Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kryzys w Polsce
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 19:49, 24 Paź 2008    Temat postu: Kryzys w Polsce

Kryzys w Polsce? A miało nie być.
A prezydent prosił o rade gabinetową. Wtedy był głupi, a teraz?
A rząd podniósł gwarancje dla depozytów bankowych ( banków które są zagraniczne ) - to co zostanie wyprowadzone ( artykuł o PKO SA ) pokryje rząd = polskie społeczeństwo.

Skąd nagle ten "nieoczekiwany" kryzys ( odsyłam do ww. artykułu ) zatwardziłe "demokracje" kapitalistyczne nie zawahają się przed niczym dla ratowania dupy.

Gotówa wyjedzie i nie pomogą żadne protesty. Oni wiedzą już wycofują inwestycje.

Założenia ustawy budżetowej do kosza. Bezwzględnie. A byli ostrzegani - co za palanty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:18, 24 Paź 2008    Temat postu:

przepraszam, ale o ile dobrze zrozumiałem belkot, to uslyszałem,że kryzys Polsce nie grozi.
(slownik-bełkot- oracje obecnie urzedujacego Prezydenta)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 21:31, 25 Paź 2008    Temat postu:

Heheheh...A jak miał nie grozić..?? jeśli Polska co roku MUSI pozyczyć ileś tam miliardów Euro ...bo nie starcza na socjal a to dla służby zdrowia, a to dla nauczycieli, a to kolejarzy itd ...( Jakoś dla tych co chcą coś wyprodukować tylko nie ma...) Wiec KTO mam pozyczy...??Dług publiczny w Polsce rośnie szybciej niż PKB i jest to wskaźnik ostrzegawczy - uważał w 2005 Balcerowcz i ..nikt go nie słuchał ...Dwaj bracia K ...zwiekszyli tylko dług o 25%...A długi maja to do siebie ZE TRZEBA JE SPŁCAC...Tylko jak to zrobic jesli nikt nie pozyczy...
więc co sie stanie z ta sfera która tylko chce ..a nic nie produkuje...???
I co z przemysłem?? Nie dostał kredytu...więc przytnie koszty .. a największym kosztem oprócz zakupu materiałow ,sa wynagrodzenie i ZUS !!! Przytnie równiez produkcję ...bo zachód nie kupi...bo nie ma na kredyt..
Czeka nas wyjątkowo ciekawe kilka lat..
PS Przeczytajcie też teorie olduvai -Richarda Duncana ...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:39, 25 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 2:48, 26 Paź 2008    Temat postu:

Rumcajs napisał:
przepraszam, ale o ile dobrze zrozumiałem belkot, to uslyszałem,że kryzys Polsce nie grozi.
(slownik-bełkot- oracje obecnie urzedujacego Prezydenta)


??????????
Pogubiłem sie. Moja upośledzona pamięcią wiedza. Prezydent chciał rady gabinetowej której odmówił premier twierdząc że nie jest potrzebna bo Polsce kryzys nie grozi.

Jeśli źle zrozumiałem to mnie uświadom, tylko błagam z uzasadnieniem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 8:16, 26 Paź 2008    Temat postu:

Tu Kowa w części się z Tobą zgodzę jestem za zwołaniem rady gabinetowej ale takiej na której zabraknie zacietrzewienia i notorycznych urazów w myśl zasady co dwie głowy to nie jedna ,ta sprawa dotyczy zbyt mocno nas unoszenie się ambicją i polityczną kalkulacją może być zgubne nawet Europa zwołuje swoje gremium w tej sprawie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 10:13, 26 Paź 2008    Temat postu:

Niezależny napisał:
Tu Kowa w części się z Tobą zgodzę jestem za zwołaniem rady gabinetowej ale takiej na której zabraknie zacietrzewienia i notorycznych urazów w myśl zasady co dwie głowy to nie jedna ,ta sprawa dotyczy zbyt mocno nas unoszenie się ambicją i polityczną kalkulacją może być zgubne nawet Europa zwołuje swoje gremium w tej sprawie.


A Ty jak zwykle kocioł - "Przyganiał kocioł garkowi ... ".
No dobra dla Twojej satysfakcji kaczrezydent jest byfonowaty i irytujący.
Przecież wiele widać i można to punktować, niekoniecznie na tym poziomie który jest zmorą tego forum a który, jak ostatnio zauważyłem, dotyka osoby po których nigdy bym się nie spodziewał - nic nie napisałem bo nie chce o tym nawet pamiętać.

Nie wiem gdzie miejsce na nielubienie czegoś co samemu się prezentuje? Niezależny przy takiej wewnętrznej sprzeczności życie jest wieczną ucieczką przed samym sobą, nieznośną torturą, przegraną sprawą. Zrób coś z tym a jak nie dajesz rady skożystaj ze specjalisty.

Czy lubią kaczrezydenta, jaki jest - ujęcia z ostatniego forum, ogólnie dostępne.
Perorującego, którego Sarkozy łapie za podniesioną rękę z wygrażającym palcem i spycha do pozycji na baczność.
Klepiącego, w przelocie, Tuska w plecy co zakończone jest uśmiechem który zazwyczaj się ma po zrobienu komuś głupiego dowcipu.
Nikt się nawet na ten temat nie zająknoł. A można było kaczrezydenta punktować na poziomie.

No co Wy józki ja mam Was bronić przed Wami samymi i dostarczać argumentów, ja wasz oponent?
Pozostaje to pytanie.

A Ty nadal chwytasz się ulubionych powierzchownych spraw, międlisz zmiędlone do cna, kultywujesz swój wewnętrzny problem. A co mnie to obchodzi, co obchodzi innych to nie forum o Twoich psychozach tylko o polityce.

Widziałem taki film wojenny na którym "przerośnięty" sytuacją generał wysyłał na śmierć tysiące żołnierzy a potem kładł się w pozycji embrionalnej i płakał. Ale jego represjonowł apodyktyczny ojciec.( Może, u Tuska, coś na rzeczy z dziadkiem )

Ja u Tuska widzę ten sam objaw ucieczki. Wszystko jest dobrze, niema problemu nie ma sprawy, za wszysto bierze uspokajającą osobistą odpowiedzialnoś. Co, za co ją wzioł ( tą osobistą odpowiedzialność ) znalazło pozytywne rozwiązanie zgodne z Jego przeświadczeniem projektowanym na ludzi??

Oczywiście kryzysu w Polsce nie miało być dopuki w dupę nie ugryzł.

Jestem zaniepokijony poważnie. Więc nie zajmuj się tu swoimi problemami, nie uciekaj do własnego ogródka, wysil intuicje i napisz coś rozsądnego nieskażonego obsesją.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:20, 26 Paź 2008    Temat postu:

Kowa1 napisał:

A Ty jak zwykle kocioł - "Przyganiał kocioł garkowi ... ".

A Ty nadal chwytasz się ulubionych powierzchownych spraw, międlisz zmiędlone do cna, kultywujesz swój wewnętrzny problem.

Czyżby? A więc posłuchaj co ma do powiedzenia ten od peronów

Gosiewski: PiS złoży ofertę rządowi Tuska
Wyszliśmy z ofertą do rządu, opracowaliśmy ponadpartyjny plan dla polskiej gospodarki - powiedział w Radio ZET Przemysław Gosiewski. Szef klubu parlamentarnego PiS skomentował w ten sposób kwestię ewentualnych następstw światowego kryzysu finansowego dla polskiej gospodarki


Tyle tylko że za przeproszeniem Pan Gosiewski jak i cały zastęp PiS dzielców co najwyżej zająć może się wpływem poszczególnych faz księżyca na porost włosów, czarnowidztwem, czarnoksięstwem, a może wpływem polityki pisowskiego rządu na światowy kryzys. Zyskalibyście wtedy szczególne uznanie w świecie, dając takie naukowe świadectwo o sobie, bo to, że procesy w gospodarce są najczęściej sekwencją długich i ciągłych zmian, to tego nie wiecie bo niby skąd Zaznaczające się pewne nieistotne na szczęście symptomy, są rezultatem błędnej polityki pisowskiego rządu. Lepiej więc będzie jeśli taki jak Pan - niegdyś mawiało się "żelazny student", zaniechał doradzania obecnemu rządowi
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:45, 26 Paź 2008    Temat postu:

Kryzys jest odgórnie sterowany!
Przed kryzysem dziwiłem się dlaczego dolar leci w dół, dlaczego złotówka tak idzie w górę i to w kraju, gdzie prawie nic się nie robi w tym celu. Nawet obietnice i prognozy nie mogły napędzać złotówki aż tak jak to się odbyło!
Tak sztuczność wyników gospodarczych, aby nie została wykorzystana nadmiernie przez maluczkich, pękła, banki nie wytrzymały. I dlatego nam zabierają nasze pieniązki za przyzwoleniem każdego kraju, co jest oczywiste, że każdego biorącego w tym procederze udział!

Wariujące giełby są daszym ciągiem okradania czy ukrywania ogólnych pieniędzy. Każda giełda w swoim zakresie. Nie znam się, a o ile się orientuję cokolwiek, to nie wiem co i po co i przez kogo to jest robione. Prawdopodbnie są to prawa giełdowe. Przynajmniej dla ogółu, dla mydlenia oczu. I tyle się domyślam.

Kryzys mnie nie interesuje. Mnie nie dotyczy. Conajwyżej mogę zmniejszyć oszczędności bankowe przemieniając je maksymalnie na zakupy! W tdzienniku TVP wwył reportaż z małych misteczek. Tam tez się ludzie tym "wielkim" kryzysem nie przejmują. Bardziej martwi mnie, że siła reperkusjami będą podwyżki.

Małe przesiębiorstwa (nie grające na giełdzie, źle grające na giełdzie) w części stracą, nawet zbankrutują gdy się kryzys rozłoży na społeczeństwo. Ale w które gałęzie i jak wybiórczo kryzys w nie uderzy tego nie da się raczej przewidzieć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 13:45, 26 Paź 2008    Temat postu:

Kowa1 napisał:
Rumcajs napisał:
przepraszam, ale o ile dobrze zrozumiałem belkot, to uslyszałem,że kryzys Polsce nie grozi.
(slownik-bełkot- oracje obecnie urzedujacego Prezydenta)


??????????
Pogubiłem sie. Moja upośledzona pamięcią wiedza. Prezydent chciał rady gabinetowej której odmówił premier twierdząc że nie jest potrzebna bo Polsce kryzys nie grozi.

Jeśli źle zrozumiałem to mnie uświadom, tylko błagam z uzasadnieniem.


kiedy prezydent bełkotał o radzie gabinetowej mowił,ze kryzys nam grozi. kole środy prezydent bełkotał,że kryzys finansowy Polsce nie grozi (program trzeci polskiego radia)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 12:19, 27 Paź 2008    Temat postu:

Niezależny napisał:

Gosiewski: PiS złoży ofertę rządowi Tuska
Wyszliśmy z ofertą do rządu, opracowaliśmy ponadpartyjny plan dla polskiej gospodarki - powiedział w Radio ZET Przemysław Gosiewski. Szef klubu parlamentarnego PiS skomentował w ten sposób kwestię ewentualnych następstw światowego kryzysu finansowego dla polskiej gospodarki


Zazieleniony fragment to cytat reszta to komentaż.

Czas przeszły dokonany.

Co na to Donek

Zapowiedział że przedstwai program rządu.

Czs przyszły warunkowy.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe zapewnienia donka powinno się w oparciu o to utworzyć nową kategorie gramatyczną - czas przyszły wątpliwy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 12:23, 27 Paź 2008    Temat postu:

Tak w skrócie :Banki boja sie pożyczać innym bankom ...bo nie wiedzą czy jutro tamte nie zbankrutują..Więc kredyt zdecydowanie podrożał lub go przedsiebiorstwa nie dostaja Więc portfel zamówień polskich przedsiębiorstw kurczy się bo przedsiębiorstwa zachodnie maja problemy...Następne co nas czeka to zwolnienia grupowe i brak kasy u tych co jeszcze pracuja ..więc dalsze zmniejszenie produkcji z braku popytu...Aby było jeszcze ciekawiej to zadłuzenie Polski wzrosło o 11 mld Euro do 156,31 mld Euro na IV kw 2007 ..Zadłuzenie zagraniczne polskiego sektora bankowego wzrosło równiez do 27,31 mld Euro...A odsetki trzeba spłacać...Co to oznacza ? A no przy wzroście kursu Euro ..wzrost podatków lub bankructwa banków lub przedsiębiorstw...lub ich chęć sprzedaży za wszelka cenę....W razie kryzysu walutowego złoty może być najbardziej w regionie podatny na osłabienie. Polsce może zabraknąć rezerw walutowych na obsługę zagranicznego zadłużenia. A podwyżki stóp nie zatrzymają odpływu kapitału.
NIE... KRYZYSU POLSKA NIE ODCZUJE...!!
PS z dnia dzisiejszego ..:Kryzys finansowy to okres żniw dla firm windykacyjnych. Już teraz odnotowują blisko dwukrotny wzrost zleceń na odzyskiwanie długów - pisze "Gazeta Prawna".
PS II ...Rzeczpospolita" pisze, że trzeci kwartał tego roku przyniósł pierwszy od lat spadek liczby ofert pracy. Część pracodawców, zwłaszcza w finansach i przemyśle ciężkim, wstrzymuje przyjęcia....
NIE..!! KRYZYS W POLSCE ? NIEMOŻLIWE !!!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 18:11, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 10:26, 28 Paź 2008    Temat postu:

Post Egoisty upewnił mnie, że przecięcia bankowe było pracowicie przygotowywane. Za to banki dostały zastrzyk pieniędzy, które przejdą kosztem ciułaczy na konta bagatych, żyjących z rentier bankowych i banków. Pieniądze bez pokrycia, pieniądze nie mające potrzeby bytu, bo nie pracują na siebie, a jedynie zbijają profity,, zabierają je pieniądzam "pracującym", użytecznym, a stanowiące nadbogactwo, które, jak wszystko na świecie ulega degradacji zarabiają! W sumie chociaż stracą na wartości, zmniejszą się, to pozostaną w bankach i nadal będą stanowić nadwyżkę do utrzymania przez "racujące" pieniądze. Natomiast konta ciułaczy i drobnych przemysłowców są zagrożone. Gwarancje państwowe dla nich do pi*Ya winkles granicy jest drobną sumą, jaką za wzbogacenie się z pustych pieniędzy otrzymają na kryzysie. Ruch giełdowy i natychmiastowe zasłabnięcie złotówki służy jednemu - zagarnięciem państwowych, społecznych, użytecznych pieniędzy. Zubożeją konta drobnych graczy, albowiem gdy kursy giełdowe skaczą, nikt nie kontroluje słuszności dokonywanych operacji. Będzie się szukało innych powodów skoków. Ponadto całkowite zamknięcie gieldy w celu uzyskania prawdziwej wartości jej podmiotów, uporządkowania giełdy z zawirowań jest niemożliwe, W sumie wielcy gracze robiący szum i zawirowania na giełgdzie wsparci przez ekonomistów i pseudoekonomistów ich usługach na to nie pozwolą! Zamknięciem giełdy spowodowałoby jeszcze większy kryzys. A niezamknięcie utrzyma względny porządek, ale nic nie ureguluje. Niektóre przesiębiorstwa są sztucznie podtrzywywane na niej.
Stracą Fundusze społeczne (NFI), a także OFE i to nie tylko ze swojej winy, że nie będą do końca wytrawnymi graczami, że nie dysponują odpowiednim kapitałem, ale też z powodu jawności ich operacji bankowo-giełdowych wynikłych z przepisów ustanowionych wyłącznie dla nich! To ich usztywnienie czy gra fifty-fifty jest bardziej do wykorzystanie dla innych, niż dla nich!
No i deficyt budżetowy pogłębi się jak opisuje to Egoista.

To nie nam opłacało się wejść do UE i cieszyć się z silnej złotówki!
To kapitałom zagranicznym, zagranicznym bankom opłacało się utrzywywać wzrost gospodarczy RP kosztem deficytu!
Czeka nas conajmniej to samo co Węgry zważywszy na porównywalny potenjał i wielkośc naszych krajów!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 16:51, 28 Paź 2008    Temat postu:

Ech...Panesz..mylisz się !!
-Banki jak wszystkie instyucje chca zarabiać ..i w zwiazku z tym spekuluja lub udzielaja na (lichwiarski procent ) kredytów. Aby
powiększyc zysk udzielały w USA kredytów nawet tym ,którzy
nie mieli na spłate całych rat....Zwiększając swoje ryzyko...W ten sposób nakrecili koniunkture...bo ten co dostał kredyt kupowałdom, samochód etc..a ten co mu to sprzedał miał zysk z którego albo inwestował albo coś kupował... W związku z tym ze takich ludzi są miliony tylko w samych Stanach ,to zła kondycja przeniosła się na kondycje banków..powodujac efekt domina - bo banki pozyczały tez duze sumy innym bankom...
Przenosząc to na nasz grunt - kazdy rząd zadłuza sie za granica aby zadowolic jak nie lekarzy ,to kolejarzy lub inna grupe ( np górników )
czyniąc dokładnie to samo co robili w USA...Nie stać nas ,ale damy...
Więc dzisiaj powstała cała góra długu ok 600 mld zł zagranicznego i ok 500 mld długu wewnętrznego...co razem czyni kwote bilion 100 mld ....
I wystarczy ze jeden silny bank odmówi udzielenia pożyczki ...by ta cała
struktura wzieła w łeb...A to oznacza podniesienie podatków i... obcięcie socjalu typu słuzba zdrowia,nauka etc...Przemysł nie ma czego się bać...
ALE RZĄD nie za bardzo wie skąd wziąć gotówkę na pokrycie dziury budzetowej...To rząd dzisiaj stoi pod murem bo musi spłacić odsetki i zaciągnąc kredyt ...w związku z tym,,ze w kraju nie ma takiej gotówki...musi to zrobić za granicą...i tu ma problem...
[i]Według analityków JP Morgan w ostatnim czasie bardzo szybko rósł krótkoterminowy dług zewnętrzny Polski. Eksperci JP Morgan wyliczają, że w przyszłym roku możemy być zmuszeni spłacić 96,3 mld dol. Tymczasem rezerwy walutowe wynoszą tylko 59,5 mld dol. Zdaniem JP Morgan Polska może pożyczyć z MFW do 12,8 mld dol. i odsunąć spłatę połowy krótkoterminowego długu. Jednak nawet w przypadku takiego scenariusza zostanie nam zaledwie 4,5 mld dol. rezerwy. Węgrom w podobnej sytuacji zostałoby 14 mld dol., Czechom 23,7 mld dol. – W razie kryzysu Polska miałaby więc największe problemy z pozyskaniem finansowania – uważa JP Morgan.[/i]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 17:24, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 18:29, 28 Paź 2008    Temat postu:

Egoisto banki, banki i znowu banki. A kto to jest banki?

Mechanizmy gospodarki kapitalistycznej pchają ludzi do wyścigu szczurów - zysk, zysk, rozwój, rozwój, przyrost, wzrost.

Jest wrozt, przyrost, rozwój - jest premia, jest dywidenda, jest podwyżka.
No to ludzie robili wszystko żeby była.

Mówi się że socjalizm był ustrojem papierkowych osiągnięć był oszukańczy.
A tu okazuje się że kapitalizm też.

No to powtórzę tę mantrę.
To nie ustrój tworzy ludzi a ludzie ustrój.

No to co Ludzie może przysiądźmy na chwilę, odpocznijmy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:37, 29 Paź 2008    Temat postu:

Piszesz Egoisto o mechanizmach, o stanie na dzień dzisiejszy. I nie przyznam Ci słusznej racji, przyznam wyłącznie absolutną rację.

Usprawiedliwiasz kryzys, który poniosą prawie wszyscy ludzie na prawie całym świecie. Wedle Twoich wywodów pozwalasz wytwarzać kryzysy gospodarcze co pewien okres czasu. Bo taki jest tego mechanizm nie mający nic współnego z zamiennikiem pieniądza na towar, a nawet ciepła na pracę! Przecież taka ekonomia do tetgo się sprowadza. Jest to mikroekonomia wedle mego zdania.

I tak jeżeli prawie lub wszystkie kraje czy banki cierpią na deficyty budżetowe, to gdzie jest ten towar, który go ktoś chomikuje? Gdzie jest ukryty? Co to jest, że tego nie widać?
Tak więc bogactwo ukryte w pieniądzach jest pustym bogactwem, bogactwem na wyrost.
Jest nawet powiedzenie "pieniądz robi pieniądz", znaczy, należy go inwestować, a nie pożyczać i pożyczać, aż w końcu niewiadomo kto od kogo i ile. Za wypełnienie tych pieniążków treścią, zapłącą wszyscy tym co mają te puste pieniążki.
Ten system zniknie kiedyś. Będzie liczył się realizm. Każdy będzie miał tyle ile ma czegokolwiek, będzie tyle każdy wartał , a nie, jak dziś, ile ma wirtualnie!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin