Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opanowanie premiera, jak miłosierdzie boskie - niezmierzone.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 14:25, 12 Gru 2010    Temat postu: Opanowanie premiera, jak miłosierdzie boskie - niezmierzone.

Gdyby mi ktoś zadał pytanie: "panie premierze, czy pan wydał rozkaz zamordowania mnie i tych, którzy śmią zadawać głośne pytania o Smoleńsk", zamiast użycia łagodnego w tym wypadku słowa "bezczelność", zapytałbym:
- Czy wyjdzie pani za drzwi sama, czy mam odpowiednim służbom nakazać, by pani pomogły???

P.S.
- A swoją drogą jak to się mogło stać, że taki skąd inąd znawca prawa a więc i życia jak ś.p. dr Janusz Kochanowski, mógł wybrać sobie na towarzyszkę życia kogoś tej klasy co pani EWA?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:28, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:25, 12 Gru 2010    Temat postu:

Podobno premier użył słowa "podłość", ale to słowo dość łagodne, więc Pani Ewa nagłaśnia słowo "bezczelność", korygując je po cichutku..
I jak tu nie widzieć manipulacji politycznej.
Uważam, że premier ma inne zadania, niż prowadzenie tego śledztwa, i zdawanie z jego sprawy Rodzinom Ofiar.
Od tego ma urzędników państwowych!
I to oni powinni rozmawiać z Rodzinami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:41, 12 Gru 2010    Temat postu:

Jaga napisał:
Podobno premier użył słowa "podłość", ale to słowo dość łagodne, więc Pani Ewa nagłaśnia słowo "bezczelność", korygując je po cichutku..
I jak tu nie widzieć manipulacji politycznej.
Uważam, że premier ma inne zadania, niż prowadzenie tego śledztwa, i zdawanie z jego sprawy Rodzinom Ofiar.
Od tego ma urzędników państwowych!
I to oni powinni rozmawiać z Rodzinami.


Też tak uważam.
Wiele z tych osób nie docenia taktu premiera, a jego uprzejmość traktuje jako oznakę słabości.
Dlatego obserwujemy rosnącą z miesiąca na miesiąc eskalację roszczeń a nawet żądań, wypowiadanych w coraz bardziej aroganckim tonie.
Jestem przekonany że demonstracyjne opuszczenie sali przez panie: Kochanowską, Gosiewską i Wassermann było z góry zaplanowane i wyreżyserowane.
- W rzeczywistości one wcale nie walczą o pamięć swoich bliskich, tylko ją bezczeszczą...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:44, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 17:19, 12 Gru 2010    Temat postu: Re: Opanowanie premiera, jak miłosierdzie boskie - niezmierz

baltazar napisał:
Gdyby mi ktoś zadał pytanie: "panie premierze, czy pan wydał rozkaz zamordowania mnie i tych, którzy śmią zadawać głośne pytania o Smoleńsk", zamiast użycia łagodnego w tym wypadku słowa "bezczelność", zapytałbym:
- Czy wyjdzie pani za drzwi sama, czy mam odpowiednim służbom nakazać, by pani pomogły???

P.S.
- A swoją drogą jak to się mogło stać, że taki skąd inąd znawca prawa a więc i życia jak ś.p. dr Janusz Kochanowski, mógł wybrać sobie na towarzyszkę życia kogoś tej klasy co pani EWA?


Czyli jak to mówią niekulturalni Razz
Baltazar w d... był g... widział ale swoje wie po spotkaniu na którym nie było mediów nie było stenogramu itp. itd. i tylko relacje .... pantoflowego Grasia


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:21, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 17:51, 12 Gru 2010    Temat postu: Re: Opanowanie premiera, jak miłosierdzie boskie - niezmierz

[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Podzielone zdania po spotkaniu premiera z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej.
- To kpina - mówiła Małgorzata Wassermann.
- Tusk mówił na okrągło i starał się omijać niewygodne pytania. Moje pytanie nazwał bezczelnym - wtórowała jej Ewa Kochanowska.
Obie panie "na znak protestu" wyszły ze spotkania przed jego zakończeniem.
Nie wszyscy podzielili jednak ich opinie.
- Była dość ostra dyskusja, ale to, co mówi pani Kochanowska, to konfabulacje - ocenił Paweł Deresz.
Hm, czy to nie jest trochę tak, jak ze świadkami wypadków samochodowych? Każdy widział wypadek, ale pamięta co innego.
W sumie nie daje się ustalić nawet tego, czy światło było zielone, czy czerwone, kiedy samochód wjeżdżał na skrzyżowanie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:52, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 18:13, 12 Gru 2010    Temat postu: Re: Opanowanie premiera, jak miłosierdzie boskie - niezmierz

w51 napisał:

był g... widział ale swoje wie


Zwykły ołowiany żołnierzyk w wojnie salony z kaczyzmem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:30, 12 Gru 2010    Temat postu:

a ja tylko chciałbym upublicznienia tego dialogu.
tak w formie nagrania
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:09, 12 Gru 2010    Temat postu:

Rumcajs napisał:
a ja tylko chciałbym upublicznienia tego dialogu.
tak w formie nagrania

Spokojna głowa.
Nie doczekasz się pomimo, że "agresywna" część uczestników zebrania tego się domaga a ci bardziej wyważeni .... tego sobie nie życzą ....
Wynikało to wprost z wywiadu panny Wassermann i p. Deresza przed półgodziną w TVN 24.
Zgroza!!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:10, 12 Gru 2010    Temat postu:

Przypominam że płemier już raz naopowiadał cudów o spotkaniu z "Rodzinami Smoleńskimi". Wedle słów świetlenia nam panującego chodziło o pieniądze i tylko pieniądze.... Oj władzuchna nie lubi gdy zadaja się jej niewygodne pytania, stosując retorykę Rumcajsa wypada stwierdzić "coś jest na rzeczy" .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:17, 13 Gru 2010    Temat postu: Re: Opanowanie premiera, jak miłosierdzie boskie - niezmierz

w51 napisał:
baltazar napisał:
Gdyby mi ktoś zadał pytanie: "panie premierze, czy pan wydał rozkaz zamordowania mnie i tych, którzy śmią zadawać głośne pytania o Smoleńsk", zamiast użycia łagodnego w tym wypadku słowa "bezczelność", zapytałbym:
- Czy wyjdzie pani za drzwi sama, czy mam odpowiednim służbom nakazać, by pani pomogły???

P.S.
- A swoją drogą jak to się mogło stać, że taki skąd inąd znawca prawa a więc i życia jak ś.p. dr Janusz Kochanowski, mógł wybrać sobie na towarzyszkę życia kogoś tej klasy co pani EWA?


Czyli jak to mówią niekulturalni Razz
Baltazar w d... był g... widział ale swoje wie po spotkaniu na którym nie było mediów nie było stenogramu itp. itd. i tylko relacje .... pantoflowego Grasia


I co Ci się nie podoba W51?
Że Baltazar zapoczątkował temat i napisał, co wie w tej sprawie? Dlaczego o tym nie mamy pisać.
Przestań mataczać forum swoimi mądrałkami (bo to żadne moralitety) i zacznij pisywać!
Przykład ilustrujący powyższe:
vide http://www.2o.fora.pl/polska,30/minely-3-miesiace-od-tragedii-smolenskiej,4960-150.html#121290
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:28, 13 Gru 2010    Temat postu:

Zbanuj go, zbanuj co będzie tu Jarka bronił.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:57, 13 Gru 2010    Temat postu:

Nie bardzo rozumiem skąd ten skowyt tych pisomanek wpuścić gbura do biura to atrament wychla jak mówi stare powiedzenie ?to pytania do prokuratury a nie do premiera, może zapytam wprost wasssermanówne kochanowskie i podobne gosiewskie, ile chcecie tej kasy? śledztwa w katastrofach lotniczych trwają po kilka lat, w naszym upłynęło 8 miesięcy, wassermany? kaczynskie? gosiewskie?a cóż to za persony? kalekie umysły i durna niepotrzebna nikomu śmierć
Bardziej obłudnej, kłamliwej i podłej baby, jak Gosiewska jeszcze nie widziałem, ją może przebić tylko Jarek widać wyraźnie żę baba che na plecach Edgara popłynąć do sejmu czymżę był kochanowski? to stary pisowski aparatczyk rzutem na taśmę wepchnięty na stanowisko które go przerosło do tego jeszcze skleroza i Alchaimer zrobiły swoje ile ta baba za tego cudaka chce? gosiewska podpuściła kochanowską kto podpuścił gosiewską? wiem jedno te tłuki zwietrzyły okazję do zrobienia politycznej kariery
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 9:55, 13 Gru 2010    Temat postu: Re: Opanowanie premiera, jak miłosierdzie boskie - niezmierz

w51 napisał:

Baltazar w d... był g... widział ale swoje wie po spotkaniu na którym nie było mediów nie było stenogramu itp. itd. i tylko relacje .... pantoflowego Grasia


- Czy koniecznie trzeba przepłynąć Amazonkę by się wiedzieć że w niej żerują piranie, albo polecieć w kosmos by się przekonać że Ziemia jest kulą??????


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 9:57, 13 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 10:50, 13 Gru 2010    Temat postu: Re: Opanowanie premiera, jak miłosierdzie boskie - niezmierz

Panesz napisał:
w51 napisał:
baltazar napisał:
Gdyby mi ktoś zadał pytanie: "panie premierze, czy pan wydał rozkaz zamordowania mnie i tych, którzy śmią zadawać głośne pytania o Smoleńsk", zamiast użycia łagodnego w tym wypadku słowa "bezczelność", zapytałbym:
- Czy wyjdzie pani za drzwi sama, czy mam odpowiednim służbom nakazać, by pani pomogły???

P.S.
- A swoją drogą jak to się mogło stać, że taki skąd inąd znawca prawa a więc i życia jak ś.p. dr Janusz Kochanowski, mógł wybrać sobie na towarzyszkę życia kogoś tej klasy co pani EWA?


Czyli jak to mówią niekulturalni Razz
Baltazar w d... był g... widział ale swoje wie po spotkaniu na którym nie było mediów nie było stenogramu itp. itd. i tylko relacje .... pantoflowego Grasia
I co Ci się nie podoba W51?
Że Baltazar zapoczątkował temat i napisał, co wie w tej sprawie? Dlaczego o tym nie mamy pisać.
Przestań mataczać forum swoimi mądrałkami (bo to żadne moralitety) i zacznij pisywać!
Przykład ilustrujący powyższe:
vide http://www.2o.fora.pl/polska,30/minely-3-miesiace-od-tragedii-smolenskiej,4960-150.html#121290


Panesz, Panesz ... spokojnie, Mr. Green przeczytaj swój powyższy tekst a znajdziesz w nim moją odpowiedź.
Na wszelki wypadek ... znacznie powiekszyłem to co było jego ... istotą tak abyś ... zrozumiał Razz

A na inny zarzut Mr. Green już odpowiedziałem w miejscu do tego ... przeznaczonym
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 14:21, 13 Gru 2010    Temat postu:

Na dobrą sprawę premier nie powinien pośredniczyć pomiedzy prokuraturą a rodzinami ofiar. To że wszedł w rolę pośrednika to błąd.Na pierwszym spotkaniu które mógł poprowadzić, podkreślając rangę wydarzenia winien przedstawić grono kompetentnych osób które z racji obowiązków i dostępu do wiedzy będą tymi którzy informować będą społeczeństwo o stanie śledztwa. Ta tragedia oprócz wymiaru osobistego ma jeszcze inny wymiar. Dlatego informacja nalezy się SPOŁECZEŃSTWU. A tak premier sam wplątał się w walkę polityczną , tym samym przyczyniając się do upolitycznienia tej tragedii.
Logicznie rzecz biorąc zawężanie problemu tej tragedii do czysto osobistych odczuć rodzin, a tak można odczytać "zamknięte " spotkanie jest błędem.Premier Tusk zbiera żniwo swej "piarowskiej polityki." Jeżeli wymiar tragedii ma być osobistym .....to mieliśmy w okresie powojennym większe katastrofy..Lasy Kabackie...zginęły 183 osoby, katastrofa kolejowa pod Otłoczynem zginęło 67 osob. Czy tamto życie ma /miało inną wartość?.
A dziś mówi się że pod Smoleńskiem doszło do największej po wojnie katastrofy.
Polityka ...polityka.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin