Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cimoszewicz przekupnym karierowiczem
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 13:04, 15 Cze 2010    Temat postu: Cimoszewicz przekupnym karierowiczem

Ja tego cwaniaczka od początku nie lubiłam. Zawsze było w nim tyle lewicowości, ile możliwości uzyskania jakiegoś stołeczka. Teraz już widać, że się nie myliłam. Nie ma ten człowiek żadnej godności,honoru,charakteru, wszak przecie to PO podłożyło mu niegdyś świnię. A teraz się do nich jak pudelek łasi.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 13:06, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 15:55, 15 Cze 2010    Temat postu:

Pomimo wcześniejszych zachowań Cimoszewicza , ceniłem Go jako "państwowca". Jego działalność "czyste ręce" kiedy rozliczał ministra Olechowskiego, pewien pragmatyzm w ocenie powodzi roku 1997 przemawiały do mnie.Kwestia Jaruckiej , wycofania się z kandydowania ..miałem pewien niedosyt, zaangażowalismy się w Jego kampanię. Cimoszewicz pomówiony przez Jarucką (Miodowicza) bez słowa podziękowania dla ludzi dla niego , na jego rzecz pracujących "zabrał zabawki" i skrył się w puszczy. Tak się nie robi. Uwidoczniła się niekorzystna cecha charakteru. Mimo wszystko liczyłem że wystartuje jako kandydat lewicy do fotela Prezydenta. Gotów byłem działać w organizowaniu mu poparcia . Teraz gdy przed pierwszą turą deklaruje poparcie dla Komorowskiego.....definitywnie bierze rozbrat z lewicą. Wreszcie nie ma dwuznaczności, jest jasność. Nie sądzę aby wzmocnił tym Komorowskiego, społeczeństwo nie toleruje takich "przechsztów". Komorowski nie zyska ..a Cimoszewicz straci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 18:17, 15 Cze 2010    Temat postu:

Mnie po prostu postępowanie Cimoszewicza dziwi. Ale przyzwyczaiłam się już, że jest nieobliczalny, całkowicie niezależny w swoich decyzjach. Nie wiem, do czego dąży. Oskarżenie go o to, że się "łasi" do PO.. bez sensu. On wszystkich ma za nic. Część sympatyków Lewicy, oczywiście, będzie go oceniać z punktu widzenia "zdrady".
Jeżeli by miał na celu stworzenie własnej partii, to posunięcie nie byłoby zbyt korzystne, gdyż zaryzykował etykietkę "zdrajcy" podobnie jak Borowski.
O ile jednak pamiętam, to Cimoszewicz rozstał się z SLD na skutek decyzji Napieralskiego o nie tworzeniu wspólnego lewicowego frontu w Wyborach.. Więc jak, wspólnie nie, ale jeżeli chodzi o jego własne poparcie, to tak? To wtedy są obowiązki?
Jako zwolennik PO.. cieszę się jednak, że tak znaczący w opinii publicznej polityk poparł Komorowskiego. Nawet najmniejszy procent poparcia przecież się liczy. A z doniesień medialnych wyraźnie widać, że SLD i PiS aktualnie tworzą wspólny, popierający się front przeciwko Komorowskiemu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 18:50, 15 Cze 2010    Temat postu:

Nik Kobra z pewnościa nawiązuje do czwartowaego cyklu teatru sensacji ( świetnego, emitowanego za okrutnej komuny - czy komuś jeszcze mówi cos nazwisko Zaczyk, jeśli tak to niech napiszw co się z nim stało bo jak kamień w wodę ) bo tak jak w spektaklach tamtego cykklu tak i w tej ( wstępnej mam nadzieję ) wypowiedzi na początku nie było wiadomo o co chodzi a wyjaśniało się dopiero na końcu.

No to do brzegu, ops przepraszam, do końca - Kobra o co chodzi ??????????

PS
Może łasi się bo musi i wypowiedź Kobry bardziej dotyczy Po niż Cimoszewicza, chciaż manipulant z nieg jest przedni niewątpliwie - pamiętam jak przed ważnymi wyborami nagle obniżył mu się tembr głosu, w praktyce zaczoł chrypieć ale to na jedno wychodzi i co ciekawe zostało mu do dzisiaj ( 'kuracja" musiała być radykalna - podobnie jak u Juszcenki przed pomarańczową rewolucją ). Czmu służyła i co zostało po pomarańczowej rwewolucji każd dzisiaj maoże sprawdzić - widać Ruskie mądrzejsze od Plskich i na otrzeźwienie wystarczyło im 6 lat ( Juszczence to wystarczyło żeby się nieźle obłowić - synek w dostał trzy unikatowe samochody, to tylko synek a co tatuś ??? ) nam i 20-stu brakuje żeby zrozumieć jaki ...- czytaj stopkę lub inaczej podpis.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 18:57, 15 Cze 2010    Temat postu:

Brawo Jago !!!!!! Hurra

Wspaniały , nieskazitelny Pan Cimoszewicz przechodzi do wspaniałej PO , tym samym przekazuje swój elektorat , sprawi by glosował na najwspanialszego kandydata na Prezydenta RP Pana Komorowskiego..Wybory zostały w tym momencie roztrzygnięte , Pan Komorowski ma jak w Chińskim banku , prezydenturę w pierwszej turze wyborów - to się nazywa - majstersztyk.

Moje najszczersze gratulacje.

To prawda szczera , że polityka jest gorsza od prostytutki., a politycy to wspaniali ludzie , bo skladaja przysięgę , ktorej tekst wyciska z oczu wyborcy łzy szczęscia.

A życie , życie jest brutalne i nikt nie próbuje tego zmienić.Może to i dobrze , raj na ziemi chyba Nas by też nie zdowolił.




Mam pragnienie , przeczytać autobiografię Pana Cimoszewicza.Podobno to wspaniała lektura dla Polaków o prawdziwym Polaku.

Pozdrawiam - Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 23:29, 15 Cze 2010    Temat postu:

Janusz napisał:
Brawo Jago !!!!!! Hurra

Wspaniały , nieskazitelny Pan Cimoszewicz przechodzi do wspaniałej PO , tym samym przekazuje swój elektorat , sprawi by glosował na najwspanialszego kandydata na Prezydenta RP Pana


Haha, Janusz, to Twoje słowa, nie moje.
Właściwie, bardziej realne wydają mi się słowa Kowy.. jeżeli ktoś się łasi, to PO do Cimoszewicza, a nie odwrotnie. Taka prawda i rzeczywistość. Jak Ci zależy na czyimś poparciu, trzeba go ładnie o to poprosić. A jak jemu zależy, to on poprosi.. I co tu mówić o prostytutkach i sprzedajności. Sprzedajność, to mamy w koalicji medialnej PiS - SLD.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 5:21, 16 Cze 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:
Może łasi się bo musi i wypowiedź Kobry bardziej dotyczy Po niż Cimoszewicza

Jaga opatrznie zrozumiała mój tekst interpretując go tak że to PO łasi się do Cimoszewicza.
Błąd !
Bardziej to dotyczy PO w sęsie sposobu oddziaływania na Cimoszewicza takiego by się łasił, np. z wdzięczności.

Przypomnijcie sobie dlaczego Cimoszewicz zrezygnował z kontrkandydowania na prezydenta wtedy gdy Tusk jeszcze chciał być prezydentem i startował w wyborach. Nikt chyba nie powie że było to na rękę PiSowi bo to raczej nie PiS przejoł wtedy jego elektorat.
O dziwo wtedy "afery Jaruckiej" nie przypisywano PiSowi, knowaniom Kamińskiego i prowokacjom CBA, o dziwo bo większość zaistniałych/wykrytych afer tak interpretowano - jako knowania PiSowskiego państwa policyjnego.

Zwracam uwagę że Cimoszewicz poparł Komorowskiego we wtorek zaraz po tym jak w poniedziałek:
TVPinfo [link widoczny dla zalogowanych] napisał:
Anna Jarucka skazana
Na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat została skazana Anna Jarucka m.in. za posłużenie się w 2005 r. fałszywym dokumentem rzekomo upoważniającym ją do zamiany oświadczenia majątkowego byłego szefa MSZ Włodzimierza Cimoszewicza. Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca Jaruckiej zapowiedział apelację.

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie uznał ją za winną wszystkich zarzutów: podrobienia upoważnienia, fałszywych zeznań przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen i ukrywania dokumentów MSZ.

Według sądu, „wina umyślna oskarżonej działającej w zamiarze bezpośrednim nie może budzić wątpliwości”; jej wyjaśnienia uznano za niewiarygodne i sprzeczne. Sąd uznał, że to Jarucka podrobiła w 2002 r. rzekome upoważnienie Cimoszewicza.

Wyrok łączny za te czyny to 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Jarucka ma też zwrócić Cimoszewiczowi 2,8 tys. zł jego kosztów procesu. Przy wymiarze kary sąd wziął pod uwagę, że oskarżona nie była karana, obecnie nie pracuje, ma troje dzieci, a mąż jest na rencie.

W uzasadnieniu sąd uznał, że Jarucka działała z wyrachowaniem a czyny, których się dopuściła, są naganne moralnie i mają wysoki stopień szkodliwości społecznej. – Oskarżona mogła mieć na celu chęć zemsty za ignorowanie przez Cimoszewicza jej próśb o wysłanie jej na zagraniczną placówkę – mówiła sędzia Salomea Truszkowska w ustnym uzasadnieniu wyroku.

Prokuratura wniosła o wymierzenie jej kary 2 lat więzienia w zawieszeniu i 5 tys. zł grzywny. Cimoszewicz, który jest oskarżycielem posiłkowym, nie żądał bezwzględnego pozbawienia wolności, ale wyraził nadzieję, iż wyrok skazujący „być może pozbawi innych chęci, by manipulować życiem politycznym”. Obrona chciała uniewinnienia podsądnej. 42-letnia Jarucka, nie przyznała się do zarzutów w procesie, który trwał od stycznia 2007 r. Podtrzymywała, że Cimoszewicz upoważnił ją do zamiany oświadczenia.

Afera z udziałem byłej asystentki Cimoszewicza doprowadziła do wycofania się tego polityka z wyborów prezydenckich w 2005 r. Zbiegiem okoliczności, wyrok sądu I instancji w jej sprawie zapadł w apogeum obecnej kampanii prezydenckiej.

O Jaruckiej zrobiło się głośno, gdy w sierpniu 2005 r. oświadczyła przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen, że Cimoszewicz miał ją w kwietniu 2002 r. upoważnić do zamiany swego oświadczenia majątkowego za 2001 r. i usunięcia z jego pierwotnego oświadczenia informacji o posiadanych przezeń akcjach PKN Orlen. On sam mówił wtedy, że jego oświadczenie majątkowe nie było nigdy zmieniane. Przyznawał zaś, że pomylił się, wypełniając je zgodnie ze stanem z kwietnia 2002 r., kiedy składał oświadczenie, a powinien był je wypełnić zgodnie ze stanem na koniec 2001 r., kiedy jeszcze posiadał akcje PKN Orlen (sprzedane w styczniu 2002 r.). .............


PS
Wyrok nie jest prawomocny więc jest o co się łasić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:26, 16 Cze 2010    Temat postu:

Dla mnie jest to ... ale rozważmy scenę polityczną.

1. Sondaże się stabilizują. Właściwie Komorowski wygra pierwszą turę, prawie bez wątpliwości. Kaczyński ma około 30 %, także Komorowski nie zdobędzie 50 % głosów, więc druga tura zapewniona na 100!
O ile Kaczyński jest stabilny (ma stały elektorat na wysokości około 30%, to Komorowski może stracić głosy na rzecz Napieralskiego. Jest to jak najbardziej nieprawdopodobne, ale z tym też można sie już liczyć i to by mogło być przerażeniem dla .... Cimoszewicza.

2. Oddawanie głosów przed pierwszą turą przez osoby ... postronne jest tylko i wyłącznie "fałszowanie" wyborów. Nie ma już zdania, że "tak głosował niezmanipulowany naród". CO innego byłoby gdyby to zrobił przed pierwszą turą któryś z kandydatów na Prezydenta. Czyli rezygnuje z kandydowania, a ponieważ miał jakiś tam procent, może poprosić swój elektorat o poparcie innego, którego uważa za najwłaściwszego kandydata go zastępującego.
Dopiero przed drugą turą można głosować przeciw komuś, wskazywać i pomagać w zwycięstwu. W drugiej turze ma sesn głosowanie przeiwko komuś lub za lepszym kandydatem.

Tak więc traktuję poparcie Cimoszewicza Komorowskiego za interwencję nieuzasadnioną, za malkontennctwo drobnoszlachciury z okolic Niemna {E.Orzeszkowej) . Mało znaczący, ambitny, wybijający się patriota z zapytaniem - po co? Cimoszewicz zawsze dla mnie był kontrowersyjny. Już jako premier, minister i jako kandydat na reprezentanta Polski.

PS. Przecież na tym wystąpieniu straci i PO, bo tak jak ja, zastanawiam się czy nie naprawiać wyborów i poprzeć Napieralskiego. Dla równowagi! Bo na tym zyska PiS, bo pobudzi jego uśpiony elektorat z imię "biją naszych!" No i na podziale głosów z jednej strony.... oby .... Kaczyński ... nie zagarnął .... 50 procent głosów w pierwszej turze!
Krecia robota!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:24, 16 Cze 2010    Temat postu:

Podtrzymuję ocenę że Cimoszewicz tą decyzja zmarginalizował się jako polityk.
Społeczeństwo nie toleruje takich"volt" politycznych. Nie znam przykładów aby polityk na takim manewrze zyskał. Jest co prawda taki europoseł Czarnecki, ale to jest całkiem inna bajka, inna klasa.
Jestem przekonany o tym że nie przeciągnie za sobą istotnej liczby wyborców, po wyborach będzie w PO uważany zawsze za "komucha". Takich spraw się nie wybacza.
Oczywiście w określonych okolicznościach deklaracja z poparciem w drugiej turze jest , może być zrozumiałą i akceptowalną.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:54, 16 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Przypomnijcie sobie dlaczego Cimoszewicz zrezygnował z kontrkandydowania na prezydenta wtedy gdy Tusk jeszcze chciał być prezydentem i startował w wyborach. Nikt chyba nie powie że było to na rękę PiSowi bo to raczej nie PiS przejoł wtedy jego elektorat.
O dziwo wtedy "afery Jaruckiej" nie przypisywano PiSowi, knowaniom Kamińskiego i prowokacjom CBA, o dziwo bo większość zaistniałych/wykrytych afer tak interpretowano - jako knowania PiSowskiego państwa policyjnego.


Kowa1, nie przyjmuj swojego punktu widzenia, który PiS usiłował narzucić, za prawdę. To jest opieranie się tylko na bardzo powierzchownym wrażeniu. Od początku uważałam - i nie tylko ja - że Miodowicz był tylko chętnym a tępym narzędziem, sprawę całą ukartowały znacznie perfidniejsze i zręczniejsze ręce. Cimoszewicz o tym dobrze wie, nie dał się zwieść pozorom, i stąd nie widzi , zapewne, przeszkód w popieraniu kandydata PO. Bo jednej rzeczy nie można mu zarzucić - interesowności w jego własnym postępowaniu, oraz braku rozsądnej oceny własnej sytuacji.
Ciekawe, że aktualnie Ludwik Dorn, i nie tylko, czują się bardziej dotknięci tamtą sprawą, niż Cimoszewicz. A sprawa Pani Jaruckiej.. ona została skazana za sfałszowanie dokumentu. Nie sądzę, aby ta sprawa miała taką wartość dla Cimoszewicza, aby był gotów za to do poświęcania swojej opinii jako polityka. Jak zawsze, robi to, co sam uzna za stosowne, nie licząc się z konsekwencjami i opinią innych osób.
Nie, nie jest to polityk, którego bym skłonna była popierać, chociaż słyszałam o nim również wiele korzystnych opinii. Być może, tym ostatnim posunięciem roztrwonił swój kapitał polityczny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 17:10, 16 Cze 2010    Temat postu:

Jaga napisał:
Ciekawe, że aktualnie Ludwik Dorn, i nie tylko, czują się bardziej dotknięci tamtą sprawą, niż Cimoszewicz.

Znowu nie wiadomo o co chodzi, o czym Jaga snuje i kto to są ci "i nie tylko" - nieustający czeski film.
Dyskusja z Jagą to rozmowa głowy z łbem. Co to oznacza zrozumiecie odpowiadając na pytanie: Dlaczego koń ma duży łeb?

Jaga napisał:
A sprawa Pani Jaruckiej.. ona została skazana za sfałszowanie dokumentu. Nie sądzę, aby ta sprawa miała taką wartość dla Cimoszewicza


Taaak?? To dlaczego Cimosiewicz sam zrezygnwał w 2005 roku - przecież nie musiał. Jesteście pewni że Jarucka sfałszowała? A może ta sprawa ma drugie dno. Dodam że prawomocny wyrok zamyka dalszą drogę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 17:53, 16 Cze 2010    Temat postu:

Hmmm...Ciekawe ze Kaczyński wysyłajac swojego ministra by przekupic Beger nie jest oceniany jako mistrz korupcji...a zlecajac podsłuch swojego v-ce premiera , nie jest oceniany jako dobry uczeń szkoły KGB..
Wiec czemu Cimoszko ma taka dorobiona brode...??? Moze to strach przed tym człowiekiem..???
PS dlaczego przekupnym..?? Czy sa jakies dowody ze go ktos przekupił ?
Moze to kolejne pomówienie..???
Czemu karierowicz..?? Wydaje sie ze kariere polityczna ma juz dawno za soba...
Wydaje sie wiec ze ten co rzuca takie kalumnie bez pokazania dowodów
robi to na zlecenie polityczne konkretnej partii lub rzuca gów...m dla samej zabawy w rzucanie...! Moze lubi jak mu śmierdza ręce..??


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 17:59, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:34, 16 Cze 2010    Temat postu:

Słusznie egoisto dodam tylko ze Kaczyński nie tylko podsłuchiwał Leppera ale nasłał na niego służby do czeko publicznie w telewizji się przyznał "pasłałem służby żeby go pilnowały" czy jakoś tak.

A to że Cimoszowi dają brodę a Kaczyńskiemu odpuszczają świadczy o wyższości podskórnych rozgruwek politycznych nad publicznie pokazywanymi. Lepper był znaczącą siłą polityczną i jego wycięcie było na rękę również Platformie kto wie czy nie było "podskórnrej" koalicji w tej sprawie - kruk krukowi nie wykole.

Całość działań wokoło cCimoszewicza raczej w moim oglądzie świadczy na korzyść Cimoszewicza bo oznacza moim zdaniem obawę przed nim jako przed bezwpływowym politykiem. Bezwpływowym bo nie mającym na koncie czegoś co mogło by go zachaczyć.

Stworzona wokoło niego afera i fakt że się wycofał wydaje sie świadczyć że potraktował to za ostrzeżenie że sprawy mogą pójść jeszcze dalej ( dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf ) samemu nie posiadjąc aparatu, wiedzy i możliwości do zastosowania równoważnych środków odwetowych. Tak się człowiek wystraszył że teraz nawet popiera PO - przypomnę że w sprawie czepiano sie również jego rodziny - córki, jakieś pzekazane środki czy cóś.

Najwyraźniej Kaczyński ma takie środki i dlatego w stosunku do niego nie przekracza sie pewnych progów.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 18:37, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 10:55, 17 Cze 2010    Temat postu:

Chyba masz Kowa racje ...ze wycina sie niezaleznie myslacych na rzecz
nijakiego wodza mli-mli partii lub wodza nie cofajacego sie przed niczym partii strajacej sie pozyskac dodatkowy areał...
Obecnosc Cimoszki wszystkim jest nie na reke...za uczciwy, za otwarcie mówiacy...czyli detabilizujacy UKŁAD TUSK-KACZYNSKI..( qurde a Kaczor walczył z układami...ale swojego chyba nie bedzie zwalczał...?? )
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 11:39, 17 Cze 2010    Temat postu:

Pewnie że ma układ bo jakby go nie miał to już dawno by go nie było jak UPR, Samoobrona czy nawet Dorna, Jurka itp.

Walczył z układmi głównie ekonomicznymi katergori która jest do zwalczenia bo jest taka kategoria która jest nie do zwalczenia a którą znakomicie opanował technicznie Pawlak - ale za diabła nie powiem co to za kategoria żeby się inni nie nauczyli.

Wszyscy mają układy - zwróć uwagę jak PO wykorzystywało fakt że wielkie media prywatne są właśnie w rękach wielkich posiadaczy którum sprzyja PO ( pisałem że powinna zmienić nazwę na PWPO - partie wspierania posiadaczy ) co stanowiła układ wsparcia.
Jak te miedia sekowały kaczorów to PO sie oburzało ale jaka tam nagonka, jaka tendencja przecież dziennikarze są niezależni.
A teraz jak TVP generalnie ma trend propisowski ( chociaż nie tak jednoznaczny i bezwzględny oraz wrednie sekujący jaK TVN - np w TVP jest program proPOwskieo Żakowskiego, a wskaż mi program prowadzony przez proPiSowca w TVN lub Polsacie ??????? ) to całe PO z Komorowskim i tuskiem na czele jak głośno jodłuje o tendencyjności, nieuczciwości itp jak ich to boooli.

No to ja odpowiem ich własną argumentacją panowie POwce dziennikarze są niezależni i nikt na nich nie wpływa.

I w ten sposób znowu wróciliśmy do mojego ulubionego konika równowagi uczciwości i że metody mają swoje późniejsze konsekwencje.

I tu powtórzę jeszcze raz że PiS przejoł metody PO i to wychodzi mu na korzyść a PO przejęło metody PiSu np. Pan Komorowski jak kiedyś Kaczyński .... wymyślcie sami ... chociaż wcześniej tego nie robił, natomiast Kaczyński zaprzestał.

Też już pisałem Po traci wszelki spokój i powagę.

I jescze napiszę czego nie pisałem - że Kaczory są święte, kryształowo uczciwe, że kochają obywateli i przeciwników politycznych i że wogóle chodząca uczciwość, niewinność i tryskająca miłość.

Pisałem jedynie że ci "kryształowo uczciwi", "dobrzy", "niewinni", i "kochający" którzy tak sekują kaczorów niczym większym w kierunku dobra się od Kaczorów nie różnią a wkierunku zła: poczytajcie moje polemiki i zawarte w nich dowody i uzasadnienia i stwierdźcie sami.

PS
Pewnie jak umrze matka Kaczyńskiego jeden z uczestników tego forum o ustalonych poglądach napisze że dobrze że suka zdechła, pewnie i wśród zwolenników PiSu są elementy które są na podobnym poziomie. Tyle że ( Uwaga Jago ) ja się z nimi nie identyfikuję ( że o przyjaźni nie wspomnę ) i gdybym czymś administrował wycioł bym ich z dyskusji banem po pewnych wypowiedziach a nie tłumaczył specyficzną ekspresją nawet wtedy gdyby nakręcali licznik forum.

Przypomina mi sie ostatnie słowo rodzicobójcy na rozprawie - proszę o łagodny wymiar kary ponieważ jestem sierotą; to tak apropos specyficznej ekspresji myślenia.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 11:40, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin