POLITYKA 2o

Gość

Dostałem kiedyś w prezencie sadzonki. Posadziłem wzdłuż płotu. Rośnie to , żólto kwitnie. Jakieś dziwnie znajome owoce. Ptaki tego nie jedzą , na kocie chciałem przeprowadzic test , już go dawno nie widzę. Sąsiadów mam życzliwych.A tak się zapędziliśmy z darczyńcą w "podziękowaniach" że zapomniałem zapytać co to jest.
Co to za krzewy i co z tym robić?. Może ktoś wie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

To mahonia Ekorze :) Też to mam i jedną zapuściłam (dwie są jeszcze małe). Tzn. nie zajęłam się w odpowiednim czasie jej pokrojem. Teraz straszy w dolnej części gołymi gałęziami i zastanawiam się czy przyciąć...
U mnie zastąpiła ostrokrzew Ya winkles

Jeśli dobrze widzę, to masz kilka sadzonek i myslę, że rosną stanowczo zbyt blisko siebie. Rozsadź. Potrafi być dość dużym krzewem. Skoro u mnie na piasku wyrosło duże jak agrest, to u Ciebie tym łatwiej osiągnie duże rozmiary.

[link widoczny dla zalogowanych]

P.S.
Owoców nie jadłam, nie odważyłam się (to a propos informacji o galaretkach i kompocie)

Gość

Dziękuję Esprit. Czyli nic szczególnego. Myślałem że spełni to rolę żywopłotu, a jest tych krzewów sporo 25 mb. Ok.!

P.S. Co do przetworów ..to raczej juz nie. Kot nie wrócił.

Gość

Ekor masz porządnie zrobione ogrodzenie, z grafitową spoiną no no.

Gość

Nie ma za co :)
Może spróbuj jednak wykorzystać kulinarnie, kiedy już podrosną [link widoczny dla zalogowanych] Tu wspominają coś o winie

[link widoczny dla zalogowanych]

Koty tak mają, własne drogi czy coś Mr. Green

(nie wierzę, dał się kluskować?? [link widoczny dla zalogowanych] )
Ale gdybyś odpowiednio przycinał, to może jednak nie będą bezużyteczne.

Gość

Tak koty i nie tylko one chadzają własnymi drogami. Nawet Łukaszu ogrodzenie nie pomoże.
Będę Esprit przycinał mahonię, może coś z tego wyjdzie.

Gość

Będę trzymać kciuki Ok!

Nie podejrzewałam siebie o taką siłę przekonywania Think

Gość

Ekor, jakie dorodne owoce ma Twoja mahonia! Albo masz taką dobrą glebę, albo to jakieś drobne czay nad roślinami... :))
Mam jedną, własnie widzę, że się nieco rozsiała, będą dwie następne. Jest piękna, bujna, zielona, ale owoców to ona szczególnie nie ma.
Rośnie pod starą śliwa, przytulona do pnia - odziedziczyłam ją po poprzednich właścicielach siedziska.

Gość

Ale ziółko!

Zamarzył mi się ziołowy ogródek, więc zaopatrzyłam sie w rozsadę różnych ziół. Był to: lubczyk,majeranek, tymianek, oregano, cząber, melisa, rozmaryn, bazylia, lawenda, mięta .
Niestety, któreś zioło wymarzło, inne nie wytrzymało nasłonecznienia, a poza tym wszystkie mi się pomyliły. ;))
Może Wam się uda je rozróżnić? chociaż, sałatka z pomidorów z na chybił-trafił narwanymi ziółkami, octem balsamicznym i oliwą smakuje i tak nieźle!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Jago wybacz za poufałość ale czy na jednej z fotek są konopie indyjskie? tak mi się skojarzyło.

Gość

Przedostatnia jest lawenda, nad nią lubczyk, nad nim bazylia, a wcześniej pewnie mięta i rozmaryn. A majeranek to na samej górze? Tak sobie strzelałam ;)
A w ogóle to.... "poznaj Stachu...." Razz

Gość

Pozwólcie, że też się pochwalę.
Słyszałem, że z.. lawendy można zrobić śliczny kobierzec. Jednak ja mam jeden krzaczek i to dość niewyraźny. Ale kwitnie ładnie i długoooooooooo [link widoczny dla zalogowanych]
Z tyłu jest bazylia i jeszcze jedno zioło (z prawej), którego nie używam, ale dopiero będzie kwitło razem z bazylią.
Podobnie do lawendy kwitnie maciejka
[link widoczny dla zalogowanych]
i tawułka
[link widoczny dla zalogowanych]
Za tawułką z prawej jej strony rośnie zielony .... ale o tym innym razem! A może zagadka? Co to jest?

Gość

Słabo widać, ale strzelam (ręce do góry!): jarmuż?

Gość

Esprit, dobry strzał! :)) Brakuje tu Incognity, która również, zapewne, rozpoznałaby wszystkie. Dodałam jeszcze jedno, przeoczone, na końcu, więc się kolejność nieco zmieniła.

I tak, idąc od początku, mamy:
majeranek, cząber, oregano, rozmaryn, miętę,bazylię - zieloną i czerwoną,
lubczyk,lawendę, tymianek, melisę. W wolnej chwili podpiszę fotki.

Panesz! Czy odpowiedź na Twoją zagadkę brzmi: karczoch?! I skąd Ty go wziąłeś....

Co do lawendy - podpowiem przepis na ten lawendowy dywan. Z nasion lawenda słabo się rozmnaża, najlepiej wegetatywnie.
Późna wiosną /jeszcze chyba można, w każdym razie spróbuję/ pobiera się gałązki - tegoroczne przyrosty lawendy, mają ca 5 cm. Z końców gałązek, tych wsadzanych do ziemi, należy usunąć listki, zanurzyć w ukorzeniaczu do roślin zielonych lub półzdrewniałych, następnie po kilka sadzić do doniczek, podlać, przykryć przezroczysta folią, żeby ziemia nie wysychała i żeby miały zacisznie. Wietrzyć codziennie, bo zapleśnieją.
Na drugi rok rozsadzić pojedyńczo do doniczek, lub do ziemi.
Mnie w zeszłym roku przyjęło się połowę zasadzonych gałązek, dzisiaj wyglądają tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Dzisiaj jeszcze jedna zagadka: jaki to kwiat?
I seria fotek pt.: "Pracowita pszczółka" :))

[link widoczny dla zalogowanych]