi się do przytoczonych faktów.
A fakty są takie że spadkobiercy mieli czas na upomnienie się o spadek zainteresowanie się pozostawionym majątkiem .
Mieli na to to 4 lata od zakończenia wojny.
Kurde porzucić majątek a po 60 latach mieć pretensje to jest skandal.

Co ten majątek miał stać i kapcanieć w ruinę popadać, pola miały lasami zaróść.
Na łby ludziom idącym ulicom miały dachówki spadać.
Bo to własność żydowska.
Wojna i odpowiedzialność nie ma tu nic do tego.
Ani to czy tu była komuna czy jej nie było.
W każdym kraju rząd przy podejrzeniu, że właściciele są na łonie Abrachama postąpiłby identycznie.
Był czas do zainteresowania się majątkiem a po tym czasie do widzenia nie ma.

Ps. Bujany nie bujaj po całości i nie rób z Michałkiewicza zdrajcę.
Nie idź na ilość a na jakość.
Jak tak jesteś zorientowany kto zdrajca i antysemita to dawaj tu namiary.
Chętnie skorzystam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 13:59, 05 Kwi 2006    Temat postu:

tak, tak - jeśli ktoś myśli samodzielnie jest... zdrajcą
---


Janusz Korwin-Mikke

Najpierw o Czerwonej Polsce. Na stronach "Wirtualnej Polski" czytam: Rada Etyki Mediów (REM) wyraziła oburzenie. Wypowiedź Michalkiewicza w Radio Maryja dotycząca roszczeń organizacji żydowskich do spadku po ofiarach zagłady w Polsce była antysemicka i wypowiedziana "językiem nienawiści".

"Sprawa może podlegać różnym ocenom, na pewno zasługuje na poważne potraktowanie. Jest zresztą przedmiotem rozważań i rozstrzygnięć prawnych. Autorowi posłużyła do prymitywnej wypowiedzi antysemickiej".

Kategoryczne, ale słabo udokumentowane zarzuty, wypowiedział on językiem nienawiści, używając pogardliwych określeń i powtarzając wielokrotnie sformułowania: "przedsiębiorstwo holocaust", "firma holocaust", które poza kontekstem, w jakim powstały (książka Normana Finkelsteina pt. "O przemyśle Holocaustu"), są obelżywymi epitetami".

Zareagowałem na to słowami: jest to nagonka nie na kol.Stanisława Michalkiewicza, który w "Najwyższym CZASIE!" pisał o tym dokładnie tym samym językiem (i to wielokrotnie...), a na Radio "Maryja". Nie wiem, co REM rozumie przez "język nienawiści" - czy słowo "Judajczykowie"? Ale to drobiazg.

Oburza mnie natomiast, że Żydzi są w Polsce uprzywilejowani: p.Norman Finkelstein, jako Żyd, ma (zdaniem REM) prawo używać zwrotu "przedsiębiorstwo Holokaust" - a goj Michalkiewicz takiego prawa nie ma!

Ma to też inny aspekt: za "komuny" nieustannie byłem pouczany, że nie jest ważne, CO się mówi, tylko: KTO mówi, KIEDY mówi i W JAKIM KONTEKŚCIE. Miałem nadzieje, że teraz tych głupot słyszeć już nie będę.

Pomyliłem się. Na wszelki jednak wypadek prosiłbym, by do następnej Rady Etyki Mediów nie wybierano ludzi zatrutych komunistycznym stylem myślenia.
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 14:02, 05 Kwi 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

ksiądz Chrostowski * o tzw. "dialogu z Żydami"

mp3 - 3,7 MB

warto posłuchać

*Ks. prof. Waldemar Chrostowski – biblista, kierownik Katedry Egzegezy Starego Testamentu oraz dyrektor Instytutu Dialogu Katolicko-Judaistycznego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, wykładowca na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Ks. prof. Waldemar Chrostowski jest autorem ponad 800 artykułów naukowych i popularnonaukowych, sprawozdań i wywiadów. Święcenia kapłańskie przyjął w roku 1976.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
antygość
Gość





PostWysłany: Śro 14:03, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Miało być bardziej sympatycznie względem obrońcow Michalkiewicza - będzie mniej sympatycznie. Bo niestety jak ktoś udaje głupiego to musi na taką samą reakcję liczyć wobec siebie. Michalkiewicz nie poczuwa sie do winy. Nic a nic. (za: Naszym Dziennikiem) - Nie zgadzam się z tymi zarzutami. To chyba jakieś nieporozumienie. To oświadczenie, z którego wynika, że profesor Norman Finkelstein w odniesieniu do tego samego problemu może używać określenia "przedsiębiorstwo Holocaust", a mnie nie wolno. Czyżby REM kierowała się kryteriami rasowymi? - ironizuje Stanisław Michalkiewicz w rozmowie z "Naszym Dziennikiem". Michalkiewicz też nie bardzo przejmuje się tym co mówi jakaś rada - tym bardziej jeśli to jakaś rada "etyki"...No bo po cóż nam etyka...- Zarzuca mi się, że moje stwierdzenia są słabo udokumentowane. Tymczasem są to rzeczy powszechnie znane, a jeśli Rada Etyki Mediów ich nie zna, to musi być bardzo mało spostrzegawcza - komentuje Michalkiewicz. Publicysta zapewnia, że od oświadczenia odwoływać się nie zamierza, ponieważ... pismo tej instytucji nie ma żadnego znaczenia. REM jest bowiem ciałem, którego decyzje, elaboraty i epistoły nie mają żadnej mocy prawnej, a organizacja nie odgrywa większego znaczenia w środowisku polskich mediów.

W "Naszym Dzienniku" można przeczytać że oczywiście atak na Michalkiewicza to spisek i dalsza część "nagonki" na RM - Dzisiaj potwierdza się to, co mówił sam Michalkiewicz, że jeśli o Żydach mówi sam Żyd, to wszystko jest w porządku, ale jeśli powtarza to ktoś po nich, to już jest "antysemityzm". Cała skarga złożona do KRRiT to moim zdaniem akt polityczny, chodzi o to, by ta nagonka na Radio Maryja nie ustała - powiedział "Naszemu Dziennikowi" Stanisław Krajski. w artykule o dość wymownym tytule "KRRiT nie zajmie się donosem na Radio Maryja
Kto pod kim dołki kopie... (no cóż - kwestia Madzi Buczek pewnie dla Naszego Dziennika to już donos nie był - jak to się mówi - hipokryzja na hipokryzji jedzie i hipokryzją pogania)


Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada - śmieje się jeden z parlamentarzystów prawicy(...) Ataki na Radio Maryja przez środowisko "Gazety Wyborczej" wysuwane są nie od dziś, ale - mówiąc szczerze - jeśli kieruje je "Gazeta Wyborcza", to niech najpierw przejrzy swoje łamy. Czy to nie właśnie ona szerzy nienawiść w stosunku do Radia i jego słuchaczy? Czy etyka dziennikarska pozwala redaktorom tej gazety na organizowanie takiej bezpodstawnej nagonki? - pyta dr Mieczysław Ryba.

Nie można odmówić zarówno Michalkiewiczowi jak i temu środowisku ironii i sarkazmu. A także cynicznego spojrzenia na całą sytuację. No jak to? Przecież już jakiś Żyd powiedział coś o "holocaust industry" więc można tego używać ile wlezie.

Co prawda Michalkiewicz zapomniał o innych swoich teoriach - jak łączył publikacje karykatur Mahometa w jednym felietonie z "terroryzmem jaki wprowadzili wyznawcy judaizmu i holocaustowej industrii" lub o tych w których informował jak grzecznie polecenia władających polskim kościołem starszych braci wykonują biskupi. Lub też jak to Rosja dzięki pomocy Szarona może liczyć na brak obecności tematu w Czeczenii w zachodnich mediach - które połączone z "holocaustową industrią", "judajczykami" którzy zachodzą nas od tyłu i innymi barwnymi określeniami wcale nie wskazują jaki ma związek Michalkiewicz z antysemityzmem.


Ale nie to zwróciło moją uwagę. Uwagę zwróciły dwie rzeczy - wypowiedzi na łamach "Naszego Dziennika" że kto pod kim dołki kopie to sam w nie wpada - i wypowiedzi że Michalkiewicz przecież użył tylko zwrotu użytego przez żydowskiego autora.

Ok. Można pójść i tym krokiem. Nasz prezydent Lech Kaczyński też wprowadził do słownictwa znane wyrażenie - "spieprzaj dziadu". Dzięki temu każdy kto będzie rozmawiał z przedstawicielami Radia Maryja lub Michalkiewiczem może normalnie na antenie powiedzieć do tego grona "Spieprzajcie dziady" i wszyscy musza uznać to za nieobraźliwe, normalne słownictwo. Bo przecież takiego słownictwa użył publicznie człowiek - obecna głowa państwa. "Kłamie jak bura suka" - powiedział o pewnym dziennikarzu Ludwik Dorn. Akurat jak przeglądałem twórczość Michalkiewicza wpadł mi w oko artykuł o karykaturach Mahometa - gdzie Michalkiewicz udowadnia że skandal wybuchł kiedy europejskie gazety zaczęły je przedrukowywać. Otóż - nieprawda - skandal wybuchł dużo wcześniej - kiedy do arabii udała się delegacja duńskich imamów z tymi - i dodatkowymi (fałszywymi karykaturami) Mahometa.

No to już nieprawdę znaleźliśmy. Idąc tym tropem argumentacji "bo ktoś już powiedział" czy jak się komuś zdarzy się rozmawiać z Michalkiewiczem - może spokojnie powiedzieć "Spieprzaj dziadu, kłamiesz jak bura suka"???

Bo przecież takie słownictwo słyszeliśmy od osób zajmujących najwyższe stanowiska w państwie.

Co więcej - oto słowa Lecha Kaczyńskiego wobec możliwości marszałkowania Leppera:

RMF FM : Czy w przyszłej kadencji Sejmu będzie możliwa sytuacja kiedy partia poprze ludzi mających kłopoty z prawem ?

Lech Kaczyński : Nie ma takiej możliwości. PIS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczeń krzywd.
Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS.

RMF FM : Czyli poparcie dla takiego polityka jak na przykład Andrzej Lepper gdyby starał się o fotel marszałka jest niemożliwe?

Lech Kaczyński : Nie ma takiej możliwości. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza. Andrzej
Lepper udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego polityka w jakiejkolwiek
sytuacji jest nierealne.

marzec 2005

Czy wobec tego dziś każdy w stosunku do głowy państwa może użyć zwrotu "Spieprzaj dziadu, kłamiesz jak bura suka"?? Otóż wg mnie nie. Jakkolwiek w stosunku do Lecha Kaczyńskiego jestem sceptyczny - tak zasługuje on na szacunek - jako prezydent RP a używanie słów - użytych kiedyś w innym kontekście - nie może być uznane za automatycznie zgodne z prawem - bądź - a raczej tym bardziej - z dobrymi obyczajami (chyba że komuś opinia prostaka i chama nie wadzi - ale to już kwestia klasy)


Możemy dorzucić także inne. W 2004 roku odbyła się wystawa pt "Polacy żyją jak świnie" - był to tytuł cyklu obrazów Edwarda Dwurnika, które można było oglądać w TR Warszawa (czyli dawnym Teatrze Rozmaitości). - Ten tytuł krzywdzi Bogu ducha winne świnki - przyznawał malarz.

Znaczy się obcy politycy, dziennikarze od dziś najwidoczniej mogą mówić do nas per "świnie". I że żyjemy jak świnie. Gwarantuję że w literaturze znajdziemy więcej wymyślnych okresleń o nas samych. Czy to upoważnia do korzystania z nich pełnymi garściami choćby przez tych o których cały czas mówi Michalkiewicz? Nie. Dlaczego? Bo będzie nas to obrażać. I mamy prawo być obrażeni. I będziemy żywili coraz większą niechęc jeśli się to będzie powtarzać - nie tylko wobec nich ale także całej reszty która biernie się będzie przyglądać swoim rodakom. Zdetonować się na przystanku w Jerozolimie nie zdetonujemy. Ale niechęc będziemy żywili większą. Podobnie z Michalkiewiczem i jemu podobnymi. Nawet jak nie spotka ich, ani RM kara administracyjna - zamiast zdobywać sobie przyjaciół zdobywać będziemy coraz więcej wrogów.

A na koniec mała zabawa: która z dwóch wersji tego samego wydarzenia jest wg Ciebie bardziej "celna" i którą lepiej się posługiwać. Który cytat wygląda bardziej wiarygodnie i nadaje się na argument?

a)Przedstawiciel Holocaustowej Industrii, judajczyk i starszy brat w wierze Israel Singer powiedział: "Polska będzie publicznie atakowana i upokarzana na oczach całego świata, jeżeli nie zaspokoi żydowskich żądań".


B)Przewodniczący Światowego Kongresu Żydów, uznany m.in przez izraelska gazetę Haaretz za "eksperta od antysemityzmu" urodzony w Nowym Jorku dr Israel Singer powiedział: "Polska będzie publicznie atakowana i upokarzana na oczach całego świata, jeżeli nie zaspokoi żydowskich żądań".

Najlepiej pamietać o jednej zasadzie - nie rób drugiemu co tobie niemiłe. A w stosunku do innych pamiętać aby nie zachowywać się tak jakby się samemu nie chciało być potraktowanym, a ilość użytych cynicznych zwrotów mających ośmieszyć tych o których mówimy - jeśli dotyczy tak ważnych kwestii jak choćby śmierci milionów ludzi - nie zwiększa siły argumentów. Dlaczego? Bo z pewnych rzeczy dżentelmeni nie żartują ani z nich nie kpią

Osoby które nie czytały odsyłam do tego artykułu (to zbiór wypowiedzi Michalkiewicza) a szczególnie do tej audycji tutaj

Gdzie autor szydzi z holocaustu kiedy tylko można odnoszac się do "holocaustowej industrii", informuje nas o zachodzących nas od tyłu "judajczykach". Szydzi z pogromu kieleckiego (nazywając go TAK ZWANYM POGROMEM i sprowadzając do roli imprezy propagandowej), informuje o piątych kolumnach żydowskich. Oczywiście cały czas mowa o tym jak ta żydowska Gazeta Wyborcza atakuje dobroduszne radio maryja - co zresztą zostaje porównane do tonu Kajfasza w stosunku do pana Jezusa (czyli gazeta wyborcza - jako Kajfasz i Radio Maryja - jako Jezus Chrystus).

Odniosę się jeszcze do kwestii pogromu kieleckiego - określonego jako "tak zwany pogrom". Od dłuższego czasu bulwersuje mnie bowiem sposób w jaki Rosjanie podchodza do wymordowania polskich oficerów w Katyniu. Ostatnio oburzyło mnie stanowisko Rosji w tej sprawie w którym Główna Prokuratura Wojskowa Federacji Rosyjskiej nie znalazła podstaw do uznania mordu katyńskiego za ludobójstwo. Uwaga - głosami właśnie rosyjskich Michalkiewiczów którzy uznali że taka deklaracja otworzyłaby drogę wobec polskich roszczeń. Tylko że dla mnie jako Polaka osoby które tak podchodzą do Polski w Rosji kpią z naszych wymordowanych przez sowietów rodaków. Jeśli oburza nas takie postępowanie - jak możemy przyklaskiwać ludziom tego samego pokroju w Polsce - którzy jednak w roli w jakiej rosjanie i pogrobowcy sowieckiego imperium widzą Polaków - traktują u nas Żydów. Co powiedzielibyśmy na głosy o "katyńskiej industrii", o "TAK ZWANYM MORDZIE KATYŃSKIM"?? Byłaby to skrajna hipokryzja której żaden uczciwy wobec siebie samego człowiek nie mógłby zaakceptować. Tak jak szanujemy pamięć naszych rodaków - tak mamy święty obowiązek szanować pamięć każdej innej nacji - gdyż inaczej nie mamy moralnego prawa dopominania się o szacunek.

Mój stosunek do tego co prezentowane jest w tych poglądach i przez podobnych ludzi wynika w prostej mierze z mojego patriotyzmu i stosunku do Polski. Nie życzyłbym sobie aby ktokolwiek - Żyd, Polak, Niemiec czy Rosjanin odnosił się tak do mojego narodu. I zachowując minimum uczciwości - nie mogę po prostu przejść obojętnie gdy Polak odnosi się tak do innych. Bo od innych możemy wymagać tyle - ile sami jesteśmy gotowi pokazać naszym zachowaniem

Jednocześnie musze przyznać jedno - ciężko mi oceniać czy to antysemityzm. Czy to po prostu głupota, prostactwo, zaściankowość, chamstwo i coś co trudno dokładnie określić - a co powszechnie nazywa się prostym terminem - oszołomstwo.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anty-antygośc
Gość





PostWysłany: Śro 14:15, 05 Kwi 2006    Temat postu:

tak, tak - jeśli ktoś myśli samodzielnie jest... zdrajcą albo oszołomem

a o Żydach to można mówić tylko na kolanach i tylko dobrze - i może byś coś napisał , gdy ktoś obraża Twoją Ojczyznę - no chyba że się utożsamamiasz bardziej z innym krajem?

a teraz coś o podwójnych standardach:

"W kontrowersyjnym programie Marek Raczkowski i Jerzy Urban mówili m.in. o granicach prowokacji. Raczkowski opowiadał, jak niedawno chodząc po Warszawie, wetknął w psie odchody 70 miniatur polskich flag.

Zdarzenie oburzyło jedną ze słuchaczek, której e-mail prowadzący przeczytał po kilkudziesięciu minutach: ”Myślę, że nie można tego tak zostawić, żeby jakiś facet szargał bezkarnie nasze narodowe symbole”. Na to Jerzy Urban odparł: ”Może pani jest miłośniczką psów i ją razi, że flaga tak marnego kraju jest wkładana w tak szlachetne wydzieliny. (...) Dla różnych ludzi różne rzeczy są ważne i nietykalne”.

– Jak mam się ustosunkować do wypowiedzi Jerzego Urbana, który nie jest moim pracownikiem? – zastanawia się Wanat i podkreśla, że audycja była nadawana na żywo."
[link widoczny dla zalogowanych]

gdzie jest REM ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 14:16, 05 Kwi 2006    Temat postu:

i bardzo ważna audycja:

[link widoczny dla zalogowanych]

ksiądz Chrostowski * o tzw. "dialogu z Żydami"

mp3 - 3,7 MB

warto posłuchać

*Ks. prof. Waldemar Chrostowski – biblista, kierownik Katedry Egzegezy Starego Testamentu oraz dyrektor Instytutu Dialogu Katolicko-Judaistycznego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, wykładowca na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Ks. prof. Waldemar Chrostowski jest autorem ponad 800 artykułów naukowych i popularnonaukowych, sprawozdań i wywiadów. Święcenia kapłańskie przyjął w roku 1976.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator Forum
Admin


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:47, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Na początek powiem - temu kto jeszcze nie wie - że lubię Żydów
(a dokładnie Izraelczyków).
Taka deklaracja jest, uważam, potrzebna. A dlaczego - o tym zaraz.
Posłuchałem tej prelekcji. Jedno mnie w niej uderzyło - kupiecki łeb prelegenta. Bynajmniej nie chrześcijański empatyczny łeb i takowa mentalność, ale ewidentnie semicka dusza - na zasadzie ty coś masz
z tego, ja też muszę mieć (i odwrotnie). Wszystko to w atmosferze
zimnej kalkulacji, protekcjonalnego wynoszenia się, nutki pogardy.
(na prawdę bardzo łatwo da się odczuć, że Chrostowski Żydów po prostu nie lubi.) Mimo to kręci i wszawo stroi się w jezusowe piórka.
(że ja nie lubię turbanów - powiem wprost. Nie czaję się. Nie nazywam ich "braćmi", skoro mi zwyczajnie śmierdzą.
Poza tym nie ufam tym yntelygentom (bo Chrostowski jest z
tego rodzaju niedokształconego akademickiego barachła, jak słyszę) nadużywającym słówkek "casus" itp w celu uzyskania efektu gminnego popłochu. Generalnie miałbym do Chrostowskiego (jako katolik - wiem jakie to dla niego ważne... pochodzenie... chociaż jestem katolikiem tylko z urodzenia - bo faktycznie już bardzo, bardzo dawno temu pożegnałem dzielnicowego księdza proboszcza - grunt, że nie mam po kądzieli -
o ile wiem przodka Żyda) miałbym pytanie - o co właściwie toczy się
z jego (Chrostowskiego) strony gra? O co innego jak nie o judzenie chrześcijan przeciwko izraelitom? Czy są jakieś POWAŻNE sprawy -
(wg miarki "chrześcijańskiej" Chrostowskiego) FINANSOWE SPRAWY pomiędzy Żydami i Polakami?
Ja takich spraw już nie widzę. (ostatnio ostateczne rozstrzygnięcie - na niekorzyść rewizjonistycznych środowisk żydowskich - w sądach w USA
o zwrot znacjonalizowanego majątku żydowskiego, porzuconego po II wojnie światowej w Polsce). Sprawę przegrali. To co kilku antypolskich żydowskich ujadaczy kłapie można traktować tak samo poważnie jak antysemickie ujadanie Bubla. Ja się z Bublem nie utożsamiam i tak samo znam kilkoro izraelczyków (a tak na prawdę chodzi tu o przytłaczającą większość tego narodu) którzy absolutnie nie utożsamiają się z antypolskim ujadaniem swoich wszawych pobratymców. Pobratymców których się na co dzień wstydzą tak jak ja się wstydzę Rydzyka i Leppera. Aktualnie NIE MA - mówię to z całą odpowiedzialnością na jaką stać "zażydzony umysł" spraw nie załatwionych. Nie będzie ŻADNYCH windykacji z naszej strony. Jak dla mnie sprawa prosta - o odszkodowania należy się zgłaszać do tych co 2 w.św. rozpętali, na pewno nie do ich ofiar - bo że byliśmy ofiarami - to nie ulega dyskusji
i - uważam - (tą martyrologie obok naszego bohaterstwa) należy popularyzować na świecie. To nie Żydzi mają coś na przeciw zmianie nazwy obozu w AŁszwic (pierdolę już te germańskie runy)
ale Niemcy, którzy raptem w pół wieku stali sie przodującym pacyfistycznym (inna sprawa że ich wykastrowano) inwentarzem.
Takie słowa jak "niemieckie obozy" nie pasowałyby do współczesnego wizerunku Niemiec - gołąbka pokoju. Przekłamaniu historii należy się kategorycznie przeciwstawiać. Również o "przeklętej ziemi polskiej" ma prawo mówić nikt więcej tylko Polak. To jest sprawa wewnętrzna.
I ja sam nie zniosę (i raz to nie na żarty powiedziałem) kiedy obcy
o moim kraju będzie mówił w tym tonie. Ja z pod ogona suce nie wypadłem. Trzeba jeszcze ćwiczyć Europę, której Polak się kojarzy
z żebraczą ofiarą bolszewizmu (jakoś nie pamięta ta Europa Warny, Wiednia, Arnhem (to akurat Holendrzy pamietają), Monte Cassino...
Wracając do Chostowskiego... fałszywe i głupie to Polaczysko powiem tak, chociaż sofistyczno teologicznie wyedukowane. Bo jaki człowiek przy zdrowych zmysłach w dzisiejszym świecie będzie wskazywał za głównego wroga chrześcijaństwa Izrael? Ten sam izrael, który niczym prusowska placówka otoczony przez FAKTYCZNIE antychrześcijańską popelinę pokazuje dzikim wała? Mówiąc "antychrześcijańskim - mam tak samo
na myśli chrześcijan praktykujących jak i niepraktykujących - dla turbanów jesteśmy jedne psy. Żydzi nie mają tu nic do rzeczy.
Oni za nas - jako geograficzny, w pewnym sensie, izolator dobrą
robotę odwalają. Bo nie było i nie będzie dialogu pomiędzy ISLAMEM
(nie - muzułmanami - ale ISLAMEM) a Europą. Europa NIGDY nie będzie islamska, a ci co folgują turbanom na zasadzie "wróg mojego wroga" (czyli Żyd) głaszcząc Tatarzyna, nie wiedzą, że głaszczą jego pod włos
i prędzej czy później zapłacą za to tym swoim głupim antysemickim ODCIĘTYM łbem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:33, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Widzisz ks. Chrostowski to co mówił, mówił z pewnej perspektywy:

Cytat:
W latach 1994-1996 był wiceprzewodniczącym Komisji Episkopatu Polski do Dialogu z Judaizmem. W latach 1991-1998 pełnił funkcję współprzewodniczącego Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Obecnie jest Kierownikiem Katedry Egzegezy Starego Testamentu w Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Dyrektorem Instytutu Dialogu Katolicko-Judaistycznego.


i jak widać jego zdanie o "dialogu z Żydami" jest w wyniku tych doświdczeń takie jakiej jest...

i powiedz gdzie on wskazuje "za głównego wroga chrześcijaństwa Izrael" ? no gdzie ?

a sofistyką jest właśnie wspominanie o islamie przy okazji mówienia o stosunkach polsko-żydowskich - co ma piernik do wiatraka ? nic !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bujany coś dla Ciebie
Gość





PostWysłany: Pią 20:23, 07 Kwi 2006    Temat postu:

1. Rząd Polski wystąpił do UNESCO o zmianę nazwy byłego obozu koncentracyjnego. Pismo do Centrum Światowego Dziedzictwa UNESCO w Paryżu przesłał na początku marca wicemister kultury Tomasz Merta. Prosi o zmianę nazwy miejsca wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako "Obóz Koncentracyjny Auschwitz". Proponowana nazwa to: "Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny Auschwitz-Birkenau".
[link widoczny dla zalogowanych]

2. Reakcja niemców:
"Auschwitz nie da się przemianować" uważa, że Auschwitz jest symbolem o szerokim znaczeniu, natomiast polska propozycja ma na celu zawężenie go do czynów popełnionych przez Niemcy w latach 1940-1945." - "Berliner Zeitung"
[link widoczny dla zalogowanych]

3. Reakcja Żydów:
"Rząd w Warszawie chce historię Auschwitz, który jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, odseparować od polskiej historii i dać jasno do zrozumienia, że Polska nie była zamieszana w obóz śmierci. " - Światowy Kongres Żydów na swojej stronie internetowej
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gość w....
Gość





PostWysłany: Nie 12:46, 09 Kwi 2006    Temat postu: Bujany coś dla ciebie

[link widoczny dla zalogowanych] jezor - takie święta idą , a nie inne , czas na refleksję , zadumę ........

Bujany jesteś typowym przedstawicielem "piątej kolumny". jezor

"Na początek powiem - temu kto jeszcze nie wie - że lubię Żydów
(a dokładnie Izraelczyków). "

Co ty tu jeszcze robisz , Izrael czeka na ciebie z wyciągnietymi rączkami , potrzeba im takich bohaterów jak nowej krwi.Bujany nie marnuj się , nię męcz siebie i innych dłużej w tym kraju.......wśród takich ludzi jak np ja....., życie jest zbyt krótkie aby móc sobie pozwolić na taki wątpliwy luksus , nie uważasz ?

"Chrostowski Żydów po prostu nie lubi."

A gdzie to jest napisane , że musi ich kochać czy lubieć.Za co ??????????Tobie Bujany nieźle się w główce popindoliło ! Very Happy Very Happy Very Happy

Bujany - "palma bije nie zabije za tydzień Wielki Dzień , za sześć noc Wielkanoc ".Wiesz na jaką pamiatkę ta niedziela została ustanowiona.

A w Wielkanoc , śmierć krzyżową i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa to Ty wierzysz ?

Tyle się znamy , a tam mało wiem o Tobie.Te pytania to zwykła ciekawość ludzka.Wybacz mi tą słabość.

Janusz :?b
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 15:37, 09 Kwi 2006    Temat postu:

co do zmiany nazwy obozu i reakcji
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las
Gość





PostWysłany: Nie 15:54, 09 Kwi 2006    Temat postu:

co do zmiany nazwy obozu i reakcji Swiatowego Kongresu Zydów...

Moim zdaniem powinno być w nazwę wpisane słowo "niemiecki obóz"
Dlaczego? Z prostej przyczyny - bo to był niemiecki obóz, a nie polski. Konic dyskusji. Reakcja ŚKŻ specjalnie mnie szokuje, bo że istnieją antypolsko nastawione środowiska żydowskie- tego mi tłumaczyć nie trzeba. A co ja mam na to powiedzieć? Chyba to, że z całą pewnością
z TYMI akurat Żydami jest mi nie po drodze. Jednak wiem, że to tylko promil. Absurdem jest utożsamiać wszystkich Żydów z wypowiedziami
ŚKŻ, tak samo jak wszystkich Polaków z wypowiedziami LPR, Chrostowskich i Michałkiewiczów. Nieszczęśliwie zawsze najgłośniej słychać ujadaczy o radykalnych poglądach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bl
Gość





PostWysłany: Nie 16:02, 09 Kwi 2006    Temat postu:

janiob...
przeczytałem ok. 1/3 [link widoczny dla zalogowanych] i stwierdzam, że
z człowiekiem o takiej wizji świata po prostu nie chce mi sie już gadać.
Nie widzę szans prowadzenia z tobą racjonalnej dyskusji. Jedno natomiast - (co po raz ostatni grzecznie proszę) uważaj na swój
język (te V kolumny itp).
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin