POLITYKA 2o

Gość

Opasły, pazerny, wszędobylski, faryzejski kler dostał biegunki.
Nastąpiło pęknięcie. Może wreszcie lawina ruszy i wyrwie Polaków ze średniowiecznego ubezwłasnowolnienia.
Krzyż to tylko parawan, za którym ukrywa się pałający miłością do władzy i pieniędzy polski kler.

Gość

Wierzysz w to..??? Przecież myślenie jest procesem bolesnym...O ilez łatwiej gapić sie w TV i bezmyślnie powtarzać telewizyjne slogany..

Gość

I znów PiS się odezwał.
Jak wszystkim pisiakom wiadomo, władza jak powiedziała, że zrobi tablicę czy że postawi pomnik, to tego nie zrobi i tylko krzyż jest gwarantem, że cokolwiek w tej sprawie zrobi.
A następnym kłamstwem i judzeniem jest, że Jadwiga Kaczyńska wyraziła chęć stanięcia na czele komitetu budowy pomnika. Zdaje mi się, że merytorycznej dyskusji w PiSie nie było, a wystarcza PiSowi, że taką plotkę czy przypuszczenie ktoś puścił!

Natomiast PiS nie rozmawia o miejscu upamiętnienia Lecha Kaczyńskiego, gdzie tenże pomnik ma być postawiony! Jakie jest nastawienie społeczeństwa, a nie garstki nawiedzonych, że Józef Poniatowski ma być kolejno juz po raz piąty czy ...??? przesunięty w lewo czy w prawo i podzielić się miejscem z ... drugim pomnikiem.

Dlaczego akurat to miejsce przed pałacem jest takie ważne? Nie ma innego miejsca w Warszawie czy Kraju, gdzie Lechowi Kaczyńskiemu z powodów osobistych czy prezydenckich lepiej by pasowało wystawić pomnik?

No i może gdzieś utworzyć na wzór alei gwiazd aleję ofiar wypadków lotniczych. Wtedy by był problem rozwiązany!

Gość

Gość

Hmmm...
No tak..zacietrzewienie,fanatyzm,agresja małej grupy ludzi usiłujacej narzucic swoją wolę ogółowi..PARTIA z prezesem sosujacym metody rodem z Feliksa Edmundowicza Dzierżyńskiego...Smród potu i niemytych ciał w autobusach..Dziurawe jezdnie..zapyziałe miasteczka...konne wozy na drogach rodem z XIX w....To druga strona medalu pokazywanego przez Tuska...Ale tacy jesteśmy...Czy to powód do wstydu...Musze zapytac zaprzyjaznionego Masaja lub Mongoła...

Gość

Egoisto - powodem do wstydu nie jest to kim jesteśmy, co posiadamy i jak sie prezentujemy. Kazdy naród jest jaki jest, ani lepszy, ani gorszy od innych. Ale w XXI w. juz pewne pryncypia obowiazują i sposób bycia moze byc wstydem. Postawy zwłaszcza te wynikajace z oportunizmu lub z czystej manipulacji zawężonego pola widzenia starszych ludzi, takze moga przynosic nam wstyd. Zacietrzewienie, nietolerancja brak logiki po obu stronach to także niezbyt pochlebnie świadczące o kondycji zarówno elit politycznych jak i cześci społeczeństwa fakty. No i to co najistotniejsze. Cała ta sprawa obnażyła bezsporny fakt, że Polska nie jest ani demokratyczna, ani praworzadna; że koniunkturalizm elit urósł
niemal do poziomu religi państwowej; bożkiem stały się sondaże a mantrą szekspirowskie be or not to be w kwestiach typu reformować, czy też nie. Trwać, czy iść ostro do przodu. Likwidowac co kulą u nogi w rozwoju, czy rozsiewać ziarno stagnacji. Przeraża bezwolność, rozleniwiona inercja, bezpłodność decyzyjna i kompletny brak alternatywy. jakiejkolwiek alternatywy dla PO. To jest straszne.