POLITYKA 2o

bujanylas

https://www.youtube.com/watch?v=iKWcXPKACHA

Uważam, że oprócz wystąpienia z Andrzejem Dudą w Kijowie, to jest na równi ważne i tak będzie oceniane przez historię. Pokrótce, w punktach:

* Tyrania rosyjska straciła kontrolę nad nami.

* Ukraina utrzymuje swoje linie i nigdy się nie podda.

* Pomoc Ukrainie TERAZ, to nie pomoc charytatywna, ale świetna inwestycja na przyszłość.

* Odniesienie do Saratogi, jako punkt zwrotny
(miłe głaski w kierunku Amerykanów i dalszy ciąg psychologicznej zagrywki:

* Za dwa dni Wigilia, a my będziemy ją spędzać przy świeczkach i bez prądu. (Oczywiście większość hamburgerów nie ma bladego pojęcia, że 80% UKR ma Wigilię 6 stycznia, ale zagrywka przednia, myślę, że będzie skuteczna)

* Na koniec ta sprawa z flagą z Bachmutu. GENIALNE! Oddanie jej na ręce Nancy Pelosi - to symboliczne. W ten sposób Ukraińcy oficjalnie rezygnują z kurateli Moskwy i konsekwencji traktatu perejesławskiego - na rzecz kurateli USA. Ten gest to był HOŁD. Sądzę, że mamy tu do czynienia z prawdziwym punktem zwrotnym w historii

SUPER!

Ekor

Pożyjemy.....zobaczymy.

bujanylas

Pożyjemy.....zobaczymy.

A pewnie. Jeszcze raz przypomnę wystąpienie Dudy:

(17:02) https://www.youtube.com/watch?v=Rpaz22R2WBw

Dwa ogromnie ważne wystąpienia, najważniejsze nie tylko w tym roku, ale w 21 wieku

Ekor

Nic nie pozostaje jak przywołać satyryka;
https://www.youtube.com/watch?v=E-0If8l_K3Y

Aloes · Wysłany: Nie 0:07, 12 Mar 2023 Temat postu:

Naiwnie czy nie, ale z całego serca życzę Ukrainie wygranej. I współczuję.
Na szczęście, to Ukraina odgradza nas od Rosji, a nie odwrotnie, bo inaczej to my prowadziliśmy tę wojnę.
Nie uważam przekazanie USA flagi za gest wiernopoddańczy. Po prostu, Zełenski wykonuje wiele wizyt i gestów dyplomatycznych, aby uzyskać jak najwięcej sympatii i poparcia. Aby jak najbardziej pobudzić pozytywny odbiór społeczeństw. I słusznie.
Oczywiście, nie należy ślepo wierzyć w dobre intencje innych krajów, których interesy mogą różnić się od naszych. Ale - świat się rozwija, nasze stosunki z Ukraina jednak się polepszają. Nie jest to wielki kraj, który mógłby mięć mocarstwowe zapędy. Poza tym, wiele lat będzie się odbudowywał, nawet z pomocą Zachodu. Również, społecznie.

Ekor · Wysłany: Pon 12:07, 13 Mar 2023 Temat postu:

Aloes · Wysłany: Sob 1:26, 18 Mar 2023 Temat postu:

Nie uważam za irracjonalny pogląd, że nawet w przypadku włączenia się NATO (słynne: nie oddamy nawet centymetra ziemi państw należących do NATO), działania wojenne kosztowałyby nas wielu zabitych i zniszczeń.Pozostaję w twierdzeniu, że Ukraina toczy walkę również za nas i dla nas.

Ekor · Wysłany: Nie 22:07, 19 Mar 2023 Temat postu:

bujanylas

Żadne państwo członek NATO nie może samodzielnie prowadzić działań zbrojnych na to musieliby zgodzić się wszyscy członkowie NATO ,Tolerowanie takiej samowolki to byłoby rozwalenie całego systemu obronnego jakim jest NATO

Bzdura. Wiele państw sojuszu NATO prowadziło własne wojenki. Turcja (Syria), Francja (Czad, RŚA), USA (Irak, Afganistan)

Ekor

Czytać że zrozumieniem , pisać z rozwagą. Te lokalne wojenki nie stanowią zagrożenia dla mocarstw. Syria , Czad itp to nie są siły które mogą zagrozić poszczególnym państwom NATO jak i całemu systemowi obronnemu. Oczywiście gdyby Czad został przyjęty do jakiegoś sojuszu obronnego i jego bezpieczeństwo byłoby traktatowo gwarantowane ...wtedy to inna sprawa. Dziś już słychać głosy że Ukraina ma bardzo małe szanse przyjęcia do NATO. Komentarz zbyteczny.