Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozróba w polskiej kopanej.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 8:42, 05 Paź 2008    Temat postu: Rozróba w polskiej kopanej.

PZPN jednak stoi demokracją i ma rację.

1. Część działaczy piłkarskich, jak i ostatnie 2 rządy (J. Kaczyńskiego i D. Tuska) atakują zarząd PZPN. O co? A bo ja wiem? Wyczytałem, że zarzutami jest zarząd kolesi, że istnieje w PZPN korupcja, która na niewiadomo czym poolega, że nie szkoli się młodzieży, czyli z powodu PZPN kluby nie rozwijają się "normalnie", i że mamy słabą polską piłkę, za kiboli, z którymi nie tylko wedle polskiego prawa walczą kluby, a ale też całe państwo, czyli rząd! Co to ma w sumie do praworządności, jeżeli nie ma zarzutów, a tylko podejrzenia. Czy wystarczy zmienić zarząd PZPN, aby wszystko się odwróciło? Czy w "nowym" zarządzie "nowe" nazwiska, to inni ludzie niż ci co są obecnie? Co oni gwarantują? Wystarczy spojrzeć na "nowe" nazwiska na miejsce Listkiewicza, już widać, że nic "nowego" nie wniosą!

2. Jeżeli mamy rezygnować z eliminacji do mistrzostw świata, bo straty 3-pktów do mistrzostw świata już nie odrobimy (wygrany rewanż tylko niweluje tę stratę), to komisarz w Związku musi zadziałać, jeżeli ma cokolwiek do zmienienia, (naprawienia w związku). ALe co on ma w końcu zrobić, bo restrukturyzacja Związku nie wchodzi w rachubę, to też nie wolno z tego rezygnować. Korupcję należy ukarać sądownie, a sam Związek na zastosować polskie prawo w stosunku do korupcjonistów!
Korupcja jest i będzie. Wszystko zależy od prawa polskiego i statutu Związku.

3. Postawienie przez EUFa ultimatum jest więc obroną Związku, ale też wobec zwyczajów i popisanych umów, co wszystkim, w tym ministrowi też było wiadome! Inaczej też EUFA nie może postąpić!
Tusk po urlopie też był zaskoczony atakiem niezadowolonych działaczy sportowych nie będących na miejscu działających działaczy i zlizujących z tego profity, ale poparł Drzewieckiego! Usztywniono stanowisko wobec FIFA i UEFA.
No i wyszło jak zwykle głupio. Czyli rząd się uściślił" nie będzie nam jakaś FIFA czy UEFA mieszała! Prawo prawem, a sprawidliwość między organizacjami międzynarodowymi a państwem musi być po stronie państwa, bez względu czy się myli czy nie! I to jest żywioł (bądź model zastępczy) dla wszelkiej maści rewolucjonistów. Nie działać, a rządzić.

Duży minus, a właściwie degradacja dla ludzi Tuska!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:51, 05 Paź 2008    Temat postu:

A dlaczego taki minus dla ludzi Tuska pytam? Bo chcieli to bagno oczyścić? Dlaczego sepleniący Czarnecki tak się tam pchał? Czyżby miał misje do spełnienia? A jakby chcieli oczyścić TVP też dałbyś minus? To wszystko ma jedna zasadniczą cechę ,chodzi o kasę po prostu i nie dziw się desperacji tych fanatyków futbolu dziw się desperacji fanatyków mamony, jestem za odwołaniem tych starych lisów i oderwania ich od koryta i od zagranicznych wraz z całymi rodzinami wiesz ilu aktywistów wyjechało na igrzyska go Chin? Pytam się czy byli niezbędni? Każdy zagraniczny mecz Polskiej drużyny powoduje wypisanie pliku delegacji dla aktywu czy ona tam ich dopingują czy delektują się sami stare wygi z PZPN zrobili sobie sposób na życie moim zdanie do tego nagna powinien wkroczyć biegły księgowy i prokurator.

Z ostatniej chwili

Polsce się nie stawia ultimatum! - stanowczo oznajmił Stefan Niesiołowski w "Kawie na ławę" w TVN komentując problemy polskiej piłki nożnej i ultimatum postawione Polsce przez FIFA i UEFA.

Banda złodziejska zabierajcie to swoje euro 2012 i wypad. Jestem podatnikiem ciężko pracuję i nie chcę płacić za budowę stadionów ani autostrady tam gzie nie są one potrzebne. Nie chcę nabijać kieszeni złodziejom z pzpnu, nierobom których "praca" polega na bankietach w drogich hotelach i handlowaniu żywym towarem zwanym zawodnikami. nie chcę nachalnej reklamy na której ta banda zarabia pieniądze. Nie chcę się bać chodzić chodnikiem w pobliżu stadionów skąd wychodzi dzika banda zwana kibicami. Nie chcę płacić za ochronę i zniszczenia wywołane przez bandę swołoczy zwanych kibicami wypuszczanych z tych stadionów po meczach.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:03, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:51, 05 Paź 2008    Temat postu:

Minus za metody działania, nie przygotowanie, brak konsultacji z zapleczem partyjnym /ale czy na pewno?.../, ale- każdy czas byłby zły.
Oczywiście, Komisarz nic nie zmieni, przynajmniej od razu. Ale od czegoś trzeba zacząć, a kiedy patrzę na poczet kandydatów na prezesa PZPN, to... nie widzę nikogo, kto miałby możliwości lub wolę zmienić cokolwiek. To sami utrwalacze.
Zaskakują mnie argumenty PiS i SLD. Jeżeli ktoś jest winny korupcji, należy osądzić... Oczywiście, ale.. Czyżby właśnie trudność w udowodnieniu korupcji nie było przyczyną, dlaczego kolejne rządy nie mogły oczyścić tego środowiska? Opinia publiczna jest przekonana o korupcji i innych powiązaniach nieformalnych wewnątrz polskiego futbolu, a poważni politycy udają, że nie wiedzą o co chodzi, po to tylko, aby móc wytknąć błąd rządowi Tuska.
Rozumiem jeszcze ten fakt, jeżeli chodzi o SLD - większość starych, wpływowych działaczy PZPN ma korzenie jeszcze w PRL-u.
Jeżeli nie można udowodnić bezpośrednio korupcji, to należy przynajmniej zmienić grupę, wokół której ten proceder jest uprawiany, lub która nie potrafi sobie z nim poradzić. Przeciąć powiązania.
Inną sprawą jest szantaż FIFY, w dodatku najwidoczniej inspirowany przez zarząd PZPN. To jest niedopuszczalne, aby cały kraj ugiął się pod żądaniami szantażystów, tak pewnych siebie, że nie próbują nawet kanałami dyplomatycznymi łagodzić swoich sposobów działania.
Wręcz przeciwnie - apelują wprost do społeczeństwa, podjudzają do oporu przeciwko prawnym decyzjom oficjalnych organów.
I to samo robi dzisiaj PiS - podjudza kibiców do niezadowolenia.
Jestem przeciwna temu, aby jakaś mafia piłkarska szantażowała nasz kraj. Jestem przeciwna spełnieniu żądania FIFA.
Uważam również, że inne kraje powinny w tym wypadku stanąć po naszej stronie - bo może się tak wtedy okazać, że nie jest to już walka o PZPN, ale o całą europejska organizację piłkarską, jej wpływy i dyktat, pod którym uginają się rządy kolejnych państw.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 13:00, 05 Paź 2008    Temat postu:

Chodzi również o to że oni wiedzą o co grają za zabranie EURO gromy spadną na rząd a niech spadną kiepski to rząd jakby swoje istnienie zawdzięczał kopaniu szmacianki nie4ch sobie wezmą to zakichane EURO i znikną Kiedy nasza kadra grała o życie, najważniejsi ludzie w polskiej piłce pojechali się bawić. Tak im zależy na reprezentacji...
To najlepiej pokazuje, co można sądzić o wszystkich troskliwych deklaracjach ludzi z wierchuszki PZPN. Polacy pojechali na mecz z Chorwacją, a w tym czasie - jak donosi „Fakt” - Michał Listkiewicz i Zbigniew Koźmiński poszli się opalać.Tak prezes i rzecznik związku wspierali naszych piłkarzy. Od razu widać, że całe Euro mają gdzieś. Razem z Andrzejem Placzyńskim (tym od firmy SportFive i pośrednictwa w sprawie transmisji telewizyjnych) cała trójka wypoczywała na leżakach w hotelu w Bad Waltersdorf. Polscy piłkarze zakończyli udział w Euro. Teraz jeszcze trzeba się wytłumaczyć, dlaczego byli źle przygotowani. Listkiewicz może się ubrać, zostawić ręcznik, którym się oplatał niczym jakiś senator ze starożytnego Rzymu i przygotować pokrętne teksty. Szkoda słów!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 6:58, 06 Paź 2008    Temat postu:

Dziś padnie odpowiedź na pytanie: kto ustąpi i dlaczego. Dziś znajdą się wyższe cele o co chodzi każdej "rewolucji" na stołki.
Mi się zdaje, pomijając trochę aroganctwo panów z pzpn, że ekipy rządowe mają chrapkę na owe stołki!
Trudno jest zdefiniować korupcję. Przecież Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie to domena zarządu pzpn. I oni zbiorą profity, bo to ma się udać chociażby kosztem społeczeństwa. I stąd ta arogancja i nieposzanowanie prawa przez władzę, oskarżanie o korupcję, która istnije albo wedle prawa nie istniej, ale będzie isnieć, bo prawo jest złe, ale dopiero je trzeba zmienić i to w tempie expressowym, i tak dalej.

Przecież arbitrzy, sędziowie piłkarscy siedzą. Mają procesy! A i to podejrzewam o nagonkę. Więcej w tym podejrzeń niż faktów!

Wczoraj jako dowód niewłaściwego działania pzpn podano działacza gminnego zdaje sie, który potwierdził korupcję w"kopanej". Podał fakt, że sędziego można przekupić nawet jedną butelką! Drużynę zaś - kilkoma, zwłaszcza że nie ma ona na boisku przeciwnika nic do powiedzenia.

Ponadto istnieje zjawisko nawet w TV państowej zjwisko, że sędziego ocenia się publisznie na antenie telewizyjnej. Nawet ostatni mecz był pomiędzy Lechem Poznań i Austrią Wiedeń był prowadzony w tym stylu. Nie uważam, że sędzia się mylił nie dyktując ani jednej jedynastki dla Lecha. Może żółta kartka dla Arboledy była na wyrost. I mimo tego, nikt nie ma pretensji do cypryjskiego sędziego po meczu! Bo wygrany?
W sumie nawet po przegranym meczu można byłoby mieć pretensję do zawodników, a nie do sędziego! Ale wygraliśmy i problem zniknął. Dla sprawiedliwych - zniknął, bo wygrana usprawiedliwia wszystko. "Korupcji" nie ma bo wygrana.

Nie tylko drużynom nie udają się mecze, sędziom także się przytrafia. Ponadto w odróżnieniu od sędziów sądowych nie mogą przełożyć decyzji na później, muszą wydać natychmiast opinię, jaką uważają za słuszną w jednym momencie, w dodatku nie mogą jej później zmienić! Czyli korupcja istnieje i będzie istnieć jeżeli drużyny słabsze będą wygrywać z lepszymi, jeżeli "kopana" nie dopracuje się lepszych metod sędziowania.
I takie podejrzenia i karanie wedle "mi się zdaje" jest nieuzasadnione.
Jest to kolejny kamyczek do ogródka sprawiedliwości dziejowej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 9:30, 06 Paź 2008    Temat postu:

moim skromnym zdaniem za porządkowanie polskiej piłki zabrano się z delikatnością słonia w składzie porcelany
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 10:00, 09 Paź 2008    Temat postu:

Ja z kolei do tej całej awantury mam stosunek raczej ambiwalentny.
Zdaje mi sie że za dużo polityki weszło do procesu naprawy funkcjonowania PZPN.
PZPN nie jest jakimś odosobnionym przypadkiem w naszym zyciu społecznym.
Ale tutaj prawdopodobnie PO potrzebowało na "gwałt" sukcesu medialnego ..także.
PiS zaczął zamykać działaczy, ale PO chiało wykazać że potrafi zrobić to lepiej, liczono na dodatkowe poparcie społeczne. Temu słuzyły często puste gesty i retoryka z magla. Drzewiecki podpuszczony, czy też bez wyobraźni jak słoń w składzie porcelany zabrał się do dzieła. Ale gdy otwarto mu oczy ..to okazuje sięże i Listkewicz i Drzewiecki względem siebie to niemal "Wersal"
A klakę robią , lub robili Tomaszewski zapewne nie bezinteresownie i Palikot strasznie głupio, jak to filozof. A media tez wyczułu żer i chciały wyżywić tabuny dziennikarzy.
Takim sposobem i w takiej atmosferze nie dokonuje się takich zmian. To jest nasza wada że nie potrafimy spokojnie , konsekwentnie i w sposób przemyślany doprowadzić sprawy do końca.Nie w klimacie podwyższonej emocji ,eskalacji pomówień to się wykonuje.Wprost przeciwnie , spokojnie z usmiechem ale fachowo i bezwzględnie. A tego nam brak i dajemy się wciągnąć w ten magiel.
Podejrzewam że termin zatrzymania kolejnych działaczy byc moze słusznie podejrzanych dziwnie korelował z atmosferą jaka wokół PZPN panowała.
Czas pokaże co z tego zostanie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 13:24, 09 Paź 2008    Temat postu:

Ekor napisał:
Ja z kolei do tej całej awantury mam stosunek raczej ambiwalentny.
Zdaje mi sie że za dużo polityki weszło do procesu naprawy funkcjonowania PZPN.
PZPN nie jest jakimś odosobnionym przypadkiem w naszym zyciu społecznym.
Ale tutaj prawdopodobnie PO potrzebowało na "gwałt" sukcesu medialnego ..także.
PiS zaczął zamykać działaczy, ale PO chiało wykazać że potrafi zrobić to lepiej, liczono na dodatkowe poparcie społeczne. Temu słuzyły często puste gesty i retoryka z magla. Drzewiecki podpuszczony, czy też bez wyobraźni jak słoń w składzie porcelany zabrał się do dzieła. Ale gdy otwarto mu oczy ..to okazuje sięże i Listkewicz i Drzewiecki względem siebie to niemal "Wersal"
A klakę robią , lub robili Tomaszewski zapewne nie bezinteresownie i Palikot strasznie głupio, jak to filozof. A media tez wyczułu żer i chciały wyżywić tabuny dziennikarzy.
Takim sposobem i w takiej atmosferze nie dokonuje się takich zmian. To jest nasza wada że nie potrafimy spokojnie , konsekwentnie i w sposób przemyślany doprowadzić sprawy do końca.Nie w klimacie podwyższonej emocji ,eskalacji pomówień to się wykonuje.Wprost przeciwnie , spokojnie z usmiechem ale fachowo i bezwzględnie. A tego nam brak i dajemy się wciągnąć w ten magiel.
Podejrzewam że termin zatrzymania kolejnych działaczy byc moze słusznie podejrzanych dziwnie korelował z atmosferą jaka wokół PZPN panowała.
Czas pokaże co z tego zostanie.


jak zwykle się z Toba zgadzam [o:
- szczerze to mimo wszystko zdziwiłem się kiedy FIFA oraz UFA nie tyle polecilo co wlasnie 'rozkazalo' aby wladze wróciły. ja rozumiem, iż tak jak powiedziałeś za wiele polityki nie mniej jednak napisał Niezależny w swojej wypowiedzi z 5 dnia października 2008 - za wiele pieniędzy to wszystko kosztuje.

pozdrawiam - Tonatiuh
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:33, 09 Paź 2008    Temat postu:

Kto się nie zna na piłce kopanej , kto w nią nie grał.

Jak każda dziedzina naszego życia tak i sport , a w tym i piłka nożna powinny podlegać określonemu prawu zawartemu w statutach , które powinny być opracowane w zgodzie z obowiązującym prawem krajowym , konstytucją , a nie prawem federacji takiej czy innej . Jak każda instytucja tak i sport , także piłka nożna (PZPN)powinna podlegać finansowej kontroli organów do tego powołanych , jak i zgodnosci działalności związku zgodnie ze statutem i obowiazującym prawem , nie ma to nic wspólnego z polityką , a tym bardziej z politykami.

Federacja niech się zajmie nie kasą , a tym co należy do jej obowiązków. Na ten przykład zmianą przepisów idących w kierunku uatrakcyjnienia gry , stworzenie widowiska bardziej pasjonującym , czytelnym dla obserwatora , eliminacją brutalności na boisku , przekrętów w postaci tendencyjnego sędziowania , bezpieczeństwem na stadionach i wieloma innymi istotnymi sprawami.

Na dzień dzisiejszy cała Światowa piłka nożna (FIFA , UEFA) i nie tylko stwarza wrażenia instytucji o podłożu mafijnym nakierowanym na robienie dużych pieniędzy przez ścisłe grono ludzi. Nie twierdzę , że tak jest , bo poza różnymi wpadkami w wielu państwach nikt rabanu w tej sprawie nie podnosi.Piszę tylko o wrażeniu.

Nasuwa się kolejne pytanie. Dlaczego federacje nie idą w kierunku zmiany przepisów w tej grze np. w kwestii spalonego , brutalnych fauli nie tylko przy użyciu nóg ale i rąk, rozdawaniu kartek żółtych i czerwonych , dyktowania karnych , przedłużania meczów , ochrony bramkarza w polu bramkowym , wyrzutu piłki ręką z autu ........, a przede wszystkim obowiązku konsultacji sędziego głównego z sędzią technicznym przy wątpliwych sytuacjach na boisku. Można się tylko domyślać dlaczego , piłka by na tym nie straciła , drukowanie meczów bardzo.

To tylko moje uwagi i chciejstwo.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:27, 11 Paź 2008    Temat postu:

No i sprawa się rypła.

Po staremu w PZPN. A reprezentacji jak nie było skąd wybrać, to i nadal nie będzie. Skąd ma się brać narybek? Jak podnosić kwalifikacje piłkarskie, a nie kasę?
Sytuacja jak w bankach, któreporsperują świetnie, pieniądze w nich są, są, ale co one są warte, to wychodzi powoli też wyjdzie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin