POLITYKA 2o

Niezależny

To że jestem Polakiem wiadomo jest od kilkudziesięciu lat z czego przez kilka dekad byłem dumny. Czy jestem z tego dumny obecnie ?
Po przejęcia Polski przez styropianową opcję ideową moje poczucie bliskości narodowej zostało zredukowane do pozycji przynależności obywatelskiej .Dziś mam dokumenty w jeżyku Polskim z orłem we wszystkich konfiguracjach brakuje jedynie orła ze szponami w górze ,z tego co można wyczytać planuje się zmianę barw narodowych pod którymi ginęli obrońcy i z Biało Czerwonej ma zostać usunięty kolor kojarzący się z komunizmem, ale cóż ideologia jest dla ideologów ja nie muszę jej rozumieć . Polska flaga po heraldycznej przeróbce ma być według strategów taktycznym zagraniem wobec wroga oraz ochroną zabytkowego oręża Żołnierza Polskiego, według mnie będzie to symbol obecnej Polski.
Po przejęciu państwa przez oszołomów pierwszym ruchem było stworzenie prezydenta ot był Narutowicz był Mościcki będzie i….tu nastąpiła konsternacja , kto nim będzie? W wyniku -sic – kompromisu padło na generała Wojciecha Jaruzelskiego czemu nigdy nie byłem przeciwny, wprost przeciwnie generał jak nikt inny zasłużył na ten urząd. Dziś ten urząd sprawuje kukła, karykatura namalowana w kolorze szarym.

Jednym ze wzorców był znany kontrowersyjny ze swoich wypowiedzi Marszałek któremu pośmiertnie nadano tytuł demokraty chociaż był socjalistą, do tej postaci sprytnie przykleił się pretendujący do jego wielkości Kaczyński on także grzmiał bez opamiętania z sejmowej mównicy, Zdrajcy Chamska hołota Kobiety z krwią na rękach itd. miało go to upodobnić do Marszałka niestety upodobniło do strachliwego boiskowego chuligana bronionego przez hordę kolesi , smutne to i śmieszne każdy broniony przez garnizon milicjantów pokazywałby język i chowałby się zbrojnego woja

Po -zapewne – wytrzeźwieniu oszołomi zaczęli Polskę przerabiać na karykaturę z lat sanacji, warszawka bawiła się w najlepsze a prowincja zdychała nie tylko z przerażenia. Ważna była idea ,Obaliliśmy komunizm Odzyskaliśmy Polskę wolną” grzmiano z mównic co jasno wskazuje na to że nie mam w tym udziału a to był prezent i powinienem cieszyć się jak dziecko z nowego traktorka. Nikomu nie powiedziano otwarcie zabieramy ci pokarm w zamian dostaniesz niklowaną klatkę -fifta fifta no i dziesiątki tysięcy Polaków trawiło na bruk, w końcu co za różnica czy bruk na terenie fabryki lub zakładu czy bruk poza bramą lub w śmietnikowym boksie

Czy z takiej Polski mam być dumny? Czy ma rozpierać mnie duma? Obecna Polska to europejska kula u nogi, skłócona ,chimerna, zaściankowa, politycy sprawujący władzę z mentalnością wiejsko kociołkową, i z postanowieniem chrystianizacji laickiej bezbożnej Europy, czy to powód do dumy?

Nasze tegoroczne plany urlopowe uwzględnianą Danię jesteśmy z Zona po szczepieniach więc problemu być nie powinno , uzgodniliśmy jednak że to ja będę załatwiał w sklepach hotelu etc używając języka…. nie Polskiego.

sziman

[qoute]uzgodniliśmy jednak że to ja będę załatwiał w sklepach hotelu etc używając języka…. nie Polskiego[/quote]

W sumie słusznie - bardzo bym nie chciał żeby ktoś w Danii choćby przez przypadek miałby sobie myśleć, że mam coś wspólnego z takim debilem.

Niezależny

Szimanie nie zniżam się do poziomu rynsztoka, no ale fajnie że czytasz moje posty, a Twoja opinia? no cóż pozostaje Twoją, masz do niej prawo, i w przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie interesowały mnie Twoje opinie jak i Twoje komentarze , no ale moje czytaj może coś z tego zrozumiesz co uznam za swój sukces.

sziman

Wiesz łukaszu tak samo dobrze jak jak ja, że to forum jest dla nas takim swoistym narkotykiem, każdy z nas rano otwiera komputer i czyta pomiędzy kawą a papierosem, kto co napisał. Nie znaczy wcale, że ja jakoś szczególnie cenię sobie Twoje wynurzenia, ba uważam je za klasyczny przykład jak skrycie hodowane fobie i nienawiść mogą człowieka skłonić do tego żeby pożeglował baaardzo daleko poza horyzont zdrowego rozsądku. Niemniej jednak czytałem miało to dla mnie jakiś walor poznawczy - tym ostatnim postem przekroczyłeś jednak granicę kliniczną i dlatego się odezwałem. Radzę Ci udaj się w Danii do specjalisty i wytłumacz mu co Ci leży na sercu (po duńsku oczywiście). Będziesz później sobie leżał w ciepłym pokoiku bez klamek i nam swój pobyt relacjonował.