Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prezydent na szczycie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 6:06, 23 Cze 2007    Temat postu:

Witam wszystkich;
Ahron to wcale nie jest okropne tak mi się wydaje, to bezstronne spoglądanie na rzeczywistość. Komu kibicuję? Zapewniam Cię że nie Francuzom, Niemcom, Hiszpanom etc kibicuje Nam Polakom niestety albo na szczęście klakierem nie jestem i nie będę bił brawa tylko za to że nasi władcy pokazali się w oknie niczym zegarowe kuranty oni muszą coś dla mnie zrobić a to co robią dotychczas należy właśnie nazwać okropne.
Weto wobec Rosji i co? rura i tak będzie a nasi rolnicy mięsem mogą karmić lisy teraz jek nie będzie tak jak my chcemy Weto tak ma być zawyrokowała Warszawa koniec kropka jak nie to rozwalimy cały układ nie ważne co o tym myśli Belg Portugalczyk czy Holender ważne że nie myśli tak jak chcemy to my i to uważasz jest polityka zagraniczną? może? ale tylko w wyobraźni chorych z nienawiści kaczorów i ich mało rozgarniętej Anny F. Jak już swego czasu porównywałem polityka zagraniczna to misterne tkanie delikatnego płótna a nie toporne szycie jutowych worów. Dobrze porównał Lech Wałęsa tych bojowników oni w czasach pokoju są bezradni oni są dobrzy w walce to może wymienią tych zjeżdżających z Afganistanu? tam pozbędą się kompleksu odrzuconych w piaskownicy , politykę zagraniczną niech prowadzą fachowcy ludzie bez uprzedzeń bez kompleksów no i kompetentni. Jaki zauważył mój szanowny przedmówca jest obciach, no bo jest pierwiastek i tak był na przegranej pozycji wie po licha z tym wyskakiwaliśmy jak Filip z konopi nie uzgadniając tego wcześniej z nikim, ot tak dla zasady żeby o nas było głośno, to uważasz za przejaw perspektywicznej polityki zagranicznej? W ogóle to ten cały pierwiastek potrzebny jest im propagandowo żeby dowieść jak bardzo UE chce rzucić Polskę na kolana i dopiero bracia K i ich efemeryda IV RP doprowadzili do korzystnych relacji układu podpisanego przez zbrodniczą opcję. Gdyby Polska wstępowała do UE w czasach obecnych z kaczorami nie ustalono by nawet miejsca podpisania dokumentów oni nie mają o tym pojęcia oni chcą za wszelką cenę walczyć nie ważne o co nie ważne z kim wróg znajdzie się zawsze jak go nie będzie on go sobie stworzą. Przypominanie Niemcom II wojny to mało że niezręczne na szczycie europejskim ale wprost ohydne i po co? czy oni o tym nie wiedzą że mieli oddziały SS? To nie jest zjazd historyków IPNu to szczyt europejski budujący przyszłość a nie babrający się z teczkach. Pisząc o tym uważasz że dokonuje profanacji? niby czego? nie będą klaskał tylko dlatego że tak mówi nasz prezydent nie przymierzając Fidel Castro to prezydent tych co na niego głosowali ja konto mam czyste.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 6:22, 23 Cze 2007    Temat postu:

Na szczycie UE w Brukseli trwają negocjacje w sprawie mandatu, który otworzy drogę do przyjęcia nowego traktatu UE. Jest nadzieja na porozumienie, ale kompromis wciąż nie został osiągnięty - informują polskie źródła.
Część krajów sprzeciwia się wpisanemu na życzenie Polski punktowi, dotyczącemu moralności publicznej i rodziny, który - ich zdaniem - podważa zaangażowanie UE w obronę praw obywatelskich.


Czy tu chodzi o Rodzinę RM? Ot mają problem. Teraz już nie chodzi tylko o pierwiastek ale również o noszących kolczyki w uszach albo o rozwodników, następnym punktem do przerobienia będzie zapis o europejskim zakazie aborcji ,to pewne i tak punkt po punkcie według scenariusza opracowanego przez katonarodowców jak nie to WETO to zadyma.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:04, 23 Cze 2007    Temat postu:

Lukasz...

Jest juz porozumienie. [link widoczny dla zalogowanych]
A teraz chcialbym od Ciebie uslyszec dlaczego uwazasz te uzgodnienia za gorsze dla Polski niz pierwotna propozycja niemiecko-francuska, ktorej z dzika furia zabraniales Kaczynskim kontestowac i negocjowac.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:25, 23 Cze 2007    Temat postu:

Mamy porozumienie, nie uzyskano tego czego chciał duet KK ale chyba na tym polegała strategia negocjacyjna (choc ciekawi mnie czy Kaczyńscy to tacy twardzi gracze czy raczej wynika to z przyznaję ich "zakapiorstwa" ?). Miałem poczucie obciachu, ale moze po prostu nie nadawałbym sie na negocjatora :) gdyby postraszono mnie wykluczeniem z obrad raczej bym zmiękł.
do Łukasza : Twoje posty komentujące zostały napisane (wysłane ? ) po godzinie 6.00 czyli juz dawno po ogłoszeniu osiągnięcia kompromisu co jest po prostu nierzetelnością. Możesz mieć alergię na Kaczyńskich i cały PiS i na kościół ale w tym wypadku należałoby trzymać się najnowszych newsów - w przeciwnym razie bardzo łatwo zarzucić Ci stornniczość.
ps. o wątkach pobocznych pamiętam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 10:37, 23 Cze 2007    Temat postu:

Nie ma to jak zaklinać deszcz...
Od rana słyszymy jakim to ogromnym sukcesem zakończyły się prezydencko-premierowskie negocjacje w Brukseli.Co prawda nikt nie potrafi wyartykułować tego "wspaniałego" kompromisu i praktycznie WSZYSCY taktownie przemilczają fakt, że proponowany przez Niemcy system liczenia głosów został tylko przesunięty w czasie do 2014 roku...Przez te 7 lat w Polsce nie urodzi się tylu obywateli /najnizszy w Europie wskaznik urodzeń/ ani nie dogonimy najbiedniejszej obecnie Portugalii/ z tzw. starych członków/ aby uznać obecny kompromis za sukces...To po prostu dalsza część serialu pt. SPYCHOLOGIA i działanie wg. scenariusza - po nas choćby potop...A niech się następcy martwią - bowiem obecnie nikt przy zdrowych zmysłach nie przewiduje powtórki z koalicji w przyszłych wyborach...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 10:48, 23 Cze 2007    Temat postu:

Najpierw wrócę do kwestii preambuły - czy chcecie czy nie chrześcijaństwo stanowi jeden z filarów cywilizacji europejskiej, negowanie tego w imię nie wiem czego to zwykłe zakłamanie i budowanie tożsamości europejskiej na fałszu. Nie trudno zauważyć, że państwo, które z laicyzmu uczyniło swój ogólnonarodowy fetysz i jest niemal ustawowo antychrześcijańskie ma właśnie największe problemy z własną tożsamością - mówię oczywiście o Francji.

Szczyt zakończył się oczywiście kompromisem. Niewątpliwie Polska uzyskała znacznie więcej niz te ochłapy, której jej proponowano na wyjściu ale zdarzyło się coś znacznie ważniejszego. Polska stała się jednym z głównych rozgrywających w UE. Niekt już nie mówi o Polsce jako o kraju nowoprzyjętym, który ma prawo siedzieć cicho. Nikt nie mówi o nim jako o małym państwie na rubieży Europy. Przez ogólnoeuropejską opinię postzregani jesteśmy jako jeden z wielkich. Szczyt to była w zasadzie rozgrywka pomiędzy "czterema muszkieterami" Blairem, Merkel, Sarkozym i Kaczyńskim. Nie udało się zmarginalizować naszej pozycji, nie udało sie Polski izolować (to był zresztą bluff, w UE nie ma mechanizmów, które na to by pozwalały). Wojowniczy język Merkel (koło pólnocy) bardziej zaszkodził stanowisku niemieckiemu niż Polsce. Można powiedzieć, że tym szczytem Polska ugruntowała swoją pozycję jako jednego z głównych rozgrywających i to obok połowicznego sukcesu w sprawie głosowania jest głównym osiągnięciem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 11:03, 23 Cze 2007    Temat postu:

Jago !
Dzięki Twojemu dwukrotnemu wskazaniu na rozdział religii od polityki przyjąłem to do wiadomości :) przetrawię, pomyślę i coś wystukam - nie jestem nastawiony wrogo czy tak aby Cie przekonać

Panesz !
Z Oświeceniem sprawa ma się następująco: wg jednej z teorii konfilkt ideologiczny na świecie przebiega wg podziału Oświecenie (czyli człowiek w centrum uwagi, ma on praw do ekspresji swojego ja, samorealizacji, samodzielnego ustanawiania praw itd) kontra Konserwatzym (czyli istnieją prawa do któych człowiek musi się stosować i celem życia człowieka jest wypełnianie tych norm, zakazów nakazów itp).
Konflikt ten mozemy zaobserwować na polu np polityki (liberalizm - konserwtyzm - proszę chwilowo nie wprowadzać zamiesaznia i nie dodawać konserwatywnego liberalizmu, mowa raczej nie o poglądach gospodarczych a o moralno-etycznych). W pedagogice ten sam konflikt przybrał nazwy aksocentrym - pajdocentryzm, w filzofii egzystencjalizm kontra myslenie religijne itd
ps. nazwa Oświecenie nie była fortunna - kojarzy się ona bardziej z pewną epoką a nie z dłuższym procesem, który w tym okresie się zaczął i trwa nadal...
Po tym wyjasnieniu łatwo powinno być Ci zrozumieć jak widzę istotę konfliktu o wartości chrześćjańskie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 11:18, 23 Cze 2007    Temat postu:

Panesz !
Zamień pojęcie "katolicka" na "chrześćjańska" a Twoje przemyślenia na temat Europy w tym kontekście moga ulec zmianie, rozumeim że masz złe skojarzenia z polskim katolicyzmem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 11:24, 23 Cze 2007    Temat postu:

Sziman !
Żeby nie było że "chrześcjaństwo stanowi..." na podobieństwo "Mickiewicz wielkim poetą był" :) wypadałby trochę rozwinąć temat
Cytat:
Najpierw wrócę do kwestii preambuły - czy chcecie czy nie chrześcijaństwo stanowi jeden z filarów cywilizacji europejskiej, negowanie tego w imię nie wiem czego to zwykłe zakłamanie i budowanie tożsamości europejskiej na fałszu. Nie trudno zauważyć, że państwo, które z laicyzmu uczyniło swój ogólnonarodowy fetysz i jest niemal ustawowo antychrześcijańskie ma właśnie największe problemy z własną tożsamością - mówię oczywiście o Francji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 11:44, 23 Cze 2007    Temat postu:

Dostatecznie temat rozwijany był w innych topikach np. cechy wyróżnające cywilizację zachodnią...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 11:49, 23 Cze 2007    Temat postu:

sziman napisał:


Szczyt zakończył się oczywiście kompromisem. Niewątpliwie Polska uzyskała znacznie więcej niz te ochłapy, której jej proponowano na wyjściu ale zdarzyło się coś znacznie ważniejszego. Polska stała się jednym z głównych rozgrywających w UE. Niekt już nie mówi o Polsce jako o kraju nowoprzyjętym, który ma prawo siedzieć cicho. Nikt nie mówi o nim jako o małym państwie na rubieży Europy. Przez ogólnoeuropejską opinię postzregani jesteśmy jako jeden z wielkich. Szczyt to była w zasadzie rozgrywka pomiędzy "czterema muszkieterami" Blairem, Merkel, Sarkozym i Kaczyńskim. Nie udało się zmarginalizować naszej pozycji, nie udało sie Polski izolować (to był zresztą bluff, w UE nie ma mechanizmów, które na to by pozwalały). Wojowniczy język Merkel (koło pólnocy) bardziej zaszkodził stanowisku niemieckiemu niż Polsce. Można powiedzieć, że tym szczytem Polska ugruntowała swoją pozycję jako jednego z głównych rozgrywających i to obok połowicznego sukcesu w sprawie głosowania jest głównym osiągnięciem.


Mr. Green Czy swoje "przemyślenia" wypisujesz po spożyciu codziennej dawki likieru "na kościach"???? Cóż poza przesunięciem w czasie owych "ochłapów" uzyskaliśmy??? Merkel i tak dostała to co chciała, nic nie zaszkodziło stanowisku niemieckiemu - dla Niemiec przesunięcie terminu przyjęcia głosowania wg. zasady podwójnej większości nie stanowi ŻADNEGO problemu - wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazują,że Niemcy nawet w 2017 r. będą najpotężniejszym i najbogatszym członkiem Unii europejskiej! Kaczyńscy na początku rokowań dostali potężnego kopa w dupę, a kiedy z zaciśniętymi piąstkami wlezli do kąta i obwieścili,że zabierają zabawki i idą do domu - dostali na pocieszenie loda, którego ku ogromnej uciesze europejskiej gawiedzi wsadzili sobie od razu w oczodół... Mr. Green Jedyną europejską "rozgrywką" w jakiej pokurcze mogą grać pierwsze skrzypce, to gra w dupniaka albo jak kto woli salonowca - zawsze będą pożądanym uczestnikiem tej gry - nie ma to jak ochotnik do walenia po dupie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 12:04, 23 Cze 2007    Temat postu:

No cóż czarusiu, nie dopasowuj mnie na siłe do patologi ze swojego własnego podwórka (wszak po zdjęciu widać, że lubisz jak misio miód). To odnośnie tego "likieru".

10 lat pozwoli Polsce na dalsze umacnianie własnej pozycji w oparciu o "niceę". Zapewne za 10 lat pozycja Niemiec jak słusznie zauważasz wiele się nie zmieni, ewnetualnie podgonimy trochę ekonomicznie. Sytuacja geopolityczna w UE może i na pewno będzie wyglądała inaczej. Za 10 lat Polska nie może być już sama musimy i na pewno będziemy próbować budować wiarygodne wenątrzunijne sojusze. Za 10 lat Ukraina musi być już w UE, byc może Białoruś (może i Turcja). Mamy 10 lat aby pozycję swoją umocnić w taki sposób aby była nie do podważenia. W projekcie niemieckim takiej szansy nie mieliśmy. Kompromis daje także nam "klauzulę z Janiny", która pozwala nam w łatwy sposób blokować niekorzystne rozwiązania przy założeniu, że znajdziemy jeszcze jakiegoś sojusznika (19% mieszkańców UE czyli np. Polska + Ukraina).

To oczywiście przewidywania ale przewidywania, na które nie byłoby miejsca gdyby Kaczki za waszą radą stuliły pyski.

Oczywiście mam wrażenie, że o tym wszytkim wiesz (mimo oczywistej tępoty) ale nie ma jak popieprzyc bezsensu i popluć na kaczki razem Łukaszem dla samego plucia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 12:24, 23 Cze 2007    Temat postu:

Czarek niech ktoś nam powie co tak naprawdę osiągnięto? Ile korzyści z tego będzie miała Polska, konkretnie wymiernie ? poza błogim samouwielbieniem braci K? teraz dopiero nasi eurodeputowani będą używać. Maciej Giertych i ten zlicytowany gospodarz z PSLu przejdą samych siebie to chyba wszystko co osiągnęliśmy, a zapomniałem została jeszcze preambuła jeśli jednak nie da rady to wystarczy jak w PE utworzona zostanie kaplica obowiązkowo z etatowym kapelanem mówiącym tylko po Polsku. Koniec kropka, trochę mało jak na taką zadymę przypominam kaczorom daną obietnicę chyba że mówiąc o śmierci na myśli mieli tą ze śmiechu no to faktycznie są bliscy celu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 13:41, 23 Cze 2007    Temat postu:

Do Szimana:
Cytat:
Dostatecznie temat rozwijany był w innych topikach np. cechy wyróżnające cywilizację zachodnią...

Dopiero co przejrzałem (pobieżnie) ten topik i nie uważam go za dostatecznie rozwinięty; poza "otwierającym" tekstem bl trudno mi się rozeznać w problematyce, jest to raczej bezładna wymiana poglądów z wieloma osobistymi wtrętami wcale nie pomagającymi zrozumieć o co chodzi. Wyjątek stanowi tekst Janusza, który jest...tylko przypisem do "otwarcia" bl i tu można wrócić do punktu wyjścia
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 14:30, 23 Cze 2007    Temat postu:

[quote="sziman"]

10 lat pozwoli Polsce na dalsze umacnianie własnej pozycji w oparciu o "....ę". Zapewne za 10 lat pozycja Niemiec jak słusznie zauważasz wiele się nie zmieni, ewnetualnie podgonimy trochę ekonomicznie. Sytuacja geopolityczna w UE może i na pewno będzie wyglądała inaczej. Za 10 lat Polska nie może być już sama musimy i na pewno będziemy próbować budować wiarygodne wenątrzunijne sojusze. Za 10 lat Ukraina musi być już w UE, byc może Białoruś (może i Turcja). Mamy 10 lat aby pozycję swoją umocnić w taki sposób aby była nie do podważenia. W projekcie niemieckim takiej szansy nie mieliśmy. Kompromis daje także nam "klauzulę z Janiny", która pozwala nam w łatwy sposób blokować niekorzystne rozwiązania przy założeniu, że znajdziemy jeszcze jakiegoś sojusznika (19% mieszkańców UE czyli np. Polska + Ukraina).
quote]

Mr. Green Dyskusja z szimankiem...he he he...ile jeszcze wyrazów "może" i "z pewnością" będziesz musiał umieścić w swoich debilnych postach, aby kogokolwiek zdroworozsądkowego przekonać??? Wszelkie Twoje forumowe "wypociny" oparte są o takie właśnie stwierdzenia - że MOŻE BĘDZIE LEPIEJ...Pytanie zasadnicze brzmi: CZY WOGÓLE BĘDZIE i KIEDY...? Mr. Green W Brukseli nie ugraliśmy NIC!!! Zaakceptowaliśmy to co było z góry wiadomo,że zostanie przyjęte - odsunęliśmy to jedynie w czasie. Nie zrobiliśmy NIC dla obecnych 10 i 15 latków /naszych dzieci czy wnuków/ a jak zwykle zatroszczyliśmy się o publicyty pod obecną rozgrywkę polityczną...Czegóż zresztą innego można się było po kurduplach spodziewać?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin