Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koniec zabawy piaskownica zamknięta
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 18:26, 30 Paź 2007    Temat postu: Koniec zabawy piaskownica zamknięta

"Głowa państwa jest głową obrażalską"
Jest rzeczą absolutnie oczywistą, że Roman Giertych nie obraził głowy państwa, która – o czym wielokrotnie powiadamiały media – jest na ty z oligarchą i relacje między zainteresowanymi są na tyle zażyłe, że nie odbierają głowie apetytu potrzebnego przy wspólnych konsumpcjach - pisze Mirosław Orzechowski w swoim blogu w Onet.pl.



Obraził się Tuska na PO na Giertycha na naród i koniec myślę jednak ze on nie wie czy się obraził brat jeszcze mu tego nie powiedział jednak nie czekając na to aż fochy imperatorowi przejdą zróbmy wielką manifestację-procesję pokutniczą, odziani we włośienice. Polacy przepraszają swojego Prezydenta...kto jest gotów?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 18:50, 30 Paź 2007    Temat postu:

Oj Łukasz, Łukasz...

Czyż ty mało światłych myśli o jego urodzie, urodzie żony... itp. jako politycznych wadach? Teraz ataki, bo... mało co mówi i pewnie za to? Czy będziesz rzucał kamieniami jak już będzie uciekał? Kiedy to skończysz? Patrz swoich idoli Ok! .Tuskowi mało d... nie pęka z nadęcia i cosik czuję , że za jakiś czas poczuje ciężar władzy jak upominać się będziemy o spełnianie obietnic, a wyglądać to może żałośnie. I czym staną się dla ciebie wspomnienia? Ja żadnego prezydenta nie muszę przepraszać, bo pomimo krytyk dla poprzedników szanowałem wybór większości na jaki ty się powołujewsz gderając w imieniu Polaków, a jednocześnie łamiesz te same zasady w stosunku do... częściowo tych samych polaków. I wisi tobie, iż on jest Prezydentem RP i miast stać za nim murem dla innych dalej opluwasz i nic nie masz przeciw aby np. bliźniak Tusk był preziem choć w innym przypadku i bliźniaczość jest horrorem. Nie jest to pocieszające dla PO, bo zauważam, że trzon zwolenników PO to właśnie tak wartościujący ludzie. I dlatego PO dostanie kopa... Nie wiem czy od SLD, LiD czy PiS... ale dostanie. Radzę się obudzić i ratować bezkrytycznie ukochane (nie wiem jak nazwać ten stan amoku) PO już dziś nie kontynuując pustego już jazgotu.... Wałęsa wetował, kwach wetował... i normalnym będzie wetowanie Kaczora. I nic tu nie pomoże manipulanctwo świata... Takie jest Prawo RP, Konstytucja i szanuj ją też... o sprawiedliwy bo ona dla wszystkich, a nie tylko ciebie.

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:56, 30 Paź 2007    Temat postu:

Weles od kilku dni atakowany jestem za swoje wypowiedzi które nie są po linii Partii jedynie słusznej nawet moje często humorystycznie podane informacje sprawiają ból i rozpacz jednak inaczej pisać nie umiem gdyż piszę to co myślę chyba że pisząc dalej będę gloryfikował tego co według nie na to nie zasługuje i oszukiwał sam siebie tego nie chcę byłoby to nieuczciwe i łatwo przez Was namierzone dlatego jedynym rozsądnym wyjściem będzie wyjście z Forum drzwiami nie czekając aż ktoś otworzy okno. Chyba już czas.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:25, 30 Paź 2007    Temat postu:

Łukaszu co znowu przychodzi Ci do głowy? Ptasia grypa zapanowała ?
Pisz dalej Kolego to co lezy Ci na wątrobie. Piszesz ciekawie, prezentujesz własne poglądy. To się liczy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 0:30, 31 Paź 2007    Temat postu:

Oj, Łukasz... chyba Ci się tak przez pomyłkę powiedziało, innej możliwości nie dopuszczam!

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 1:25, 31 Paź 2007    Temat postu:

Łukasz... Mr. Green

Piszesz z nutką niewiniątka... Weles od kilku dni atakowany jestem za swoje wypowiedzi które nie są po linii Partii jedynie słusznej... ... Wybory już za nami, Twoi wybrani teraz układają czystki, skoki na kasę (twoje słowa a mechanizm podobno naganny Mr. Green ), kolejne "odchudzanie" administracji i toczy się to tym samym rytmem. Kaczor uszanował demokrację i w miarę spokojnie odchodzi w cień i to w stylu znacznie mniej histerycznym jak 2 lata temu obecna strona zwycięska. Ale dla uradowanych mediuw, PO-wców to za cicho. Robią więc raban dzieląc włos na czworo z braku fajerwerków z przed 2 lat... A jeszcze nic nie zrobili i już lepsi. Ya winkles Nawet zagranica (UE i nie UE)się raduje (napewno bezinteresownie... hehe).

I nie przeginaj z tymi obrażaniami się (Twojej osoby)... Igrzyska się skończyły i czekamy na nowego Króla. Narodzi się nowy rząd i wtedy możemy sobie już namacalnie pohasać, tyle że po już rzeczywistości. Teraz po wyborach można tylko powróżyć. Jeśli odczuwasz dyskomfort bycia atakowanym, to pomyśl z łezką w oku o walce weteranów(m.in. mnie) o swoje poglądy z drugiej strony Mr. Green A waleczny waść i zajadły byłeś(historia tu zapisana bogato). Po prostu zmiana ról, zabawa ta sama, tylko ty teraz będziesz brał cięgi srogie za Rząd jedynie słuszny. Ok! A więc pomasuj już sobie pośladki, bo w d... zbierzesz pewnie sporo od tych, których nie grzesząc litością chłostałeś. Taki już los... hehe. Aż mi cię żal Yar good

Pozdro.... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:59, 31 Paź 2007    Temat postu:

Proszę Państwa przepraszam Was za zamieszanie głupio mi z tego powodu naprawdę, jestem jednym z Was to Forum w części i do mnie należy ja tylko rozpatrywałem pewną możliwość rozwiązania ,słusznie zauważył Ekor prezentuje własne poglądy nie pod Formową publiczkę chciałoby się powiedzieć Jestem jaki jestem tak właśnie myślę tak czuje i tam mówił będę. Weles czy opcja z która wiążę pewne nadzieje mnie zawiedzie? niestety w części tak, jedno mam nadzieje co nie będzie kultywowane to nienawiść. Jago przepraszam że do Ciebie na końcu ale wyszło mi to z pewnej logiki odpowiedzi otóż powiem tak, znamy się z forum znamy się osobiście i jak pisałem na Topiku Myśli nieuczesane wierność i przywiązanie dla mnie ma znaczenie pierwszorzędne zasadnicze powiedziałbym nawet jestem po prostu jestem wierny jak pies z tym że i psa też można wyciepać..

Weles podam Ci wypowiedź pewnego internauty którego nie znam a który myśli podobnie. Co Ty na to? wklejam Ci to po to żeby dowieść że nie Tylka ja podglądy mam nierewolucyjne.


Prezydent Kartofel
A jednak kartofel. Satyryczny komentarz niemieckiej gadzinówki stał się jednak proroczy. Lech Kaczyński jest obrażony. To nawet nie jest śmieszne to jest straszne. Bowiem co się okazuje? Iż Polacy wybierając w ostatnich wyborach prezydenta wybrali sobie za głowę państwa obrażalską marionetkę, kukłę, która powiela i powtarza zdania oraz frazy wypowiedziane przez swojego brata.

Dzień po wyborach zawędrowała do mnie refleksja. Iż może się zdarzy tak, że przegrana PiS w wyborach do parlamentu da wreszcie wyjść z cienia swojego brata Lechowi. Ale jednak nie! Bo zapobiegliwy Jarosław Kaczyński razem z Putrą (kolejny ewenement PiS) od razu postawili Lecha w opozycji nie tylko do PO ale też do narodu. Jarosław K nie pozostawił złudzeń nikomu i od razu wypowiedział się w imieniu brata, iż ten jest obrażony na PO i nie zamierza gratulować Tuskowi póki ten go nie przeprosi. (Jednocześnie Premier Jarek wypowiadając te słowa zapomniał, iż zwycięstwo PO to tylko drobna część bo prezydent winien także pogratulować rodakom frekwencji ale jak już wiemy jest obrażony i ma nas wszystkich tj. wyborców w nosie.)

Tymi słowami Jarosław Kaczyński postawił weto dla przyszłych porozumień Prezydenta i przyszłego rządu. W rzeczywistości jednak Jarek wypowiadając się za prezydenta sam siebie mianował na głowę tego państwa dając wszystkim do zrozumienia, że skoro premierem być nie może to zacznie być prezydentem nawet jeżeli będzie nim nieoficjalnie.

I w tym kontekście zachowanie obu braci trzeba traktować. Traktować tylko i wyłącznie w ramach zachowania i postawy Jarosława Kaczyńskiego bo pan Lech Kaczyński jest prezydentem tylko mianowanym na swój urząd przez naród w powszechnym głosowaniu a de facto jest nim jego brat.

Zachowanie Jarosława Kaczyńskiego można określić jako najwyższej jakości niegodziwość względem swojego brata oraz względem jego wyborców. Bo naród nie wybierał sobie na prezydenta Jarosława tylko Lecha...

A zatem Polska pod rządami PiS to już przeszłość... Ale za sprawą Lecha/Jarosława w dalszym ciągu przypomina dom wariatów. Oraz jakiś kraj trzeciego świata gdzie szefem jest lokalny kacyk bądź generał który poza własną osobą nie lubi nikogo i wszędzie węszy spiski.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 11:11, 31 Paź 2007    Temat postu:

Łukaszu... Mr. Green

Cytujesz...iż
Polacy wybierając w ostatnich wyborach prezydenta wybrali sobie za głowę państwa obrażalską marionetkę.... prasa, Tusk... i pewnie bierna opozycja (której bierność najbardziej widoczna w Twojej osobie tu na forum) Mr. Green gdy zarzucając, że na Rydzyka się nie obraża i zaraz nieobraźliwie internauta pisze... , kukłę, która powiela i powtarza zdania oraz frazy wypowiedziane przez swojego brata.. Łukasz. Radzę ostrożność Ok! , do wyborów prezydenckich jeszcze hoho, a PO podpaść może tak... że tony prasy i dywanowe naloty z hit opiniami nie pomogą. Zobaczymy co potrafi rzutki (i na czyich sznureczkach) Premier Tusk. Energii w nim tyle jak w wielu z nas po przeciąganiu się po głębokim śnie. Podpowiadam nieśmiało, że my tu też internauci, a ja nie sam-niedowiarek. Czyżbyśmy też byli cytowani jako wyraz opinii narodu jako porażające argumenty? Mr. Green Czekam jeszcze na Twoje oburzenie jak na podobnych Kaczystom zasadom będą się wymieniać urzędasy i jak to dotychczas "przestępstwo" będziesz komentował prayer Wróżę cosik że ci się wzrok przytępi, a wyrozumiałość osiągnie zenit. Dobrze wróżę?

I światła konkluzja internauty... Tymi słowami Jarosław Kaczyński postawił weto dla przyszłych porozumień Prezydenta i przyszłego rządu.... Pewnikiem tak jest, skoro internauta tak twierdzi... Zresztą Łukaszu, nawet rozumiem internauty i Twoje metody... Np. określenie "Naród wybrał" jeszcze pół roku temu... znaczyło dla ciebie coś innego.... hehe

Poczekajmy, zobaczymy... Ya winkles

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 11:14, 31 Paź 2007    Temat postu:

Smutne, ale prawdziwe.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 15:26, 31 Paź 2007    Temat postu:

Siadłem do komputra, aby zobaczyć co w nim pisze o sinicach, ale...

Łukaszu! Nie daj się!

Wcześniej sam oponowałem takiemu postawineiu sprawy w "przedwczesnym nie zejściu PiS i J.K z areny kończąc, że będziemy im płacić, że będą opozycją niedemokratyczną.
Nie sądzę, że nie będziemy zarzucać prezydentowi, że J.K. przypieprzy się do każdej ustawy, do sformułowań w nich, a jakże, a prezydent go poprze! Prezydent swoje postępowanie już udowodnił swoją kadencją.
Jakże może być inaczej? Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 15:46, 31 Paź 2007    Temat postu:

Panesz... Mr. Green

Ciągle to samo... Już zgrzeszył... chociaż... nie zgrzeszył. Mr. Green Jasnowidz jesteś czy co? Jak Prezio rozpieprzy jakimś cudem Rząd to ZALEDWIE dorówna Wałęśie, jak zawetuje biopaliwa i wyśle wojska na Grenlandię... ZALEDWIE dorówna Kawachowi. Czasem nie wierzę, czy to co do mnie dociera dzieje się naprawdę. Mr. Green Qrna... Jakaś zadziwiająca socjotechnika. Tłuczenie przez 2 lata, durne i uparte robi swoje w sposobach rozumowania... astralnego niemal. prayer

Aż mi głupio nawoływać... Poczekajmy na fakty

Pozdro... Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:28, 31 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 16:05, 31 Paź 2007    Temat postu:

No tak, zaslepienie dotyczy zawsze tylko jednej strony? Co, Weles? Kazdemu, kto przeciw Kaczorom zarzucasz, ze nie widza, nie wiedzą, nie mysla, nie słyszą...itd.itp.
A sam piszesz..."zaledwie dorówna" temu czy innemu "byłemu"... To znaczy, ze cokolwiek by nie spieprzył, bedzie usprawiedliwiony, bo przed nim ktos juz gorzej czynił??? I dokad nas takie myslenie zaprowadzi? Moze do Hitlera? Jemu juz moze L.K.&J.K nie dorównaja.
Swoją drogą...dazenie PiS-u (przedwyborcze, ale nie wątpie, ze aktualne) do zmiany konstytucji moze własnie to ma gwarantowac? Bezkarność i całkowita niezaleznosc Prezydenta? A moze jeszcze dziedziczność "tronu"? Żeby juz nikt i nic Kaczyńskich od władzy nie odsunęło?
Poczekajmy na fakty, ale odrobine rozsądku, błagam.... Welesie, sam sie dajesz zagonic w kozi róg...
Łukaszu , trzymaj się i mów co myslisz. Jak zawsze. Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:47, 31 Paź 2007    Temat postu:

Wiesz... Delta...

Jak słyszę, że Kaczor coś chce (w domyśle zabić, ukraść) i czyta się jego myśli, zamiary... i już za to wyroki , to żałość ściska... nie nad Kaczorem. Co to za krytyka? Czego? Myśli? Jeszcze chwila, a mnie tu powieszą za kradzież z 2020 roku Mr. Green Przecież ma prawo wetować co jest konstytucyjną normą. Może tam zapisać zakaz jako wyjątek dla Kaczyńskiego?

Mr. Green zaledwie dorówna" temu czy innemu "byłemu"... To znaczy, ze cokolwiek by nie spieprzył, bedzie usprawiedliwiony,... Mr. Green Ja jeszcze nie wiem co może spieprzyć, wy też bo wróżycie... A jak nie spieprzy to następne domysły? Może tak poczekać, a nie tak jak cygan dziecko na zapas? Mr. Green

zmiany konstytucji moze własnie to ma gwarantowac?... a może tylko JOW. Czy prezydent może zmieniać konstytucję? Mr. Green

I... błagam.... Welesie, sam sie dajesz zagonic w kozi róg... ... to nawet już TO widać? prayer prayer prayer Mr. Green Mr. Green Mr. Green

Bo się zgłoszę po odszkodowanie za nadwarężoną przeponę Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:44, 31 Paź 2007    Temat postu:

Zwróć uwagę, ze nie napisałam ani słowa ad mozliwych czy udowodnionych sprawek któregokolwiek z braci K. Nadinterpretujesz moje teksty, całkiem nie wiem po co. Pisałam tego posta z myslą o tym, że w zadnej sytuacji nie mozna kogos usprawiedliwiac, bo inni zrobili gorzej. I tylko to miałam na mysli. Nie osadzałam nikogo, ani Panów K ani tym bardziej Ciebie. Wiec przepone sobie rozmasuj, ale porzadnie, tak zeby i oczom pomogło Mr. Green bo moze wtedy zaczniesz widziec to co rzeczywiście napisałam, a nie to o co mozna sie ze mna pokłócic (politycznie rzecz jasna Razz )
A w kwestii konstytucji tez tylko sie zastanawiam, co mi wolno.
Dziś przeczytałam w gazecie takie zdanie "polityka jest jak wrestling - żadnych zasad, byle znokautować przeciwnika" - i to sie w naszej politycznej rzeczywistosci sprawdza.
P.S.
Tylko mi nie pisz drogi Welesie, że znów atakuję PiS. ani słowa o tym nie było. Podkreslam, żeby sie nie okazało, ze przytoczyłam wyczytane w jakims makiawelicznym celu Razz
P.P.S
I zauważ jedno zdanie: poczekajmy na fakty
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:14, 31 Paź 2007    Temat postu:

Mnie Delciku trochę porusza zbędny dym ,gdy w zasadzie nic się nie dzieje. Trzeba poczekać na nowy rząd i fakty.
Oczekuję powstania komisji (np. od CBA w wiadomych sprawach)... Nawet niech będą utajnione, ale niech w końcu orzeknie się publicznie, że ktoś coś łamał, przekraczał i niech sądy zadecydują o winie, a nie jak dotychczas kompromitująca wszystko wszechwładna prasa. Jest prawo, są sądy, a nam zadaje się zadanie osądzania, co nie dość, że nasze osądy mają się nijak do obowiązujących Praw to wprowadzają zamęt. A może w tym czasie pracować, zajmować się ważnymi sprawami? Sądy niejednokroć udowodniły swoją niezależność zatem winniśmy im zaufać.

Kaczyński -prezydent wie równie dobrze jak my, że jego wetowanie można przegłosować więc nie dmijmy w trąby. Ja też nie usprawiedliwiam tylko próbuję wyhamować tą powyborczą radosną histerię, którą w zasadzie zwolennicy PO robią sobie bardziej kuku... jak cokolwiek dobrego. Chyba, że zależy im na pogłębianiu podziałów, od których tak się odżegnują? Też się nie bawię w obrońców kogokolwiek. Jeśli są powody... rozliczyć i basta. I tylko o to mi chodzi będąc rozdrażniony medialnym manipulanctwem, co do którego mam jednak pretensje, a które widać w wielu postach.

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin