POLITYKA 2o

Gość

Łukasz

No nie byłbym taki taki pewien, że balon ... penknoł Ya winkles

bo pan

Premier stwierdził, ze... inkryminowany raport zawiera .... zaledwie.... 3% Wiedzy a reszta będzie ... publikowana z czasem W mur

Ale Gabree się pewnie ucieszy, bo bedzie mógł nas dalej ...katować resigne

Pozdrawiam

Gość

Czekam aż spraw się rypnie, ze WSI nie inwigilowało partii opozycyjnych.
Już widać kłopoty poszukiwaczy wsiowych przekrętów! Ale niech szukają dalej! I okaże się, że przestępców, że przestępstwa, że szkodnictwo też było domenami ich partii, jak i każdej organizacji. Niech się okaże, że u nich okrywali się ci, co ich wsiowi tropili! I niech "wsiowi" to wykażą.

To "oni" - poszukiwacze komuny o tym nie wiedzieli? Dopiero teraz do nich to dociera? Mr. Green

Gość

Prezydent Lech Kaczyński zapewnił, że w raporcie z likwidacji WSI nie znalazło się nazwisko Lecha Wałęsy. Ujawnił natomiast, że pojawia się w pewnych kontekstach nazwisko Aleksandra Kwaśniewskiego. Zastrzegł jednak, że nie ma dowodów, iż kierował on bezpośrednio służbami.
Przypomniał jednocześnie, że ich zadaniem była ochrona interesów państwa. Podkreślił, że dotyczy to szczególnie działalności kontrwywiadu.
Prezydent Kaczyński powiedział że w raporcie została ujawniona taktyka funkcjonowania służb przed 1990 rokiem, od początku lat 80

Może nie jestem zbyt zorientowany ale z tego co wiem sprawa dotyczyła rzekomej szkodliwości WSI w tzw wolnej Polsce czyli jeśli działali źle w latach poprzednich to chwała im za to pomagali przecież rozwalać znienawidzona komunę czyż nie tak należy to odczytywać? Zamotali się chłopaki zupełnie nawet ich bożyszcze wycofuje się rakiem. Wojtek oczywiście masz racje informacje i aneksy będą udostępniane przez wiele miesięcy w zależności od potrzeb, a raport to opis wydarzeń widzianych oczami chorych z nienawiści mrocznych ludzików i prze nich napisany a więc jest taki jako ma być. Nazwisko Kwaśniewskiego owszem pojawiło się ale jak powiedział ten Napoleon w pewnym kontekście jakim tego nie dowiemy się nigdy mamy wiedzieć że się pojawiło i koniec, jak mówi knurski głupi naród to kupi. Ale teraz nie mamy zajmować się porażającą porażką tych watażków teraz mamy doktora Mengele teraz mamy kolejną porażającą aferę w szpitalu. Nie ma znaczenia czy wziął wziątkę 90 tyś czy 10 ważne ze wziął nie ważne że pacjent zmarł przy transplantacji ważne że zmarł w szpitalu czyli został zamordowany prokurator na tym etapie może podejrzewać o wszystko. Ot kacza mentalność i kaczopolska. Rok 2007 to według Chińczyków rok świni, skojarzenia niech każdy zrobi sam.