Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przepraszam, a o co strajkujecie...?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:46, 31 Maj 2006    Temat postu:

Jestem tego zamego zdania co Janusz w "Komentarzach:
Janusz napisał:
Po wizycie Papieża wracamy do codziennosci.

Filozof Bogusław Wolniewicz chyba jako pierwszy sformułował publicznie to, co myśli wielu z nas. Profesor w komentarzu opublikowanym z dzisiejszym "Dzienniku", o akcji strajkowej lekarzy, domagających się 30-procentowej podwyżki od zaraz, napisał: "Uważam, że to nie jest żądanie ekonomiczne, lecz polityczne. Moim zdaniem za tymi strajkami kryją się siły dążące do rozbicia budżetu i w konsekwencji - do obalenia rządu".

Od dawna skorumpowana i ledwo dysząca służba zdrowia, z chwilą powstania rządu PiS, została uznana przez polityków PO i SLD za teren łatwych ataków na nową władzę. Ataków trwających do dzisiaj, mimo że rząd przedstawił konkretną ofertę zwiększenia od przyszłego roku wydatków na opiekę medyczną.

W takich okolicznościach stawianie przez strajkujących lekarzy żądań, których dziś spełnić nie sposób i oskarżanie rządu za winy poprzedników, trzeba uznać za próbę destabilizacji sytuacji w kraju. Próbę, jak wskazują na to wcześniejsze doniesienia, inspirowaną przez polityczno - biznesowe lobby, które chce odsunąć od władzy obecną koalicję tylko dlatego, że zagraża ich interesom.

Co robić z takim fantem ?

Janusz.


Nie ze wszystkim się zgadzam. Siły PO i SLD? SIły tak, ale co do tego mieszać polityków. Warstwa lekarzy, czyli inteligentów poddaje się głupiej indoktrynacji jakichś polityków i akurat tej i czydrugiej strony? Zresztą nieważne jest podłoże polityczne. Ważne jest, że w grupie lekarzy są tacy, lepiej, są takie ośrodki lekarskie, które nastawione są psychotomatycznie (<-co to znaczy?) na PiS! Bo nie wierzę, że aż tyle wytrzymali o chlebie i wodzie, że już im nie uda się przeżyć do października! A emeryci muszą nawet bez pomocy lekarskiej! Może to i lepiej, bo bez wydatków na lekarzy i lekarstwa można oglądąć resztę świata poza salami szpitalnymi i rozkoszować się radością życia!

Może w tym macza palce biznes i przemysł farmaceutyczny? Dużo prawdopodobne! Ale reszta lekarzy, która nie dała się zindoktrynować, która leczy z powołania milczy! Lub wyjeżdża pomagać na Jawę!

Takich szpitali, gdzie rządzi sitwa "anty"budżetowa lub "anty"rządowa jest w tej chwili około 100! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:48, 31 Maj 2006    Temat postu:

Panesz nie można wszystkich protestów podciągać pod politykę gdyż protest jest jak wiadomo jedyną formą upominania się o swoje. Ciekawe czy górników rzucających śrubami zamiast zmaterializować ich o punkcie skupu złomu tez nazwiesz zindoktrymowanym tłumem. Lekarze jak każda grupa zawodowa też chce więcej zarabiać to normalne i jako grupa wykształconych ludzi nie da się kupić obietnicą zrekompensowania podwyżki cen żyletek i gazet tym bardziej że rząd określił to w czasie jesienno wiosennym tego kitu już nikt nie kupi. W czasie gdy rząd ogląda każdą złotówkę jakby się zastanawiał czy zrobić z niej podkładkę czy dołożyć emerytom Jarek hojną ręką pcha do kieszeni kolesiom miliony ( patrz Cargo, ZNTK) Panesz jak myślisz czy gdyby stoczniowcy powiedzieli że wola grzać beton wokół sejmu lub URM to nazwano by ich wywrotowcami? czy ludźmi którzy maja rodziny? Piszesz że nie wierzysz że tyle lat wytrzymywali o chlebie i wodzie ja też w to nie wierzę ale widzisz każdy termin protesty jest nieodpowiedni ważne jest to że musiało do niego dojść a za to nie można winić lekarzy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:50, 01 Cze 2006    Temat postu:

Łukaszu! Lekarze i nie tylko oni nie mają lekko! Nie przyjmują w szpitalu, co nie podlega leczeniu szpitalnemu, przyjmują w domu lub przychodniach i to prywatnie bez względu ile delikwent płaci na FOZ!
Więc nawet zadowolony jestem, że babki (bukiety) leczą się na wyimaginowane choroby, nawet kwiatu lipy nie wypiją bez zgody lekarza, a o schabowym nie pomyślą, zajmują miejsca w kolejce i przychodniach.
Jestem jak najbardziej ZA. Przyjmować do szpitali przypadki tego wymagające! Nie stare prukwy chore na wszystko od 5-tej stojące w kolejce do wszystkich lekarzy naraz!
Jak o to walczą lekarze, to dobrze!

Ale chyba wiedzą, że z budżetu nikomu nie nalejesz. Ale chyba też wiedzą, że jak oni nie wezmą, to mimo tego dostaną inni, nie oni. Są pierwsi w kolejce po pieniążki i nie chcą nikogo już przepuszczać! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:55, 19 Cze 2006    Temat postu:

Co się stało z uzasadnionym strajkiem lekarzy?
Gdzieś zniknął, wsiąkł, działa w podziemiu?
Strajk, a właściwie protest, czy żądanie satysfakconującej płacy udowodnił, że był inspirowany! Zaczęło się od kilku ośrodków w kraju i rozwijał się niemrawo. Wreszcie nabrał rozkwitu w ilości 100 czy 150 ośrodków, aby zniknąć w pola widzenia. Wyraźnie widać było, że ktoś podjudza i przymusza towarzystwo medyczne do przeciwstawienia się rządowi.
Dopiero postraszenie nielegalnością strajków (a sądzę, że tak było w niektórych przypadkach, bo nie każde towarzystwo było chętne do przystępowania do protestów i "słusznych" żądań) i pokazanie jednego z możliwego inspiratora czy podsysacza żądań (przemysł farmaceutyczny - bez pokazywania palcem - kto), towarzystwo spuściło z tonu.
Nie sądzę, że inspirator był jeden, ale tą falę protestów ktoś nakręcał mimo słusznej sprawy i nie musiał być to ktoś z tego środowiska. Ktoś za wszelką cenę chciał wytworzyć konflikt społeczny, zaszkodzić PiSowi czy koalicji!

A swoją drogą, chciałbym aby w szpitalach były leczone przypadki szpitalne. I zlikwidować kolejki tych ciągleleczącychsię, ciągle schorowanych i nie mogących się obyć bez pomocy lekarskiej ciągłych pacjentów tego systemu. Bo na tym służba zdrowia traci najbardziej z dwu powodów. Ci zdrowi i ciągle wymagający pomocy kosztują nawet więcej medycynę niż ci chorzy, którzy nie mogą się dopchać do specjalistów. I właśnie Ci "chorzy" korumpują lekarzy! Mr. Green
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin