Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Premier IV RP przeciwko niewidomej kobiecie.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 17:06, 20 Cze 2007    Temat postu:

Cytat:
W takiej Rosji gdzie aborcja jest legalna a dzicz ciemna, skrobanka uchodzi za najtańszy i najpewniejszy sposób antykoncepcji. Skutek - skrobanek jest więcej niż żywych urodzeń.


Podasz mi proporcje inne - przyblizona roczna liczbe kopulacji posrod Rosjan w stosunku do aborcji, to bedziemy dyskutowac o rosyjskich srodkach antykoncepcji. A tak w ogole co nas to obchodzi? Sam powiedziales, ze im ich mniej tym lepiej.

Cytat:
Kwestie kliniczne dotyczące "człowieczeństwa" płodu są jak trafnie zauważyłeś umowne, skoro więc umowne to na pewno nie merytoryczne. Twoje w tym temacie wrażenia związane z oczami połodu są równiez bez znaczenia.


Przeciez to Ty, wnosisz w dyskusje wlasny bagaz emocjonalny i napomykasz cos o jakiejs wymianie spojrzen w formie jakiegos ostatecznego argumentu.

Cytat:
Przygranianie cudzych dzieci, adopcje itp. to oczywiście bardzo szlachetne zachowanie ale sęk w tym, że żadna kobieta w Polsce nie musi zdawać się na cudzą łaskę po urodzeniu dziecka. Może je po prostu zostawić bezkarnie w szpitalu. Pewno, że dziecko będzie nieszczęśliwe ale zapewniam Cię, że znacznie szczęśliwsze niż w przypadku w którym miałoby być martwe. Niewierzysz?


No wlasnie nie wierze. :) Mam za soba smierc kliniczna (13 lat) i z
tego co "pamietam" nie bylem wtedy ani szczesliwy ani nieszczesliwy.
Takze Twoje zapewnienia sa podwojnie bezzasadne - raz, ze klapiac polityczna jadaczka RAZ - ponosi cie fantazja i myslenie dobrozyczeniowe (najgorsza z mozliwych rzeczy w polityce) DWA - opierajac wlasne przekonania na fantazji i ojcowskich emocjach, nie tylko ze probujesz przenosic wlasny szczesliwy, osobisty swiat i jego reguly na wszystkich
ludzi, co (i to najwazniejsze) wlasciwie nie masz zamiaru "ingerowac" w bledy innych - BLEDY - tak to sam nazwales, pozwalajac sobie (z pozycji milego pana sasiada) przypuszczac, ze mimo wszystko "jakos to bedzie"
i "tamci" powinni sobie poradzic, poniewaz... Ty - pan sasiad - uwazasz, ze warto zaryzykowac. Ostatecznie przeciez to nie ty stracisz.

Cytat:
I znowu nie ma tutaj nic do rzeczy Twoje osobiste przekonanie o braku celu do życia dla tych dzieciaków. Wystarczy, że same go sobie znajdą (albo nie). Każdy ma prawo przeżyć swoje życie jak chce.


Przeczysz samemu sobie. Poniewaz...
Niektorym DOROSLYM ludziom przezywajacym swoje zycie na sposob "jaki chca" spokojnie odebral bys zycie przy pomocy kata.
(znowu - nie ty sam bys wykonywal ta egzekucje, mily panie sasiedzie, ty bys tylko o niej przeczytal w gazecie co by wirtualnie nakarmic swoje wirtualne poczucie sprawiedliwosci)

Cytat:
A wogóle to mówimy tutaj o przypadku "kobiety", która już po urodzeniu zdrowego, normalnego dziecka miała w sobie na tyle nie wiem czego ale chyba zwykłego skurwysyństwa, że poszła poskarżyć się do sądu na państwo polskie, które nie pozwoliło jej tego dziecka zabić a potem dała się wciągnąć (jako pionek) w proaborcyjną wojenkę z rządem polskim na arenie międzynarodowej robiąc przy okazji ze swojego dzieciaka amunicję do proaborcyjnych armat. Abstrahując wogóle od naszych poglądów politycznych na temat aborcji to zrobić to mogła jedynie skończona idiotka albo zwykła szmata.


Ja bym tak nie zrobil jak ona. Ale ona to nie ja. Ostatnimi dniami mielismy przyklad jeszcze inny: pomylkowe spalenie zwlok kobiety
w Gdansku (czy Gdyni). Czy jej synowi, Twoim zdaniem, w swietle
tak delikatnej sytuacji "nie wypadalo" procesowac sie z ewidentnym
(nie wiem jak to nazwac)...

Znowu wracamy do tej prywatnej moralnosci, ktorej sam dales szerokie pole manewru, przy okazji (niech Ci przypomne) jednej pani pasozytujacej, squrvialej etycznie paniusi, ktora Twoim zdaniem powinna miec calkiem wolna reke w lowieniu na allegro kolejnych frajerow, ktorzy "sprzedaja" sprawne motorowki za 1zl.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:10, 20 Cze 2007    Temat postu:

Ależ kwestia bagażu emocjonalnego w pewnym zakresia ma oczywiste znaczenie w tym temacie. Jest to bowiem zagadnienie z dziedziny moralności, która w ogromnych obszarach budowana była właśnie na emocjach.

Cytat:
Przeczysz samemu sobie. Poniewaz...
Niektorym DOROSLYM ludziom przezywajacym swoje zycie na sposob "jaki chca" spokojnie odebral bys zycie przy pomocy kata.
(znowu - nie ty sam bys wykonywal ta egzekucje, mily panie sasiedzie, ty bys tylko o niej przeczytal w gazecie co by wirtualnie nakarmic swoje wirtualne poczucie sprawiedliwosci)


nie przeczę ponieważ:
Cytat:
Upieram się przy tym aby prawo w Polsce było tak skonstruowane żeby nie zwalniało człowieka z wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny.


Można powiedzieć, że w niektórych przypadkach kat jest właśnie tą konsekwencją. Natomiast nie widzę powodu dla którego możnaby karać dzieci za niefrasobliwość, głupotę lub co tam jeszcze ich rodziców.

Cytat:
No wlasnie nie wierze. :) Mam za soba smierc kliniczna (13 lat) i z
tego co "pamietam" nie bylem wtedy ani szczesliwy ani nieszczesliwy.
Takze Twoje zapewnienia sa podwojnie bezzasadne - raz, ze klapiac polityczna jadaczka RAZ - ponosi cie fantazja i myslenie dobrozyczeniowe (najgorsza z mozliwych rzeczy w polityce) DWA - opierajac wlasne przekonania na fantazji i ojcowskich emocjach, nie tylko ze probujesz przenosic wlasny szczesliwy, osobisty swiat i jego reguly na wszystkich
ludzi, co (i to najwazniejsze) wlasciwie nie masz zamiaru "ingerowac" w bledy innych - BLEDY - tak to sam nazwales, pozwalajac sobie (z pozycji milego pana sasiada) przypuszczac, ze mimo wszystko "jakos to bedzie"
i "tamci" powinni sobie poradzic, poniewaz... Ty - pan sasiad - uwazasz, ze warto zaryzykowac. Ostatecznie przeciez to nie ty stracisz.


Nie no tutaj to już tania demagogia - pewno skoro tak Ci się podobało na tamtym świecie chętnie byłbyś się pewno obwiesił? I jeszcze kazał to nakręcić i rozsyłać w charakterze reklamówek po domach dziecka? Wybacz bujany ale każdy normalny człowiek wliczając w to niechciane i nieszczęśliwe dzieci woli żyć. To dlatego u samobójców szukając motywów ich decyzji, najpierw sprawdza się czy nie byli chorzy psychicznie. I to nie tak, że ja nie mam zamiaru ingerować w błędy innych ludzi, ja nie mam zamiaru zwalniać nikogo od konsekwecji własnych błędów. Zwykle takie "zwolnienia" kosztują drożej niż ciężka nauka na własnych błędach. Ostaecznie lepiej w tej materi jest ryzykować niż prewencyjnie zabijać.

Cytat:
Ja bym tak nie zrobil jak ona. Ale ona to nie ja. Ostatnimi dniami mielismy przyklad jeszcze inny: pomylkowe spalenie zwlok kobiety
w Gdansku (czy Gdyni). Czy jej synowi, Twoim zdaniem, w swietle
tak delikatnej sytuacji "nie wypadalo" procesowac sie z ewidentnym
(nie wiem jak to nazwac)...


Nie bardzo widzę związek, materia niby delikatna ale matka i tak była martwa. W przeciwieństwie do małej Tysiącówny która za kilka lat zapyta mamę o co jej chodziło. No i lekarze w przypadku A. Tysiąc nie popełnili błędu stwierdzili jedynie, że prawdobodobne zagrożenie wzroku nie jest powodem dla którego można zabić dziecko.

Cytat:
Znowu wracamy do tej prywatnej moralnosci, ktorej sam dales szerokie pole manewru, przy okazji (niech Ci przypomne) jednej pani pasozytujacej, squrvialej etycznie paniusi, ktora Twoim zdaniem powinna miec calkiem wolna reke w lowieniu na allegro kolejnych frajerow, ktorzy "sprzedaja" sprawne motorowki za 1zl.


Pamiętam. Sprawa pozornie odległa ale jeśli spojrzeć na to od strony zasad podobna. Paniusia wykorzystała okazję, łapiąc frajera, który popełnił błąd. Ty chiałeś, żeby prawo zadziałało w sposób, który tego frajera zwolni z konsekwencji popełnienia przez niego kretyńskiej pomyłki, ja twierdziłem i nadal twierdzę, że prawo od tego nie jest. Swoją drogą ciekaw jestem jak wyglądałaby sytuacja gdyby jakaś inna paniusia zalicytowała omyłkowo za 1mln zł. Jak myślisz ten frajer by jej odpuścił?


ps. czaruś nie zapluj się słonko. Idź lepiej wyskrobać kogoś jeszcze ze swojej rodziny. Wnosząc bowiem po Twoim poziomie to eliminacja tego genomu z ogólnonarodowej puli, może etycznie usprawiedliwić aborcję.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:15, 20 Cze 2007    Temat postu:

Kazdy bije w swój bęben i powtaża to samo po raz n-ty.
Która to już dyskusje toczycie o aborcji? Który to raz scieracie coraz bardziej okopując sie na zwych stanowiskach?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:31, 20 Cze 2007    Temat postu:

Cezary, hamuj się trochę.... Poszło do kosza.
Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:32, 20 Cze 2007    Temat postu:

Nie chce mielic ozorem po raz enty, wiec moze nie SCISLE odpowiem
Ci, Areczku, ale z grubsza i to bedzie w tym temacie juz na tyle z mojej strony
odpowiedz na bodziec literacki nastepujacy:
Cytat:
Można powiedzieć, że w niektórych przypadkach kat jest właśnie tą konsekwencją.


Powiem Ci, szczerze, Sziman, ze najbardziej nawet racjonalne argumenty do mnie nie przemowia (to chyba u mnie jakis psychologiczny klin) od czlowieka perorujacego w obronie zycia poczetego, dla ktorego wizja ginekologa usuwajacego ludzki plod jest nie do zaakceptowania, a wizja np. trzech straznikow wieziennych trzymajacych wierzgajacego pod gilotyna DOROSLEGO CZLOWIEKA - jak najbardziej tak.
Mnie sie po prostu to nie moze we lbie poukladac. Widocznie inaczej jestem skonstruowany psychicznie, no nie wiem. Nie rozumiem tego i NIGDY NIE ZROZUMIE. Zamknijmy ten watek, bo bez sensu trybic sobie wzajemnie neurony.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:43, 20 Cze 2007    Temat postu:

Jago myślałem ze coś dodasz a Ty ujęłaś. Szkoda Czarek tylko opierał atak.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:54, 20 Cze 2007    Temat postu:

A moim zdaniem - jesli moge - reakcja Jagi byla perfekcyjnie stosowna do sytuacji. Pierdu pierdu, pierdu pierdu. A Ty Lukasz juz
dlugo nie napisales nic krytycznego o Kaczynskich. Co sie z Toba dzieje, chlopie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:03, 20 Cze 2007    Temat postu:

Może ten zadziwiający Ciebie pozorny paradoks w moich poglądach można wytłumaczyć tym, że w śmierci złoczyńcy widzę sens jako konsekwencji świadomie podjętej decyzji skutkiem której doszło do popełnienia zbrodni. śmierć więc jest w tym przypadku karą, zadośćuczynieniem i w pewnym zakresie odkupieniem winy. Społecznego sensu uśmiercenia bandyty nie muszę tłumaczyć (chyba?). Natomiast śmierć dziecka nie ma po prostu sensu.

Ps. Łukasz a kto go atakował? Mniejsza zresztą o to podpisuję się pod Twoim apelem. Proszę przywrócić ten post. Czaruś wystawił świadectwo własnej głupocie takie kompletne, że trudno by było mi coś w temacie dodać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:08, 20 Cze 2007    Temat postu:

PS. Dlatego między innymi byłem przeciwny wprowadzenu do konstytucji zapisu o ochronie życia od poczecia do naturalnej śmierci - uniemożliwiałby po prostu ewentualny powrót do kary śmierci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:16, 20 Cze 2007    Temat postu:

Cytat:
Może ten zadziwiający Ciebie pozorny paradoks w moich poglądach można wytłumaczyć tym, że w śmierci złoczyńcy widzę sens jako konsekwencji świadomie podjętej decyzji skutkiem której doszło do popełnienia zbrodni


Ale ja rozumiem, rozumiem twoja logike, sensowne rozroznienie
pomiedzy jednym i drugim, ale mowie - ta logika mnie przerasta.
Skoro domyslnie przyjmujesz (a moze nie?) ze zycie ludzkie jest dobrem najwyzszym, w takim wypadku nawet silna potrzeba zaspokojenia sprawiedliwosci ma sie nijak do tego tabu.

Cytat:
Społecznego sensu uśmiercenia bandyty nie muszę tłumaczyć (chyba?). Natomiast śmierć dziecka nie ma po prostu sensu.


Poprawka: nie dziecka, ale 3-miesiecznego plodu (wymiana spojrzen, kot ktory znikl i zostawil po sobie tylko usmiech)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:28, 20 Cze 2007    Temat postu:

bl napisał:


Poprawka: nie dziecka, ale 3-miesiecznego plodu (wymiana spojrzen, kot ktory znikl i zostawil po sobie tylko usmiech)



Tak właśnie to widzę Bujany nie można karać kogoś za zburzenie domu tylko dlatego że rozbił cegłę.

Bujany to fakt od dłuższego czasu nie piszę krytycznie o księżycowych złodziejach kieruje mną humanitarne spojrzenie na obłąkanych współrodaków takich nawet północnoamerykańscy Indianie pozostawiali przy życiu
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:41, 20 Cze 2007    Temat postu:

Jaga napisał:
Cezary, hamuj się trochę.... Poszło do kosza.
Jaga


Dalej kastruj wypowiedzi Jagusiu - pracowało się może na Mysiej onegdaj, że przyzwyczajenia pozostały??? Mr. Green

Aby zbawić Twiją świątobliwą duszyczkę polecam następujący passus z wypowiedzi szimanociulobuca...he he he...
Cytat:
A wogóle to mówimy tutaj o przypadku "kobiety", która już po urodzeniu zdrowego, normalnego dziecka miała w sobie na tyle nie wiem czego ale chyba zwykłego skurwysyństwa, że poszła poskarżyć się do sądu na państwo polskie, które nie pozwoliło jej tego dziecka zabić a potem dała się wciągnąć (jako pionek) w proaborcyjną wojenkę z rządem polskim na arenie międzynarodowej robiąc przy okazji ze swojego dzieciaka amunicję do proaborcyjnych armat. Abstrahując wogóle od naszych poglądów politycznych na temat aborcji to zrobić to mogła jedynie skończona idiotka albo zwykła szmata.


I co? To już nie razi Twojego "wysublimowanego" poczucia smaku??? Mr. Green
Odpowiedz więc szczerze - wolicz być idiotką czy szmatą?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:50, 20 Cze 2007    Temat postu:

A skad Ci wiadomo, ze Jaga stala przed podobnym dylematem?
Nie wszyscy funkcjonuja w takim paternie i dobrze Ci Sziman
powiedzial: nie przenos wlasnych rodzinnych problemow na innych.
Sa tutaj damy, ktorym calkowicie obce moga byc Twoje rozterki.

ps
ogranicz spozycie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:59, 20 Cze 2007    Temat postu:

Bujany nie popadajmy w skrajność człowiek zwierzył się ze swoich doznań a tu szyderstwo i kpina czyżbyśmy mieli pisać w stylu tego dyżurnego gabrze? przedruk prasowy i jeśli pozwoli wierchuszka jednozdaniowy komentarz pisany dużymi literami? Ja też opisuje swoje spostrzeżenia z życia wzięte i co też źle?
PS: Gartuluję poczucia taku wobec obecych Dam które osobiście zawsze ceniłem.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:02, 20 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:01, 20 Cze 2007    Temat postu:

bl napisał:
A skad Ci wiadomo, ze Jaga stala przed podobnym dylematem?
Nie wszyscy funkcjonuja w takim paternie i dobrze Ci Sziman
powiedzial: nie przenos wlasnych rodzinnych problemow na innych.
Sa tutaj damy, ktorym calkowicie obce moga byc Twoje rozterki.

ps
ogranicz spozycie...


Mr. Green Potrafisz Beniu czytać ze zrozumieniem? Gówno mnie obchodzi czy Jaga się skrobała czy też nie - odwołałem się w swoim skasowanym przez naszą przeuroczą cenzorkę poscie do WYPOWIEDZI, SFORMUOWAŃ i ZWROTÓW użytych przez świętojebliwego szimanka... Mr. Green

A odnośnie "spożycia" - muszę Cię zmartwić - nie spożywam, jeżeli obu nam chodzi o wszelakie procentowe napitki...Musisz sam miewać z tym problemy, jeżeli przeczytanie ze zrozumieniem kilku zdań przychodzi Ci z niejakim TRUDEM...he he he...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin