POLITYKA 2o

Gość

Olsztyn koło Częstochowy poznaję Razz

Stara twierdza Kacpra Karlińskiego,z przepiękną legendą o jej obronie przed szwedami.

Incognita

Tak, to Olsztyn...ruiny warownego zamku wzniesionego przez Kazimierza Wielkiego w roku 1349. Zamek przechodził z rąk do rąk, jednym ze starostów Olsztyna był nawet królewicz Zygmunt Jagiellończyk - pózniejszy król Zygmunt I Stary.
Ale żadnej białej damy ( oprócz mnie Mr. Green

) w zamku nie było widać...może to wina tego słoneczka... Ya winkles

Może macie rację Jago, Łukaszu...bywam czasem wściekła, bywam nawet ze dwa razy do roku smutna...za to nigdy nie bywam ponura... Hurra

A teraz to co dziś przyprawiło mnie o zachwyt w oczach i ból w nogach...
zakręcony las...
[link widoczny dla zalogowanych]
czasem widziałam niebo...(co nie znaczy, że ta moja praca polegała na leżeniu w lesie - bo takie rzeczy to bym pisała na skołtunionych myślach)
[link widoczny dla zalogowanych]
a tutaj jurajski Giewont czyli podolsztyńskie Biakło..lubie tę skałę, swoje pierwsze drogi wspinaczkowe tam robiłam...
[link widoczny dla zalogowanych]
a to jest przyczyna mojej męki...mafia tarzających się w piachu potworów...brrr....
[link widoczny dla zalogowanych]

Wróciłam, żywa, zdrowa(chiiba) cała, znienawidziłam adidasy i mam zamiar pociąć dżinsy, mam jedne tylko, więc jak je zlikwiduję to nie będę musiała na wycieczki z potworami chodzić. W mur

Howgh.
Oczywiście żartuję i na każdą następną jadę z dzikim błyskiem w oku...tak tylko gadam...

Gość

Gość

nie nie....
powoduja,iz można docenić kształty kobiety....
pewna niewiasta wysłała mi swoje zdjęcia w stroju do windurfingu.
wiedziała co wybrać..... ta obcisłość pokazała mi wszelkie detale jej urody

Incognita

Obydwu Was zastrzelę... W mur

najlepiej z łuku...
żadnego współczucia ...ech... Mr. Green

Gość

Incognita

Obiecanki ma... e...tego...(nie ten topik) cacanki!!!

żadnej chłosty nie obiecywałam i tego się będę trzymać... Mr. Green

A jak zastrzelę Was z łuku to wmówię wszystkim, że to samobójstwa były...o! Guy with axe

Gość

Inco! czy Ciebie można o jakiejś porze w ogóle odławiać?? i gdzie?? piszę do Ciebie i nic.... :(

Incognita

Można na skype...teraz nawet, niedawno przyszłam z ...dobra...to już poza forumem...nic do mnie nie doszło( przynajmniej nie widzę)
Dzwoń!!!

Gość

Gość

Incognita

Łowy Ci się marzą?? Bogini zamieniona w łanię??
czy łowczyni z łukiem??( byle nie amazonki)
coś mi się mitologia włączyła, wyrywkowo...
nie, wybiórczo raczej...

Es...nie pamiętasz amorka?? samobójcy?? i całego szaleństwa z dodmuchiwaniem??

Gość

dzisiaj miałem uplatyczniona wizje pani mecenas w todze, pod którą miała tylko czarne samonośki

Gość

Gość

Jago, swego czasu był emitowany w naszej telewizji serial o francuskich producentach szampana
taka saga rodzinna.
w jednym z ostatnich odcinków do rodzinnej posiadłości wraca dojrzały juz człowiek, ktory w czasach okupacji wtdał kilku cżłonków Resistance.
myślał,że Ci zapomnieli, ale nie.
rano został odnaleziony przywiązany do drzewa i podziurawiony kulami ze sztucera.
policja orzekła klasyczny wypadek na polowaniu.

takie to miałem skojarzenie.

ech albo mam czarnowidztwo, albo kosmacę na potęgę