Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Druzgocąca opinia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 13:43, 09 Lut 2010    Temat postu:

Panesz się tak myli że aż zęby bolą a i Niezależny nie widzi pełni obrazu.

Panesz napisał:
Ostatnie reformy były za AWS-u i Buzka

Ostatnie reformy wprowadzał Belka i to radykalne które dzisiaj odkręca PO np. urlopy macierzyńskie.

Panesz napisał:
I tu nie wiem co Ci wienien jest L.B., ale on, również HGW nie dopuścili, aby polskie banki, straciły podstawę

Podczas gdy Gronkiewisz była szefową nadzoru bankowego ( za Balcerowicza też ) istniała ( istnieje nadal ) regulacja że instytucja finansowa która chce przejąć/kupić inną instytucje musi posiadać odpowiedni ( liczy się ile ) kapitał własny.
Otóż pomimo tej regulacji mikre, psie instytucje finansowe przejmowały wielkie ( a przynajmniej znacznie większe od nich ) polskie instytucje finansowe ( banki ) i to za kiepskie pieniądze.
Jak to się działo? Firma C pożyczała od firmy B ogromne pieniądze, wykazywała swój kapitał i przejmowała polski bank a potem oddawała pożyczone pieniądze i tak "mrówka rządziła słoniem".
Działo się to w przeciągu wręcz jednego dnia ( pieniądze były wielkie w związku z czym oprocentowanie ryzyka dla tak dużych pieniędzy ogromne i nawet jednodniowe odsetki znaczące ) a nadzór bankowy ( przypomnę, pod Gronkiewiczową ) przymykał oczy twierdząc że sprawdzenia dokonuje się o odpowiedniej godzinie i wtedy wszystko było prawidłowo.
UWAGA!!!! sprawdzenie transakcji na biliony dokonuje się o odpowiedniej godzinie - to jest tak matackie stwierdzenie jak to że Misak chciał pomóc stoczni.

Balcerowicz i Gronkiewicz pilnowali polskiego interesu ( Panesz weź te eklerki - "co Ci wienien jest L.B., ale on, również HGW nie dopuścili, aby polskie banki, straciły podstawę" ) to kompletnie błędne widzenie które rozwija się dalej i leży u podstaw twierdzenia że Kaczyńscy nic nie robili ( zaraz wyjaśnię i nawiąże ). Jakie polskie banki ????? Te dwa na krzyż !!!! Wpierw wszystko praktycznie rozdali a później wielce chronili te żałosne resztki.
A wspomnę też że się mocno zasadzali na Skoki niedobitki polskiego kapitału.

Niezależny napisał:
Ta archaiczna zbiurokratyzowana instytucja trzyma się nad wyraz dobrze komputerowy system rejestracji wprowadzony zdaje się prze Bańkowską jak dotąd pochłonął miliony złotych i…. nie zadziałał prawidłowo, dlaczego NIKT nie rozliczył tej instytucji z wydawanych pieniędzy?


Dodam od siebie z własnego podwórka: Dlaczego moja ulica, niezmiennie, pięknie, jednolicie i równo pokryta bazaltową kostką z której woda po odpowiednio wyprofilowanej powierzchni momentalnie spływała do kanałów była przez 35 lat "badziewnego" socjalizmu a "wspaniały" kapitalizm zrobił z niej złożone z dziesiątków różnych nawierzchni, pofałdowane jak fale Dunaju, poprzetykane lustrami z kałuż kretowisko.

Bo urzędnicy, ci co zlecili wykonanie systemu rejestracji, czy ci co zlecali roboty na mojej ulicy za zlecenie tego danej firmie wzięli ogromne "wziątki" i teraz ( złapał kozak tatarzyna a tatarzyn za łeb trzyma ) za cholerę nie mogą poprawnie ścigać tych którym zlecili i muszą wszystko tuszować. Tym łatwiej im to przychodzi że kolejne aneksy do zadania ( moją ulica co chwila jest poprawiana - co poprawią to gorzej ) to są kolejne zlecenia i kolejne wziątki.

I tu dochodzimy do klue sprawy

Panesz napisał:
Więc Kaczyński nic nie zrobił.


Jak ci szkodniki zżerają zasiewy to nie gonisz parobków żeby siali więcej, szybciej częściej i gęściej. Nie zastanawiasz się nad zmianą zasiewu. Nie kupujesz lepszych nowych maszyn. Nie reformujesz czasu pracy siewców.
Wpierw wybijasz szkodniki !

Zrobił ogromną pracę którą i jej trwałe efekty ( z przykrością muszę przyznać że skutecznie ) PO odkręciło i zniwelowało.
Jak to zrobiło i robi - oglądajcie komisje śledczą afery hazardowej.

A tak przo. ( że spolszcze filomidankowe btw. ) Niezależny cały czas jesteś mi winny obiecaną analizę komisji hazardowej.
Tak tak, jak to mawiał Kargul: kobyłka się rzekło słowa podejdźcie do płota, czy jakoś tak ( ten mój alzheimer Ya winkles ) ale na pewno ( a może "napewno", Panesz jak myślisz ? ) wszyscy zrozumieli o co chodzi. No może poza Filomidankiem.

PS
Jest jeszce kwestia ale niemam czasu tylko zasygnalizuje.
Kaczyńscy to nie trójca święta, ich jest dwóch.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 14:05, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 16:35, 09 Lut 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:


Niezależny napisał:
Ta archaiczna zbiurokratyzowana instytucja trzyma się nad wyraz dobrze komputerowy system rejestracji wprowadzony zdaje się prze Bańkowską jak dotąd pochłonął miliony złotych i…. nie zadziałał prawidłowo, dlaczego NIKT nie rozliczył tej instytucji z wydawanych pieniędzy?

Bo urzędnicy, ci co zlecili wykonanie systemu rejestracji, czy ci co zlecali roboty na mojej ulicy za zlecenie tego danej firmie wzięli ogromne "wziątki" i teraz ( złapał kozak tatarzyna a tatarzyn za łeb trzyma ) za cholerę nie mogą poprawnie ścigać tych którym zlecili i muszą wszystko tuszować. Tym łatwiej im to przychodzi że kolejne aneksy do zadania ( moją ulica co chwila jest poprawiana - co poprawią to gorzej ) to są kolejne zlecenia i kolejne wziątki.


O ile wiem umowa została skonstruowana tak fatalnie że ZUS nie ma żadnej racji , nigdy jednak nie słyszałem o wnioskach z kontroli przeprowadzonej przez NIK czyżby takowej nigdy nie było? albo jeśli beż rozgłosu była to nic nie wykryła? W tym wypadku aż pachnie albo śmierdzi jak kto woli korupcją ,jak wiesz Kowa jestem lewoskrętny Bańkowska to lewuska nie ma dla mnie jednak chronionej opcji która posuwa się do tego typu łajdactw ,co innego prowokacja CBA bo przeciwko prowokacji jakiejkolwiek jestem zdecydowanie.

Kowa1 napisał:

Kaczyńscy to nie trójca święta, ich jest dwóch.

I to nas ratuje trzeci byłby na pewno prymasem.
Kowa pamiętam pamiętam gospodarskiej cierpliwości Kowa, nawet trawa po czasie zmienia się w mleko
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:56, 09 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
ale jak już pisałem "nie wystarczy wiedzieć trzeba jeszcze wiedzieć co się wie", czyli w skrócie kojarzyć - on nie skojarzył.
Chyba na forum Ekonomista też pisuje że przyjęli taką politykę.


jak na razie kowa1 skojarzył jedno nazwsko - przekopiowal stary artykuł - i co skojarzył ?

Jak na razie wygląda, że kowa1 wie , że wie - jedno nazwisko.


Zobaczymy na co alzheimer mu jeszcze pozwoli.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:08, 10 Lut 2010    Temat postu:

ZUS jest wydajniejszy od KRUS, ZUS w obsłudze na jednego obsługuje taniej i traci mniej na jednego niż w KRUS.
Nie o to chodzi. Chodzi o to, że emerytury są za duże, że zżerają dochód, są nierówne dla emerytów, należy znaleźć inne sposoby utrzymania emerytów, jak i zasady przechodzenia do ZUS. I to byłaby dopiero reforma! A kto poprowadzi obsługę "emerytów i rencistów", to już drugorzędna sprawa, dla mnie nieważne kto, a takowe coś zaliczam do nicnierobienia, które chwalę aż i nie przestanę.

Kowa1!
Dziękuję za odniesienie się do mojego postu, za wyjaśnienie lepsze niż moja sygnalizacja zjawiska, (właściwiej) - sygnalizację podstawy zjawiska, pięknie dziękuję.

Ale czy wiesz co to są reformy? Są to grube majty.
A za AWS, za Krzaklewskiego, za Buzka, którego nie rozumiem, jak mu się udaje tak być mądrym, że zawędrował aż na szczyt Uni, najważniejszym były właśnie reformy. To nazywano reformami i ta nazwa się przyjęła.
A reformatyzacją, czyli zmianą objęli aż 4 rzeczy, które przekręciły tak, że budżet wywinęli na drugą stronę. A Belka dokładnie nic nie zrobił. On tylko odratował stan rzeczy i to tak, że do dziś ... sprawy nie ma. Znaczy to nie miał Jarek i dziś Donek. Ale dalej nie pociągniemy. Więc zapaść RP, która trwała chwilę będziemy nazywać reformą. Jedynie zgodzę się, że rząd Millero-Belkowy dokonał rzeczy bardzo ważnej, odratował RP po zapaści Buzko-Krzako-AWSo-i_AWSo_wywodzącymi się partiami później i dziś.
I. I spodziewam, się że Tusk zrezygnował z prezydentury tylko dlatego, że już wie, że dalej obojętnie jaki rząd nie pociągnie o ile nie założy, nie wprowadzi długoterminowej reformy budżetowej i emerytalno-rentowej i stanie się drugim reformatorem po LB>


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:12, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 11:59, 10 Lut 2010    Temat postu:

O tej trójcy w innym sensie. Nie o przynależność organizacyjną chodzi a o atrybuty i wynikające z tego konsekwencje.

;;;;;;;;

Filomidankowi erudycja nie wzrasta , kultura spada jedynie przydomek się wydłuża - mistrz zdania pojedynczego prostego powielonego. "Jak na razie" deklarowane ćwiczenia nie przynoszą rezultatu.

Wygląda na to że mój alzheimer jeszcze długo będzie musiał się rozwijać zanim wyrównamy z Filomidankiem poziomy.

Filomidanku dobra rada, odpuść sobie z tymi ćwiczeniami ( nie dają efektu ), wstrzykuj piracetam.

;;;;;;;

Panesz napisał:
Ale czy wiesz co to są reformy? Są to grube majty.


Dla uściślenia pojęć i czytelności dyskusji proponuje to o czym piszesz w cytacie wyżej nazywać barchanami.

Panesz napisał:
Jedynie zgodzę się, że rząd Millero-Belkowy dokonał rzeczy bardzo ważnej, odratował RP po zapaści Buzko-Krzako-AWSo-i_AWSo_wywodzącymi się partiami później i dziś.


No dobra niech ci będzie. Belka nie reformował tylko odreformowywał to co zareformowały na śmierć Buzko-Krzako-AWSo-i_AWSo_wywodzące się partie.

Panesz napisał:
ZUS jest wydajniejszy od KRUS, ZUS w obsłudze na jednego obsługuje taniej i traci mniej na jednego niż w KRUS.


Generalnie w mediach komentarze są odwrotne ale nie zajmę stanowiska bo nie znam źródeł i faktów. Komentarze ich nie podają a z takimi ( bez faktów i uzasadnień ) komentarzami bywa różnie. Co tyczy również Twojego.

Co do "reform" Balcerowicza to pewnie skrajne łotry mogą je tak nazwać.

Podobnie reformą można nazwać "wieki głód" w Rosji - część wymarła > dla reszy było więcej = polepszyło się.

Prześledź politykę manipulacji stopami procentowymi podczas dwóch bytności Balcerowicza na szczytach i u sterów polityki ekonomicznej i jej efekty - już o tym pisałem szczegółowo ale albo nie chcesz pamiętać lub solidaryzujesz się z moim alzheimerem.

Dla tego w skrócie. Zapaść małej i średniej przedsiębiorczości umiejętnie złapanej w pułapkę kredytową i hekatomba takich przedsiębiorców.
Wielu z nich "wisiało na drzewach jak liście" co swego czasu Solidarność wieszczyła komunistom tymczasem Balcerowicz zmienił bieg historii.
Przypomnę że Leszek był kiedyś komunistą i nie wiadomo co mu tam w duszy gra - może to zwykła zemsta.

Jak Tusk dla takiej reformy zrezygnował z prezydentury no to strach się bać.
A biorąc pod uwagę jego powikłanie ( wpierw trzy lata niewiele reformował żeby nie zrazić wyborców i mieć poparcie w wyborach prezydenckich a minutę przed dwunastą mu się odmieniło, porzuca prezydenturę i chce reformować ) no to tylko do laboratorium i syntetyzować arszenik.

PS
Może nie pisze do końca szczerze i nie odkrywam wszystkich kart ale mam do tego ( dla własnego interesu ) pełne prawo - nieprawdaż Jago.
Ale nawet w takiej sytuacji ostateczna konkluzja pozostaje taka sama - strach się bać.
PS1
No dobra trochę zdradze. Tak naprawdę myśle że Tusk znowu przejmuje, powiela i kopiuje działania Kaczyńskich. I co najgorsze to może mu się to udać.
Tak czy inaczej konkluzja pozostaje taka sama - strach się bać.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 12:05, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 17:53, 10 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Dla tego w skrócie. Zapaść małej i średniej przedsiębiorczości umiejętnie złapanej w pułapkę kredytową i hekatomba takich przedsiębiorców.


Alzheimer, brak wiedzy -czy tylko gorączka ? ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:20, 11 Lut 2010    Temat postu:

To nie jest alzheimer. Tak było naprawdę.
I dotyczyło to zadłużonych. Procenty dotyczyły zadłużonych. I skoczyły z jednej cyfry w okolicę 80. A później z roku na rok (z okresu na okres) spadały do dzisiejszych okolic z jedynką na przodzie.
Nadziałem się na toto, bo zmieniałem mieszkanie, ale miałem zapłacić za uposażenie, które nie musiałem spłacić, bo sumy były ogromne, czyli mogłem zacząc płacić po dopiero po roku. I dostałem do zapłaty coś rzędu (1,8*1,8) dwukrotnie więcej. Druga sprawa, że na początku gdybym miał czy musiał zmieniać mieszkanie, sumy rzędu 1 nie miałem szans zamienić mieszkania i ale inflacja była taka duża, że tylko na nią się liczyło.
a po dwu latach, pożyczki były rzędu 25_30% i o ile nic to nie zmieniało i nią trzeba było się ratować.
Na taką zapaść, że na chleb brakowało alzheimer nie działa!

O ile mieszkania w pierwszych latach reformy walutowej miały porównywalnie podobną wartość gatunkową w garnuszku (czytaj: koszyku) społecznym (inflacyjnym?), to złotówka się stabilizowała!

Ale drugiej "bytności" LB nie pamiętam. Może dlatego, że nie podpadłem mu, bo już intuicyjnie wiedziałem kto to zacz, a także może dlatego, że już wierzyłem w to, że rzeczy niemożliwe też czasami bywają możliwe. Co on takiego wtedy przeskrobał, co mu można zapamiętać? Alzheimer to chyba jeszcze nie jest.

Leszek nigdy nie należał do PZPR. Był niezależny, ale działał na rzecz kraju, doradzał, uczył ekonomi socjalistycznej, ale tak naprawę był hedny z nielicznych, którzy nawet publicystycznie, bo pismem niezrozumiałym dla polityków i cenzorów PRL-u ekonomicznie zajmował się różnicami w podejściu do obu obu światów, tego wolnorynkowego, kapitalistycznego i chałtury socjalistycznej. Przecież Mazowiecki dowiedział się od kogoś, że taki naukowiec i praktyk, co się później okazało, istnieje, więc go powołał do swojego rządu! W ciemno!

innym razem zajmę się
Cytat:
Generalnie w mediach komentarze są odwrotn
e ale nie ...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 14:52, 11 Lut 2010    Temat postu:

Dla tego ograniczonego głąba, mistrza zdania pojedynczego niedorozwiniętego ( co potwierdza w ostatnim poście ) nie ma sensu się wysilać i dla wielu bezargumentowców też.
Ale dla prowadzących rzeczywistą dyskusje, choćby był tylko jeden taki, proszę, oto fakty:

Cytat:
Był członkiem PZPR od 1969.... W okresie od 12 września 1989 do 14 grudnia 1990 zajmował stanowiska wicepremiera i ministra finansów w pierwszym niekomunistycznym rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Te same funkcje pełnił także w gabinecie Jana Krzysztofa Bieleckiego (w okresie od 12 stycznia do 5 grudnia 1991).
[link widoczny dla zalogowanych].

Cytat:
Od października 1997 do czerwca 2000 roku ponownie pełnił funkcję wicepremiera, ministra finansów i przewodniczącego KERM.
[link widoczny dla zalogowanych].

Cytat:
od 15.10.2005 11,5% Nr 201 z 2005 poz. 1662
10.01.2005 – 14.10.2005 13,5% Nr 3 z 2005 poz. 16
25.09.2003 – 09.01.2005 12,25% Nr 166 z 2003 poz. 1613
01.02.2003 – 24.09.2003 13% Nr 14 z 2003 poz. 137
25.07.2002 – 31.01.2003 16% Nr 117 z 2002 poz. 1009
15.12.2001 – 24.07.2002 20% Nr 143 z 2001 poz. 1612
01.11.2000 – 14.12.2001 30% Nr 90 z 2000 poz. 996
15.05.1999 – 31.10.2000 21% Nr 43 z 1999 poz. 429
01.02.1999 – 14.05.1999 24% Nr 7 z 1999 poz. 52
15.04.1998 – 31.01.1999 33% Nr 45 z 1998 poz. 270
01.01.1997 – 14.04.1998 35% Nr 151 z 1996 poz. 713
15.12.1995 – 31.12.1996 46% Nr 141 z 1995 poz. 694
01.05.1993 – 14.12.1995 54% Nr 33 z 1993 poz. 148
15.08.1992 – 30.04.1993 60% Nr 60 z 1992 poz. 304
15.09.1991 – 14.08.1992 80% Nr 82 z 1991 poz. 367
01.03.1991 – 14.09.1991 140% Nr 12 z 1991 poz. 50
01.12.1990 – 28.02.1991 90% Nr 82 z 1990 poz. 478
01.07.1990 – 30.11.1990 60% Nr 41 z 1990 poz. 241
01.05.1990 – 30.06.1990 144% Nr 28 z 1990 poz. 166
01.04.1990 – 30.04.1990 216% Nr 19 z 1990 poz. 116
01.03.1990 – 31.03.1990 216% Nr 11 z 1990 poz. 70
01.02.1990 – 28.02.1990 480% Nr 4 z 1990 poz. 25
01.01.1990 – 31.01.1990 720% Nr 1 z 1990 poz. 1
01.11.1989 – 31.12.1989 120% Nr 57 z 1989 poz. 338
16.07.1989 – 31.10.1989 99% Nr 41 z 1989 poz. 225
22.03.1989 – 15.07.1989 55% Nr 16 z 1989 poz. 84
01.01.1965 – 21.03.1989 8% Nr 47 z 1964 poz. 321
[link widoczny dla zalogowanych].

PS
Błądzić rzecz ludzka, a trwać w błędzie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:43, 11 Lut 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:
Dla tego ograniczonego głąba, mistrza zdania pojedynczego niedorozwiniętego ( co potwierdza w ostatnim poście ) nie ma sensu się wysilać i dla wielu bezargumentowców też.
Ale dla prowadzących rzeczywistą dyskusje, choćby był tylko jeden taki, proszę, oto fakty:

Cytat:
Był członkiem PZPR od 1969.... W okresie od 12 września 1989 do 14 grudnia 1990 zajmował stanowiska wicepremiera i ministra finansów w pierwszym niekomunistycznym rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Te same funkcje pełnił także w gabinecie Jana Krzysztofa Bieleckiego (w okresie od 12 stycznia do 5 grudnia 1991).
[link widoczny dla zalogowanych].

Cytat:
Od października 1997 do czerwca 2000 roku ponownie pełnił funkcję wicepremiera, ministra finansów i przewodniczącego KERM.
[link widoczny dla zalogowanych].

Cytat:
od 15.10.2005 11,5% Nr 201 z 2005 poz. 1662
10.01.2005 – 14.10.2005 13,5% Nr 3 z 2005 poz. 16
25.09.2003 – 09.01.2005 12,25% Nr 166 z 2003 poz. 1613
01.02.2003 – 24.09.2003 13% Nr 14 z 2003 poz. 137
25.07.2002 – 31.01.2003 16% Nr 117 z 2002 poz. 1009
15.12.2001 – 24.07.2002 20% Nr 143 z 2001 poz. 1612
01.11.2000 – 14.12.2001 30% Nr 90 z 2000 poz. 996
15.05.1999 – 31.10.2000 21% Nr 43 z 1999 poz. 429
01.02.1999 – 14.05.1999 24% Nr 7 z 1999 poz. 52
15.04.1998 – 31.01.1999 33% Nr 45 z 1998 poz. 270
01.01.1997 – 14.04.1998 35% Nr 151 z 1996 poz. 713
15.12.1995 – 31.12.1996 46% Nr 141 z 1995 poz. 694
01.05.1993 – 14.12.1995 54% Nr 33 z 1993 poz. 148
15.08.1992 – 30.04.1993 60% Nr 60 z 1992 poz. 304
15.09.1991 – 14.08.1992 80% Nr 82 z 1991 poz. 367
01.03.1991 – 14.09.1991 140% Nr 12 z 1991 poz. 50
01.12.1990 – 28.02.1991 90% Nr 82 z 1990 poz. 478
01.07.1990 – 30.11.1990 60% Nr 41 z 1990 poz. 241
01.05.1990 – 30.06.1990 144% Nr 28 z 1990 poz. 166
01.04.1990 – 30.04.1990 216% Nr 19 z 1990 poz. 116
01.03.1990 – 31.03.1990 216% Nr 11 z 1990 poz. 70
01.02.1990 – 28.02.1990 480% Nr 4 z 1990 poz. 25
01.01.1990 – 31.01.1990 720% Nr 1 z 1990 poz. 1
01.11.1989 – 31.12.1989 120% Nr 57 z 1989 poz. 338
16.07.1989 – 31.10.1989 99% Nr 41 z 1989 poz. 225
22.03.1989 – 15.07.1989 55% Nr 16 z 1989 poz. 84
01.01.1965 – 21.03.1989 8% Nr 47 z 1964 poz. 321
[link widoczny dla zalogowanych].

PS
Błądzić rzecz ludzka, a trwać w błędzie?



wystarczy to skomentować cytacikiem z kowy1

Cytat:
ale jak już pisałem "nie wystarczy wiedzieć trzeba jeszcze wiedzieć co się wie",


jakże to pasuje do tych znanych od wielu lat danych.

ręce opadają - jak ktoś ma takiego "Alzheimera" jak kowa1 - czyli brak wiedzy połączony z nieumiejętnością kojarzenia, ............... .




btw. Teraz kowa1 winien - NA POCZĄTEK - odszukać dane dotyczące inflacji - i wykazać w jakich latach i w jakich okresach były REALNE - UJEMNE STOPY PROCENTOWE.



opowiadacie kowa1 historyjki na poziomie ekonomicznego przedszkola - ciągle czekam na początki myślenia - może powolutku cuś zrozumie - choć nadzieja niewielka. Mr. Green


Cytat:
Dla tego w skrócie. Zapaść małej i średniej przedsiębiorczości umiejętnie złapanej w pułapkę kredytową i hekatomba takich przedsiębiorców.


na początek proste pytanie - kiedy to było ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:52, 11 Lut 2010    Temat postu:

Ależ prąciem Cie bardzo.

Rok Inflacja
1950 6,5%
1951 9,6%
1952 14,4%
1953 41,9%
1954 -6,3%
1955 -2,4%
1956 -1,0%
1957 5,4%
1958 2,7%
1959 1,1%
1960 1,8%
1961 0,7%
1962 2,5%
1963 0,8%
1964 1,2%
1965 0,9%
1966 1,2%
1967 1,5%
1968 1,6%
1969 1,4%
1970 1,1%
1971 -0,1%
1972 0,0%
1973 2,8%
1974 7,1%
1975 3,0%
1976 4,4%
1977 4,9%
1978 8,1%
1979 7,0%
1980 1%
1981 21,2%
1982 100,8%
1983 22,1%
1984 15,0%
1985 15,1%
1986 17,7%
1987 25,2%
1988 60,2%
1989 251,1%
1990 585,8%
1991 70,3%
1992 43,0%
1993 35,3%
1994 32,2%
1995 27,8%
1996 19,9%
1997 14,9%
1998 11,8%
1999 7,3%
2000 10,1%
2001 5,5%
2002 1,9%
2003 0,8%
2004 3,5%
2005 2,1%
2006 1,0%
2007 2,5%
2008 4,2%
2009 3,6%

A jeśli hcesz uczciwie dyskutować to się nie mondruj i nie dyrguj, bo ja ani twój podwładny a ni żona a dzieciok to nawet fizycznie nie możliwe. Sam znajdź przedstaw i udowodni miast po próżnicy kłapć gębą.

A naukowe analizy mają tyle do rzeczywistośći co piernik do karety. Uogólniają, uśredniają i nie uwzględniają rozkłady - koszyki, średnie.

Wedłuk np. takiej jednej śrdniej to wszyskim się znakomicie powodzi - dla rozjaśnienia umysłu [/quote][link widoczny dla zalogowanych].

I pewnie nie było by aż tak źle ( skoro było tak dobrze ) i przdsiębiorcy by jakoś z tego wyszli rekompensując wzrost obciążeń kredytowych wzrostem przychodów wynikających z inflacji, gdyby Leszek nie "chłodził" gospodarki że dla dużej grupy przedsiębiorczych schłodził ją do temperatury panującej w kostnicy.

To chłodzenie spowodowało że co cwańsi i bystrzejsi przedsiębiorcy przycupnęli, ukryli się przed Balcerowiczoskim chłodem, stosując pewien absurdany jak dla przedsiębiorczości i interesów chwyt, przetrwali Balcerowiczowski okres a jak leszek się zmył odżyli.

No i Leszek 2001 a obecnie Filomidanek ( w międzyczasie Jonasz ) teraz błyśnie i wszystkim powie jak tego dokonali i co zrobili.

A ja potem powiem co przedsiębiorcy robili w 1998r.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:19, 11 Lut 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:


No i Leszek 2001 a obecnie Filomidanek ( w międzyczasie Jonasz )

Dzięki Kowa tak tez myślałem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:00, 11 Lut 2010    Temat postu:

A teraz dalsza część zadania - kiedy - w jakich okresach - REALNE STOPY PROCENTOWE BYŁY UJEMNE.


Skopiowanie ogólnie dostępnych i ZNANYCH danych - to jeszcze nie myślenie. Ciągle jest jeszcze jakaś szansa.


Cytat:
A ja potem powiem co przedsiębiorcy robili w 1998r.


Masowo bankrutowali - m.in. w Rosji - w wyniku kryzysu finansowego w Rosji. Rosja stanęła na granicy bankructwa - poziom życia w ciągu roku obniżył się o 45 %..
Polska tego - ekonomiczny "mądralo" - uniknęła.

Łotwa. Estonia - tak „przegrzały” gospodarki w niedawnych czasach , iż teraz mają wzrost gospodarzy - minus kilkanaście %.
A trzeba było schładzać w odpowiednim momencie. LOL

Pisanie o polskiej gospodarce - bez uwzględnienia kontekstu międzynarodowego - to typowe myślenie - z punktu widzenia ślepej mrówki. LOL

„Chłodzenie” gospodarki - jest to normalne - w pewnych warunkach - działanie ekonomiczne rządów (a dokładniej - zazwyczaj Banków Centralnych) - tylko nuworysze o krótkiej "pamięci ekonomicznej" - nie mają o tym pojęcia.

Płacą za to - takie jest życie. Mr. Green


Btw. W pułapki kredytowe - wpada się na własne „życzenie” -tak to jest , że lewarowanie działać może również w drugą stronę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:06, 11 Lut 2010    Temat postu:

Niezależny napisał:
Kowa1 napisał:


No i Leszek 2001 a obecnie Filomidanek ( w międzyczasie Jonasz )

Dzięki Kowa tak tez myślałem


Wstrząsające odkrycie. Mr. Green

Mogę podać ID Skypa - każdy kto zadzwoni -to na własną odpowiedzialność- bo nie toleruję matołów. Mr. Green Ok!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:10, 11 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:

Masowo bankrutowali - m.in. w Rosji - w wyniku kryzysu finansowego w Rosji. Rosja stanęła na granicy bankructwa - poziom życia w ciągu roku obniżył się o 45 %..
Polska tego - ekonomiczny "mądralo" - uniknęła.

Łotwa. Estonia - tak „przegrzały” gospodarki w niedawnych czasach , iż teraz mają wzrost gospodarzy - minus kilkanaście %.
A trzeba było schładzać w odpowiednim momencie. LOL

Pisanie o polskiej gospodarce - bez uwzględnienia kontekstu międzynarodowego - to typowe myślenie - z punktu widzenia ślepej mrówki. LOL

„Chłodzenie” gospodarki - jest to normalne - w pewnych warunkach - działanie ekonomiczne rządów (a dokładniej - zazwyczaj Banków Centralnych) - tylko nuworysze o krótkiej "pamięci ekonomicznej" - nie mają o tym pojęcia.

Płacą za to - takie jest życie. Mr. Green

.


Nie mam zbytniego sentymentu do autora tego postu jednak z tą opinia zgadzam się w całości bo jest prawdziwa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 0:41, 12 Lut 2010    Temat postu:

Niezależny napisał:
Nie mam zbytniego sentymentu do autora tego postu jednak z tą opinia zgadzam się w całości bo jest prawdziwa.


No nareszcie Niezależny jakaś niezależna opinia. Niezależna od sympati,antypatii i emocji.
Chociaż przydało by się jeszcze jakieś uzasadnienie. No z tym to jak zwykle kicha, a "bo jest prawdziwa" to nie uzasadnienie tylko przeświadczenie, obawiam się że błędne.

Filomidanek napisał:
Pisanie o polskiej gospodarce - bez uwzględnienia kontekstu międzynarodowego - to typowe myślenie - z punktu widzenia ślepej mrówki.

To wewnętrzne przegrzanie czy kontekst międzynarodowy. I co to jest to "przegrzanie" pusty slogan na uzasadnienie nieuzasadnialnego, taka "pomroczność jasna".
Nie? To zdefiniuj.

Ja tam nie wiem czy to tąpnięcie w Rosji to było przegrzanie czy uwalony w trupa Jelcyn i oligarchowie + zachodnia ekspansja. A Filomidanek nie napisze i nie udowodni bo "za móndry".

No tak a propos "mondry" - pierwsze googlnięcie i od razu "niejaka" wątpliwość co do Filomidankowych przyczyn rosyjskiego kryzysu. Czytamy [link widoczny dla zalogowanych] i widzimy że przyczyny raczej bardziej poza niż w, Rosji.

W Polsce w 98 nic wielce złego się nie wydarzyło bo przedsiębiorcy jak tylko poczuli Balcerowicza nosem to "pół dupy" wyprzedawali a stronili od banków.

Dziwnie w kryzysy wpisują się pojawienia Balcerowicza: "Pierwszymi sygnałami o istniejącym zagrożeniu dla światowych rynków gospodarczych było załamanie się systemu bankowego".
Cytat:
To chłodzenie spowodowało że co cwańsi i bystrzejsi przedsiębiorcy przycupnęli, ukryli się przed Balcerowiczoskim chłodem, stosując pewien absurdany jak dla przedsiębiorczości i interesów chwyt, przetrwali Balcerowiczowski okres a jak Leszek się zmył odżyli.

No i Leszek 2001 a obecnie Filomidanek ( w międzyczasie Jonasz ) teraz błyśnie i wszystkim powie jak tego dokonali i co zrobili.
No i oczywiście Filomidanek nie błysnął. On za mondry jest. On tylko to co w książkach napisane wie. A o tym w książkach nie pisali. To zwykła praktyka, tam wyszkolony umysł nie sięga.

Za to błyszczy tym co inni napisali.
Filomidanek napisał:
poziom życia w ciągu roku obniżył się o 45 %..

No straszne, cóż za odkrycie tragedii.
No to o ile obniżył się poziom życia w Polsce w 1990 jak inflacja wyniosła wtedy 585,8% ?

Policzysz czy też, jak mówił Wałęsa, "ani be, ani me, ani kórwakuku", bo nigdzie nie napisali.

Filomidanku, Wyście są jak Lisa Minelli: łajza z Was straszna bo żeście się z faktami minęli.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 0:55, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin