POLITYKA 2o

Gość

Życzymy wielu owocnych dyskusji pod nowym nikiem!
Jaga :?b :?b :?b

Gość

Dzięki Jaga ale te moje wpisy trudno nazwać owocem przemyśleń a i dyskutować z nim trudno, to takie zwykłe wypociny. :?b :?b :?b

Gość

Zaczyna się wreszcie upał!!!

Gość

No to mamy podobno cały tydzień wakacji później na być trochę chłodniej Mr. Green

ale kapelusik nie powiem gustowny :?b

Gość

Jak będzie chłodniej, to chyba zdejmę kapelusik!

Pozdrawiam, Jaga :?b

Gość

Panesz a kiedy Ty wkleisz swoją podobiznę chyba mamy prawo znać dyrekcję? Mr. Green

PS. Panesz to tylko żart Partyman

Gość

hehe no proszę, jaka 'moda' zapanowała *(na zdjecia) (o; tylko ja ostatnio jakiś taki poprzybijany .. Jaga całkiem do twarzy Ci w tym kapelusiku .. a co do upałów no to powiem tylko – WKOŃCU ! ! !

Gość

Dzięki, ale mogłoby choć trochę odpuścić, a tu od jednej skrajności w drugą!
No i - czekamy, aż się "odbijesz"! Jakieś Partyman

chyba zrobisz wtedy dla nas, czy cóś.....W końcu bylismy wytrzymali na ten horror dość długo!
Jaga

b.las · Gość

hehe... chyba mimo wszystko wolę jednak tradycyjnego rodzaju przytulanki.
.
Co do samej Krutyni, natomiast - jest to spław wybitnie dla kajaków.
Zwłaszcza w takie suche lato (lipiec mocno rzekę wysuszył). W wielu miejscach nawet z kajakiem był kłopot. Parę razy trzeba było zeskoczyć
do wody po kostki i po piachu go przeciągać - inaczej nie dało rady.
Bardzo płytko.
.

Gość

Hehe...

To Bujany odbył już chrzest wielkojeziorowy... 0ops W zasadzie tylko raz dopłynąłem do Prania... ktoregoś roku. Jeśli chodzi o żeglowanie jest to dość trudny rejon... bo jeziora (Nidzkie i Bełdany) są dość wąskie... a mając słabsze czy niesprzyjające wiatry nieźle trza się nahalsować. Ruchliwszy szlak żeglugowy kończy się w zsadzie na Rucianym... ale sporo jachtow wpływa sobie i na j. Nidzkie. W zasadzie kajakiem przy dobrej pogodzie można przelecieć całe Mazury(na połnoc lub południe od Iznoty)... Z tym że ja leciałbym na południe z uwagi na mniejszy tłok. Jakby kto probował to radzę trzymać się bliżej zachodnich brzegow poczynając od Bełdan(i na Tałtach też... jakby kto tam.)... Jeziorka wąskie ale jak powieje wzdłuż to bywa tam niezła huśtawka... raczej nie na kajak. A zawiewa mocniej przeważnie z kierunkow W i NW...

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli chodzi o szlaki kajakowe tamtego regionu to dosłownie pajęczyna... Kurytynia jest jedną z tras... Jak się łyknie tego bakcyla to urlop jest the best... No patrz Ekor... Wygląda na to, że kiedyś naszym okrętem napatoczymy się na Bujanego lub w51... I trza będzie otworzyć ogień... z browarka. Trzeba też będzie się na zapas zaopatrzyć w... "mleko"... 0oczko ...

Pozdro....łapa

Gość

Oto pałacyk Prezydenta w Wiśle , cisza , psa z kulwą nogą nie uświadczysz. Jedyny "borowik" przed brama łapą myje pyszczek. On jeden sprostał "wielkim" wymaganiom jaki Prezydent i premier postawili dla ochrony.
[link widoczny dla zalogowanych]

Nawet sam próbowałem przeskoczyć płot. Ale doszedłem do wniosku że nie warto , historia tego dowodzi.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Thanks to ImageShack for [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]