Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gornicy: albo dostaniemy pieniadze, albo strajk!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:40, 20 Gru 2007    Temat postu:

Janusz napisał:
Bosska ja nie wiem gdzie Ty pracujesz , co robisz i nie chcę wiedzieć .Ale jak nie bardzo wiesz o czym mówisz to lepiej nic nie mów/pisz.

Ja trochę z innej beczki , od innej strony niż Weles , Łukasz mógłby to wyjasniĆ czytelniej , bo w jego firmir jak zajdzie taka potrzeba to zam zatacza rekawy z awala wraz z innym , u mnie jest podobnie , choć nie jest to praca fizyczna.Każdym zakładem , zakladzikiem rzadzą zasady , przyjete systemy funkcjonowania , których sie przestrzega.

Czy kopalnia bez „roboli”, albo tak zwanych murzynów (pracujących pod ziemią przy węglu) , czarnoszyjców (w dawnej firmie tak się nazywali pracownicy fizyczni , sami tak o sobie mówili) to znaczy z samym zarządem , rada nadzorczą , będzie zakładem pracy zwanym dalej kopalnią węgla kamiennego.

To pracownicy , konkretni ludzie , którzy wydobywają węgiel na powierzchnię tworzą zakład pracy jakim jest kopalnia , to dzięki ich pracy są pieniądze do podziału dla wszystkich , po uprzednim upłynnieniu wydobytego surowca .Im większe wydobycie tym więcej pieniędzy , chyba logiczne. Cała reszta to dodatki , ale to inny temat , jak i to , że inne są zależności i role w zakładach pracy , szczególnie w obecnej Poslce , gdzie rózny jest stosunek własności .

Wybacz Bosska ale niczego więcej to ja Ci nie będę tłumaczył , bo mi wcale nie zależy na tym co Ty w tym temacie myślisz. Wybacz , ale taka jest prawda.

Pozdrawiam – Janusz


Janusz, generalnie nie wiem, o czym Ty teraz piszesz.
poprosiłam Cię o wyjasnienie zwrotu: "chcę podwyżkę, bo mi się należy".
być może w Twoim powyższym poście jest to wyjaśnione - ja w każdym razie tego nie widzę.

ze związkami zawodowymi miałam doczynienia w 3 zakładach pracy: jednym produkcyjnym, drugim na 10 tyś pracowników i trzecim, państwowym, kontrolującym m.in. związki zawodowe.

i co do związkowców: wyobraź sobie, że jest restrukturyzacja zakładu i Ty masz podjąć wybór: zwolnić kobietę, której brakuje 5 lat do emerytury czy samotną matkę z 2 małych dzieci i bez alimentów. a przewodniczący związków Ci mówi, że masz zachować .... jego kolegę, zdając sobie sprawę, że trzeba będzie zwolnić obie kobiety.
fikcja? nie. to jeden z wielu przykładów moich kontaków ze związkami zawodowymi. ten akurat w zakładzie produkcyjnym.

w moim obecnym zakładzie związków zawodowych nie ma. nikt nawet nie myśli, żeby je założyć. nikt nie chce, choc pracuje kilkaset ludzi (w moim oddziale ok. 40). i dziękuję za to losowi.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 17:42, 20 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:03, 20 Gru 2007    Temat postu:

Janusz Ok! . tak to święta prawda jak mam czas to sam też wskakuje w mundurek i zaiwaniam aż huczy a wiesz dlaczego ? ano dlatego między innymi ażeby obniżyć koszta własne a zysk schować do kieszonki rachunki kosztorysy robię sam często zrywając noc., ZZ przy kopalni też powinni przyjrzeć się bliżej kosztom własnym ale po co? skoro można zachować etaty koleżanek i kolegów nie naruszone a kasę wydobyć znacznie łatwiej niż węgiel.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 12:27, 08 Sty 2008    Temat postu:

czegoś tu nie rozumiem.
podobno liczba wakatów w górnictwie sięgnie w tym roku 11 tys.
przy takim popycie płace automatycznie powinny wzrosnąć do poziomu zadowalającego pracobiorców
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:48, 08 Sty 2008    Temat postu:

Bosska
Czy niezastanawiałaś sie : czemu nie dano prywatyzować słuzby zdrowia
( oprócz marginesu ) , Czemu nie ma prawdziwych ubezpieczeń..?
Zsumuj proszę obrót i budget PZU,NFZ,ZUS...a może wtedy suma bedąca znaczącym % budgetu państwa coś Ci podpowie.Wg mnie NIKT
nie zrezygnuje z takiej kasy !!! Pomyśl wspomozenie firmy kuzyna żony,
kwota kilku milionów ...to ułamek procenta ...nie do wyłapania....mieszcząca się w ramach błedu statystycznego...Więc dalej bedą je obsadzać "swoi" zaufani ludzie ...Bo na wschodzie BEZ ZMIAN !!
Sorrki jakoś tak wzieło mnie na Remarqa
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 23:11, 08 Sty 2008    Temat postu:

egoista99 napisał:
Bosska
Czy niezastanawiałaś sie : czemu nie dano prywatyzować słuzby zdrowia
( oprócz marginesu ) , Czemu nie ma prawdziwych ubezpieczeń..?
Zsumuj proszę obrót i budget PZU,NFZ,ZUS...a może wtedy suma bedąca znaczącym % budgetu państwa coś Ci podpowie.Wg mnie NIKT
nie zrezygnuje z takiej kasy !!! Pomyśl wspomozenie firmy kuzyna żony,
kwota kilku milionów ...to ułamek procenta ...nie do wyłapania....mieszcząca się w ramach błedu statystycznego...Więc dalej bedą je obsadzać "swoi" zaufani ludzie ...Bo na wschodzie BEZ ZMIAN !!
Sorrki jakoś tak wzieło mnie na Remarqa

po pierwsze: super, że Cię tu widzę Hurra
po drugie: jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o jedno .... ja posunę się jeszcze dalej. gdzie można upchać "znajomych", którym się jest dłużnym? ewentualnie gdzie można się samemu załapać na jakiejś dobrze płatnej ciepłej posadce, jak nowa władza przejmuje stery?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 0:07, 09 Sty 2008    Temat postu:

Janusz napisał:

To pracownicy , konkretni ludzie , którzy wydobywają węgiel na powierzchnię tworzą zakład pracy jakim jest kopalnia , to dzięki ich pracy są pieniądze do podziału dla wszystkich , po uprzednim upłynnieniu wydobytego surowca .Im większe wydobycie tym więcej pieniędzy , chyba logiczne.


Pozornie słusznie, ale senk w tym, że niezupełnie ...logiczne. Mr. Green bo :

Większe wydobycie = Wieksza podaż = spadek cen rynkowych co przy uwzględnieniu kosztów stałych i kosztów składowania urobku = spadek rentowności = .... bryndza lub ... klops jak kto woli

a ponadto

Janusz napisał:
Cała reszta to dodatki , ale to inny temat , jak i to , że inne są zależności i role w zakładach pracy Cała reszta to dodatki , ale to inny temat


A jednak ... taki sam temat jak rozważania .... co w samochodzie jest ważniejsze ... motór czy ... karoseria

Janusz napisał:
Wybacz , ale taka jest prawda.

No właśnie

Pozdrawiam – Wojtek


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:10, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:33, 09 Sty 2008    Temat postu:

Boska...

Cytat:
Weles, podpisując umowę o pracę w firmie, mam napisane, ile wynosi moje wynagrodzenie. a pracodawca nie może mi zaniżyć pensji, bez mojej zgody.
...

Tak samo górnicy... podpisują umowę. Płaci im się x za pracę y... bo akord. Wiele lat płaci im się x za pracę y+50%, bo jest zarządzenie ministerstwa ad. "zamrożenia płac". Ma się to pewnie jakoś do Twoich...pracodawca nie może mi zaniżyć pensji, bez mojej zgody. , ale górnikom to robiono i robi się nadal. Czy zatem nie jest tu uzasadnione oczekiwanie górników pt. "bo mi się należy"? (mógłby jeszcze parę rzeczy w temacie pod znanym tytułem... ale nie będę)

Zamrożone są również ceny węgla w imię ratowania gospodarki (w skrócie waszych d... konsumenci). I z przyczyn wprost wynikających z decyzji poza-górniczych prowadzi się wymuszoną politykę zadłużania kopalń wynikającą z jednej strony z zaniżonych urzędowo cen węgla i rynkowych cen środków produkcji. Zatem tzw. "oddłużanie Kopalń" (bo dług nie był wynikiem gospodarki w kopalniach, ale decyzji politycznej) zabezpieczone zapisami w umowach restrukturyzacyjnych medialnie nazywane było dotacjami. Ponadto znakomita część "zawinionych" przez państwo długów pokrywana była i tak z bieżącej pracy kopalń (które po uwolnieniu cen) generujących zyski, które dociążane długami niezawinionymi wykazywały minus. I dalej utrwalł się medialnie obraz "nieopłacalności"... z określonymi rezultatami, tzn. z medialnym odzewem na dymanie górników-patriotów, którzy uwierzyli w program restrukturyzacyjny "pożyczając" własnym wieloletnim kosztem swoje dochody (zamrożenia) i wiele dymanek w imię waszych-konsumentów energii (tylko) interesów. To troszkę jak się obrażać na kogoś, że prosi o zwro pożyczonej kaski Mr. Green .

Cytat:
a w temacie związków zawodowych: kto opłaca biuro dla związkowców, kto płaci za połączenia telefoniczne, kto robi zwrot za delegacje, kto wypłaca wynagrodzenia, kto generalnie ich utrzymuje????

... sprawy te reguluje od dziesiątków lat akceptowana przez kolejne rządy(lewicowe, prawicowe) pakiet ustaw o związkach zawodowych. O ile dla kilkudziesięciu, czy kilkuset osobowej firmy ZZ były by obciążeniem, to koszty utrzymania etatów, kosztów ZZ w wielkich zakładach(a takimi kopalnie są... od 3-8tys pracowników) są kosztem znikomym przyznasz.
Cytat:
chyba nie sądzisz, że utrzymują się sami albo ze składek???

... nie sądzę. Z ustawy wprost wynika etat na ileś tam członków ZZ. Natomiast o ile wiem pozostałymi kosztami (tel., biura, itp,itp) pokrywają ze składek płacąc zakładowi ryczałtem. Składka najczęściej wynosi (o ile pamiętam) 0,5%...
Cytat:
juz pomijam fakt, że związkowca (zwłaszcza przewodniczącego) zwolnić jest prawie prawie niemożliwe. lub całkiem niemożliwe.

... to bosska w tym wszystkim ma akurat największy sens. To rodzaj imunitetu dla przedstawicieli pracowniczych. Wy obrażasz sobie tego brak? Mr. Green

I żadnym dla mnie argumentem nie jest ad. likwidacji związków zawodowych fakt iż w Twojej firmie ich nie ma, nie ma ich w firmie Łukasza. A skoro nie ma to nie jesteście do niczego przymuszani, a tym bardziej wasze próby ingerowania w organizację innych zakładów są zabawne. Uprawnionym (są możliwości) byłoby jedynie przyjęcie się tam do pracy i po nabyciu doświadczeń postulować rozwiązanie związków zawodowwych. Mr. Green Zabawnością jest też to że pomijacie zupełnie korzyści z istnienia ZZ. Podając skrajności jako argumenty (dotyczy to wszystkiego) nie czyni się wcale dobra. można raczej zepsuć.

A to co ty do Janusza...
Cytat:

i co do związkowców: wyobraź sobie, że jest restrukturyzacja zakładu i Ty masz podjąć wybór: zwolnić kobietę, której brakuje 5 lat do emerytury czy samotną matkę z 2 małych dzieci i bez alimentów. a przewodniczący związków Ci mówi, że masz zachować .... jego kolegę, zdając sobie sprawę, że trzeba będzie zwolnić obie kobiety.
fikcja? nie. to jeden z wielu przykładów moich kontaków ze związkami zawodowymi. ten akurat w zakładzie produkcyjnym.


A jak by nie było ZZ to pewnie zjawiłby się archanioł... o oszczędził by wszystkich wywalonych na bruk? Cieszy mnie wiara w dobroć, ale realia bywają różne. To też nie dowód na likwidację Związków. Zastanawiam się jak się to ma do wolności o które tak walczymy. Wszystkim się wolno organizować, tylko robolom nie... Mr. Green . A to że to grozi nową rewolucją nie bierzesz pod uwage? Acha. Wszystkim będzie dobrze... Można i tak.

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:49, 09 Sty 2008    Temat postu:

Weles napisał:


w Twojej firmie ich nie ma, nie ma ich w firmie Łukasza.


Weles jeszcze tego mi brakuje i tak mam dość problemów z klasą robotniczą ,moja małżonka pracuje w zakładzie gdzie zatrudnionych jest 250 kobiet tam też sprawy socjalne i placowe załatwiane są w kadrach
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:08, 09 Sty 2008    Temat postu:

oooo, W51 trafił w sedno- rachunek ekonomiczny
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:07, 09 Sty 2008    Temat postu:

Właśnie Rumcajs...

Kopalnie zamykano jak t. węgla kosztowała 55$... a teraz kosztuje 128$ Mr. Green Polecam też troszkę na paluszkach bo górnictwo nigdy nie było dotowane więcej jak 3-5%. Ale rachunek ekonomiczny owszem. Wyobraźni troszkę jednak też... , bo wydajność mamy europejską a zarobki b. krajowe.

Pozdfro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:41, 09 Sty 2008    Temat postu:

Weles napisał:
Właśnie Rumcajs...

Kopalnie zamykano jak t. węgla kosztowała 55$... a teraz kosztuje 128$ Mr. Green Polecam też troszkę na paluszkach bo górnictwo nigdy nie było dotowane więcej jak 3-5%. Ale rachunek ekonomiczny owszem. Wyobraźni troszkę jednak też... , bo wydajność mamy europejską a zarobki b. krajowe.

Pozdfro... Partyman


to dlaczego opłacało sie bardziej sprowadzać węgiel z RPA?

jakies 10-12 lat temu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:46, 09 Sty 2008    Temat postu:

hehe... tak jak opłaca się iść do restauracji miast gotować w domciu. Gospodarka to nie złoty róg...

Pozdro... Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 12:46, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 21:40, 09 Sty 2008    Temat postu:

Bosska !! z wzajemnością !!
Ale jeśli chodzi o rachunek ekonomiczny to nie tylko węgiel ,to leki,prad,
nawozy rolnicze i jeszce pare innych .Wszystko w myśl socjalistycznej
urawniłowki ..by najsłabsi nie musieli umierac na ulicach.Oczywiście,że byłby to przykry widok...ale stawianie rachunku ekonomicznego na głowie
jest chyba grozniejsze..
Jeśli chodzi o wegiel z importu to oczywiste ,ze kopalnia odkrywkowa ,gdzie ludzie zarabiaja 1$ /dzien ma tańszy produkt niz ta co
musi wywiercić dziurę na kilometr w dół ,ludzie łażą w niej na czworakach
i wybieraja węgiel koksujacy łyzkami .To samo jest choćby z polskimi jabłkami...czemu bywają droższe niż pomarańcze..?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:09, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 21:51, 09 Sty 2008    Temat postu:

Weles.
pozwól, że podzielę Twoją wypowiedź na dwie części.

1.
Weles napisał:
Boska...

Cytat:
Weles, podpisując umowę o pracę w firmie, mam napisane, ile wynosi moje wynagrodzenie. a pracodawca nie może mi zaniżyć pensji, bez mojej zgody.
...

Tak samo górnicy... podpisują umowę. Płaci im się x za pracę y... bo akord. Wiele lat płaci im się x za pracę y+50%, bo jest zarządzenie ministerstwa ad. "zamrożenia płac". Ma się to pewnie jakoś do Twoich...pracodawca nie może mi zaniżyć pensji, bez mojej zgody. , ale górnikom to robiono i robi się nadal. Czy zatem nie jest tu uzasadnione oczekiwanie górników pt. "bo mi się należy"? (mógłby jeszcze parę rzeczy w temacie pod znanym tytułem... ale nie będę)

Zamrożone są również ceny węgla w imię ratowania gospodarki (w skrócie waszych d... konsumenci). I z przyczyn wprost wynikających z decyzji poza-górniczych prowadzi się wymuszoną politykę zadłużania kopalń wynikającą z jednej strony z zaniżonych urzędowo cen węgla i rynkowych cen środków produkcji. Zatem tzw. "oddłużanie Kopalń" (bo dług nie był wynikiem gospodarki w kopalniach, ale decyzji politycznej) zabezpieczone zapisami w umowach restrukturyzacyjnych medialnie nazywane było dotacjami. Ponadto znakomita część "zawinionych" przez państwo długów pokrywana była i tak z bieżącej pracy kopalń (które po uwolnieniu cen) generujących zyski, które dociążane długami niezawinionymi wykazywały minus. I dalej utrwalł się medialnie obraz "nieopłacalności"... z określonymi rezultatami, tzn. z medialnym odzewem na dymanie górników-patriotów, którzy uwierzyli w program restrukturyzacyjny "pożyczając" własnym wieloletnim kosztem swoje dochody (zamrożenia) i wiele dymanek w imię waszych-konsumentów energii (tylko) interesów. To troszkę jak się obrażać na kogoś, że prosi o zwro pożyczonej kaski Mr. Green .


ponieważ temat cen węgla nie jest mi zbyt dobrze znany, nie będę go poruszać - mam nadzieję, że mi to wybaczysz.
a w odpowiedzi na część dotyczącą zarobków, pozwolę sobie przytoczyć dzisiejszą wypowiedź W51 z innego topika- i mam nadzieję, że on mi to wybaczy:
w51 napisał:

Dzisiaj przewodniczący Zw.Zawodowego Górników ... Czerkawski w Polskim Radio zapytany o wysokość zarobków górników powiedział... 4,9 tys. brutto.
No coment


2.
Weles napisał:

Cytat:
a w temacie związków zawodowych: kto opłaca biuro dla związkowców, kto płaci za połączenia telefoniczne, kto robi zwrot za delegacje, kto wypłaca wynagrodzenia, kto generalnie ich utrzymuje????

... sprawy te reguluje od dziesiątków lat akceptowana przez kolejne rządy(lewicowe, prawicowe) pakiet ustaw o związkach zawodowych. O ile dla kilkudziesięciu, czy kilkuset osobowej firmy ZZ były by obciążeniem, to koszty utrzymania etatów, kosztów ZZ w wielkich zakładach(a takimi kopalnie są... od 3-8tys pracowników) są kosztem znikomym przyznasz.
Cytat:
chyba nie sądzisz, że utrzymują się sami albo ze składek???

... nie sądzę. Z ustawy wprost wynika etat na ileś tam członków ZZ. Natomiast o ile wiem pozostałymi kosztami (tel., biura, itp,itp) pokrywają ze składek płacąc zakładowi ryczałtem. Składka najczęściej wynosi (o ile pamiętam) 0,5%...
Cytat:
juz pomijam fakt, że związkowca (zwłaszcza przewodniczącego) zwolnić jest prawie prawie niemożliwe. lub całkiem niemożliwe.

... to bosska w tym wszystkim ma akurat największy sens. To rodzaj imunitetu dla przedstawicieli pracowniczych. Wy obrażasz sobie tego brak? Mr. Green

I żadnym dla mnie argumentem nie jest ad. likwidacji związków zawodowych fakt iż w Twojej firmie ich nie ma, nie ma ich w firmie Łukasza. A skoro nie ma to nie jesteście do niczego przymuszani, a tym bardziej wasze próby ingerowania w organizację innych zakładów są zabawne. Uprawnionym (są możliwości) byłoby jedynie przyjęcie się tam do pracy i po nabyciu doświadczeń postulować rozwiązanie związków zawodowwych. Mr. Green Zabawnością jest też to że pomijacie zupełnie korzyści z istnienia ZZ. Podając skrajności jako argumenty (dotyczy to wszystkiego) nie czyni się wcale dobra. można raczej zepsuć.

A to co ty do Janusza...
Cytat:

i co do związkowców: wyobraź sobie, że jest restrukturyzacja zakładu i Ty masz podjąć wybór: zwolnić kobietę, której brakuje 5 lat do emerytury czy samotną matkę z 2 małych dzieci i bez alimentów. a przewodniczący związków Ci mówi, że masz zachować .... jego kolegę, zdając sobie sprawę, że trzeba będzie zwolnić obie kobiety.
fikcja? nie. to jeden z wielu przykładów moich kontaków ze związkami zawodowymi. ten akurat w zakładzie produkcyjnym.


A jak by nie było ZZ to pewnie zjawiłby się archanioł... o oszczędził by wszystkich wywalonych na bruk? Cieszy mnie wiara w dobroć, ale realia bywają różne. To też nie dowód na likwidację Związków. Zastanawiam się jak się to ma do wolności o które tak walczymy. Wszystkim się wolno organizować, tylko robolom nie... Mr. Green . A to że to grozi nową rewolucją nie bierzesz pod uwage? Acha. Wszystkim będzie dobrze... Można i tak.

Pozdro... Partyman


Weles, ja nie neguję potrzebę istnienia związków zawodowych. pracownicy (wszytscy, nie tylko robole - jak piszesz) potrzebują ochrony swoich interesów u pracodawcy.
pragnę tylko pokazać, że w obecnych zz, wyrośniętych na solidarnościowych korzeniach, jest dużo patologii i nieprawidłowości. widziałam pracę zz w kilku zakładach i to z zupełnie innej strony - tej, która zazwyczaj jest niewidoczna dla członków zz. jak dla mnie, celem istnienia zz jest ochrona pracowników, a nie ochrona własnego tyłka, tyłka znajomych, kolesiostwo, sieć układów i wielokrotnie głupota, gdzie przez działalność na wyrost, pracownicy tracą więcej niż powinni, etc. - czyli tak, jak jest obecnie.
aha, a co powiesz o roli społecznego inspektora pracy?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:56, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:04, 09 Sty 2008    Temat postu:

Kiedy ich wreszcie pozadnie spaluja, pytam sie? Chetnie rozwiesilbym na swojej scianie skore z gorniczego zwiazkowca (moze da rade kupic na eBayu)?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 4 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin