POLITYKA 2o

Ekor

Rosjanie odnoszą sukces w Syrii. Wykorzystując paraliż decyzyjny USA związany z oczekiwaniami na "nowego Prezydenta" Putin "przycisnął" rebeliantów w Aleppo. Jest sukces, spora grupa rebeliantów opuściła Aleppo. W międzyczasie Rosjanie ściągnęli kilka okrętów do swojej bazy w Syrii umacniając swoją obecność militarną w tamtym rejonie. Jest jeszcze dla Asada i Putina dobry miesiąc,miesiąc do dogodnych działań militarnych. Jeżeli wykorzystają ten czas , to nowy Prezydent USA nie wiele zdziała już w Syrii. Syria może być stracona dla USA.

foldare

Najgorzej, jak teraz przypiszą sobie cały sukces tej "antyterrorystycznej" kampanii, co skutecznie odwróci uwagę światowych mediów i polityków od tego, co narobili na Krymie...

Ekor

Nad Krymem "klamka zapadła". Sytuacja nie jest tak jednoznaczna. Jeżeli nie Rosjanie to Amerykanie postawili by tam swoje rakiety. Wszystko ku temu zmierzało. Proszę wsiąść mapę Europy i zaznaczyć te kraje w których ostatnio Amerykanie założyli swoje bazy wojskowe . Od południa .....Duża baza w Kosowie, w Rumunii, na terenie Gruzji. Krym był z punktu widzenia bardzo pożądanym "kąskiem" Bezpośrednia bliskość do Rosji , morze Czarne i porty wojenne ...co więcej potrzeba. Czy taki stan rzeczy przyniósł by uspokojenie napięć w Europie ,czy też zaognienie sytuacji między NATO a Rosja. Nie po to USA wydało tak dużo pieniędzy na Majdan w Kijowie aby tak łatwo pogodzić się z tym że Rosjanie sprzątnęli im Krym z przed nosa.

prefo

ta cała kampania to jest nic nie warta :)

Ekor

Amerykanie przeprowadzili atak z użyciem 59 rakiet skrzydlatych Tomahawk. Celem uderzeń było lotnisko sił rządowych . Na ilość użytych ŚNP straty armii syryjskiej raczej niewielkie. W jakim celu Amerykanie zdecydowali się na takie militarne działanie?
Moim zdaniem ;
Oficjalny powód że miał to być odwet za użycie przez wojska Asada broni chemicznej jest bardzo wątpliwy;
- nie ma dostatecznych dowodów że to armia syryjska użyła broni chemicznej. Znamy już takie "dowody" prezentowane przez USA , raz rozpętano wojnę w Iraku z uwagi na broń chemiczną jaką reżim miał zamiar użyć. Oczywistość okazała się zgoła inna. W czasie wojny domowej w Syrii już raz Amerykanie oskarżali siły rządowe o użycie broni chemicznej wobec przeciwników . I co?...sprawa ucichła. Równie teraz oskarżanie Asada bez wystarczających dowodów jest podejrzane. Zwłaszcza gdy w ramach" odwetu "dokonuje się uderzeń za pomocą rakiet.
Komu zależało na użyciu broni chemicznej , broni powszechnie zakazanej?
Jest wielu zainteresowanych. Najmniej zainteresowany jest Asad , jemu dziś użycie takiej broni jest niepotrzebne. Z punktu widzenia militarnego jest to bezsensowne.
Broń chemiczną mogli równie dobrze użyć rebelianci , oni bowiem są przyparci do przysłowiowego muru. Każda medialna heca wokół Syrii, dalsze umiędzynarodowienie wojny domowej jest im bardzo na rękę. Nie wykluczone jest to ze samoloty sił rządowych dokonały bombardowań składów amunicji w których mogła znajdować się amunicja wypełniona sarinem , bądź innym środkiem chemicznym.
A więc wiemy że nic nie wiemy.
To że Amerykanie ochoczo przystąpili do działań zbrojnych na terenie Syrii wynika z prostego rozumowania. Wojna w Syrii zmierza ku zakończeniu, wszelkie próby wspierania rebeliantów na nic się zdały. Teraz należy siłowo wejść do Syrii bezpośrednio , bądź pośrednio aby dopilnować przejęcia władzy przez właściwych ludzi. I o to chodzi.
Rosjanie z kolei mają argument , bądź pretekst aby albo zwiększyć swoją obecność w tamtym regionie , bądź dozbroić armię Syryjską. Jakkolwiek by nie było , żelazna kurtyna odbudowuje się.
Oczywiście jest jeszcze aspekt propagandowy . Trump chce pokazać że nic nadzwyczajnego nie łączy go z Putinem i Rosją. Ale to polityka na wewnętrzny użytek USA.
A Prezydent i rząd Polski jak za „ Panią matką „ pośpieszyli wiernopoddańczo przypodobać się Amerykanom.

slawek123 · Wysłany: Śro 18:16, 14 Mar 2018 Temat postu:

Wiesz co czas pokazał że Turcja ma zbyt silną armię żeby opłacało się Rosji z nimi mieć długi konflikt. Tez Prezydent Erdogan też niema wielu przyjaciół na zachodzie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Więc i Rosja i Turcja zamietły konflikt pod dywan i muszą się dogadywać.