Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Giertych nie dostał się do Sejmu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gość z wczoraj
Gość





PostWysłany: Czw 18:51, 29 Wrz 2005    Temat postu:

wiesz Tonatiuh nie bardzo mogę zrozumieć Twój post... masz jakieś dowody na poparcie swoich oskarżeń ? GW atakuje RM od samego początku jego istnienia ('92) - uważasz że gdyby to co piszesz było prawdą dałoby się sprawę zatuszować ?

a jak się nie ma jak zaatakować przeciwnika ideologicznego to się wymyśla takie hece jak z maybachem [Gazeta Pomorska pisze że po Toruniu jeździ taki samochód i sugeruje że to może o.Rydzyka - na drugi dzień we wszystkich mediach jest maybach o.Rydzyka - na trzeci Gazeta Pomorska publikuje sportowanie - podobnie diler tych samochodów - a pudła rezonansowe powtarzają sobie to kłamstwo do dziś]

ps. zgadzam się z Gosciem powyżej
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 11:45, 30 Wrz 2005    Temat postu:

Anonymous napisał:
Radzę problemy kleru i O. Rydzyka zostawić na "poboczu" naszego życia politycznego,ktoś próbuje wcisnąć temat zastępczy.KK i jego działalność nie szkodzą tak jak to robią politycy.


tam wiem iż chcą odwrócić uwagę od rzeczy bardziej ważnych nie mniej nieznaczy to iż ten człowiek nie mieszał w niczym swoich paluchów, prawda ? o czym ja starałem się powiedzieć oraz o samej jego osobie.

gość z wczoraj napisał:
wiesz Tonatiuh nie bardzo mogę zrozumieć Twój post... masz jakieś dowody na poparcie swoich oskarżeń ? GW atakuje RM od samego początku jego istnienia ('92) - uważasz że gdyby to co piszesz było prawdą dałoby się sprawę zatuszować ? (…)


ech .. a ile oglądałeś archiwalnych odpraw sejmu (zza czasów prl) ja trochę się tego na oglądałem i nadal widziałem te same twarze co dzisiaj – oraz kilka komentarzy z nimi związanych. a następnie leciał program cos o lustracji gdzie powiedziano iż nie ma dowodów, wiec czy to jest normalne ? naprawdę wystarczy się spytać sióstr które były razem z nim w niemczech co robił i czym się tam zajmował iż pracował tam również w radio (które dość było podobne do naszego) ale tam rząd zamknął ich .. z wiadomych przyczyn – czego tutaj nie chce się tudzież nie potrafi lub specjalnie zostawia aby w sytuacjach takich jak zaistniała miało się co i ja kogo zwalić – ale tak tylko okazyjnie.

gość z wczoraj napisał:
(…)a jak się nie ma jak zaatakować przeciwnika ideologicznego to się wymyśla takie hece jak z maybachem [Gazeta Pomorska pisze że po Toruniu jeździ taki samochód i sugeruje że to może o.Rydzyka - na drugi dzień we wszystkich mediach jest maybach o.Rydzyka - na trzeci Gazeta Pomorska publikuje sportowanie - podobnie diler tych samochodów - a pudła rezonansowe powtarzają sobie to kłamstwo do dziś]

ps. zgadzam się z Gosciem powyżej


tak wiem iż większość bajek trzeba przecedzać przez sito prawdy oraz logiki mimo to kiedyś ktoś powiedział iż w każdej plotce istnieje źdźbło prawdy ~ czy coś w tym stylu. poza tym nadal twierdze iż telewizja czy może ogólnie powiem media idealnie sterują ludźmi, tak jak w tych wyborach – przecież nie powiesz mi (nie powiecie) iż cześć z tych którzy głosowali na plakaty oraz na ramówki w telewizji czy w radiu, prawda ?

i ja również zgadzam się z tym ‘gościem’ ale przecież po to BÓG dał nam mowę abyśmy mogli ukryć swoje myśli – czyli to że nie mówię o pewniej sprawie nie oznacza to iż mam zamydlone oczy ‘bzdetami’.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gość po raz ostatni
Gość





PostWysłany: Nie 20:24, 02 Paź 2005    Temat postu:

wymiękam czytając Twoją argumentacje... dalsza dyskusja nie ma sensu

Pozdr.

ps. poczytaj sobie od czasu do czasu Nasz Dziennik [link widoczny dla zalogowanych] - i sam oceń u źródła
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:03, 02 Paź 2005    Temat postu:

gość po raz ostatni napisał:
wymiękam czytając Twoją argumentacje... dalsza dyskusja nie ma sensu

Pozdr.

ps. poczytaj sobie od czasu do czasu Nasz Dziennik [link widoczny dla zalogowanych] - i sam oceń u źródła


jak wymiękasz to mniej płynów .. nie wiem czy oglądałeś dzisiaj dokument na tvn a propos radia p. rydzyka, ale ani ja Ciebie ani Ty mnie nie zmusisz do zmiany poglądów ani niczego takiego tak wiec ..
nadal każdy będzie za swoim .. pozdrawiam również
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gość jescze raz
Gość





PostWysłany: Pon 19:55, 03 Paź 2005    Temat postu:

miałem już nic nie pisać, ale skoro powołujesz się na TVN filmik propagandowy - to dowiedz się o jego historii...

[link widoczny dla zalogowanych]

na tej stronce w komentarzach są wklejone artykuły z Naszego Dziennika 22 czerwca-5 lipca 2005

kilka cytatów:

Cytat:
Bezprawne wtargnięcie na teren Radia Maryja dziennikarzy TVN i "Gazety Wyborczej", do którego doszło w tym tygodniu, zwiastuje następny atak liberalnych mediów na katolicką rozgłośnię. Celowo ma on miejsce tuż przed kolejną pielgrzymką Rodziny Radia Maryja, która rokrocznie gromadzi na Jasnej Górze ogromne rzesze Polaków. Dziennikarzom TV TRWAM udało się sfilmować kartkę, na której widnieje scenariusz materiału przygotowywanego przez ekipę TVN. Po jego lekturze nie ma wątpliwości, że przygotowywany jest kolejny oczerniający Radio Maryja paszkwil.
(...)

Fragment scenariusza materiału oczerniającego Radio Maryja, który jest obecnie preparowany przez ekipę TVN

Grzegorz
-ustalić przez KRRiT czy poniższe stacje miały kiedys problemy z prawem

RMF, ZET, RADIO PLUS, JÓZEF - porównać jakie mają problemy w KRRiT, czy placili kiedykolwiek kary za uchybienia w stosunku do RADY, czy rada skrupulatnie ich kontroluje, czy prowadzi nasłuch audycji, jak reaguje na jakieś "dziwne treści", czy byli ukarani za głoszenie niezgodnych z prawem treści, za łamanie prawa prasowego ( co zdarza się radiu maryja)

TORUŃ przed wyjazdem do Niemiec

-ktoś z kapeli (wspomnienie o Rydzyku)
- ktoś kto chodził na msze, wierni (jak go pamiętają i jak teraz na to wszystko patrzą)

Kościół - 056/659 60 04 - ustalić jako turysta z kanady, ze chcemy być na mszy rydzyka

TORUŃ POCZĄTKI RADIA MARYJA

- sąsiedzi - jak to w tedy wyglądało
- firma budowlana, z jakic materiałów, i czy kasa była na to (Jaworski budował)
- policjanci którzy zatrzymali rydzyka w 92 r, bo nie chciał dmuchać i nazwał ich mordercami popiełuszki.
- były pracownik rada Maryja, który opowie o tym, jak i to rydzyk jest, że księdza proboszcza zwyzywał na antenie, że wyrzucał do kosza zaproszenia wysyłane do proboszcza i nie wpuszczał koledy do RM.

TORUŃ Poniedziałe Wtorek Środa:

- zadzwonić do kościoła Józefa, przedstawić się jako polonus z Kanady, że chcę dać darowiznę i zalży mi na mszy prowadzonej przez ojca Rydzyka - czy jest taka msza i kiedy, zapytać, kiedy jest spotkanie Rodziny Radia Maryja.

- Witold Orcholski 604 311 20 5 - były przyjaciel Rydzyka, dużo o nim wie (umówiony prawie na poniedziałek 17.30 - 18.40, wieczór, lub wtorek) - ma nam jeszcze kogoś znaleźć

- pan Jaworski - budował RM - adres mamy UKRYTA,

-szukamy kogoś z kapeli z parafii św. Józefa - UKRYTA

- ogrywamy Radio - dzień RM, kto wchodzi kto wychodzi, etc. Samochody drogie

- czatujemy na budowie - jak rydzyk się zachowuje, jak ocenia budowe, czy kasa jest na czas, co jak są jakieś obsuwy

-szukamy sąsiadów radia Maryja (okolice radia)

- muzeum rydzyka z krwią popiełuszki ?


Cytat:
Fajtłapy z TVN


"TVN postanowiło dołożyć o. Rydzykowi i jego TV Trwam. Fajtłapy TVN-owcy zasadzili się na o. Rydzyka w krzakach i mieli sfilmować co lepsze fury i szukać haka na redemptorystę.
Tymczasem sami zostali wypatrzeni i podsłuchani przez TV Trwam, która ujawniła manipulację. Co zrobiło TVN? Przeprosiło? Skąd, oburzyło się, że stało się celem ataku. Nie zawiodła też 'Gazeta Wyborcza', która o nagonce na Rydzyka poinformowała pod tytułem 'Trwam poluje na TVN'. Jasne, a Słońce krąży wokół Ziemi".
("Wprost", 3 lipca 2005, Zalewski & Mazurek, Z życia opozycji)


Cytat:
TVN S.A. Warszawa, 1 lipca 2005 r.
02-952 Warszawa
ul. Wiertnicza 166

Ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk CSsR
Radio Maryja
ul. Żwirki i Wigury 80
87-100 Toruń

Szanowny Ojcze Dyrektorze,
W związku z realizacją filmu dokumentalnego dotyczącego osoby Ojca Dyrektora i Radia Maryja oraz Telewizji TRWAM po raz kolejny zwracamy się z prośbą o ustalenie terminu przeprowadzenia wywiadu.
Dotychczasowe wielokrotne próby skontaktowania się z Ojcem poprzez współpracowników Radia Maryja, Ojców Redemptorystów, pracowników Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz próby bezpośredniej rozmowy telefonicznej są bezskuteczne.
Z poważaniem
Grzegorz Kuczek
dziennikarz Telewizji TVN

#####

Toruń, 1 lipca 2005 r.
Szanowny Pan
Grzegorz Kuczek, dziennikarz Telewizji TVN
ul. Wiertnicza 166
Warszawa

Szanowny Panie!

- W związku z Pańskim pismem z dnia 1.07.2005 odmawiam udzielenia wywiadu zarówno Panu, jak i reprezentowanej przez Pana stacji. Pragnę nadmienić, że po raz pierwszy Pan i reprezentowana przez Pana stacja TVN zwracają się z podobną prośbą.

- Zarówno TVN, jak i Pan osobiście niejednokrotnie "wsławiliście się" stosowaniem wobec Radia Maryja metod urągających najprostszym zasadom etyki dziennikarskiej, a także temu, co zwykliśmy w Europie i w całym cywilizowanym świecie uważać za podstawy kultury i dobrego wychowania.

- W naszym środowisku wywiadów zwykliśmy udzielać ludziom i mediom wiarygodnym. Jednak TVN, jak również Pan niejednokrotnie w brutalny i podstępny sposób łamaliście nasze prawo do dobrego imienia oraz wiele razy podżegaliście przeciwko nam opinię publiczną. Manipulacja, kłamstwo czy oszczerstwo to tylko niektóre z całego arsenału brudnych środków, jakimi TVN i Pan posługiwaliście się i w dalszym ciągu się posługujecie wobec Radia Maryja. Podszywanie się pod fikcyjne osoby, bezprawne wtargnięcia na teren prywatny, podstępne posługiwanie się ukrytą kamerą, filmowanie i nagrywanie bez uprzedniej zgody rozmówcy, publikacja zarejestrowanych z pogwałceniem prawa prasowego wypowiedzi bez autoryzacji - oto środki, przy użyciu których zarówno Pan, jak i stacja TVN dopuściliście się podeptania wolności osobistej niejednego z pracowników lub słuchaczy Radia Maryja.

- Niestety, krzywdy wyrządzone nam przez Pana i reprezentowaną przez Pana stację TVN nigdy nie zostały naprawione.

- Proszę zatem, aby zarówno Pan, jak i reprezentowana przez Pana stacja zaprzestały nękania mnie, współpracowników Radia Maryja, Ojców Redemptorystów, pracowników Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, mojej rodziny czy też innych osób i instytucji podejmujących szeroko rozumianą posługę ewangelizacyjną.

Szczęść Boże!
W imieniu Dyrektora Radia Maryja
o. Tadeusza Rydzyka
o. Jacek Cydzik
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 13:37, 04 Paź 2005    Temat postu:

Siedzę i czytam, a rozsądek mi mówi: "Daj sobie spokój, odpuść. Otrują ci psa, podpalą chałupę, Wierni z nienawiścią w oczach rozerwą cię na strzępy". No to własnie taki obraz RM i tego co jest z nim związane tkwi w naszej świadomości. Przypomina mi się PRL, i, jak rozmawiając z obcokrajowcem, miałam odruch rozgłądania sie do tyłu. Czy takie odczucia mam przez przypadek? Dlaczego takiej nagonki na Episkopat nie ma, a na RM jest?
Fakt, że media nie zawsze są obiektywne, ale są potrzebne. I, chociaż może to się nie podobać temu, do kogo się akurat przy....ą, ich praca musi być oparta o jakiś scenariusz, plan itp. Fakt, że potrafią - GW w tym celuje - dorobić komuś gębę. Ale obrona przed tym jest tylko jedna:
PEŁNA JAWNOŚĆ POCZYNAŃ. OTWARTA DYSKUSJA.
Nie wiem, co o.Rydzykowi w duszy gra, ale wiem, że jawność to własnie to czego RM unika. Czyli ma coś do ukrycia. Cbdo.

A poza tym, biedny Giertych. o.Rydzyk wymienił go na dwa Kaczory.
Czy będzie teraz bardziej spolegliwy?
Jeżeli jest jakaś rzecz, której się brzydzę, to jest to wywoływanie w kimś strachu. Poniżania i uzależniania innej istoty ludzkiej.

:?b
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 14:36, 04 Paź 2005    Temat postu:

Jaga napisał:
Siedzę i czytam, a rozsądek mi mówi: "Daj sobie spokój, odpuść. Otrują ci psa, podpalą chałupę, Wierni z nienawiścią w oczach rozerwą cię na strzępy". No to własnie taki obraz RM i tego co jest z nim związane tkwi w naszej świadomości. Przypomina mi się PRL, i, jak rozmawiając z obcokrajowcem, miałam odruch rozgłądania sie do tyłu. Czy takie odczucia mam przez przypadek? Dlaczego takiej nagonki na Episkopat nie ma, a na RM jest?
Fakt, że media nie zawsze są obiektywne, ale są potrzebne. I, chociaż może to się nie podobać temu, do kogo się akurat przy....ą, ich praca musi być oparta o jakiś scenariusz, plan itp. Fakt, że potrafią - GW w tym celuje - dorobić komuś gębę. Ale obrona przed tym jest tylko jedna:
PEŁNA JAWNOŚĆ POCZYNAŃ. OTWARTA DYSKUSJA.
Nie wiem, co o.Rydzykowi w duszy gra, ale wiem, że jawność to własnie to czego RM unika. Czyli ma coś do ukrycia. Cbdo.

A poza tym, biedny Giertych. o.Rydzyk wymienił go na dwa Kaczory.
Czy będzie teraz bardziej spolegliwy?
Jeżeli jest jakaś rzecz, której się brzydzę, to jest to wywoływanie w kimś strachu. Poniżania i uzależniania innej istoty ludzkiej.

:?b


dokładnie aż nie wiem co powiedzieć więc powiem - taraaaa ..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
do Jagi
Gość





PostWysłany: Wto 21:58, 04 Paź 2005    Temat postu:

napisałaś:

Cytat:
PEŁNA JAWNOŚĆ POCZYNAŃ. OTWARTA DYSKUSJA.


OK - jestem za, pojawia się jednak pytanie czy taką postawę "jawności" wobec siebie stosują np Gazeta Wybiócza czy TVN ? Pojawia się np. pytanie skąd p.Walter miał kasę na "ruszenie" TVN, o to kto personalnie kontroluję Agorę S.A. itd.

Cytat:
Siedzę i czytam, a rozsądek mi mówi: "Daj sobie spokój, odpuść. Otrują ci psa, podpalą chałupę, Wierni z nienawiścią w oczach rozerwą cię na strzępy". No to własnie taki obraz RM i tego co jest z nim związane tkwi w naszej świadomości.


Chyba nie rozsądek a podświadomość - dziesiątki przeczytanych artykułów z podobną tezą robią swoje...

A najlepsza rada to zapoznać się z tematem osobiście:

poczytaj Nasz Dziennik [link widoczny dla zalogowanych]
posłuchaj Radio Maryja [link widoczny dla zalogowanych]
czy poglądaj TV Trwam [link widoczny dla zalogowanych] (potrzebny Windows Media Player)
posłuchać archiwalnych audycji [np rozmów niedokończonych] - są na stronie RM do ściągnięcia

Pzdr.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:29, 05 Paź 2005    Temat postu:

oczta Ostatniej Strony
Do redaktorów programu "Uwaga" w TVN

Szanowni Redaktorzy!

Dziękuję Wam bardzo za niedzielne wydanie pt. "Fenomen Ojca Rydzyka". Dzięki tej audycji mogłem odbyć swoistą "voyage sentimental" do czasów młodości. Młodość to jednak zawsze młodość, jaka by ona nie była. Ta moja upłynęła mi w czasach niby paskudnych, a nawet jakąś jej część odsiedziałem w więzieniu za jakieś tam próby wyrwania się z tego paskudztwa. A mimo to, kiedy oglądałem Waszą audycję, atmosfera dawno zapomnianego bezkompromisowego i pryncypialnego dezawuowania czarnych intryg Wolnej Europy i Voice of America bardziej wzbudziła moją tęsknotę niż sprawiła mi przykrość. Owe sekwencje mrocznej przeszłości protagonisty, tłum nieodzownie zaawansowanych wiekowo prostaków wielbiących cynicznie ich wykorzystującego złoczyńcę, złoczyńca pławiący się w zagrabionym biedakom luksusie - to wszystko, tak już odległe, za przyczyną TVN znowu stało się bliskie. I aż dziw bierze, że autorzy programu, młodzi przecież, tak dokładnie skopiowali klimat produkcji nadzorowanych przez niezapomnianej pamięci, ale przecież im osobiście nieznanych panów J. Borejszę czy W. Sokorskiego. "Myśmy wszyscy Stalina syny i córki" - tak ongiś miał powiedzieć pierwszy z tych panów. Jeśli chodzi o TVN, musiał to mówić w profetycznym natchnieniu.
Apoloniusz Berbeć, profesor instytutu rolniczego w Puławach
[link widoczny dla zalogowanych]

Zespołu Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu

Zespół Wspierania Radia Maryja w służbie
Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu
wyróżniony Złotą Odznaką Radia Maryja z Diamentem
PL 30-523 Kraków, ul. Zamoyskiego 56, tel./fax (12) 656 56 51

Mogliśmy spodziewać się ataku telewizji TVN na Ojca Dyrektora Radia Maryja. Od dawna już wokół siedziby rozgłośni w Toruniu i innych dzieł wyrosłych w jej klimacie krążyły węszące ekipy TVN, których celem było zrealizowanie zapisanego wcześniej przez ich mocodawców scenariusza manipulacji. Jedną kartkę tego scenariusza poznaliśmy w czerwcu br. Dopiero projekcja filmu 2 października 2005 r. ukazała w całym świetle arsenał środków manipulacji użytych przez autorów obrazu.
Nie wystarczy tu wyrażenie naszego oburzenia, że jeszcze w Polsce są ośrodki powielające metody służb specjalnych stosowane w PRL wobec osób prawych w celu podważenia ich osobistego i pasterskiego autorytetu. Pamiętamy jeszcze dobrze filmy z podobnie preparowanymi atakami na ks. Jerzego Popiełuszkę, umęczonego kapelana "Solidarności", a dziś sługę Bożego. Film emitowany przez telewizję TVN przypomniał nam tamten czas i tamte metody.
Cały sztab ludzi pracował zapewne nad tym, by wyprodukowany obraz i dorobiony do niego dźwięk przebiły się w świadomości odbiorców. Żadna manipulacja nie obroni się jednak przed prawdą. Wystarczy przecież porównać te odgrzewane kolejny już raz "odkrycia" o prokuratorskich dochodzeniach z rzeczywistością słyszaną i widzianą w Radiu Maryja, w telewizji TRWAM i na wielu spotkaniach słuchaczy tej rozgłośni, zwanych powszechnie Rodziną Radia Maryja, aby zobaczyć wszystkie manipulacje zastosowane w filmie. Jeśli tylko cząstka tych "sensacyjnych odkryć" ludzi z TVN byłaby prawdziwa, to rozpatrywałyby ją nie ekipy filmowe do specjalnych zadań, ale zwyczajne sądy.
Nie wystarczy wyrazić oburzenie postępowaniem specjalistów od manipulacji pracujących w telewizji TVN. Nawet nasz najostrzej wyrażony protest tu nie wystarczy. Sposób postępowania wobec manipulatorów pokazali nam ludzie prawi, napastowani przez tropicieli z TVN. To właśnie brak zgody na rozmowę z przedstawicielami niewiarygodnej firmy powinien być naszą odpowiedzią. Dziwili się pracownicy TVN, że nikt z prawych ludzi nie chciał z nimi rozmawiać. To była przecież jednoznaczna ocena wiarygodności firmy i osób ją reprezentujących, ocena ich dotychczasowej "profesjonalności" w dziennikarskim zawodzie. Tak trzeba nam trzymać dalej!
Ojcu Tadeuszowi Rydzykowi wyrażamy wdzięczność za Jego heroiczne oddanie Panu Bogu, Kościołowi, Polsce i Polakom.

W imieniu Zespołu Wspierania Radia Maryja
przewodniczący
prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki

Kraków, 3 października 2005 r.

Skład Zespołu Wspierania Radia Maryja:
prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki - przewodniczący
prof. dr hab. Włodzimierz Bojarski
prof. dr hab. inż. Andrzej Flaga
prof. dr hab. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz h.c.
dr hab. Mirosław Kozłowski, prof. UW
prof. dr hab. Aleksander H. Krzymiński
prof. dr hab. Janina Marciak-Kozłowska
prof. dr hab. inż. Piotr Małoszewski
prof. dr hab. Leon Mikołajczyk
prof. dr hab. Anna Raźny
prof. dr hab. inż. Dominik Sankowski
prof. dr hab. Kazimierz Tobolski
prof. dr hab. Gabriel Turowski
prof. dr hab. inż. Jacek Walczewski
dr inż. Antoni Zięba
[link widoczny dla zalogowanych]

Oświadczenie



Z oburzeniem przyjąłem emisję w dniu 2 października br. przez telewizję TVN filmu szkalującego Ojca Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja.
Posługiwanie się metodami operacyjnymi, charakterystycznymi dla PRL-owskich służb specjalnych, daje jednoznacznie negatywne świadectwo o autorach filmu.
Film ten dobitnie wykazuje potrzebę zdecydowanych działań ludzi o prawych sumieniach, zmierzających do pilnego wprowadzenia w Polsce zasad określonych w programie Prawa i Sprawiedliwości dla IV Rzeczypospolitej. Mamy na to szansę podczas nadchodzących wyborów prezydenckich.
Stanisław Kogut

senator-elekt z okręgu nr 13
Warszawa, 3.10.2005 r.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:18, 15 Paź 2005    Temat postu:

Media a wybory
Rozmowa z księdzem biskupem Adamem Lepą, wybitnym znawcą mediów

Wiadomo, że w czasie kampanii wyborczej rośnie temperatura wypowiedzi i zachowań. Najbardziej przyczyniają się do tego media - publiczne i komercyjne. Sztaby poszczególnych kandydatów czynią wszystko, aby na tym wygrać, również za pośrednictwem mediów. Jakie jest zdanie Księdza Biskupa na ten temat?
- Prowadzone są z pewnością dokładne analizy funkcjonowania mediów w warunkach kampanii wyborczych. Dbają o to poszczególne ugrupowania polityczne. Może kiedyś poznamy ich wyniki. Teraz jednak należy podkreślić, że swój prawdziwy obraz media ujawniają właśnie w związku z obsługą kampanii, a nie wtedy, gdy np. pokazują kolejną euforię społeczeństwa. One przecież nie tylko relacjonują fakty, ale przede wszystkim je kreują. Nie gardzą też technikami, którymi nie powstydziłaby się propaganda z minionej epoki, łącznie z atakowaniem upatrzonego uprzednio "wroga ludu". Prowadzą więc do zaostrzenia sporów i konfliktów, jakie wzniecane są w ferworze batalii przedwyborczej. Wiadomo zaś, że tego typu jątrzenie może być zagrożeniem dla Narodu i państwa.

W tym właśnie nurcie zachowań mediów należy też rozpatrywać materiał wyemitowany przez TVN 2 października br. Był on zwiastunem ostrej walki przedwyborczej, a wymierzono go przeciwko Radiu Maryja i jego Dyrektorowi.
- Do tego, co już napisano na ten temat, dodam, że wspomniany program jest podręcznikowym wręcz przykładem na to, w jaki sposób zacietrzewienie, polityczne lub ideologiczne, prowadzi w mediach do efektu bumerangowego, a więc odwrotnego do zakładanych celów. Program ten podważył wiarygodność zaangażowanych w niego osób, a przede wszystkim zniweczył wiarygodność telewizji, która go wyemitowała. Budził też odczucia, których zapewne nie przewidywał - niesmak i moralny sprzeciw.
Poziom żałosnej amatorszczyzny tego programu jest jedynym światełkiem w tunelu, bo wskazuje, że wysokiej klasy profesjonaliści nie przyjmują już roli dziennikarzy najemników. Wygrywa poczucie godności osobistej człowieka mediów.
Słynny Marshall McLuhan twierdził, że telewizja godzi z rzeczywistością. Dlatego, jeżeli jest w rękach nieuczciwych polityków, może wyrządzić społeczeństwu wielką krzywdę. Mówił też, że spośród wszystkich mediów, głównie prasa skłania do myślenia. Dobrze więc, że są w Polsce pisma, które zgodnie z wezwaniem Papieża Jana Pawła II "obiektywnie i rzetelnie przekazują informację, unikają manipulacji prawdą i przyjmują postawę nieprzekupną wobec prawdy" (Przemówienie do biskupów polskich w lutym 1989 r.). Pracującym w tych mediach dziennikarzom należą się wdzięczność i wysokie uznanie.

Wpływ mediów na wyniki wyborów jest dziś oczywisty. Odnosi się to szczególnie do mediów publicznych, które wykazują wyjątkową siłę oddziaływania. Jak w tej sytuacji należy wytłumaczyć bardzo niską frekwencję w wyborach - parlamentarnych i prezydenckich? Do udziału w nich zachęcały nieustannie prasa, radio i telewizja.
- Rzetelność w relacjonowaniu kampanii wyborczych obowiązuje wszystkie media. Jednakże media publiczne powinny postępować modelowo, mając zawsze na uwadze interes Narodu, a nie tylko jednego z ugrupowań politycznych. Zobowiązuje je do tego misja, którą mają pełnić wobec najważniejszych spraw Rzeczypospolitej.
Istotnie, niepokojąco niska jest frekwencja w ostatnich wyborach. Ubolewają nad tym również media. Tymczasem nie da się frekwencją dowolnie sterować, tak jak np. sondażami. Niewielki też wpływ mają na nią najbardziej nawet natarczywe apele. Tym zjawiskiem nie rządzą automatyzmy, które uruchamia się za pomocą agitacji. W moim przekonaniu, postępujący spadek frekwencji wyborczej należy wiązać przede wszystkim z osłabieniem postaw patriotycznych, takich jak miłość do Ojczyzny, duma z dokonań Polaków, troska o przyszłość państwa, zachwyt nad rodzimą kulturą czy dbałość o poczucie tożsamości narodowej. To wszystko ulega dziś spłyceniu, żeby nie powiedzieć - degradacji. O tych sprawach mówi się coraz mniej w rodzinie i w szkole.
Również polskie media nie są zainteresowane patriotyzmem w sposób dostateczny. Przytłaczająca większość wysokonakładowej prasy w Polsce znajduje się w rękach zagranicznego kapitału. Wydawane w milionowych nakładach "kolorowe pisemka" dla młodzieży całkowicie lekceważą wartości patriotyczne. Wartością nadrzędną jest dla nich rynek. Ponadto są w Polsce pisma, które w imię poprawności politycznej z zasady unikają takich słów jak "naród", "miłość do Ojczyzny", "patriotyzm". Sytuację ratują częściowo media katolickie i prawicowe.
Jeżeli ktoś kocha swoją Ojczyznę, nie powstrzymają go od pójścia do urny wyborczej ani największe afery gospodarcze i polityczne, ani też karygodna indolencja rządzących.
Potrzebna jest, jak nigdy dotąd, ogólnonarodowa debata na ten temat - również z udziałem tych mediów, które wciąż przed nim uciekają.

Dziękuję za rozmowę.
Małgorzata Rutkowska
[link widoczny dla zalogowanych]

----

Pragniemy prawdy
Rozmowa z ojcem Tadeuszem Rydzykiem CSsR, dyrektorem Radia Maryja

W każdej kampanii wyborczej oczekujemy argumentów i prawdy. Tymczasem zamiast rzeczowej dyskusji między kandydatami uwagę opinii publicznej oszczerczymi metodami kieruje się w stronę Radia Maryja. Dlaczego?
- Zauważam, że ten atak związany z wyborami zaczął się dużo wcześniej. Niesamowitym dla mnie zaskoczeniem była napaść byłego solidarnościowego prezydenta, któremu zawsze byliśmy bardzo życzliwi. Przy nim stanął obecny kandydat na prezydenta pan Donald Tusk, chociaż jeszcze wtedy nie mówiło się, że będzie kandydował na prezydenta. To był niewybredny, bez żadnej klasy atak. Czym sobie Radio Maryja na to zasłużyło? Radio Maryja to nie tylko pracujący w nim ojcowie, ale wszyscy ludzie współtworzący to Radio. To nie jest Radio uprawiające monolog, nie tylko interaktywne, ale interakcyjne i integracyjne. Ludzie poczuli się rodziną w tym Radiu, wspólnie działają, są zjednoczeni wokół pragnienia prawdy. Wspólnie pomagają Kościołowi, Ojczyźnie i sobie nawzajem. Czują wielką odpowiedzialność za Kościół i Ojczyznę. Można na nich zawsze liczyć. Nie wiem, dlaczego właśnie już wtedy tych dwóch ludzi - kandydat na prezydenta i były prezydent zaatakowali bez pardonu. Nie tylko zresztą w tym przypadku, ale to się powtarzało niejednokrotnie. Bardzo ubolewam, że to nie jest rozmowa na argumenty, ale obrzucanie człowieka bez możliwości odpowiedzi.

Widać, że to było niejako przygotowanie do tego, co nastąpiło później, do wejścia pana Tuska na scenę polityczną jako kandydata na prezydenta. Komu było potrzebne ustawienie Rodziny Radia Maryja w roli chłopca do bicia?
- To uderzenie ma wiele aspektów. Z jednej strony oznacza opowiedzenie się po stronie przeciwnej, z drugiej strony jest próbą zepchnięcia Radia Maryja na taką płaszczyznę, na której jesteśmy ustawiani jako fundamentaliści, zacofani, nieuropejscy. Tak już o nas mówiono, gdy nie chcieli nam przyznać koncesji. Wtedy powtarzali, że jest to Radio dla chorych, starych, upośledzonych. To jest jedna z technik manipulacji, o których mówi ks. bp Adam Lepa w swoich książkach i wykładach, mianowicie kreowanie wroga.

Taktyka bardzo znajoma, wykorzystywana chętnie przez propagandę totalitarną w rozprawie z Narodem i Kościołem.
- Po roku 1945 wrogiem ustroju był kułak - a to był rolnik, który troszeczkę więcej miał czy więcej pracował; "bandyta" - tak nazywano żołnierza Armii Krajowej, czarna reakcja - to byli duchowni itd. Tak jak z Kościoła ten system manipulacji robił wroga, tak teraz to samo robi się z Radiem Maryja.

Czyli są jakieś kręgi ludzi, jakieś środowiska bardzo niezadowolone, że Radio Maryja buduje jedność, łączy ludzi wokół dobra?
- Bardzo niebezpieczne wydaje mi się tworzenie wroga i dzielenie Narodu na różne sposoby, przeciwstawianie jednego drugiemu, nawet z nienawiścią. To może przynieść bolesne konsekwencje. Przypominam sobie sytuację Jugosławii, która żyła w wielkim pokoju. A jak doprowadzono do wojny? Na pewnym etapie jednym z elementów było przeciwstawianie sobie nawzajem narodów, poszczególnych grup etnicznych i ludzi. W Polsce nie ma takich grup etnicznych, więc robi się to w inny sposób, bardzo chytry.

Jakby komuś specjalnie zależało na rozpalaniu złych emocji.
- Nie ma wątpliwości, że komuś na tym zależy. Pewnie polecają to dysponenci mediów. Myślę, że niektórzy dziennikarze idą na to, bo mają korzyści materialne. Dowiaduję się, że czołowi dziennikarze - jest ich niewielu - zarabiają nawet do 100 tys. zł miesięcznie. Cóż, taki człowiek zrobi wszystko, żeby mieć pieniądze. Jest do dyspozycji. I dysponenci mediów to robią.

A jak Ojciec myśli, komu potrzebne jest kreowanie Radia Maryja na wroga?
- My nie jesteśmy wrogiem dla nikogo. Chcemy normalnego rozwoju, szansy dla każdego człowieka. Chcemy żyć w prawdzie i żeby inni żyli w prawdzie, chcemy dobra dla każdego człowieka. To jest bardzo wielka krzywda robiona słuchaczom Radia Maryja, współtworzącym to Radio. Sztuczne ich spychanie, ustawianie, jest jednocześnie dzieleniem Narodu Polskiego na lepszych i gorszych. To, co robią niektórzy - czy to była lewica czy PO, może nie cała, a tylko niektórzy ludzie, jej liderzy, polityczni przywódcy - to tworzenie z Radia Maryja wroga jest bardzo krzywdzące. My chcemy normalnego dialogu na argumenty. Posługujmy się siłą argumentu, a nie argumentem siły. Przy okazji zauważmy, że tamci ludzie mają do dyspozycji prawie wszystkie media, bo w przeważającej części media w Polsce należą do lewicy laicko-liberalnej, w stylu "jestem sam dla siebie sterem, żeglarzem i okrętem". Taki człowiek nie ma żadnego odniesienia do Boga, Dziesięciu Przykazań, do Narodu, korzeni, historii, robi to, co mu się opłaca, co chce. Widzę, że cały czas trwa ta manipulacja.

Jak na dłoni widać tu myślenie liberalne, tak dziś zachwalane. A to zwraca się przeciwko ludziom, Kościołowi.
- Liberalizm wolny od Pana Boga, od prawdy, od norm etycznych, jest totalnym relatywizmem. Korzeniami sięga rewolucji francuskiej. To jest prawdą, co dla mnie jest wygodne. To nie jest liberalizm w znaczeniu prawdziwej wolności, którą osiągamy, żyjąc w prawdzie.
Zastanawiające jest też, że ataki na Radio Maryja są pełne nienawiści.
Gdy analizuję wypowiedzi, które do nas przychodzą różnymi drogami, mam wrażenie, jakby była jakaś centrala, grupa sterująca i pociągająca następnych. Nie oglądałem filmu, który był ostatnim atakiem TVN - stacja ta bardzo popiera jednego z kandydatów na prezydenta - ale z tego, co się dowiaduję, dotyka się tam spraw bardzo osobistych, mojej rodziny. Wykorzystano nawet biedę części rodziny, żeby tylko ktoś coś powiedział. To jest bardzo bolesne.

Wciąż powtarzane są te same metody manipulacji.
- Kiedyś mówiono o "imperium ojca Rydzyka", później o maybachu, a gdy zwróciliśmy się do redaktorów tych mediów, powiedzieli: tak, może to nie jest prawda, ale jest już faktem medialnym. Nie ma żadnej dyskusji. To nie ma nic wspólnego z prawdą. Kłamcie, kłamcie, zawsze coś zostanie. Jeżeli ktoś chce znać prawdę, niech słucha uważnie Radia Maryja. Prawdy dowiadujemy się nie z plotek, ale zawsze ze źródła. Dlatego radzę szukać prawdy u źródła: słuchajcie Radia Maryja, obserwujcie to Radio. My jesteśmy jak na tacy uwidocznieni i możecie Państwo widzieć, czy jesteśmy w prawdzie czy nie. Jakkolwiek bardzo prosiłbym o modlitwę, byśmy zawsze byli wierni Chrystusowi, prawdzie, Kościołowi i Narodowi.

Czy bywa Ojciec na cmentarzu na grobie swoich rodziców?
- Przecież ja nie muszę mówić TVN czy "Gazecie Wyborczej", kiedy jadę na groby rodziców czy moich najbliższych. Bywam, czasem kilka razy w roku, zależy jak moje drogi prowadzą. Odwiedzam też swoją rodzinę, aczkolwiek rzadko, bo jestem posłany do ludzi. Pamiętam taki obraz z domu rodzinnego. Tatuś już wtedy nie żył, mama, gdy odchodziłem, powiedziała: "Synu, tak tęsknię za tobą, ale idź. Ty jesteś już nie dla mnie, ty jesteś dla ludzi". Mama rozumiała, do kogo jestem posłany. To jest normalne - kapłan jest z ludzi wzięty i dla ludzi ustanowiony, nie dla swojej rodziny. Kiedyś ktoś mi też postawił zarzut, że nie pomagam swojej rodzinie materialnie. Gdybym to robił, np. dawał komukolwiek pieniądze z Radia Maryja, to byłbym złodziejem. To są pieniądze dane na określony cel, nie można ich wykorzystywać na coś innego, bo to byłoby przeciwko siódmemu przykazaniu. To byłoby niegodne człowieka, a co dopiero kapłana.
A co do odwiedzin moich rodziców na cmentarzu, tatuś leży w zupełnie innym miejscu, na Śląsku, mama gdzie indziej. Tak jestem zajęty, że nieraz gdy przejeżdżam koło cmentarza, modlę się i mówię: "Mamo, wybacz, ale bardzo się spieszę". Rodzice mówili nam: "Dzieci, nie przynoście nam kwiatów, świec, zamówcie Mszę św. pomódlcie się za nas". Jestem bardzo wdzięczny moim najbliższym, braciom, siostrzeńcom, bratankom, za to, że groby rodziców są zadbane. To jest normalne. To jest bardzo niesmaczne, że ludzie z TVN chcieliby wejść w prywatne sprawy. Musieliby mnie pilnować 24 godziny na dobę, żeby wiedzieć, co ja robię.

Chcieliby to robić, sądząc po metodach, jakich używają do nakręcania swoich paszkwili.
- To jest dla mnie kultura niepolska. To, co robią, nie jest ani chrześcijańskie, ani ludzkie. To nie są głosiciele prawdy. Życzę, żeby było odwrotnie.

Dziękuję za rozmowę.
Małgorzata Rutkowska
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:23, 15 Paź 2005    Temat postu:

Czy Radio Maryja wspiera Lecha Kaczyńskiego?

a"Niezależna" gazeta "Rzeczpospolita" znowu próbowała zaszkodzić Radiu Maryja ("Rzeczpospolita" z 7.10). W takich wypadkach zawsze do walki staje znana z "obiektywizmu" "dziennikarka" Ewa Czaczkowska. Przypomnijmy, że to ona między innymi wymyśliła dla udowodnienia sugerowanej między wierszami tezy, że Radio Maryja wysługuje się Putinowi, iż teren Rosji pokryty jest masztami toruńskiej radiostacji.
Tym razem teza jest sformułowana w tytule materiału: "Rydzyk nie słucha biskupów". Dlaczego "katolicka" publicystka tak twierdzi? Ponieważ: "Episkopat powtarza, że Kościół nie może wskazywać, na kogo głosować. Ale Radio Maryja wspiera Lecha Kaczyńskiego".
Jakie argumenty prezentuje "Rzeczpospolita"?
Argumenty są zasadniczo, poza ogólnymi mglistymi stwierdzeniami, trzy:
Po pierwsze, bo tak pisze "Nasz Dziennik" i głosi radio.
Dowody?
Oto one: "'Postawmy sprawę jasno, bez owijania w bawełnę - nie potrzebujemy takiego prezydenta, jakim byłby Donald Tusk' - napisał wczoraj w 'Naszym Dzienniku' Stanisław Krajski. 'Prezydent z PiS będzie dopełnieniem wyborów parlamentarnych i nie dopuści do paraliżu państwa' - stwierdził dwa dni wcześniej ks. prof. Czesław S. Bartnik. Ewa Polak-Pałkiewicz w radiowym felietonie mówiła, że tylko PiS nie prowadził kampanii negatywnej i tylko bracia Kaczyńscy nie mówią tonem wyższości".
Zatem według Czaczkowskiej "Nasz Dziennik" nie może wyrażać poglądów redakcji czy osób, które podpisują się pod artykułami. Na jakiej podstawie tak uważa? Podstawa może być tylko jedna. Czaczkowska nie wyraża (i nie wyrażała nigdy) swoich poglądów, a tylko poglądy swoich mocodawców (zachodniego kapitału, który stoi za "Rzeczpospolitą") i sądzi po sobie. Warto więc przypomnieć, że istnieją jednak jeszcze media, w których wolno dziennikarzom i publicystom wyrażać własne poglądy.
Trzeba też zauważyć, że cytowane fragmenty w żaden sposób nie zawierają sugestii w stylu: "Głosujcie na Kaczyńskiego". Stwierdziłem tylko, że nie należy głosować na Tuska; ks. prof. Cz. Bartnik podkreślał, jakie będą skutki, gdy wygra wybory Lech Kaczyński, a E. Polak-Pałkiewicz oceniała przebieg kampanii.
Ewa Czaczkowska trochę się pogubiła (jak zawsze) albo traktuje swoje materiały, jakby to było pewnego rodzaju science fiction czy lepiej - literatura typu fantasy.
Oto drugi "argument" Czaczkowskiej: "Dzień wcześniej o. Tadeusz Rydzyk podczas spotkania Rodziny Radia Maryja w Pacanowie namawiał do kupienia wtorkowego wydania 'Naszego Dziennika' z filmem 'Nocna zmiana' o odwołaniu gabinetu Jana Olszewskiego. W filmie Tusk występuje jako przeciwnik rządu Olszewskiego i lustracji przeprowadzonej przez Antoniego Macierewicza".
Co ma piernik do wiatraka? Czy przypomnienie prawdy o zachowaniu Donalda Tuska jest równoznaczne z "głosujcie na Kaczyńskiego"?
Wreszcie trzeci "argument" Czaczkowskiej: "Na apel o. Rydzyka, by kandydaci prawicowi, którzy mają małe szanse wyborcze, wycofali się, odpowiedział pozytywnie Maciej Giertych, kandydat LPR".
Ten jest najciekawszy i najdziwniejszy. Czyżby Czaczkowska uznawała za pewnik, że Tusk nie jest kandydatem prawicowym? Oj, powinni ją chyba za to zbesztać jej mocodawcy.
Ewa Czaczkowska chyba nie docenia czytelników "Rzeczpospolitej". Uważa bowiem, że można im wmówić wszystko bez podawania żadnych argumentów.
Stosuje przy tym manipulację, która powinna chyba wejść do Księgi rekordów Guinnessa. Oto bardzo pokrętne i zaskakujące "rozumowanie": jeżeli Episkopat mówi, że Kościół nie może wskazywać, na kogo głosować, to wynika z tego, że żadnemu katolikowi nie wolno powiedzieć "złego słowa" o Tusku.
Jakby E. Czaczkowska podeszła uczciwie do sprawy, wsłuchała się w audycje Radia Maryja, wczytała się w książkę o. Tadeusza Rydzyka "Tak - tak, nie - nie", to musiałaby napisać, że Radio Maryja nie opowiada się za żadną formacją polityczną, że opowiada się za Panem Bogiem i Jego Kościołem, za Polską, Polską konfederatów barskich, Mickiewicza, o. Kolbego i kard. S. Wyszyńskiego, Polską, która jest królestwem Matki Bożej, Polską prawdziwą i katolicką.
Stanisław Krajski
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin