Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Polacy tracą zaufanie do Prawicy a szczególnie PIS?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:00, 13 Maj 2010    Temat postu:

Bez obaw Delto kampania zaczyna nabierać właściwego tempa oberkaczor dał pierwszy wywiad co prawda dla prawicowego pisemka ale zgromadzone przez Kurtykę haki zbyt mocno uwierają i mogą udławić ,jeszcze będzie wesoło jeszcze będzie rodośnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:00, 13 Maj 2010    Temat postu: Jezeli w ciagu tygodnia

liczba zwolennikow Prezydenta sie podwaja a liczba jego przeciwnikow zmniejsza o polowe to oznacza ze prawie polowa polskiego spoleczenstwa tak naprawde nie wie czego chce.

Smierc Prezydenta w wyniku tragicznego wypadku nie jest zadnym wydarzeniem obiektywnie uzasadniajacym te reakcje spoleczenstwa. To wyraz impulsywnego podejscia do sprawy. Maly impuls i wszystlko moze sie zmienic.

To jest tragiczne a nawet znacznie gorsze
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:34, 13 Maj 2010    Temat postu:

Nasze społeczeństwo ma zadziwiającą skłonność do mitologizowania. Nasze reakcje są histeryczne , ale "płytkie" w kształtowaniu głębszych śladów w psychice. J. Kaczyński , jego sztab jest zapewne tego świadom.Dlatego robią wszystko aby świadomość społeczna nie wyszła z "cienia żałoby" ..przynajmniej do wyborów. W takiej atmosferze ludzie emocjonalnie łączą się z tymi co cierpią. Tym samym wyborcy gotowi są w niejako "wynagrodzić" tragedię jaką przeżywa J.K. .Osobiste doznania nie wiem jak mocne nie są warunkiem dostatecznym bycia Prezydentem.Powiedziałbym że raczej wykluczają kandydata z ubiegania się o najwyzszy urząd w Państwie. Ta rysa na psychice która zostaje do końca dni nie jest porządana u Pierwszego Obywatela.
Jeszcze trochę przeciągania żałoby w skali społeczeństwa , a PiS wystąpi z rezolucją o wybór J.K. na Prezydenta poprzez aklamcję z uwagi na potrzebę kontynuacji misji zmarłego Prezydenta.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:35, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:22, 13 Maj 2010    Temat postu:

Ekor...Nie wiedziałes,ze łatwiej u nas o atak konnego pułku na pułk czołgów ..niz o chłodne,codzienno- znojne budowanie domu..?
Łatwiej wydobyć okrzyk Huuuuurrrrrraaaa niz włączyć bolesny przecież proces myślenia??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:18, 13 Maj 2010    Temat postu:

Ależ, potrzebę kontynuacji misji zmarłego prezydenta, realizację jego wizji kształtu Polski, sugerowano nam już od pierwszego dnia tragedii.
Wierzę w ból i żałobę J.K. Wierzę również w to, że J.K. znajduje również i na własne użytek wymówkę, że aktualna walka o władzę jest podyktowana koniecznością kontynuacji misji i wizji zmarłego brata. Tyle tylko, że nie była to wizja Lecha Kaczyńskiego, ale Jarosława...
Naiwnością byłoby sądzić, że J.K. mógłby się zmienić choćby o włos.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 23:05, 13 Maj 2010    Temat postu:

egoista99 napisał:
Ekor...Nie wiedziałes,ze łatwiej u nas o atak konnego pułku na pułk czołgów ..niz o chłodne,codzienno- znojne budowanie domu..?
Łatwiej wydobyć okrzyk Huuuuurrrrrraaaa niz włączyć bolesny przecież proces myślenia??

Nasz patriotyzm ma charakter kultowy.Dlatego potrzebne sa nam symbole, najlepiej martyrologia. Wykładnikiem postaw patriotycznych jest kult wydarzeń historycznych, tym silniejszy im bardziej bolesny, chociaż z tych godnych chwaly to mamy...mamy "cud nad Wisłą" . To w zasadzie wszystko.Rozpamiętujemy te wydarzenia epatując siebie obrazkami, trudno doszukać się racjonalnych wniosków płynących
z historii. W przezywaniu raczej wcielamy się w tamten klimat, sposób myślenia bohaterów itp.Ale przecież tamten czas minął, bardziej celowym byłoby oprócz naleznego hołdu bohaterom zastanowić się co z tego wydarzenia wynika dla Nas na dziś i jutro.
Jakie wnioski wyciągamy z tragedii Katynia?. Epatujemy po raz tysięczny kolejne pokolenie obrazami pierwszej ekshumacji dokonywanej przez Niemców. I co więcej? Czy istnieje jakaś pogłębiona refleksja jaką drogą mają iść przyszłe pokolenia aby nie dopuścić do kolejnej narodowej traumy?
Nie tego nie widać. Pamięć historyczną zawłaszczyli politycy. Oni selektywnie dla własnych celów eksploatują wydarzenia historyczne.
Dlaczego nie postawić otwarcie pytania po co był potrzebny drugi wylot do Katynia. Czy ten wylot miał z punktu widzenia relacji międzynarodowych odnieść bardziej znaczący sukces niż wcześniejsze spotkanie dwu premierów?Uważam że nie. Uważam że głównym celem był aspekt konkurencji miedzy obozem Prezydenta a rzadem.Oczywiście
w kontekście kampanii wyborczej. Skoro obóz prezydencki miał przemożną wolę uczczenia narodowej tragedii , można było lecieć na Wołyń , tam zapomnianych jest conajmniej 70 000 pomordowanych Polaków.Ale z punktu widzenia polityki byłoby to niezręcznym.Taka jest prawda.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 23:07, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 23:42, 13 Maj 2010    Temat postu: Do Ekora....

piszesz....

Cytat:
można było lecieć na Wołyń


Nie chyba nie mozna bylo, tam by Kaczynskiego nie wpuscili.
Do organizowania jakichkolwiek uroczystosci za granicami potrzebna jest zgoda gospodarza.
W Polsce jest zupelnie tak samo.
Jaka by byla reakcja Polskich wladz gdyby tak w Polsce Rosjanie chcieli w Polsce czcic pamiec kogokolwiek na polskiej ziemii, przywozac przy tym grupe antypolskich weteranow lub ich rodzin.
A co by sie dzialo gdyby tak chcieli Bialorusini, Ukraincy, Slowacy, Czesi, Niemcy, Zydzi?? A co by sie dzialo gdyby to przedstawiciele pewnych grup spolecznych, np homoseksualistow chcialy centralne uroczystosci w Oswiecimiu??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 6:36, 14 Maj 2010    Temat postu:

Jaga napisał:

Naiwnością byłoby sądzić, że J.K. mógłby się zmienić choćby o włos.

Może powiem przewrotnie ale zmiana w Jarku K nastąpi bez wątpienia to jego dzisiejsze nabożne zachowanie to pozór to PR później pokaże różki tym bardziej ze będzie miał pretekst to szukania układu który zredukował kaczory o 50 %. Pamiętasz jak niejaki Adolf H po zamachu na niego wyciął w pień dziesiątki ludzi? może Jarek aż tak radykalny nie będzie (miejmy nadzieję) ale to ze będzie szukał odwetu w formie politycznej to pewne, poza tym idea efemerycznej IV RP wcale nie upadła wprost przeciwnie pod pretekstem kontynuowania dzieła Wielkiego Lecha będzie z cala konsekwencją realizowana.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 10:56, 14 Maj 2010    Temat postu:

Niestety, słupki poparcia dla LK rosną. Mnie osobiście to przeraża. Nie miał i nie ma nic konkretnego do zaproponowania, poza kontynuacją Dzieła Lecha. A tak naprawdę własnego, bo przecież to on był motorem Brata....
Scenariusze, jak będzie wyglądać polityka po ewentualnej wygranej LK, to na razie czysta fantazja, ale w barwach raczej niezbyt optymistycznych. Obawiam się, że może wygrać mając za karte przetargową jedynie trumny. A tak naprawde jedną. Dlaczego mamy kontynuować misję Lecha, skoro w tej tragedii zginęli przedstawiciele wszystkich ugrupowań? A ja proponuję kontynuować zamiary Szmajdzińskiego. Albo posła Wody z PSL-u, Albo Macieja Płażyńskiego. Bo własciwie czemu nie? Tylko dlatego, ze zadne z nich nie miało w polityce bliźniaka? Marny argument...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 11:44, 14 Maj 2010    Temat postu:

Ekor tyle tylko ze bije sie z reguły słabych i głupich...Wiec epatowanie sie chwilami gdzie z naszej własnej głupoty dostaliśmy lanie ( patrz np Powstanie Warszawskie - gdzie jasno alianci postawili sprawe NIE BEDZIE WSPARCIA DLA POWSTANIA, nie bedzie wystąpienia przeciwko rosyjskiemu sojusznikowi ) rodzi pytanie o zdrowie psychiczne narodu,ktory zachwyca sie tylko kleskami a ..zwyciestwa pomija...
( czci sie powstania w których ponieslismy totalna kleske polityczna i militarna a w zapomnieniu mamy powstania wielkopolskie w 1806 i 1918
ktore sa jedynymi wygranymi przez Polaków powstaniami..) np 1920
omawia sie jakby wstydliwie nie mówiac juz o jakis obchodach....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:12, 14 Maj 2010    Temat postu:

Delta napisał:
Niestety, słupki poparcia dla LK rosną. .


Zobaczymy, jak to będzie dalej. Wczoraj, dzisiaj Komorowski i Platforma ciągle obecni w mediach. To samo Napieralski, Pawlak, nawet Olechowski. W końcu społeczeństwo zorientuje się, że kandydaci dzielą się na takich, którzy są, i tego, którego nie ma.
Jak długo można komuś wmawiać, że nie chce, w podświadomości, spotkania swojego kandydata z J.K., o które się dopomina? PiS zawsze widział lepiej, co inni chcą, myślą, i co dla Nas dobre, nie omieszkując wykorzystywać siły do narzucenia Nam swojej woli.
Posunięcie Komorowskiego z powołaniem BBN uważam za bardzo celne - z jednej strony, ustawia go w centrum światła kamer, z drugiej strony, działanie tego organu, ograniczane w czasie rządów Kaczyńskich, również jako platformy porozumienia między koalicja a opozycją, jest potrzebne.
padały słowa zastrzeżenia do przedwczesności tego kroku - osobiście sądzę, że, ponieważ wynik wyborów nie jest przesądzony, lepiej, jeżeli takie ciało rozpocznie swoje działanie już dzisiaj. Trudniej będzie je zlikwidować potem, lub wytłumaczyć społeczeństwu torpedowanie jego działania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 14:24, 14 Maj 2010    Temat postu: Do Jagi....

Cytat:
Posunięcie Komorowskiego z powołaniem BBN uważam za bardzo celne


Czy to w ogole ma sens??
Po 1997 roku ani RBN ani BBN nie maja praktycznie zadnego formalnego uzsasadnienia istnienia.

Jedyne konkretne znaczenie mial wtedy jak Jaroslaw nakazal Ziobrze z tym prokuratorkiem zreferowac mu sprawe jakiejs tam afery. Jaroslaw nie pelnil wtedy zadnej funkcji wiec plaszczyk czlonka RBNu byl uzasadnieniem, ale czy to wystarcza??


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 14:25, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 14:57, 14 Maj 2010    Temat postu:

Tragedia której doznał niewątpliwie J. Kaczyński wyrażona ciągłą żałobą narodową przydaje się do kreowania nowego wizerunku prezesa PiS-u. Do tej pory postrzegany był jako wyrachowany gracz polityczny.Teraz dzieki odpowiednim zabiegom socjotechnicznym ...mamy poznać nową , nieznaną twarz J.Kaczyńskiego. J.K. z wnuczkami zmarłego brata, J.K. czuły opiekun przy łóżku chorej Matki,..... oczywiście ten wątek jest rzeczywistym. Ale pomimo pełnego zrozumienia nie może on być przepustką do Pałacu .
Rozumiem że czas J.K. teraz jest czasem dla rodziny.I niech takim zostanie.
J.Kaczyński nie ma jak narazie niczego nowego do zaoferowania społeczeństwu.Jest takim jakim jest i żadne zaklęcia Go nie zmienią.
Powoływanie się sztabu J.K. na konieczność wypełnienia testamentu zmarłego Lecha Kaczyńskiego jest czystym nieporozumieniem.Jaki testament swoimi dokonaniami zostawił zmarły Prezydent? Przecież wszystkim wiadomym jest że Lech Kaczyński realizował wolę , wizję polityczną J.Kaczyńskiego. A teraz odmieniony J. Kaczyński chce realizować "testament" brata który sam kreślił. Czyli będziemy mieli czysty przypadek schizofrenii.
http://www.youtube.com/watch?v=IqdAbnnQm14


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:03, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 17:51, 14 Maj 2010    Temat postu: Re: Do Jagi....

Pro Rock napisał:


Czy to w ogole ma sens??
Po 1997 roku ani RBN ani BBN nie maja praktycznie zadnego formalnego uzsasadnienia istnienia.



I w tym rzecz, że Kaczyńscy zredukowali BBN i jego znaczenie. A może być płaszczyzną porozumienia, jakiej w naszej polityce brak. Oczywiście, jego działanie, jako ciała właściwie doradczego, zależy od dobrej lub złej woli prezydenta. Ale, jeżeli będzie w składzie posiadało przedstawicieli partii opozycyjnych, również od ich nacisku. Z drugiej strony, może umożliwić prezydentowi, kto by nim nie był, zdjęcie z siebie części odpowiedzialności za podejmowane decyzje. A także być metodą wykazania, że prezydent kieruje się względami konsyliacyjności, co nasze społeczeństwo ostatnio bardzo lubi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 20:05, 14 Maj 2010    Temat postu:

Zaraz zaraz Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie ma a przynajniej nie powinno być areną partyjnych występów to kaczory zrobili z tego przechowalnie staroci i przydupasów w BBNie powinni być tylko fachowcy minister obrony premier minister zdrowia marszałek sejmu minister ochrony środowiska itp,BBN powinno mieć znacznie większy wpływ niż ma obecnie a obecnie to kółko różańcowe dla zasłuzonych zgredów z pisu .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin