Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Analiza pierwszej tury wyborów
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:47, 28 Cze 2020    Temat postu: Analiza pierwszej tury wyborów

Moja krótka analiza pierwszej tury wyborów. (Duda wstępnie 41,8 Trzaskowski 30,4) Co, uważam, czyni tego drugiego faworytem w drugiej turze. A to, ponieważ przepływ wyborców jest najzupełniej oczywisty. Cały Hołownia, Biedroń i Kosiniak przechodzą do Trzaskowskiego, zaledwie połowa konfederacji zagłosuje na Dudę, druga - szczeniacka połowa, za przykładem szczeniackiego Korwina wybory manifestacyjnie oleje.

Cóż... nie uważam się za przedstawiciela twardego elektoratu PIS, głosowałem na tych ludzi dopiero 2 x (najpierw parlamentarne, teraz w prezydenckich). Na polską rzeźnię polityczna patrzę z przymrużeniem oka. Tak naprawdę interesuje mnie wyłącznie szersza wizja świata konkretnych kandydatów. Ich pogląd na kwestię błyskawicznych przemian kulturowych i demograficznych jakie zachodzą w świecie Zachodu, w tym (a jakże!) w Polsce. Wg. mnie ewentualne zwycięstwo Dudy delikatnie opóźni ten proces
Wygrana Trzaskowskiego - to już początek końca


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Nie 23:39, 28 Cze 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:18, 29 Cze 2020    Temat postu:

Wygrani …przegrani.
Moim zdaniem do wygranych zaliczałbym PiS U PO . Chociaż wygrana jest problematyczną
Wygranym jest Hołownia. Zaistniał , zaprezentował się całkiem pozytywnie. Na wejście do dużej polityki musi jeszcze poczekać. Mam nadzieję że plasuje się w wyższej klasie niż Kukiz.
Wygranym jest Bosak . Wyciągnął konfederatów z zaułka w które w które wprowadził ich Mikke. Bosak ma szanse na zbudowanie czegoś nowego. Tak jak Hołownia musi poczekać.
Wygranym jest Biedroń . Zaistniał w świadomości społecznej jako ikona LGBT. Ten elektorat jest , był i będzie. A oto Biedroniowi chodzi. Podrzucił kukułcze jajo do urzędu prezydenta Warszawy I wrobił Trzaskowskiego.
Wielkim przegranym jest Lewica. Czarzasty za czapkę gruszek sprzedał świadomość lewicową w społeczeństwie. Dał się ograć Biedroniowi. Pozostaje problem co dalej z prawdziwą lewicą , prawdziwą a nie uszminkowaną w kusej sukience. Potrzebna jest radykalna przemiana po lewej stronie sceny politycznej. Może Zandberg?
Wielkim przegranym jest Kosiniak. Przywódca partii chłopskiej bez chłopów. Dokąd można reanimować Witosa. Dziś na wsiach PSL, to socjal i emerytury. A Duda im darmowe granty obiecuje.więc głosowali tak jak widać
Pozostałą drobnicę zaliczam do wygranych . Dostali swoje 5 minut dla dowartościowania się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pon 15:34, 29 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:35, 29 Cze 2020    Temat postu:

Na chłopski rozum, Ekor, poza dwoma osobami, to tutaj nie ma wygranych. Zresztą na "inteligęcki" też. Konkretnie. Hołownia to sztuczny produkt liberalnego establishmentu, dla zmyłki kontestujący Trzaskowskiego. W drugiej turze 80% "Hołowniowców" zagłosuje na Rafałka.

Bosak jest już na prawicy przegrany (właśnie rozmawiam na forum). Chodzi o to, że pomimo zawsze nacjonalistycznych deklaracji oświadczył, iż dla niego Duda i Trzaskowski to jedno zło. Zgodnie z moimi przewidywaniami, ideowy ojciec Bosaka - Korwin już zapowiedział, że oleje druga turę. W świetle "neomarksistowskiej ofensywy" takie postawienie sprawy, przez większość Konfederatów zostało uznane jako szkodliwe politykierstwo, kiedy "Polska sie pali". Jesli Bosak nie zrobi teraz jakiegoś kajającego gestu - już nigdy nie uzyska 6%.

Wygranym jest Biedroń... (to żart?) :)

Tak, zgoda, Kosiniak jest przegranym, prawie tak wielkim jak Biedroń

Co do Czarzastej (postkomuszej opcji emer. pułkowników itp wymierającej fali) oni już się od paru lat w ogóle nie liczą. Nawet nowa lewica LGBT nie ma ochoty w to wchodzić, żyrować tego. Ich (poza pederastami, nowomową i poprawnościową cenzurą) bardziej interesują ludzie od Ikonowicza, niż Wasze problemy, towarzyszu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Pon 15:46, 29 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sziman



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 14:11, 30 Cze 2020    Temat postu:

Daleko idący pesymizm bujany. Oczywiście granie na tej nutce "wszystko tylko nie PiS" daje pewien handicap temu żigolakowi ale absolutnie nie chce mi się wierzyć, że on do siebie przyciągnie aż 20% dodatkowego elektoratu od lewa i prawa - raczej nie da rady. Duda przy swoim zmobilizowanym elektoracie (bo to najbardziej zmobilizowany elektorat na naszym podwórku) może nawet nie musieć szukać dodatkowych głosów przy założeniu, że hołowniany i bosakowy elektorat w dużej mierze wybory oleje - niższa frekwencja pozwoli na uzyskanie 50% z tymi głosami, które już ma, a zwróćmy jeszcze uwagę na jeszcze jeden bardzo istotny czynnik - termin wyborów - 12 lipca, szczyt sezonu wakacyjnego, wielkomiejski elektorat Trzaskowskiego może wtedy grzać dupska na plażach. Oczywiście to nie będzie większość wielkomiejskich ale z pewnością jakiś widoczny odsetek celebrasów, korposzczurków i stutencin już wycieczki wykupił i aż tak poświęcać się dla Rafała żeby nie pojechać to nie będzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sziman



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 14:24, 30 Cze 2020    Temat postu:

A no i jeszcze maleńka analiza elektoratu Hołowni:
1. TVN-owskie lemingi - oni rzeczywiście zagłosują na Trzaskowskiego to jakieś 50% z tych 13%;
2. Ludzie, którzy za każdym razem kiedy widzą nowego mapeta na scenie politycznej wierzą wzorem naszej kasandry, że to kompletnie nowa polityczna jakość - oni wybory oleją - to jakieś 30%;
3. Babcie i dziadkowie, którym on się kojarzy z sympatycznym panem z telewizji, który w dodatku głośno mówi o swoim katolicyzmie - oni tak gdzieś z 20% raczej zagłosują na Dudę albo też nie pójdą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:12, 30 Cze 2020    Temat postu:

sziman.. (przede wszystkim witaj, jak zdrowie, widzę, że zarazę przetrwałeś) :) kanikuły mogą zadziałać nie koniecznie jak piszesz. To już nie te czasy. Teraz ludzie o różnym statusie i sytuacji społecznej wybywają z domu. Czyli spekulacje, pewnie dosyć bliskie prawdy, ale jednak spekulacje. Póki co liczy się prosta arytmetyka - głosy Trzaskowskiego, plus głosy od Hołowni, Kosiniaka i Biedronia dają sporą przewagę nad Dudą w drugiej turze. Jeśli konfa zachowa się po gówniarsku, to będzie po bułkach. I to nie jest krakanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sziman



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 16:24, 30 Cze 2020    Temat postu:

Witam, witam - ano przetrwałem i to w dobrej formie, bo roboty miałem nawet więcej niż przed. Co do wczasowania to i owszem ale wiejski i małomiasteczkowy elektorat zostaje latem w domach - żniwa, ot taka to różnica z tymi miastowymi. Co do przepływów elektoratu - Trzaskowski by musiał liczyć na ich stuprocentową mobilizację, a to jest po prostu nieprawdopodobne. Elektorat Hołowni jak pisałem nie jest jednolity ideologicznie, elektorat Kosiniaka to PSL-owskie stare wygi w większości mieszkańcy wsi, ci którzy mieli uciec do Trzaskowskiego to już to zrobili po zdekapitowaniu Kidawy, bardzo wątpię, że oni pałają szczególną miłością do tęczowego, wymuskanego mieszczucha Trzaskowskiego. Biedroń to inna bajka - pedryle rzeczywiście w podskokach pognają na niego głosować chyba, że akurat będą podrywać młodych chłopców na plażach. Elektorat Bosaka to z jednej strony PISPO samo zło, a z drugiej narodowcy pałowani przez Trzaskowskiego na marszach niepodległości. Ci pierwsi na wybory nie pójdą, ci drudzy pójdą i zagłosują na Dudę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:25, 03 Lip 2020    Temat postu:

Biorąc poprawkę na wiadomą "rzetelność" onetowych sondaży, ten jeden na razie pofatygował się przedstawić prognozy, więc o nich wspomnę. Nie wiele się różnią od tego co napisałem. 80% hołowniowców poprze Trzaskowskiego, biedroniowe - wiadomo, kosiniaki (z pamięci, będę gołosłowny) 75%. Sytuację uważam za na prawdę niebezpieczną. A konfa, to niestety w większości gnojki. Dobrze rokujące, ale gnojki, które jeszcze się uczą na własnych błędach. Oleją te wybory

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
casandra



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:10, 03 Lip 2020    Temat postu:

Bujany i ty sziman (z resztą odtenteguj się ode mnie ,bo podstaw do tego dentego ataku na mnie nie masz, nie kocham bowiem, ani PO ani PiS. Obie partie zawsze mnie wnerwiały, ujmę to tak, aby nie wrażać się dosadniej). Wygra ten kto wygra. Ani Duda, ani Trzaskowski nie są ludźmi z mojej bajki. Lewica, chłopstwo, czy elyta „pomarańczowej rewolucji” też nie. Ja chcę zwykłej normalności. Przestrzegania reguł, przestrzegania stanowionego prawa, władzy dla mnie, a nie władzy dla władzy z zepchnięciem mnie do historyczno-politycznego rynsztoka i odświeżania jedynie w momencie wrzucania kartki wyborczej w pseudodemokratycznych wyborach.

Obaj jesteście wręcz ortodoksyjnymi antykomunistami (do czego macie prawo) i tak dalece zaślepionymi, że nie dociera do waszych mózgownic fakt (albo dociera, ale nie jesteście go w stanie przetrawić i zaakceptować jako realnie istniejące zjawisko), że w całym świecie zachodnim (co jest wynikiem globalizacji i dogmatycznie liberalnego podejścia do kryzysów konomicznych jako takich) na arenę dziejów wkroczył neokomunizm i przez ostatnie 30-40 lat, a w Polsce od około 25 lat, ukształtowała się nowa klasa społeczna nazwana przez ekonomistę Guya Standinga – prekariatem. Klasa, która wywodzi się z grupy ludzi wiecznie balansujących na krawędzi minimum socjalnego lub wręcz finansowej katastrofy. To ci ludzie zdecydowali o wygranej PiS-u w 2015 r. i latach następnych. I ci ludzie zdecydują o tym, kto w tych prezydenckich wyborach wygra.

Ludzi z prekariatu w Polsce jest około 25-32% w różnych badaniach. Ich poglądy polityczne są labilne i oparte o możliwości utrzymania się na powierzchni, a więc wynikające głównie z obietnic transferów socjalnych i stabilności rynku pracy jaki się przed nimi roztacza. Są to ludzie z grup samozatrudniających się, z grup objętych umowami śmieciowymi lub umowami określonymi art. 25.1 KP, który jest kompletnie antypracowniczy i niezgodny z normami MOP (;-))) polska norma). Pandemia jeszcze tą grupę poszerza. Ceny gwałtownie rosną. Na rynku finansowym mamy 100 mld zł. pustego pieniądza wyemitowanego przez NBP, które to spowodują wcześniej jak później recesję i gwałtowny wzrost inflacji. Kończy się trzymiesięczny okres „zabezpieczenia” przedsiębiorstw przed skutkami pandemicznego spowolnienia gospodarczego, ale rządzący (i ci co chcą rządzić) o tym nic nie mówią. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że w budżecie mamy pustki. Ceny prądu gwałtownie wzrosły, a obiecane wyrównanie, które miało być w tym roku) wg. ministra finansów może wypłaca w przyszłym. Z resztą co ja tam będę wyliczała i tak to olejecie, a bujany znów napisze: ale pierdolisz… Tyle, że to „pierdolenie” z czegoś wynika. A wynika z przeświadczenia, że wasze „gadanie’ neokomunizmu nie powstrzyma i aż dziwi mnie, że jego przejawów w warstwie ideologiczno-propagandowej PiS-u nie widzicie. Skąd taki wniosek? A z waszego nastawienia. W uzasadnieniu posłużę się słowami Stanisława Michalkiewicza, który w jednej z swoich wypowiedzi stwierdził, cyt.: ”…już w Manifeście komunistycznym Marks i Engels dostrzegali, że „organizacja proletariatu w klasę (…) jest w każdej chwili niszczona przez konkurencję pomiędzy samymi robotnikami”. „Proletariusz tradycyjny bowiem był nieszczerym sojusznikiem komuny — ponieważ pragnął jak najszybciej przestać być proletariuszem. A kiedy już mu się to udało, kiedy się dorobił, zostawał „drobnomieszczaninem”, a więc osobnikiem, którego komuniści nienawidzili jeszcze bardziej, niż „burżuja”. Drobnomieszczanin bowiem nie bez powodu podejrzewał komunistów, że chcą mu odebrać to, czego z takim trudem się dorobił, więc stawał się nieprzejednanym wrogiem rewolucji i komuny”. Jakoś to mi do was pasuje –bez urazy-panowie. Historia się nie skończyła. Francis Fukuyama był w błędzie. Przyspieszyła i przyspiesza w tempie, który zaczyna umykać filozofii. Filozofia nie nadąża za rzeczywistością. A czym to się może skończyć to odsyłam tu:
[link widoczny dla zalogowanych] czy choćby tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla Polski nadchodzą trudne czasy (wiem, że kasandrycznie). Ślepota polityczna wszystkich elit jest widoczna jak na dłoni. Rozwiązań systemowych żadnych. Myślenia propaństwowego i ogólnorozwojowego na wiele lat do przodu nie ma. Politycy myślą kategoriami kadencji, utrzymania władzy za wszelką cenę. Mnie i was panowie mają w … głębokim uważaniu. Neomowa polityczna wywodzi się z czystej komuny. Frazesy rządzących słyszałam już w ustach populistów z czasów gomułkowskich i późniejszych. Quo vadis Polonia? Może wy wiecie? Życzę dobrego samopoczucia i równie dobrych wyborów…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:19, 04 Lip 2020    Temat postu:

Najwyraźniej Ty tez masz skłonność do stygmatyzowania/ułatwiania sobie - (prekariat) Ta teza jest m.zdaniem pełna logicznych dziur, ale to na inną pogawędkę. Nie uciekam, jestem chętny, także co do cytatu z Michalkiewicza. Ale kiedy indziej.

jesteście (...) ortodoksyjnymi antykomunistami (...) i tak dalece zaślepionymi (...)


..wystarczająco zaciekłym (mówię za siebie) żeby całkiem dobrze poznać wroga. Więc, pardon za dydaktykę, ale neomarksizm na świecie to nie ostatnie 30-40 lat, lecz należy go datować od Szkoły Frankfurckiej (lata 20-30 XX wieku). Polecam Ci przewertować temat.

Ja chcę zwykłej normalności

A ja myślę, że Ty w gruncie rzeczy sama nie wiesz czego chcesz. Twoja definicja "normalności" jest tak ogólnikowa, że aż zęby bolą. I zgadzam się z szimanową diagnozą pewnego elektoratu naiwnie pływającego od jednego mapeta do drugiego, w nadziei, że kolejny "ON to już na pewno jest antysystemowy" Very Happy

Powiem Ci czym najogólniej ujmując różnimy się:

casandra 2.06.2020
Ło jesu - pisiory - Bóg i Ojczyzna -sztafaż, kuglarska neurolingwistyczna sztuczka, za którą, kryje się wyłącznie pazerność


Dla mnie Bóg i Ojczyzna stanowią najwyższą wartość. Rozumiem Twoje rozstrzyganie "dobrej" polityki pod kątem gospodarczego racjonalizmu i dobrobytu jednostki, ale to stawiam dopiero na trzecim miejscu.

Na drugim miejscu stawiam element bardzo lekceważony - prowadzenia swobodnego dialogu na poziomie obywatelskim, czyli szczebel niżej mainstreamowych kocopołów i podprogowego, jednokierunkowego "informowania" społeczeństwa przez MEDIA. Stosunek do wolności słowa bardzo waży na moich wyborach. 90% najważniejszych liberalnych i lewicowych tytułów od niedawna ma całkiem zablokowaną opcję dodawania komentarzy. Politycznie poprawna cenzura szaleje. Także w Polsce. Pod pretekstem bliżej niesprecyzowanych zasad "łamania standardów społeczności" giganty w rodzaju Facebooka i Twittera masowo likwidują prawicowe profile. Swobodny do tej pory dialog społeczny jest ucinany. I nie chodzi mi tylko o mnie, czy inne żuczki ale ONI poważają się już nawet cenzurować słowa takich prawicowych szyszek jak demokratycznie wybrany prezydent Stanów Zjednoczonych.

Te dwie kwestie, w największym skrócie, określają po której stronie widzę dobro i zło. Zdecydowanie wolę żyć w wolnej, niepodległej, czasem zawadiackiej Polsce, niż żreć ruski kawior i szwabskie papierowe wursty, kajając się za moją historię, za to, że jestem biały, że nienawidzę komunizmu i że mi się już powoli zbiera na pawia na widok tęczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Sob 15:30, 04 Lip 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
casandra



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:11, 04 Lip 2020    Temat postu:

Bujany. Z pewnością jestem sporo starsza od ciebie. Pamiętam jeszcze czasy stalinowskie. W pierwszych klasach powszechniaka miałam jeszcze religię i kaligrafię. Przeżyłam wszystko to, co ty znasz z Książek historii, po wielokroć pisanej przez obie strony pod swoje wyobrażenia, a nie zgodnie z faktami.
Klasyfikowanie mnie zgodnie z twoją kalką kompletnie mija się z rzeczywistością. Jaka Polskę chciałabym i w jakiej chciałabym żyć opisywałam wielokrotnie, tyle, że jaki prawdziwy, biały man czytuje babskie wypociny. Prekariat jako pojecie istnieje od niedawna. Neokomuna to nie lata dwudzieste, a raczej okres powojenny. Okres ruchów młodzieżowych i studenckich przełomu lat 50/60, wojny w Wietnamie, czy działalności grup terrorystycznych typu Bader Manhoff i im podobnych. Co z resztą wyraźnie wykazało, że młodzież jako materiał ludzki w działalności neokomunistycznej raczej się nie sprawdza. Marksizm kulturowy, którego ty jesteś nieświadomym propagatorem powoduje, że twoje podejście do rzeczywistości jest zaburzone. Opisany przez ciebie pkt drugi, trzech składowych twojej podstawowej oceny poznawczej jest dowodem mojej powyżej opisanej tezy. Z pewnością powyższe spowoduje u ciebie wzburzenie, dlatego którego uzasadnię swoja tezę.
"Marksizmu kulturowego” , jego historia wbrew pozorom nie zaczyna się od Marksa. Marks nie interesował się specjalnie kulturą, uważał, że najważniejsza jest ekonomia i gospodarka. Kultura to dla niego sfera “opium dla ludu”, sfera ideologii, która służy jedynie utrzymaniu władzy przez rządzące elity. Kultura może być więc dla marksisty co najwyżej źródłem zniewolenia. Jeśli marksiści interesowali się kulturą to jedynie jako formą utrzymania władzy klas rządzących nad proletariatem. Dzieła sztuki w optyce marksistowskiej były często redukowane do wyrazu interesów danej klasy. Sztuka socrealizmu zwłaszcza w malarstwie i prozie powinna być ci znana. Zmiana świata, zdaniem Marksa, miała polegać na zmianie gospodarki, nie na zmianie kultury. Wbrew temu, co piszą wyznawcy teorii marksizmu kulturowego, termin nie ma też nic wspólnego ze szkołą frankfurcką, jak próbował to uzasadnić Michael Minnicino w szkicu pn.“Szkoła frankfurcka i poprawność polityczna” Niektórzy ludzie związani ze szkołą zajmowali się kulturą, ale była to głównie krytyka kultury masowej. Narzekanie na utowarowienie wszystkiego, upadek estetyczny, degeneracje muzyki popularnej itd.
Faktycznym wynalazcą tego pojęcia są raczej ludzie wrogo nastawieni do Marksa. Podobnie jak w przypadku innej koncepcji - poprawności politycznej - lewica czy marksiści nigdy nie bronili marksizmu kulturowego, tak jak rozumieją go jego wrogowie. Pomysł, że istnieje coś takiego jak “marksizm kulturowy” i definicja tego, czym jest, pochodzi z kręgów prawicowych. Marksizm kulturowy jest więc od początku czymś, z czym należy walczyć, jest definicją przeciwnika.
Nie znajdziesz więc tekstu, gdzie jakiś lewicowy autor wykłada przystępnie czym jest marksizm kulturowy i dlaczego jest wartościowy. Znajdziesz jedynie teksty, gdzie prawicowy autor wyjaśnia dlaczego marksizm kulturowy jest zły i czym jest.
Po raz pierwszy idea “marksizmu kulturowego” pojawia się w pismach amerykańskich konserwatystów na początku lat 90-tych dwudziestego wieku w tekstach Michaela Minnicino o któym pisałam wyżej. Minnicino nie używa jeszcze pojęcia “marksizmu kulturowego”, ale wyraża te idee, które później rozwiną inni. Otóż jego zdaniem zachód znajduje się w stanie upadku, człowieka otacza brzydota, jednostka nie jest zdolna do kreatywności. Z czego wynika ten kryzys zachodu? Odpowiedź? Ze spisku. Spisek został ukuty i zorganizowany przez lewicowych intelektualistów. Wymyślili i rozwinęli oni radio, telewizję i badania opinii publicznej. Wszystko po to, by zapanować nad duszami ludzi, by propagować swoją ideologię. Media masowe zostały stworzone po to, by wzbudzić w ludziach pasywność. Brzydota i zepsucie moralne, które Minnicino widzi w USA w 1992 roku - to wszystko wynika z realizacji zbrodniczego planu. Co ważne, spisek ma miejsce przede wszystkim na uczelniach. Uczelnie to totalitaryzm, gorszy niż Stalin i Hitler. Biedni studenci są zmuszani do myślenia w taki sposób, jak wymaga tego marksizm, inne formy myślenia są karane. Zmiany w kanonie lektur to Gestapo i NKWD. Pojawia się też kluczowa dla teorii marksizmu kulturowego teza: komunizm upadł, ale ideologia komunistyczna zwyciężyła, została rozpropagowana na skutek spisku w USA. Zło to Foucault, gender studies, poststrukturalizm, postmodernizm, relatywizm, nihilimzm - wszystkie barwne koncepcje filozoficzne burzące tradycyjne wartości, a przede wszystkim totalitaryzm. Totalitaryzm? Na uczelniach? Wśród studentów, milenialsów i im podobnych? Pusty śmiech. Czytuje wszystkich tobie podobnych ideowo autorów. Sami sobie zaprzeczają. Próbują udowadniać, że zdarzeniom na drodze winien jest koń, a nie woźnica. Przytoczę ci na koniec ponownie Michalkiewicza. Michalkiewicz uważa, nadaje terminowi nieco odmienny kontekst niż Amerykanie. Łączy go z tradycją polskiego antysemityzmu i katolicką nienawiścią do masonów. W USA nie wykształciła się tradycja nienawiści do masonów. W Europie natomiast istnieje wywodząca się z XVIII wieku katolicka tradycja niechęci do masonerii. Tradycja ta jest archaiczna, uznaje masonerie za jakiś spisek szatana, tajne cele itd. W spiskowe teorie na temat masonów wierzyła polska przedwojenna prawica i jak widać po Mickalkiewiczu ta tradycja wciąż żyje. Na przykład w tekście Michalkiewicza z 2009 marksizm kulturowy pojawia się jako ideologia forsowana przez “socjalistów, komunistów, masonów, sodomitów oraz Żydów” i jest utożsamiany z “polityczną poprawnością”. A to już aberracja. Wielokrotnie pisałam, że polityczna poprawność wykończy zachód zwłaszcza w zderzeniu z prawami jednostki. Krępuje bowiem jednoznaczność osądów i wymusza łagodzenie postaw w sytuacjach ekstremalnych. Mogę żyć z sąsiadem czarnoskórym, Ukraińcem, żydem i Marsjaninem, ale tylko do czasu kiedy przestrzega ogólnych norm jakie w moim kraju obowiązują i nie próbuje narzucać mi swojej woli. Szanuje każdą formę współżycia społecznego, ale równoważnie prze wszystkie strony przestrzeganą i szanowana. Co robią w czterech ścianach mnie nie obchodzi. Nie obchodzi mnie w co lub kogo wierzą. Do momentu w którym nie wchodzą z swoimi poglądami i sposobem życia do mojego ogródka. Lub nie zaczną ograniczać moich swobód i mojej fizycznej i mentalnej wolności. A ty i sziman, klasyfikujecie mnie po swoim uważaniu i próbujecie narzucać mi własny punkt widzenia. NIC Z TEGO. SPADAĆ NA DRZEWO. ZA STARA JESTEM ABY SŁUCHAĆ TEGO BEŁKOTU. Bowiem to nic innego jak przenoszenie własnych demonów na innych. Nic innego jak złodziej krzyczący łapać złodzieja. Wystarczy? Ja wam nie każę myśleć po waszemu... i nie próbuję narzucać sposobu myślenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
casandra



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:15, 04 Lip 2020    Temat postu:

Przepraszam za składnię pierwszej części tekstu, ale pisałam pod wpływem impulsu, co raczej mi się nie zdarza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:31, 04 Lip 2020    Temat postu:

Nie przepraszaj, snobko, za składnie, ale za treść. Bo w 90% jest to "dialog" z cudzymi cytatami a nie - na bieżąco - z żywym, myślącym człowiekiem. Ty tego nie przemyślałaś, Ty kopiujesz wyrwane treści i podkładasz pasujący Ci komentarz. I na cholerę mi informacja, żeś starsza ode mnie? Mam Ci dać jakiś senioralny bonus na pomyślunek? Drugi raz starałem się być super szczery wobec Ciebie. Trzeci raz już nie będę się fatygował

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
casandra



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:35, 04 Lip 2020    Temat postu:

Korzystam z tekstów twoich idoli. Coś nie pasi? A co do twojej "żywotności" to raczej pochodzi ona z najzwyklejszej farmy trolli i twórców fucknewsowych wiści rodem z radia Erewań, a nie osobistych przemyśleń. Jesteś tak jednoznacznie wektorowy, że nawet na BOT-a się nadajesz. Koniec dyskusji. Jak napisałam. SPADAJ NA DRZEWO.
PS. Jakbym była adminem tej zlewni, to nie za poglądy - bo je szanuję, choć się z nimi nie zgadzam - ale za język i inwektywy jakich używasz w argumentacji dawno bym pozbyła się takiego leszcza jak ty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:36, 04 Lip 2020    Temat postu:

<3 Nareszcie gadasz do rzeczy. Buziaczki :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin