Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

CZECZENIA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:13, 03 Sie 2006    Temat postu: CZECZENIA Zmień/Usuń ten post

Marisol Rodriguez


Co tak naprawdę kryje się za wojną w Czeczenii?
Czeczenia: rozbijając dyskurs na temat międzynarodowego terroryzmu


Kiedy w mediach pojawiają się wiadomości na temat Czeczenii, najczęściej, odnoszą się do naruszeń praw człowieka oraz aktów przemocy coraz częściej związanych z Islamem jak również z międzynarodowym terroryzmem. Prawie nikt nie wskazuje na konotacje ekonomiczne i polityczne całego konfliktu. W wyniku tego, prawdziwe czynniki tła konfliktu pozostają nie nazwane, przez co rzeczywisty konflikt przedstawiany jest w zawężonym wymiarze a przecież biorą w nim udział rozmaite grupy i interesy. Ale co tak naprawdę kryje się za wojnami w Czeczenii?

Motywy interwencji rosyjskiej w Czeczenii wysuwane przez rząd Federacji Rosyjskiej, zmieniły się z czasem, w próbę uproszczenia i zamaskowania wielkich interesów i poważnych problemów wewnętrznych. Według Moskwy, pierwsza interwencja (1994-1996) miała na celu ochronę ludności rosyjskiej w Czeczenii, położenie kresu niezadowalającej sytuacji czeczeńskiej niezależności, proklamowanej jednostronnie w 1991 roku oraz zahamowanie władzy sieci mafijnych i chaosu, którego generał Dżochar Dudajew nie był zdolny kontrolować.

Jednak, w drugiej wojnie, rozpoczętej w 1999, obecnie kontynuowanej, argumenty wysuwane przez rząd rosyjski, uległy zmianie, ograniczając się w prosty sposób do jednego słowa: terroryzm. Władimir Putin przedstawił konflikt w Czeczenii jako wewnętrzną sprawę państwa i opisał działania militarne jako antyterrorystyczną operację oczyszczania. Wydarzenia z 11 września posłużyły Putinowi do podparcia jego idei i uczynienia ich bardziej globalnymi; w dyskursie Putina, Czeczenia stała się naczelnym problemem terroryzmu międzynarodowego. Argumenty wysuwane przez Prezydenta Federacji Rosyjskiej opierały się na tym, że bojownicy czeczeńscy byli fundamentalistami wahabickimi , którzy tworzą ekstremistyczny odłam Islamu służący za przykrywkę terroryzmu międzynarodowego. Według rosyjskich źródeł rządowych, pod koniec lat osiemdziesiątych utworzył się tzw. „międzynarodowy wahabizm”, kierowany przez multimilionera Osamę bin Ladena, a w Rosji pierwszymi celami wahabizmu zostały republiki północnokaukaskie Czeczenii i Dagestanu z zamiarem utworzenia w nich „Państw Islamskich”, czego jawnym przykładem była inwazja Dagestanu w lecie 1999 przez bojowników czeczeńskich pod dowództwem wahabity Szamila Basajewa.

Rosyjska propaganda opiera się głównie na określaniu wszystkich bojowników czeczeńskich mianem międzynarodowych terrorystów, zapominając z pełną premedytacją o złożoności, rozproszeniu i podziale grup walczących w tej wojnie. Dla Kremla, zgodnie z deklaracjami Ministra Spraw Zewnętrznych Igora Iwanowa, „zamachy na wielką skalę ze strony bojowników nie pozostawiają złudzeń, że terroryzm czeczeński jest integralną częścią infrastruktury terroryzmu światowego i mamy na to liczne niepodważalne dowody”. Opierając się na tym propagandowym dyskursie, Rosja utwierdza się w przekonaniu, że wojna prowadzona z Czeczenią jest legalna a poza tym powinna być całkowicie wspierana przez resztę wspólnoty międzynarodowej, ponieważ terroryzm jest wspólnym wrogiem wolnych narodów. Wobec tej linii myślenia, można wyobrazić sobie satysfakcję, z jaką Moskwa przyjęła opinie niektórych polityków europejskich, a konkretnie, Silvio Berlusconiego, który otwarcie poparł postawę rosyjską i oskarżył prasę światową o knucie spisku w celu zniekształcenia działań rosyjskich w Czeczenii (na podstawie jego wypowiedzi na szczycie Rosja-Unia Europejska, który odbył się na początku listopada tego roku.)

„Ukryte” motywy interwencji

Jeśli raczej pewne jest to, że wahabizm dostał się w latach dziewięćdziesiątych do Czeczenii, przez Dagestan i że przywódcy wojenni, tacy jak Szamil Basajew mogli mieć kontakty z oddziałami talibów, mogli otrzymywać pieniądze z Arabii Saudyjskiej a nawet mieć kontakty z Al-Kaidą, to jak komentuje to Carlos Taibo, profesor Nauk Politycznych Uniwersytetu Autonomicznego w Madrycie „nie znaczy to, że opór czeczeński jest wahabijski, jednak propaganda rosyjska chce wierzyć w to za wszelką cenę”.

Także dla Xulio Ríosa, dyrektora IGADI (Galicyjskiego Instytutu Analizy i Dokumentacji Międzynarodowej), wahabizm jest czynnikiem obecnym w pewnych zbiorowościach, lecz nie czynnikiem determinującym opozycji czeczeńskiej. Brak rozwiązań politycznych konfliktu i rozczłonkowanie społeczeństwa, spowodowane w dużej mierze wojną, przyczyniły się do rozpowszechnienia się wahabizmu, lecz zdaniem Ríosy, „to, że w opozycji działają terroryści nie przyczynia się do jej jednolitej zwartości. Obecnie nie można mówić o zbrojnej opozycji ponieważ istnieje ich wiele i nie zawsze działają one w sposób skoordynowany. Utrzymują zróżnicowane pozycje i, tym samym, jakiekolwiek uproszczenie oddala nas od prawdy”.

Jak twierdzą inni eksperci, oczywiste jest to, że za zasłoną dymną międzynarodowego terroryzmu opracowaną przez Putina, ukrywają się inne motywy, których Moskwa nie podaje i które są kluczowe do zrozumienia, dlaczego wzniecono konflikt, który nie jest nowy (mija ponad 200 lat jak Czeczeni walczą przeciwko Rosjanom), a który powraca z nieproporcjonalną brutalnością.

Dla wielu analityków kluczowych motywów interwencji, istnieją dwa podstawowe: interes Rosji zainteresowanej hydrowodorem oraz strach Moskwy przed dezintegracją Federacji. Jednak, inni eksperci uważają, że w tym konflikcie odgrywają rolę bardziej zróżnicowane czynniki, które połączone razem doprowadziły do inwazji i do wojny. Prześledźmy je jeden po drugim:

1 – Korzyści Federacji Rosyjskiej z hydrowodoru (konkretnie z ropy naftowej)
Znaczenie Czeczenii jako producenta jest względne; jednak kluczem jest to, że Czeczenia jest poprzecinana gazociągami i rurociągami o niezaprzeczalnej wartości, które nadają jej znaczenie strategiczne. Kiedy w latach 90 wchodził w grę tzw. „kontrakt wieku”, czyli rurociąg naftowy, który wydobywałby się z Morza Kaspijskiego, największego morza wewnętrznego świata bogatego w ropę naftową i naturalny gaz, pretendujący do przemienienia się w jedno z przyszłych centrów naftowych na poziomie światowym. Jedna z nitek rurociągu o największych możliwościach przyciągnięcia ropy naftowej na Zachód przechodziła przez Czeczenię. Z takiej perspektywy Rosja potrzebowała kontroli i stabilności na terenach Północnego Kaukazu, aby przekonać zagranicznych inwestorów, że ich opcja jest najlepszą z możliwych. Możliwość zysków w myśl praw tranzytowych i ogromne znaczenie w polityce międzynarodowej (przez znaczenie, jakie przyznaje kontrolowaniu dostawca) były dobrymi powodami do rozpoczęcia ponownej kontroli republiki secesyjnej, która „wyzwoliła się” po upływie trzech lat. Ostatecznie niechęć Europy i USA do pozostawienia tak ważnego szlaku w rękach Rosji oraz brak kontroli sytuacji spowodowały, że wspomniany kontrakt, podpisany w 1999 roku, uczynił beneficjentem Turcję.

2 – Przykład dla innych republik
Zdaniem niektórych analityków, Moskwa bała się, że separatystyczna akcja Czeczenii będzie początkiem jej rozbicia, ponieważ inne republiki z podobnymi żądaniami także były ogniskiem potencjalnej niestabilności. Po oddzieleniu się Rosji, dwa miesiące przed rozwiązaniem ZSRR, Czeczenia podała w wątpliwość całą strukturę państwa rosyjskiego. Jednak, w związku z tym „ukrytym motywem” niektórzy analitycy uważają, że należy wziąć to pod uwagę lecz bez przesady, opierając się na tym, że Czeczenia przetrwała trzy lata bez interwencji zbrojnej (Borys Jelcyn ogłosił stan wyjątkowy, lecz nakaz ten ostatecznie został unieważniony przez parlament rosyjski.)

3 – Próba odwrócenia uwagi od innych problemów Rosji
Tym samym interwencja była formą szukania zewnętrznych wrogów, którzy spowodowaliby odwrócenie uwagi Rosjan od problemów ekonomicznych i społecznych kraju. Jelcyn potrzebował szybkiego zwycięstwa, które zwiększyłoby jego zmniejszającą się popularność. Ludność była zmęczona życiem w zrujnowanej gospodarce, bezkarnością mafii, korupcją rządzących oligarchów finansowych i medialnych beneficjentów prywatyzacji, skandali finansowych wokół otoczenia prezydenta...Wojna, tym samym, stała się dobrym sposobem na ponowne kierowanie zbiorowym rozczarowaniem i frustracją. A Czeczenia stała się najlepszym wrogiem, gdy w 1999 wybuchły bomby w budynkach mieszkalnych, które zabiły setki cywili.

4 – Odrodzenie dyskursu imperialnego tendencji militarnych i autorytarnych
Wielu analityków postrzegało wojnę w Czeczenii jako próbę przywołania przez Kreml chwalebnej przeszłości dominacji nad innymi terytoriami, próbę powetowania upokorzeń doznanych przez Rosjan w rozmaitych republikach eks-sowieckich, jako zemstę za zniszczenie ZSRR i jako okazję dla żołnierzy rosyjskich zdjęcia z siebie ciężaru porażki doznanej w Czeczenii podczas pierwszej wojny. Kontynuując tę linię rozważań, Carmen Claudía, analityk Fundacji CIDOB, przyznaje, że wraz z działaniami w Czeczenii „Rosja powraca do swojej przeszłości sowieckiej i carskiej, niszcząc tą wojną zaczątki Rosji demokratycznej i wzmagając antyrosyjskie nastroje wśród ludności czeczeńskiej”.

5 – Strategia Władimira Putina aby zdobyć władzę
Władimir Putin był szpiegiem KGB kiedy został mianowany przez Jelcyna w 1999 Premierem, postrzegając wojnę w Czeczenii jako sposób na wybicie się do władzy. Z aprobatą Jelcyna opracował strategię reaktywizacji konfliktu czeczeńskiego, której nadał niebezpieczny wydźwięk ekspansyjny i religijny. Ataki z 1999 w budynkach w Moskwie, Wołgodońsku oraz w koszarach w Dagestanie, które pochłonęły setki ofiar (przypisywane bez przedstawienia żadnych dowodów cywilnym bojownikom czeczeńskim, zdaniem wielu analityków za atakami stoją tajemnicze służby rosyjskie), dały Putinowi wsparcie ze strony rosyjskiej opinii publicznej aby interweniować w Czeczenii, zmieniając w ten sposób w świstek papieru rozejm z Chasaw-jurt podpisany w 1996. Ta nowa interwencja utrwaliła wizerunek Putina jako polityka zdecydowanego przywrócić porządek i dyscyplinę na całym terytorium Federacji z nacjonalistycznym orędziem skierowanym na utworzenie Rosji silnej, co przyczyniło się do szybkiego wzrostu jego poparcia w badaniach. Poparcie ludu, połączone ze wsparciem ze strony oligarchów i wojskowych, doprowadziło do wygranych wyborów na prezydenta Federacji Rosyjskiej w 2000.

6 – Strefa bezpieczeństwa: strach przed islamem
Kaukaz jest strefą szczególnych interesów bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, terytorium, w którym zbiegają się tradycje współzawodniczących ze sobą Turcji i Iranu. Stanowi też południową granicę Rosji z krajami konfliktu i w sposób bardziej ogólny z Islamem, religią, którą wyznaje większość mieszkańców Kaukazu Północnego. Wysłanie i stacjonowanie oddziałów rosyjskich na granicach kaukaskich spowodowało zwiększenie napięcia w strefie. Ogłoszenie przez Maschadowa, w 1999, Islamskiej Republiki Czeczenii, podobnie jak okupacja Dagestanu, w lecie tego samego roku, przez kierującego wojną Basajewa, który ogłosił niezależność republiki pod ustrojem islamskim, spowodowały wzrost strachu przed rozszerzaniem się islamu a konkretnie wahabizmu.

Zamiast wziąć pod uwagę ten natłok motywów, międzynarodowa wspólnota woli zachować milczenie, ograniczając się w każdym przypadku do podkreślenia swojego „zaniepokojenia tym, co się dzieje w Czeczenii”. Rozciąga się uznanie tego za wewnętrzny konflikt, o terytorialną integralność Rosji, dając zawoalowane wsparcie Moskwie. Rosja wykorzystuje tę postawę, aby kontynuować swoją szczególną wojnę przeciwko terrorowi i żeby kontynuować swoją politykę represji i spalonej ziemi, odrzucając jakiekolwiek negocjacje z bojownikami czeczeńskimi, przyjmując, że nie ma prawowitych liderów ponieważ ci stali się terrorystami. Na krótką metę, pozostaje obserwować czy rosyjskie wybory prezydenckie 7 grudnia przyszłego roku zmienią kierunek konfliktu, dla którego nie wróży się szybkiego końca.

18 listopada 2003

Marisol Rodríguez – dziennikarka i specjalistka w zakresie Informacji Międzynarodowej i Krajów Południa. Współpracuje z Instytutem Studiów nad Konfliktami i Akcją Humanitarną (IECAH)

Tłum. Katarzyna Wiącek

Żródło: One World España, IECAH; [link widoczny dla zalogowanych]


Wahabici to wyznawcy muzułmańskiej doktryny religijno-politycznej powstałej w XVIII w., głoszącej powrót do pierwotnej czystości islamu oraz prostotę i surowość obyczajów, uznającej za jedyne źródło wiary Koran i tradycję. Nazwa pochodzi od przydomka twórcy tej doktryny Muhammada Abd al-Wahhaba. [przyp. tłum.]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:26, 04 Sie 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Generalnie uważam że autor słusznie wypunktował zasadnicze problemy .Ale nic w tym nowatorskiego. Polityka to jest zazwyczaj zmienny konglomerat róznych celów i narzędzi do ich realizacji. Prosto ujmując Czeczenia nie ma szans na samostanowienie , tak jak i Baskowie. Świat nie jest zainteresowany tym , więcej jest zagrożeń niż .....czego? Dumy z wolności? czyjej i jakiej?. Już Dudajew pokazał jak Czeczeni potrafią korzystać z wolności. Andorą, Monaco to nigdy nie będą, a racze wrzodem na ..... Europy. Czas zdać sobie z tego sprawę. A że Rosja rozwiazuje ten problem na swój sposób ... trudno. Polecam odświeżyć sobie pamięć jak Amerykanie rozwiązali problem przed laty Grenady . Świat się konsoliduje , postępuje globalizacja ... nie te czasy na walki narodowo - wyzwoleńcze w tym bynajmniej wymiarze, kto to weźmie ich na utrzymanie, może znowu wysyłać będziemy nowe kontyngenty wojska , policji do pilnowania porządku, jeszcze podwórko po Jugosławii nie zamiecione. A po drugie specyfika Czeczenów ich sposobu myślenia , działania jest swoista, nie tych uchodźców co mówią do kamery. Miałem kontakty przed wielu laty z "ucywilizownymi "Czeczenami oficerami radzieckimi , coś w nich jednak jest przy bliższym poznaniu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 23:58, 04 Sie 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Tak oto świat nazwał ofiary terrorystami, a rosyjski terror - walką z terroryzmem.

Świat stoi na głowie.


„Rosyjska propaganda opiera się głównie na określaniu wszystkich bojowników czeczeńskich mianem międzynarodowych terrorystów, zapominając z pełną premedytacją o złożoności, rozproszeniu i podziale grup walczących w tej wojnie. Dla Kremla, zgodnie z deklaracjami Ministra Spraw Zewnętrznych Igora Iwanowa, „zamachy na wielką skalę ze strony bojowników nie pozostawiają złudzeń, że terroryzm czeczeński jest integralną częścią infrastruktury terroryzmu światowego i mamy na to liczne niepodważalne dowody”. Opierając się na tym propagandowym dyskursie, Rosja utwierdza się w przekonaniu, że wojna prowadzona z Czeczenią jest legalna a poza tym powinna być całkowicie wspierana przez resztę wspólnoty międzynarodowej, ponieważ terroryzm jest wspólnym wrogiem wolnych narodów. Wobec tej linii myślenia, można wyobrazić sobie satysfakcję, z jaką Moskwa przyjęła opinie niektórych polityków europejskich, a konkretnie, Silvio Berlusconiego, który otwarcie poparł postawę rosyjską i oskarżył prasę światową o knucie spisku w celu zniekształcenia działań rosyjskich w Czeczenii (na podstawie jego wypowiedzi na szczycie Rosja-Unia Europejska, który odbył się na początku listopada tego roku.)”
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rubenjjm
Gość





PostWysłany: Sob 4:44, 19 Sie 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

[link widoczny dla zalogowanych]
<a href="http://rwbdeqffwbggr.host.com">desk3</a>
[link widoczny dla zalogowanych]
[link=http://rwbaeqffergqs.host.com]desk6[/link]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin