Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"na tym forum jeden z uczestników obraził ...."

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Felietony, Ciekawe Artykuły,
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 7:58, 22 Maj 2009    Temat postu: "na tym forum jeden z uczestników obraził ...."

Na forum stosujemy i tollerujemy obrażanie osób publicznych. Jest to taka ich przypadłość, że używamy nawet pisanych słów dość ostrych. Nie tylko my, czy każdy osobiście tak postępuje. Robią do też dziennikarze, gazeciarze, tak o nich się wyraża nna ulicy w rozmowach. To może dociera do tych osób, nawet chociaż są prawie bezwładni zapobiegać o wyrażaniu się o nich przez osoby przez nich znane jak i ukryte, chociaż to jest prawie miemożliwe do zwalczania, to mało kto z tych osób oponuje takiemu ich traktowaniu.
Na forum trudno się obrazić (i tego się też nie stosuje), gdy oponent pisze o kimś na podstawie jego wypowiedzi głównie przy komentowaniu jego postów. Gorzej już jest, jeżeli komentuje się wypowiedź nie tyle bezsensowną, co może się tylko piszącemu tak wydawać, może jej nie rozumieć, źle interpretować jej sens, ale w dodatku w tym samym stylu odpisuje. Nawet nie komentuje, nie odpisuje, a obraża oponenta, i w najgorszym przypadku czepia się jego osobiście, a w naszym przypadku czepia się, obraża jego nik czy danych, o których wie o nim, a są one osobiste. W dodatku nie dotyczą treści.
Pochodzeniem. I to nie tylko narodowościowym, ale też z otmętów, nawet wiejskie, wsiowe miastowego czy inne wymyślne w dodatku domniemane czy specjalnie wymyślone do obrazy przeciwnika nie należy do sympatyczengo czy obojętnego się traktowania,. Nie sluży dyskusji. Ale ściśle polityka czy tematy społeczne łączą się z grupami społecznymi i narodowościowymi i o tym nie pisać, nie wzmiankować jest niespoób.

Jak jest z religijnością. Też nie powinno się tego poruszać, nawet pisać ogólnie, a tym bardziej obrazoburczo. Religie i wiary dotyczą prawie każdego i to dość osobiście, ale wogóle o religijności, o temacie i zasobach religijnych się pisze, się porównuje, się też argumentuje. Dlaczego by nie? W dodatku jeżeli religia i/lub poglądy religijne łączą się z polityką czy ogólnie z tematem? Nawet nie sposób tego rozłączyć czy pominąć.

Czy można się obrazić o pisaniu o książce, o jej treści? Można. A przykład mieliśmy niedawno z książką o Wałęsie. I zdania na jej temat mieliśmy podzielone. Oprócz opini, że można wszystko pisać, bo przeszliśmy na nowy ustrój, który zezwala pisać cfo ślina na język przyniesie, to jednak oprócz osobistej wypowiedzi Wałęsy, też przez częśc społeczeństwa jest to uważane za skandal. Za niepoprawność, za schamienie obyczajów dotyczące, że osoba tak wyrażająca się nawet o wrogu, może się czyć się z tym dobrze, jęzeli jego to nie będzie w przysżłości dotyczyć. Bo odwetowo, czy w wogóle w przyjętym standarcie, może dotyczyć tego, co sobie z tego nie zdaję sprawy, może dojść do normy takowego się traktowania.

I tak ogólnie nie ma o czym pisać. Wszystko jest drażliwe. Jeżeli nie znajdą się conajmniej dwie osoby o tych samych poglądach, zgodnych ze sobą prawie dokładnie, to w sumie, wyrażanie się, mienie oddzielnego zdania jestniemożlwe. CHociaż jako dygresja, o czym takie osoby, jeżeli się ze wszystkim tak samo zgadzają, to o czym wogóle mogą pisać? Nie mam najmniejszego pojęcia.
Czyli jedynie róznice, wyrażanie odrębnych swych poglądów jest tym, czym się dzielimy. O co się zapytujemy innch, o co prosimy o wyjaśnienie, i tak dalej.

Ale jeżeli ktoś wyskoczy z tematem, że o tym czy o czymś nie pisać, bo to go obraża, a jest to tylko jego osobista sprawa, w dodatku dotycząca rzeczy wyimaginowanej, osobiście uważanej za tabu, czy za świętość?
Dlaczego nie można pisać jak to uważa się, że autora "szatańskich wersetów" należy zabić, bo wyraził swoje zdanie, bo naruszył coś, co nie jest w jego mniemaniu, nie jest "święte" i nienaruszalne"? A wyjaśnić trzeba? Nie wiem dlaczego katehizm jednej religi jest do użytku ogólnego, można o nim dowolnie, jak kto waoli, a drugi jest niedyskusyjny?
Dlaczego jeden bożek jest nienaruszalny, a obce religii sa prawie jedynie do niszczenia.
Dla mnie jest to wyraźna nietolerancja, wyraźne stawianie siebie, swojej religi czy narodu za dużo powyżej pśredniej, za dużo powyżej poprawności politycznej czy religijnej o ile traktuje się nawet swojego i jedynego boga za boga wszystkich w czym i inowiercy też biorą udział.

O ile poważnie trakujesz swoją religię, tak samo traktuj religię swojego oponenta.
O ile pozwalasz sobie cokolwiek i ważne argumenty przeciwstawiać innej religii, to udostępnij przeciwnikowi swoje "dane"!
A wszystko to opiera się na nieznajomości logiki. Myślenia tam i spowrotem, nie brania po uwagę wszystkich przypadków, które też zachodzą, które też są możliwe. Stosowania myślenia skrótowego, wiedzy, że ma się niedoskonałą, niedokładną logikę i aby to się przypadkiem nie wydało, zabranianie wszystkim innym zabierania głosu w tejże sprawie. Nie wolno i już! A w domyśle:", bo mój mózg się nie wyrabia!"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:12, 22 Maj 2009    Temat postu:

drogi Paneszu- nijak to się ma do tego, co napisałeś- obrazone zostały bowiem dwie religie monoteistyczne, zas pośrednio również i trzecia.
jeśli bowiem spotwarzona zostałą skiega Ezechiela zapowiadająca pryjście Mesjasza, to został spotwarzony również "najnieskazitelniejszy z proroków" (wg Koranu).
nie mam zamiaru pozostawić tego tak sobie- za dużo bowiem kłamstw napuisano, żeby czlowiek inteligentniejszy od kołka w płocie pisał takie gówna bezkarnie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:57, 22 Maj 2009    Temat postu:

Rumcajsie!
Wszystkie księgi mają taką samoą ważność. Nieważne jakiej religii. I nic nie mogę powiedzieć o ich zawartości, chociaż znając "dzieła wybrane" katolicyzmu, też odnoszę się do nich tak samo jak do innych doniesień i to nienaukowych czy podstaw innych religii.
Nie chcę nic z tych rzeczy komentować, i nie będę moderować!

A jeżeli " nie mam zamiaru pozostawić tego tak sobie- za dużo bowiem kłamstw napuisano, żeby czlowiek inteligentniejszy od kołka w płocie pisał takie gówna bezkarnie" nie wiem w sumie o jakim katehizmie piszesz, a jeżeli piszesz o tym moim wynurzeniu się tu w felietonach, to mi to pochlebia, ale chleba nie da i wagi do tego nie przywiąże ani trochę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 8:37, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Rumcajs napisał:
drogi Paneszu- nijak to się ma do tego, co napisałeś- obrazone zostały bowiem dwie religie monoteistyczne, zas pośrednio również i trzecia.
jeśli bowiem spotwarzona zostałą skiega Ezechiela zapowiadająca pryjście Mesjasza, to został spotwarzony również "najnieskazitelniejszy z proroków" (wg Koranu).
nie mam zamiaru pozostawić tego tak sobie- za dużo bowiem kłamstw napuisano, żeby czlowiek inteligentniejszy od kołka w płocie pisał takie gówna bezkarnie



uśmiałem się z tego kołka. Masz talent - czy to ściągnięte ? prayer
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Felietony, Ciekawe Artykuły, Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin