POLITYKA 2o

Niezależny

Niestety kościół katolicki od czasu powstania to już nie kościół Chrystusowy to nie tylko Bóg i dobro ,to także zło w najczystszej postaci .Apostołowie także byli ludźmi prostymi i tylko jeden okazał się łotrem, jak jest dziś?
Dlaczego nie powstała świecka komisja – której powstanie tak hucznie zapowiadano -która powinna zbadać skalę nadużyć dokonanych przez hierarchów i to nie tylko nadużyć seksualnych ale także a może przede wszystkim skale nadużyć finansowych i konszachty z politykami ,którzy targiem diabła zawiązali wspólny interes ze zdemoralizowaną częścią kleru dla dobra…. obopólnego.

Rakiem kościoła katolickiego jest pedofila tolerowana, ba nawet w części akceptowana przez władze państwa – jakby nie było – świeckiego Władze kościelne narzuciły wypaczony kodeks moralny w odniesieniu do seksualności i moim zdaniem całkowicie podważyły godność każdej istoty ludzkiej Klerowi musi w końcu ktoś trzeba zerwać z głów te sztuczne aureole. Brak całkowitej kontroli nad kościelnymi finansami, zabieganie o względy Kościoła przez rządzonych, rozpasanie i przywileje zdemoralizowały polskie duchowieństwo.
Niestety wielki w tym udział mają politycy bądź co bądź liberalni podpisując gorszący konkordat który narzucił swoją wolę świeckiemu państwu
Kościół katolicki to zhierarchizowana struktura , w pewnym sensie to dobrze tyle tylko że ta struktura jest luźna i cienka ,dotyczy bardziej relacji proboszcz- kuria niż kuria - Episkopat gdzie Głódź i nie tylko on mogą Prymasowi Polakowi pokazać środkowy palec .

Wspomnę tylko Światowe dni Młodzieży i demonstracyjnie zimne przyjecie gościa Papieża Franciszka ,celebryta był Wojtyła który - według mnie - powinien wylecieć nie tylko z ołtarzy ale z kościoła katolickiego także.

Tak na marginesie, Irlandzki Kościół nie wywiązał się z wcześniejszych zobowiązań do wypłacenia odszkodowań dziesiątkom tysięcy obywateli Irlandii, którzy jako dzieci cierpieli z powodu fizycznego i seksualnego znęcania się z rąk urzędników kościelnych w warsztatach, internatach, sierocińcach i parafiach. Czy taka sama sytuacja nie występuje w Kościele Polskim?.