Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ja, wykształciuch
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:31, 02 Mar 2008    Temat postu:

Rumcajs napisał:
Leszku mów co chcesz ale z całego obecnego PiS własnie Dorn jest najbardziej inteligentny


na tym tle nietrudno być inteligentnym


a poza tym fakt - ale za to co wygadywał - należało mu się

choć , że to zrobił jaruś - "dobry" kumpel -to ironia
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:42, 02 Mar 2008    Temat postu:

Panesz napisał:
No to jednego inteligenta Kaczyński MA!

Ma tego, co to nawet na pierwszy post nie potrafi napisać bez spamerki, bez zaciemniania. Napisał aż dwa zdania, ale jaki dłuuuuuuugi jego post!
Ciekawe ile tego swego tu napisze! Jaki czytelniutki ten topik dzięki niemu będzie, amerykański wręcz.

Leszku 2001
Toczyliśmy zacięty spór na temat inteligencji - strona 2 http://www.2o.fora.pl/swiat,31/niepowodzenie-afganskiej-misji-zagraza-europie,3386-25.html#52431 , gdzie nie dopuściłeś do istnienia jakichkolwiek grup inteligenckich, określanych przymiotnikowo!
W jaki więc sposób dopuszczasz istnienie tej grupy i nie oponujesz?
Cytat:
"Prawo i Sprawiedliwość jest partią otwartą na inteligencję, ale tylko inteligencję ZORGANIZOWANĄ według nowej formuły - przekonuje Jarosław Kaczyński."

Ja będzie się ona nazywała?
Mój wkład w nazewnicto wniosłem! Poczytaj, przynajmniej wiedz, że istnieje topik http://www.2o.fora.pl/polska,30/kaczyzm-i-nic-wiecej,3026.html .

"Nic to" - jak mawiał ...., przyznaję się! Jestem tym jak mnie nazwałeś na Afganie! Wolę tym być i mieć zasady niż być inteligentem, bo tak będą się widzieć po wstąpię do ....! Mam zasady i już!
Nie są inteligentami Kazimierz Marcinkiewicz, Marek Jurek, Ludwik Dorn, Kazimierz Michał Ujazdowski i Paweł Zalewski, chociaż tak byli blisko niej!

Bossko!
A nałapie takowych kaczyński, nałapie! Pół Polski! No bo kto nie chce należeć do inteligencji? Kto? Mr. Green




Trzy pierwsze zdania -argumentum ad personam - w dodatku - „wręcz amerykański - w domyśle - topik” - to jakiś wiadomy jedynie autorowi typ topiku.

„W jaki więc sposób dopuszczasz istnienie tej grupy i nie oponujesz?
Cytat:
"Prawo i Sprawiedliwość jest partią otwartą na inteligencję, ale tylko inteligencję ZORGANIZOWANĄ według nowej formuły - przekonuje Jarosław Kaczyński."

Ja będzie się ona nazywała?”


Nijak się będzie nazywała.
Nazwij sobie - klakierzy - może kiedyś wejdzie do słownictwa nawet naukowego.

A dalej to jakiś bełkot - pewnie to wina komputera - bo autor jest inteligentem - „zorganizowanym”.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 0:40, 03 Mar 2008    Temat postu:

Mnie osobiście najbardziej uderzył fakt, że Kaczyński nie potrafił dostosować swojej retoryki do mentalności grupy, do której ją kierował.
A może po prostu nie potrafi zaoferować nic więcej, niż konflikty, walkę, walenie głową w mur, najczęściej ten, który sam sobie buduje?
Nie sądzę, aby tego potrzebowała akurat inteligencja. Może tylko pewna grupa sfrustrowanych nieudaczników, szukająca metody na powetowanie sobie życiowych niepowodzeń.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 1:08, 03 Mar 2008    Temat postu:

Krysiu a może zapomniał że jest gościem i przyjął retorykę PiS owskich wieców gdy jeden mówi a reszta ma słuchać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 2:45, 03 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
nie potrafił dostosować swojej retoryki do mentalności grupy, do której ją kierował.


Całe szczęście że od czasu do czasu zdzrzają się tacy którzy miast dostosowywać swoje poglądy do pogladów grupy starają się, pomimo oporu, grupę, zazwyczaj tych co "łączą swe talenty owcze w stada wzajemnej aprobaty", przekonać, zmusić do własnych idei.

Nawet narażając swoje życie ( pierwszy na liście ) czy zdrowie ( ostatni ).

Zasygnalizuję tylko:
Mikołaj Kopernik
Joseph Lister
Józef Piłsudski
Robin Warren
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:00, 03 Mar 2008    Temat postu:

Nie przeszkadzajmy Kaczyńskiemu myśleć! Chce - niech myśli. Myśli powoli - to i tak dobrze. Przecież potrafi zabrnąć myślami w zaułek, ale też udało mu się, bo był to jeden, jak na razie, raz, że pociągnął za sobą tumult tłumu!
Udało mu się wygrać wybory, jego intencją było jak najwięcej bezdyskusyjnej władzy. Nie mógł więc pójść róznolegle z Tuskiem i jego PO. Musiał uśmiechnąć się do moherów! Przecież z zadziwieniem dowiadywaliśmy się, że nie wystąpił z normalnym oświadczeniem partii czy rządu w telewizjach oglądacych przez tych, co chcieli go oglądnąć bądź usłyszeć, u Rydzyka jeno. Nawet ja podglądałem w tym celu tom telefizje. No, jak z PO, nie wyszło toto.
Nie wyszło mu też z kombatantami naszej pierestrojki,To do kleru i ... na Jasną Górę! "A jak się tam udaje, że się modli?" - dopytywał się wtedy poniektórych!
Teraz do inteligentów. No bo do kogo? Górnicy odpadają całkowicie. Środowisko lekarskie - nie tylko nie wypada... , ani pro Unia, pro Ameryka, ani Rosja! Na klakierów go nie stać, bo mama trzyma kasę, a od państwowych jest odcięty.... Z kombatantami po 81-szym jakoś nie wychodzi, chociaż braciszek-prezydent ... obiecał...
No to musi, że inteligencja! Najzdrowsza, najrozsądniejsza część społeczeństwa! I tego mu życzę! Nazbiera na pewno ich sporo! No bo kto nie che takim być, jak jest nim, a tylko profitów, uznania, możliwości wybicia się na inteligenta nima! A tu taka szansa.....!
W jego partii widzę jeszcze kilku, którym inteligencji nie brakuje, jaknp. Dorn czy Wasserman! Niech zbierze ową śmietankę społeczeństwa. Ma kilku takich imbecylów, głównie w Radzie Naczelnej PiS! Niech staną na czele inteligencji polskiej. Szkoda, że na nowych zasadach, na których inteligencja się opiera! Szkoda, że ta jego "nowa formuła" nie wyróżni inteligentnych od oszołomstwa, a nazwie oszołomstwo inteligencją, że nie rozdzieli ziarna od plew, a jedynie, co jest ciągle nieosiągniętym celem Jarka, PORÓZNI inteligentów z "inteligentami".
Mamy czas na toto? Na naukę nie szkoda czasu. Więc uczmy się.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 12:33, 03 Mar 2008    Temat postu:

katolik napisał:
bosska napisał:
1. gdzie się obruszyłam, że zostałam nazwana ciemnym ludem???? napisałam tylko, że zostawiło to niesmak - zwłaszcza w świetle sobotniej konferencji.
2. czy ja odpowiadam za słowa tuska???? czy ja twierdzę, że Ty odpowiadasz za słowa np. kurskiego??? każdy odpowiada za swoje słowa. czy ja kiedykolwiek sympatyków pis określiłam obraźliwym, sarkastycznym czy ironicznym słowem???
3. posłużyłam się cytatem, ponieważ zgadzam się z nim - napisałam to przecież.
4. wypowiedź kaczyńskiego jeszcze bardziej mnie zniechęciła do tej partii: primo - wyciąga rękę do osób, które które wpierw zostały nazwane "ciemną masą" , "wykształciuchami", etc.
secundo - jeśli mam być inteligentem, tylko dlatego, że podzielam poglądy i ideały pis - to ja dziękuję.


1. Semantyka nic więcej
2. Nadal hipokryzja jeszcze bardziej wyrażna.
Z tego co pamiętam to Lis nie udowonił ze Kurski wypowiedziła te słowa o ciemnym ludzie ale tak w swiadomosci mas pozostało.
Jeśli chcesz zachowac pozosy obiektywizmu przykładaj taką sama miarke do obu partii.
3.Pisałem o tym
4. patrz odpowiedz na opunkt 2
Jarek nie nazywa nikgo inteligentem bo wybrał jego partie a jedynie chce dotrzeć do tychktórzy uważają sie za inteligentów. I to pewną grupe inteligentów.Tak wynika z cytatu.
"na inteligencję, ale tylko inteligencję zorganizowaną według nowej formuły"
nie ma tu nigdzie że tylko ta grupa jest inteligencją a reszta to dyplomatołki 9to Cie tez obrusza?), jest jedynie ze Jarek jest zainteresowany tylko częścią inteligencji.
Ale w komentazu masz
"lecz tylko na tym, aby inteligenci patrzyli na świat jego oczami"
i przyjmujesz to zapewnik mimo ze sie nie wynika logicznie z powyższego.
Coś jeszcze?

Katolik, jeszcze raz.
jeśli jakaś partia najpierw kpi z pewnej grupy osób – a czasem nawet posuwa się do obrażania – a potem wyciąga do tej grupy rękę, to jest to dla mnie conajmniej niesmaczne. i nie ma znaczenia, jak ta partia sie nazywa.
po wygranych wyborach w 2005 roku pis starał sie zdyskredytować osoby, które nie zagłosowały na nich, bez względu na to, czy to byli inteligenci czy nie. określano ich różnie: wykształciuchy, ciemny lud, etc. i nie ma znaczenia, kto z imienia i nazwiska którą nazwę użył. ważne jest to, że takie określenia ze strony pis padły. a teraz ta sama partia, po przegranych wyborach w 2007, jak zdała sobie sprawę, dlaczego m.in. przegrała, do tej grupy osób uśmiecha się zachęcająco. dlaczego? sam sobie odpowiedź.
piszesz, że po obrażało elektorat pis. ale po nie wyciągało potem do nich ręki. nie uśmiechało się zachęcająco i nie chciało ich sobie potem zaskarbić. gdyby tak było, również poczułabym niesmak.
już wiesz, dlaczego mnie to tak zmierziło? dalej uważasz, że to hipokryzja, bo nie przykładam tej samej miarki do obu partii?

piszesz: „Jarek nie nazywa nikgo inteligentem bo wybrał jego partie a jedynie chce dotrzeć do tychktórzy uważają sie za inteligentów. I to pewną grupe inteligentów.” być może masz rację, być może dokonałam tutaj swoistej nadinterpretacji. tylko, że trudno zapomnieć słowa kaczyńskiego, wypowiedziane kiedyś przed 2007 rokiem, że pis buduje nowe republikańskie państwo RPIV. i że do budowy tego nowego państwa jest konieczne stworzenie nowego inteligenta. takiego, który będzie podzielał poglądy i ideały tworzonej z mozołem i w pocie czoła IV RP. to akurat zapamiętałam.
według Ciebie kaczyński chce dotrzeć do pewnej grupy inteligentów. może wyjaśnij szerzej, o jaką konkretnie grupę chodzi?

wczoraj nasza dyskusja przybrała niepotrzebny obrót. być może z powodu pozaforumowych aspektów. lecz skoro chcesz ustosunkowywać sie do moich postów, to postaraj się je choć czytać i nie zakładaj, że wiesz lepiej ode mnie, co napisałam. Tobie jak i sobie pragnę także przypomniec, że dyskusja powinna dotyczyć argumentów a nie dyskutantów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 14:38, 03 Mar 2008    Temat postu:

Bosska

Twoje argumentowanie jest niespójne.

Cytat:
jeśli jakaś partia najpierw kpi z pewnej grupy osób – a czasem nawet posuwa się do obrażania – a potem wyciąga do tej grupy rękę


Używasz tego samego słowa dla określenia dwóch róznych jednostek, sytuacji.

Dokonajmy poprawnego ( w ogólności ) podziału, rozróżnień i definicji:
Grupa.
Podgrupa grupy ( w skrócie ) Pdgrupa.

W dyskutowanym temacie:
Grupa - inteligencja.
Podgrupa - wykształciuchy.
Podgrupa - nie wykształciuchy.

Grupa - wierzący praktykujący ( w skrócie, nawet myślowym ) katolicy.
Podgrupa - "moherowe berety" ( w skrócie ) moherowcy
Dokonajmy uproszczenia komasującego - rydzykowcy, maryjradiowcy, HenrykoJankowcy ... .
Podgrupa - nie moherowcy.

Bosska przcież ty to rozumiesz. Sama piszesz

Cytat:
pis starał sie zdyskredytować osoby, które nie zagłosowały na nich, bez względu na to, czy to byli inteligenci czy nie.


Zgadza się tak samo jak PO dyskredytowało "moherowców".

Dyskredytacja to normalna praktyka polityczna - zebrania strajkujących górników w Budryku nazywano masówkami.

Cytat:
piszesz, że po obrażało elektorat pis. ale po nie wyciągało potem do nich ręki. nie uśmiechało się zachęcająco i nie chciało ich sobie potem zaskarbić. gdyby tak było, również poczułabym niesmak.


Nie, nie. "wykształciuchy" to podgrupa. Grupa "inteligencja", jako całość, nie była obrażana.
Tak jak przez PO nie była obrażana grupa "katolicy" tylko podgrupa "moherowcy"

Tak jak PIS zwraca się do podgrupy grupy "inteligencja" tj. do podgrupy "nie wykształciuchy".
Tak samo PO zwracało się ( zwraca - na przestrzeni czasu ) do podgrupy grupy "katolicy" tj. podgrupy "nie moherowcy".

Voila - możesz czuć niesmak.

Cytat:
według Ciebie kaczyński chce dotrzeć do pewnej grupy inteligentów. może wyjaśnij szerzej, o jaką konkretnie grupę chodzi?


To chyba pytanie retoryczne biorąc pod uwagę Twój, o trzy słowa, wcześniejszy tekst.

Cytat:
inteligenta. takiego, który będzie podzielał poglądy i ideały tworzonej z mozołem i w pocie czoła IV RP


PS
W kwesti inteligencj był znany publicysta który twierdził że
wśród furmanów i profesorów wyższych uczelni jest taki sam odsetek imbecyli.
I nie był to Budyń.
Ja na własny użytek stosuje podział inteligencji na powielacze i myślacze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 15:07, 03 Mar 2008    Temat postu:

Kowa: napisałam, że pis starał się zdyskredytować osoby, które nie głosowały na nich, bez względu na to, czy to byli inteligenci, czy nie. i że tą grupę określano róźnie. i że do tej grupy teraz pis wyciąga rękę.

wizerunek, jaki ma pis, każdy zna. zna go również kaczyński, gdyż kilkakrotnie podkreślał, że pis nie jest partią antyinteligencką. ale skoro osoby z pisu nazywają wyborców po "wykształciuchy" to jednocześnie same określają swój elektorat. skoro jednak inteligencja głosowała na pis, to dla kogo było to sobotnie spotkanie? i kogo kaczyński zachęcał do "bicia głową w mur" i do kogo wołał: przebudźcie się? czasem nie do osób głosujących na konkurencyjną partię?? i dlaczego sam ich nazywa "inteligencja"? a może naprawdę uważasz, że w sobotę kaczyński zabiegał o poparcie swój własny elektorat?

sądziłam, że napisałam wystarczajaco wyraźnie. widzę, że jednak nie.
czy to brak merytorycznych argumentów skłania Cię do wyszczególnienia i wyjasnienia mi znaczenia słowa "grupa"? wyrazu "grupa", która określa po prostu pewne grono osób z jakąś cechą wspólną? ja pisałam ogólnie. ogólnie o elektoracie pis i po bez podziału na "podgrupy". bo w tym kontekscie to nie ma większego znaczenia.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:06, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 16:08, 03 Mar 2008    Temat postu:

I dalej usilnie mieszasz wykształciuch z inteligentem.
Pisałem wrócmy do definicji czym kim jest
inteligent
wykształciuch
A okaże sie że w postepowaniu Jarka nie ma sprzeczności.

Ale dla Ciebie inteligent = wykształciuch.
A to wierutna bzdura.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 16:22, 03 Mar 2008    Temat postu:

katolik napisał:
I dalej usilnie mieszasz wykształciuch z inteligentem.
Pisałem wrócmy do definicji czym kim jest
inteligent
wykształciuch
A okaże sie że w postepowaniu Jarka nie ma sprzeczności.

Ale dla Ciebie inteligent = wykształciuch.
A to wierutna bzdura.


inaczej w takim razie. bo dalej zakładasz, że wiesz, o czym piszę.
dla mnie inteligent NIE ZAWSZE równa się wykształciuch. tak samo jak wykształciuch NIE ZAWSZE równa się inteligent. gdzie ja napisałam, że to jest jest synonim????

w sobotę odbył sie kongres dla polskiej inteligencji. powiedz mi, dla kogo kaczyński przemawiał? kogo próbował przekonać, że należy obudzić się z marazmu? czasem nie dla osób głosujących na przeciwną partię? nie próbował sobie zjednać nowy elektorat? a może uważasz, że słowa o przebudzeniu były skierowane do osób, które oddały głos na pis?a jak pis określał osoby sympatyzujące z opozycyjną partią? czasem nie wykształciuchy??

lub jeszcze inaczej. posłużę się tłumaczeniem kowa.
jest grupa inteligentów. jedna część głosowała na pis - podrupa A. druga część głosowała na po - podgrupa B. do której podgrupy mówił kaczyński? do podgrupy B. a jak ogólnie nazywano elektorat po? "wykształciuchy"? tak samo, jak ogólnie elektorat pis określa się "pisuary". czyli można przyjąć, że kaczyński przemiawiał do inteligentów (jak wskazuje nazwa kongresu) nazwanych wcześniej "wykształciuchami" (ponieważ głosowali na po).
czy teraz wyjaśniłam Ci dokładniej? bo bardziej łopatologicznie to już chyba zostaja mi obrazki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 16:34, 03 Mar 2008    Temat postu:

bosska napisał:


Jesli Cie nie rozumie to pisz jaśniej.
Jesli nie wiem o czym piszesz to niby dlaczego moje posty traktujesz jako odpowiedz na swoje?
Okreslenie wykształciuch jest dla Ciebie synonimem inteligenta dowodzisz tego od pierwszego postu.

Nie wiem o czym mówił Jarek nie byłem na tym kongresie więc nie zadawaj mi takich pytań.

I znów odsyłam do definicji słowa inteligent i wykształciuch.

A teraz pytanie:
Czy jarkowi zalezy na "wykształciuchach" czy inteligentach?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:35, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 16:52, 03 Mar 2008    Temat postu:

katolik napisał:
bosska napisał:


1. Jesli Cie nie rozumie to pisz jaśniej.
2. Jesli nie wiem o czym piszesz to niby dlaczego moje posty traktujesz jako odpowiedz na swoje?
3. Okreslenie wykształciuch jest dla Ciebie synonimem inteligenta dowodzisz tego od pierwszego postu.

4. Nie wiem o czym mówił Jarek nie byłem na tym kongresie więc nie zadawaj mi takich pytań.

I znów odsyłam do definicji słowa inteligent i wykształciuch.

5. A teraz pytanie:
Czy jarkowi zalezy na "wykształciuchach" czy inteligentach?


1. sądziłam, że wyraźnie jasno napisałam w pierwszym poście. i że wyraźnie widać, czego nie napisałam w pierwszym poście. nie mam jednak wpływu na to, że dopowiadasz sobie to, czego tam nie ma.
2. Twoje posty traktuję jako odpowiedź na moje, ponieważ a) piszesz wyraźnie do mnie, b) w kolejnych postach mnie cytujesz
3. określenie wykształciuch NIE JEST DLA MNIE SYNONIMEM inteligenta. juz jasniej nie potrafię Ci wyjaśnić. jakby tak było, nie uważałabym, że część polskiej inteligencji głosowało na pis. ale Ty i tak wiesz lepiej, jak ja myślę.
4. nie byłeś na kongresie, ale czytałes wiadomości. ale skoro i tak nie wiesz, o czym miał przemówienie kaczyński, to dlaczego się wypowiadasz w temacie, o którym nic nie wiesz?
5. czy kaczyńskiemu zależy na "wykształciuchach" czy "inteligentach"? moim zdaniem kaczyńskiemu zależy na zwiększeniu elektoratu pis, żeby w następnych wyborach wygrać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 16:56, 03 Mar 2008    Temat postu:

Bosska

Cytat:
sądziłam, że napisałam wystarczajaco wyraźnie. widzę, że jednak nie.
czy to brak merytorycznych argumentów skłania Cię do wyszczególnienia i wyjasnienia mi znaczenia słowa "grupa"?


cały czas piszesz "niewyraźnie" ( w tym temacie ) i mieszasz ( katolik ma racje ) pojęcia. Znajduje w innych Twoich wypowiedziach zdolności logicznego myślenia więc sądzę że to manipulacje.
Nigdzie nie wyjaśniam znaczenia słowa "grupa" tylko używam słowa "grupa" do wujaśnienia - mylisz cel ze środkiem.

Cytat:
gdyż kilkakrotnie podkreślał, że pis nie jest partią antyinteligencką. ale skoro osoby z pisu nazywają wyborców po "wykształciuchy" to jednocześnie same określają swój elektorat.


Że niby elektorat PO to Inteligencja, tylko inteligencja i sama inteligencja.

Ja uważam że elektorat PO bardziej charakteryzuje raczej wielkość posiadania niż poziom inteligencji.

A dochodzeniu do pieniędzy sprzyja bezwzględność czyli jakby cecha sprzeczna z cechami inteligentów.
"Wiedza jest jak zbyt obszerny kaftan, krępuje ruchy. Posiadający wiedzę są skazani na przegraną w konfrontacj z tymi którzy wiedzy nie mają bo krępują ich skrupuły od których nie posiadający wiedzy są wolni."

katolik napisał:
Jesli Cie nie rozumie to pisz jaśniej.

Boska, jaśniej = precyzyjniej.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:02, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 17:17, 03 Mar 2008    Temat postu:

Kowa1 napisał:
Bosska
1.
Cytat:
sądziłam, że napisałam wystarczajaco wyraźnie. widzę, że jednak nie.
czy to brak merytorycznych argumentów skłania Cię do wyszczególnienia i wyjasnienia mi znaczenia słowa "grupa"?


cały czas piszesz "niewyraźnie" ( w tym temacie ) i mieszasz ( katolik ma racje ) pojęcia. Znajduje w innych Twoich wypowiedziach zdolności logicznego myślenia więc sądzę że to manipulacje.
Nigdzie nie wyjaśniam znaczenia słowa "grupa" tylko używam słowa "grupa" do wujaśnienia - mylisz cel ze środkiem.
2.
Cytat:
gdyż kilkakrotnie podkreślał, że pis nie jest partią antyinteligencką. ale skoro osoby z pisu nazywają wyborców po "wykształciuchy" to jednocześnie same określają swój elektorat.


Że niby elektorat PO to Inteligencja, tylko inteligencja i sama inteligencja.

Ja uważam że elektorat PO bardziej charakteryzuje raczej wielkość posiadania niż poziom inteligencji.

A dochodzeniu do pieniędzy sprzyja bezwzględność czyli jakby cecha sprzeczna z cechami inteligentów.
"Wiedza jest jak zbyt obszerny kaftan, krępuje ruchy. Posiadający wiedzę są skazani na przegraną w konfrontacj z tymi którzy wiedzy nie mają bo krępują ich skrupuły od których nie posiadający wiedzy są wolni."

katolik napisał:
Jesli Cie nie rozumie to pisz jaśniej.

Boska, jaśniej = precyzyjniej.


1. Kowa, Tobie również nie jestem w stanie jaśniej wyjaśnić. jeśli dla Ciebie mieszam pojęcia, trudno. nie będę z tego powodu skakać z mostu. dla mnie wykształciuch to nie to samo co inteligent, i że kaczyński przemawiał do grupy inteligentów głosujących na po - więc wykształciuchów. dla mnie jest to jasne jak słońce.
2. określając tak elektorat po - jednocześnie określa się elektorat pis jako "niewykształciuchy". dla mnie również to jest jasne jak słońce.

a w temacie manipulacji - obaj panowie po cichu schodzice z głównego tematu tego topika, drążąc zawiłości języka polskiego i definicji "wykształciuch" i "inteligent".
a topik jest o tym, że kaczyński uśmiecha się teraz, po przegranych wyborach, w stronę tych, których jeszcze nie tak dawno pis określał z pogardą "wykształciuchy". a na których głos teraz zaczyna po ciuchu liczyć. i sądzi, że za tą przysłodką i w pewnym stopniu obłudną zachętą, zyska nowy elektorat. i wygra kolejne wybory.
jeśli chodzi o mnie, to tym bardziej po takim zachowaniu, nie ma co liczyć na mój głos. i tak samo by było, gdyby to po te okrągłe zdania i gładkie słówka kierowało np. do środowisko okołomaryjnych - też na mój głos tym bardziej nie miałoby co liczyć.
czy wyraziłam się wystarczająco jasno?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 18:12, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin