POLITYKA 2o

Gość

Ewa Kopacz chce karać szpitale za nie przyjmowanie pacjentów - "Wydarzenia".

Pani ministetr, karać prywatne szpitale? Spółki prawa handlowego? Pani się kompletnie POpiendroliło.

Dobrze ze prezydent nie podpisał ustawy bo ani jeden by Pani nie został do ukarania.
A tak to jest pare, tyle że one akurat przyjmują.

Gość

ależ jeszcze nie ma prywatnych szpitali...

prezydent zawetował ustawę. z tego co wiem to mają byc karane te publiczne

Gość

Rozumiem że dzięki zawetowaniu ustawy pani minister Kopacz ( tj. swojej własnej ) przez prezydenta, teraz pani minister Kopacz może zastosować środki w obronie i na rzecz pacjentów, których z powodu własnej ustawy ( gdyby weta prezydenta nie było ) zastosować by nie mogła.

Może powinna podziękować prezydentowi za obronę przed samą sobą i umożliwienie realnych działań dla dobra pacjenta które jako minister zdrowia podjąć powinna.

Gość

Jest to jeden z najsłabszych ministrów nie tylko zdrowia. Dziwię się ze premier
obsadził tak ważne ministerstwo osobą nie mającą predyspozycji ministerialnych.

Gość

Pani Kopacz uosabia całą słabość PO.
PO z jednej strony chce przeprowadzić szereg reform, których przeprowadzić nie jest w stanie- brak uswiadomienia społecznego i bat w postaci wetujacego wszystko prezydenta, z drugiej strony PO chce aby Polacy kochali PO. a tego nie da się pogodzić.
generalnie szpital nie ma prawa odmówic pomocy pacjentowi. lekarze przecież składali przysiege hipokryty (celowo przekreciłem sformułowanie). z drugiej zas strony szpital musi dbac o zdrowie pacjentów juz leczonych. dbałość o to zdrowie to równiez dbałość o to by szpital miał dobra kondycje finansową. dobrej kondycji, jak już udowodniłem nie da się zapewnić ciagle rosnącymi składkami zdrowotnymi. trzeba podjac działania, może niezbyt popularne, ale konieczne dla zapewnienia dobrej jakosci leczenia. inaczej służba zdrowia nam dupsnie.
Kowa, mamy obaj to szczeście,że w naszej kochanej wielkopolsce nie jest aż tak xle

Gość

To co tu: tu, tu, trututu, tu i tu, sie sprawdziło.

----Edit