Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Veto Polski a ewentualny Polexit
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:05, 16 Sty 2021    Temat postu:

bujanylas napisał:
Cytat:
Nie uciekłem , niebawem odpowiem. Bądź pewien.


No nie wiem... tyle już się tego zebrało, a czas nam wszystkim niebezpiecznie tyka :)

A tak po ludzku mówiąc i z sympatią - zdrowia Ci życzę, mam nadzieje, że się trzymasz

Dziękuję bujany za życzenia, równie Tobie życzę wszystkiego dobrego, a zdrowia nade wszystko. Jak widzisz zrobiłem coś czego sam raczej nie praktykowałem.Wrzuciłem fotkę z ub. roku przed pandemią kiedy można było po górach jeszcze wędrować, druga o smętnej minie to okres świąteczno-noworoczny nie napawający radością. Pandemia. Wiem że jest to takie pretensjonalne. Jak widzisz mój wpis w pierwszym poście nie miał nic wspólnego z moim stanem zdrowia . Zdrowie i kondycja fizyczna jest w normie. Niestety covid zabrał paru bliskich , znanych mi osób.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Czw 17:29, 21 Sty 2021, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sziman



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 23:15, 16 Sty 2021    Temat postu:

Nie no rzeczywiście - chapeou bas. Szkoda żeś swojej kariery nie skierował na tory por no - biznesu. Myślę, że nie byłbyś tam ostatni choć od pasa w dół zdjęcia nie widziałem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sziman dnia Sob 23:16, 16 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator Forum
Admin


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:37, 17 Sty 2021    Temat postu:

sziman napisał:
Nie no rzeczywiście - chapeou bas. Szkoda żeś swojej kariery nie skierował na tory por no - biznesu. Myślę, że nie byłbyś tam ostatni choć od pasa w dół zdjęcia nie widziałem.

Są granice które nie wypada, bądź nie należy przekraczać. Niestety szimanie przekroczyłeś moim zdaniem taką granicę. W ciągu tygodnia przemyśl sytuację.
Ekor-admin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sziman



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 16:04, 17 Sty 2021    Temat postu:

Myśl, a jak już wymyślisz żeby mnie stąd wybanować będziesz sobie wklejał te swoje aforyzmy dla 40 łukaszów.... A oni wszyscy w permamentnym zachwycie będą bili brawo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:52, 17 Sty 2021    Temat postu:

sziman napisał:
Nie no rzeczywiście - chapeou bas. Szkoda żeś swojej kariery nie skierował na tory por no - biznesu. Myślę, że nie byłbyś tam ostatni choć od pasa w dół zdjęcia nie widziałem.


Rozwinąłem biznes , osiągnąłem sukces .Teraz potrzebuję zdolnego i obrotnego rajfura do oglądu i werfikacji personelu. Jak widać chętnych nie brakuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sziman



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 19:39, 17 Sty 2021    Temat postu:

Ja tam dziewczynek nie unikam więc jak byś był zdecydowany to zgłaszam akces na rajfura. Zdjęcia tylko w typie tych swoich przynajmniej prześlij, bo wolałbym robić raczej właśnie za rajfura niż za paszteciarza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:38, 17 Sty 2021    Temat postu:

bujanylas napisał:
Jakże dziecinne pytanie i faktycznie do kogo innego. Nie mniej, poza wypowiedziami na okrętkę "opozycyjna" /antyPISowska część tego forum cierpi na jakąś niemoc udzielenia prostej odpowiedzi. Ciekawe na czym polega ta trudność... ? Ach... przepraszam - Ekor wyjaśnił: czasu brak :)


P.S.
W kwestii uporządkowania dyskusji..
Ponieważ wątek "rewolucji 89" sam w sobie bardzo ciekawy, to jednak wynikł on niejako ubocznie na skutek ekorowych medytacji nad pięcioma stronami medalu. Zakładając ten temat miałem nadzieje porozmawiać głównie o obecnym kryzysie związanym z polskim wetem. Dlatego większą tutaj wagę, moim zdaniem, ma to drugie pytanie:

Jaki zatem "polonocentryzm" względem UE jest zasadny? W jakich konkretnie przypadkach?


Bujany...odpowiadam na pytanie co miałem na myśli pisząc o konserwatywnym polocentryźmie.Nadmieniam że nie odnosiłem się wprost do bieżacych kontaktów z UE. To jest temat otwarty.

Przyjmujemy założenie że def. Polocentryzmu jest znana. Świadomość narodów kształtuje się poprzez długie wieki. Na przełomie pierwszego tysiąclecia i wczesnego średniowiecza trudno mówić jakiejkolwiek szeroko rozumianej świadomości narodowej. Struktura ludności była zbliżona do plemiennej, Byli kmiecie i byli władcy. Władcy dzierżyli władzę mając wojów i rycerzy w dyspozycji. Podpierając się często duchowieństwem..Aby usankcjonować swoje prawo do rządów szukano znamienitych przodków. Przecież książę nie mógł być za pan brat z poddanym kmieciem. Wymyślano różne teorie genealogiczne. Jedną z nich była teoria najazdu. W jednej z wersji rycerstwo polskie wywodziło się ze Skandynawii lub wprost od Wandali. Słowianie mieli być tylko podłożem nowej struktury państwa, ponieważ sami nie byli zdolni do stworzenia struktur państwowych. Według tej teorii książę skandynawski dał początek dynastii Piastów, a jego przyboczni możnym rodom. Utożsamiano w czasach Jagiellonów Polskę z Sarmacją. Ten mit sarmacki przez wieki przewijał się w piśmiennictwie historycznym.
Równie chętnie sięgano po argumenty sensu stricto mesjanistyczne . W XVI w publicysta , kaznodzieja S. Orzechowski pisał; „Królestwo Polskie jest wybranym i umiłowanym przez Boga Kościołem” Wybrał nas Bóg”. Przy takim poglądzie rozgrzeszaliśmy się ze swoich win , a za klęski winiono skwapliwie obcych. Tak kształtowała się nasza świadomość narodowa w umysłach szlachty , magnaterii. Owszem mieliśmy w epoce Odrodzenia umysły światłe ale to za mało. Ich poglądy nie miały wielkiego znaczenia. Prosty lud nie miał żadnej świadomości narodowej poza tą, którą Pan, dziedzic, szlachcic , ksiądz przekazał. Oczywiście ta klasa panująca uzasadniając swoją pozycję chętnie podkreślała swoją wyjątkowość. Tak wiek po wieku kształtowała się świadomość narodowa. Świadomość u tych którzy umieli czytać. Ta nasza megalomania wywodząca polską genealogię od świetnych biblijnych lub mitologicznych przodków, dziś może co najwyżej wywołać uśmiech. Ale takie poglądy nie były odosobnione ani jednostkowe. Nie ma tu miejsca na barwne opisy jak to Sarmaci walczyli z rzymianami, a Wanda która nie chciała Niemca była żoną biblijnego Jafeta syna Noego. Te wszystkie opowiastki w pewnym stopniu kształtowały w dalszej przyszłości pewien rys w naszej świadomości narodowej. Oto jesteśmy tym lepszym narodem wśród narodów i Nam się należy. Należy jednak przyznać że ta narodowa mitologia pomagała Nam przetrwać trudne okresy w naszej państwowości. Inne kraje równie szukały dowartościowania w metafizyce czy też mitologii. Wracając do meritum, polocentryzm jest pozytywnym zjawiskiem , ale konserwatywny polocentryzm budowany na opowiastkach z dalekiej przeszłości to już niekoniecznie. Tak bujany w dużym skrócie widzę ten konserwatywny polocentryzm. Tło na jakim to rozpatrywałem zakreśliłem pisząc „od wspólnoty do wspólnoty” . Musimy mieć świadomość do czego dziś zmierzamy, budując przyszłość narodu w nieuchronnym procesie globalnej integracji. Ale na to potrzebne są pokolenia .Ciekaw jestem jak Ty widzisz proces kształtowania naszej świadomości. Po drugie jak w dalekiej przyszłości rozwijać się będzie to co nazywamy globalizacją. Przecież jutro zaczyna się już dziś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:04, 19 Sty 2021    Temat postu:

Świąteczny okres ochronny na odstrzał komunistów mamy za nami. Sziman, niczym Józef Muraszko nie mógł się powstrzymać :) (uwielbiam tego gościa, w sensie - szimana nieociosanego czasem, ale za to człeka prawego, mądrego) :) Wstecznie, patrząc na Twoje fotki Ekor - widzę - żyjesz. No i cóż? To i dobrze. Cieszę się jak wilk na zająca :)

Bujany...odpowiadam na pytanie

Wspominasz o naszych odległych mitach wikińskich, sarmackich... mitach ku pokrzepieniu serc i bez konkretnych źródeł pisanych. OK. Załóżmy więc, że pojawiliśmy się "znienacka" na kartach światowej historii za czasów Piasta Kołodzieja (a przecież już jako lud osiadły, a nie podbijający) ale w przeciągu raptem kilkudziesięciu lat zadra w dupie cesarzy niemieckich i czeskich królów. Trochę szybko jak na rozproszone rolnicze plemię :) Nie uważasz? :) Całą resztę z grubsza znamy z przekazów Galla Anonima, Kadłubka - i na tym więc bazujmy.

Rozwijaliśmy się bardzo podobnie do innych chrześcijańskich krain europejskich. Przy czym wielkie rozróżnienie - okres Cyryla i Metodego. To właśnie wtedy staliśmy się ostatnim bastionem cywilizacji zachodniej. Z łacińskim alfabetem, z miastami na prawie polskim, potem niemieckim. Mieliśmy najazdy Mongołów, ale w odróżnieniu do braci prawosławnych - to były incydenty. Nas Mongołowie nie niewolili przez całe wieki. Jak Moskali. Rozwijaliśmy się w europejskich mentalności, a nie w azjatyckiej. Chociaż rozdrobnieni, zdzielnicowani. Aż do czasów wiadomej świetności. Kiedy staliśmy się faktyczną potęgą - nie tylko regionalną, ale i europejską zdolną rozgrywać swoje polityczne interesy od Watykanu po Moskwę. Takie są fakty.

A teraz przejdźmy do tych "bezideowych" zmarinalizowanych kmieciów, w których poprzez identyfikację znajdujesz alibi dla globalnej idei "kmiecie wszystkich krajów łączcie się". Faktycznie. Już dawno temu pisałem, że była to warstwa niewyemancypowana, nielojalna flagom. Była to czerń, która chociaż mówiła po polsku, to jeszcze w XIX wieku zdolna była bestialsko mordować całe szlacheckie rodziny patriotyczne na wezwanie zaborcy (rabacja galicyjska) polować na powstańców styczniowych i oddawać ich w łapy carskim oprawcom.

Okres przełomu XIX/XX i działalności narodowej/katolickiej na prowincji zrobił wiele dobrego w kształceniu świadomości, ale był to zbyt krótki okres, żeby "Tutejsi" stali się do końca Polakami pełną gębą. Z ogromnej ich części wywodzili się wspaniali patrioci, ale tych - zwłaszcza na prowincji - tępili później bolszewicy i w ich miejsce mnożyło się konformistyczne chamstwo gotowe dać dupy komunie.

To właśnie ta chamska konformistyczna warstwa uwłaszczając się, błyskawicznie wspinając po drabinie społecznej - migrując do powojennych miast zamiast przekazywać z pokolenia na pokolenie patriotyczne legendy sączyła gorzałę snując wspominki o swoich śmierdzących czworakach i ustanawiała "nowe polskie obyczaje". Tworzyła nowe "elity" - naukowe, dziennikarskie etc.. (trzeba przyznać, że przy wydatnej pomocy "elit" żydowskich od zawsze dbających żeby odpolonizować te ziemie)

Ciąg dalszy nastąpi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:48, 23 Sty 2021    Temat postu:

W sumie czytam dziś ten mój wstępniak do "wykładu" i stwierdzam, że to bez sensu. Znamy się kilkanaście lat, przeczytałes wiele moich "tłumaczących" postów - niektórych emocjonalnych, słabych, chamskich - niektórych wyważonych i rozsądnych - ale ten nasz dialog nie pchnął porozumienia ani o milimetr. Tzn. ja ewoluowałem w miedzyczasie politycznie, ale zachowując w sercu pewien azymut. Ty nie zmieniłes się nic. Przypomina mi się historia mojego zbolałego wujka (z czerwonego skrzydła mojej rodziny).

Lata sześćdziesiąte. Otóż ten wujek, wówczas młody chłopak (zdaje się jakieś 23-25 lat miał) zawsze z ogromnym żalem opowiadał historię swojej "jedynej prawdziwej miłości", na której przeszkodzie stanął katolicki fundamentalizm. Sprawa z tą dziewczyną miała się na tyle poważnie, że zaproszony pojechał na wieś do jej rodziny, która pod luźnym pretekstem chciała po prostu poznać tego warszawskiego chłopaka za którego pójdzie ich córka/wnuczka. On do dziś jest głupi, więc mogę sobie wyobrazić, jak czterdzieści lat wcześniej po gorzałce podanej na "rozwiązanie języka" zaczął się tam przed wieśniakami popisywać swoim społecznym progresywizmem i - oczywiście - ATEIZMEM.

W każdym razie akcja była taka, że w pewnym momencie babcia powstała od stołu - najwyraźniej decydencka matrona tego "wieśniackiego" klanu i pokazała mu palcem drzwi. Ten gest musiał być na tyle poważny (mogę sobie wyobrazić, skoro wyryło się w jego psychice) że pijany samotnie nocą wracał do Warszawy, a jego luba wcale za nim nie podążyła.

Otóż mnie też wyryła się ta opowiastka i zawsze - jak na młodego lewaka - wzdrygałem się na ten obrazek, ale dzisiaj widzę to inaczej. Dostrzegam mądrość tej babci.

Przed laty akademicko przegadaliśmy wiele godzin o Huntingtonie, o jego podziałach cywilizacyjnych, ale ja dzisiaj wyraźnie widzę, że Huntington bardzo mylił się co do linii demarkacyjnej Świata Zachodu. Nie wziął pod uwagę szybkości z jaką postępuje sowietyzacja. A ta babcia intuicyjnie, bazując na stereotypie to rozgryzła.

Zmierzam do tego, że dialog jest możliwy albo w obrębie tej samej kultury, albo pomiedzy kulturami które nie są ze sobą bezpośrednio na styku. My dwaj niby komunikujemy się w tym samym języku, ale przynależymy do dwóch zwalczających się kultur. Ty jesteś nominalnie Polakiem, ale nadal nosisz w sercu orzełka bez korony. Bez żalu zrezygnujesz z polskiej państwowości. Bez żalu zrezygnujesz z
chrześcijańskich zasad. A ja tego będę bronił wściekle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:23, 24 Sty 2021    Temat postu:

W wielu poruszanych kwestiach jestem zgodny. Prowadzilismy dysputy na rózne tematy. Przed laty gro tematów dotyczyło bardzo ogólnych kwestii z pogranicza filozofii i socjologi. Znam tematyke i pamiętam jak i o czym pisalismy. Zakres tematyczny nie był inspiracją do osobistych odniesień. Więcej ognia było na linii "Bujany-Janusz" Stałem w zasadzie z boku. Po Twoim powrocie z "banicji" zauważyłem istotną przemianę w widzeniu naszej rzeczywistości. Uważam to za przejaw przemyśleń i doświadczeń życiowych. Różnica między nami polega na tym, że Ty jesteś ciągle na etapie poszukiwań, chciałbyś zmieniać świat , mniej istotne jak , ale zmieniać. Moja droga życiowa to utrwalony schematyzm.Droga na której nie było miejsca na ektrawagancję w myśleniu i postępowaniu , bo być nie mogło.Krytycyzm, ostra samoocena siebie i otoczenia w świetle założonych celów była podstwą mego działania Nie oznacza to że zwolniłem się z myślenia.
Dzisjaj Ty chcesz zmieniać rzeczywistość już i teraz. Ja zachowuję dystans i z perspektywy czasu oceniam.
Z tym orzełkiem to nie masz racji. Nosiłem orzełek bez korony , ale też w ostatnich latach z koroną. Nie miałem rozdwojenia jaźni, Korona nie nobilituje , a kropidło nie uświęca.Nie mam też powodów aby swoich i moich przodków życiowych dokonań wstydzić się. A by się nie zapętlić w powaznych kwestiach godnych oddzielnego teamatu wracam do historii naszej państwowości.
ad rem;
Początki państwowości między Wisłą a Wartą to pierwsza połowa X.w. Aby zaistniały warunki które odpowiadają pojęciu państwa musi w określonym miejscu i czasie pojawić się elita , czyli wódz , jego pretorianie i przyboczna drużyna. Warunek niezbędny to poddani którzy wypracowują odpowiednie zasoby dla elity. Będą to środki na konsumpcję jak i utrzymanie dworu i rycerstwa. Tereny pierwszego państwa Piastów to lasy , mokradła nie nadające się do podróży, ani uprawy ziemi. Aby wytworzyć zasoby należało wyciągnąć z głębokich lasów ludzi którzy zostaną uznani jako poddani i będą pracować na rzecz władcy. Jeżeli będą ukryci w swoich środowiskach to będą niezależni od księcia czy wodza . Z tego wynika że struktura ludnościowa tworzącego się państwa była zróżnicowana. To scalenie plemion odbywało się raczej drogą podbojów niż pokojowego zjednoczenia przez plemię Polan. Istnienie takiego plemienia nikt z historyków nie potwierdza. Historia zgodna jest co do Piastów i Mieszka. Ta nasza Polska piastowska była w stosunku do krajów zachodnich i biedna i zacofana. Z tego też powodu Mieszko zerkał na zachód, południe aby czerpać wzorce .Równie w wojnach ze Skandynawami przyswajał sobie pewne zwyczaje , obyczaje , czy nowinki. Ale ogólnie rzecz biorąc nasz protoplasta Mieszko był wojem napadał , łupił sąsiednie plemiona. Jak najnowsze badania wskazują prowadził również handel żywym towarem. Niewolnicy i jeńcy to dobry towar . W zapiskach bliskowschodnich jest sporo o handlu niewolnikami z północnej i północnozachodniej Słowiańszczyzny.Tak więc dopiero od XI/XII w możemy mówić o trwałym zalążku naszej państwowości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Nie 14:33, 24 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:50, 25 Sty 2021    Temat postu:

Cytat:
Ta nasza Polska piastowska była w stosunku do krajów zachodnich i biedna i zacofana. Z tego też powodu Mieszko zerkał na zachód, południe aby czerpać wzorce


No to wypierdalaj na wschód, albo na zachód, czy gdzie wiatr powieje, skoro masz tak przeżarty mózg wizją polskości zawsze ułomnej wobec sąsiadów. Zawsze na zewnątrz widziałeś wzorce. Wkurwiasz mnie już. I nie pierdol z tym orzełkiem w koronie, który ci przyczepiono z dziejowego rozpędu. . Nigdy na niego nie zasługiwałeś.

PS. Nie mam już ochoty z tobą rozmawiać. Mam już dosyć takich ludzi jak ty.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Pon 20:58, 25 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:38, 30 Sty 2021    Temat postu:

Z historią mamy od zarania dziejów problem . Nasze położenie geograficzne to pogranicze Europy zachodniej i jej wschodnich rubieży . Na zachód patrzymy i patrzyliśmy z zazdrością, na wschód z wyższością , często pogardą. Nie potrafimy odnaleźć się w tej konfiguracji. Tak było kiedyś , tak jest i dziś. To co mogło być naszym atutem jest kulą u nogi. Prawdy nie zakłamiemy. A prawda jest taka; Kiedy w pierwszym tysiącleciu na zachód Niemcy , Francuzi, Anglicy tworzyli na bazie narodowościowej państwa, między Wisła a Wartą nasi praprzodkowie uganiali się w puszczy za turem. Nie jest to ani nasza wina , ani zasługa. Według historyków w X wieku w trakcie tworzenia naszej państwowości państwo pierwszych Piastów liczyło ok. 1,2 mln, obszar podobny do dzisiejszego. Ziemie uprawne zajmowały ok.16% jego powierzchni. Człowiek stanowił zasadniczy czynnik produkcji . Gęstość zaludnienia była najniższa w Europie. A gęstość zaludnienia stanowi wyznacznik poziomu rozwoju gospodarczego. W takich warunkach było niemożliwością tworzenia wcześniej nowej państwowości. Nowe odkrycia archeologiczne wskazują że państwo Piastów wyrosło dosłownie w ciągu kilku dekad
pierwsza poł.Xw (M.Kara Najstarsze państwo Piastów…studium archeologiczne PAN. Poznań 2009) . Tym samym w ówczesnym czasie nie mogliśmy się równać pod żadnym względem z państwami na zachód od Odry. Otwartą kwestią jest przyczyna tej państwotwórczej dynamiki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 18:40, 30 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:02, 31 Sty 2021    Temat postu:

Szukając istoty naszej świadomości narodowej popełniamy kardynalny moim zdaniem błąd. Polega on na tym że żyjemy ciągle w świadomości porozbiorowej. To co miało sens i uzasadnienie w XVIII-XIX w nie przystaje do czasów obecnych. Wydaje mi się że większą wartość poznawczą ma rzetelna analiza naszych porażek , ona bowiem powinna być wskazówką jak postępować aby nie popełniać tych samych błędów . Jest sztuką wyciągnąć pozytywne wnioski zarówno z sukcesów jak i porażek. Świadomość tego że dosyć późno weszliśmy do kręgu państw „łacińskiej kultury” była obecna od początku naszej państwowości. Ówcześni kronikarze szukali naszych początków poza granicami państwa Piastów. Świadczy o tym koncepcja najazdów którą sygnalizowałem wcześniej. Jakobin i demokrata Fr, Jezierski w 1790 r pisał o Sarmatach dzielnie walczących z Rzymianami aby w końcu ulec naszym piastowskim protoplastom. Tym samym mamy to sarmackie odniesienie do polskiej szlachty. Mamy świadomość że nie kmieć i nie mieszczanin był nośnikiem tradycji pokoleniowych. Takich i innych teorii które miały uzasadnić naszą wyższość wśród narodów słowiańskich było wiele. Wcale to nie oznacza to że mamy żyć jak cierpiętnicy bijąc się w piersi za swoje i cudze błędy. Mieliśmy swoje czasy glorii i chwały które należy zachować w świadomości narodowej. Nasza siła i spójność narodowa powinna opierać się o prawdę historyczną. Na historię nie wolno się obrażać. Historia to nie jest panna na wydaniu. Nie musi się wszystkim podobać. Naród bez znajomości swojej historii będzie błądził

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:28, 02 Lut 2021    Temat postu:

Nie zgłębiam z uwagi na czas zawiłości historycznych , Polacy jako naród weszliśmy w XX w wychowani na Kraszewskim , Sienkiewiczu i Prusie. Bohaterowie Trylogii, Starej baśni bądź Lalki byli dla nas wzorcem. Te wzorce były korzystne i potrzebne na czas odbudowy niepodległego państwa. Należy zauważyć jedno, Polska była gospodarczo słaba. Dominowała gospodarka rolna, większości zacofana . Świadomość chłopstwa bardziej koncentrowała się na przynależności do konkretnej parafii niż państwa .Zróżnicowanie narodowe wynikające z rozbiorów zrobiło swoje. Scalanie porozbiorowej Polski było dynamiczne, trwało ono stosunkowo krótko, ale zrobiono dużo. Zawierucha II WŚ przewróciła wszystko. Nowe pokolenia , nowe wzorce.. Minęło pół wieku i nowe przewartościowania . Dziś znajdujemy się w nowej konfiguracji politycznej i gospodarczej . Nowe siły polityczne starają się budować od początku naszą świadomość narodową. Budować jednocześnie burząc artefakty minionych pokoleń. Wybiórczo. Pytanie do jakich wzorców nawiązywać jest ciągle, aktualne. Kwiaty pod cokół Mickiewicza , czy Norwida? Ale pytanie jest o Polexit. Moim zdaniem zostajemy w UE. Nikt trzeźwo myślący nie zdecyduje się na wyjście. Dzisiaj nie wiele znaczymy w UE a sami w Europie nie mamy czego szukać. Dzielnie też dołujemy się sami. Papierkiem lakmusowym naszej siły będzie zakończenie budowy Nord Stream 2 Jak Rejtan rzucaliśmy się na dno Bałtyku po rurociąg. Co z tego wyszło? Wydaje mi się że NIC.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 18:32, 02 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin