POLITYKA 2o

Gość

Krytyczny wobec PISu PISuar to fenomen, to rzadkosc niczym snieg na pustyni. A ze znalazlem w necie takie dziwo, to pomimo, ze mamy tam do czynienia z proza nie najwyzszych lotow, zdecydowalem sie dokonac wklejki. Milej zabawy

**************************************************

Dlaczego PiS przegra te wybory ... analiza

Nie jestem klakierem PO. Jestem za PiS, ale staram sie analizowac poczynania liderow i doradcow PiS-owskich.
1. Czuje sie zlekcewazony przez JK z braku przygotowania do debaty. Widomo przeciez ze tam nie chodzilo o merytoryczna dyskusje bo za malo czasu na to i rozmowca (Tusk) nie na tym poziomie. Tu chodzilo o czynnik emocjonalny - ktory dziala na prostych wyborcow, nie znajacych istoty rzeczy. Jezeli JK tego nie rozumial to znaczy ze wcale nie jest dobrym politykiem (taktyka + psychologia tlumu)
2. Uwazam ze w wyniku tej debaty PiS zaprzepascil szanse na samodzielne rzadzenie. Wg mnie PiS stracil ok 8-10% a PO zyskalo nawet 15%. PO w ostatnich tygodniach mialo najwyzej 20% a PiS dochodzil do 41-43% z niedoszacowaniem ok 6%, co dawalo 47%-48% w wyborach i ok 56% w sejmie. To ze PO mialo wiecej niz 20% to byla bujda medialna.
3. JK zaprzepascil to!
4. Pokazuje to ze JK wcale nie jest genialnym strategiem ani nie jest super inteligentnym. Jego talent polega na tym ze umie korzystac z idei innych ktore czesto przypisuje sobie, a co zraza jego wspolpracownikow.
5. JK nie ma swoich wizji odnosnie Polski, wszystko jest zapozyczone.
6. Problemy zaczynaja sie gdy JK zaczyna wierzyc ze to ON jest jakas wybitna osoba i postepowac wg swoich odczuc.
7. Ta debata JK przekreslil zwyciestwo PiS-u w tych wyborach. Gdzie jest ta jego genialnosc? Tym bardziej ze z-sabotazowal zwyciestwo PiS-u juz drugi raz. Pierwszy w lutym 2006 gdy mozna bylo rozwiazac sejm z braku budzetu. PiS mial 39% wg oficialnych sondarzy a PO 20%. SLD, PSL, LPR, i SO sie nie liczyly. LiD nie istnial. Lewica byla rozdrobniona ponizej progu wyborczego. PO bylo skompromitowane przez swoje klamstwa i brak checi wspolpracy. Nic tylko brac wladze. I co? I nic! Jarek mial wtedy jakies paranoje ze to lewica szykuje podstep i chce odzyskac wladze co zupelnie nie pokrywalo sie z rzeczywistoscia. Czy on nie czul ze bycie u wladzy przez 6 miesicy dawalo mu dodstep do mass mediow, i byla to w rzeczywistosci dodatkowa 6 miesieczna kampania wyborcza PiS-u ktora dawala calkowita wladze? JK zorientowal sie jak juz bylo za pozno i postulowal o rozwiazanie sejmu w maju co bylo strata czasu bo wiadomo bylo ze to nie przejdzie. Takie szanse zdarzaja sie b. rzadko a JK nie umie ich wykorzystac.
8. Niestety wiaze sie to z JK osobowoscia. JK lubi walczyc, ale nie umie zwyciezac. Jak juz ma zwyciestwo u stop, cofa sie i odchodzi weszac podstep.
9. Skutki porazek PiS-u nalezy upatrywac w egocentryzmie (megalomanii) JK (rowniez LK) co przynosi fatalne skutki. Jak ma troche sukcesu to juz "odplywa" w somouwielbienie.
10. W ostatniej debacie mozna bylo widziec ze JK bal sie Tuska. Pytanie. To po co sie z nim spotykal? PiS mial wygrana bez tego spotkania. JK mial dobra wymowke. Brak deklaracji PO odnosnie koalicji z LiD. Pozniej brak czasu w ostatnim tygodniu ze wzgledu na EU conferencje 18 X. Lub oswiadczenie Tuska ze spotka sie z JK po spotkaniu z Kwasniewskim co bylo juz za pozno z braku czasu.
11. JK odgrywa publicznie osobe ktora tak naprawde nie jest. Odgrywa twarda i zdecydowana, a tak naprawde jest miekka i niepewna (wachajaca sie). Tusk o tym wiedzial bo zna JK dlugo i po prostu pokazal prawdziwego JK publicznosci, co okazalo sie szokiem dla wielu Polakow. Wniosek: nie warto odgrywac kogos kim sie nie jest bo mozna byc zlapanym "off guard" i jest podwojny szok.
12. Zarowno JK jak i LK sa butni gdy stoi za nimi swita. Gdy sa sami, sa lagodni i ulegli. To pokazuje ich hipokryzje i wiele osob czuje to choc nie potrafi wyrazic. Zwlaszcza kobiety.

Jest wiele innych bledow ktore JK popelnil a ktore daly by mu obecnie zwyciestwo. Krotko:
13. JK w czasie wrzesien 2005 - czerwiec 2006 nie zrobil nic. Byl to czas ciaglego proszenia PO o koalicje i awantur z LPR i SO. A przeciez wiadomo bylo juz 2 tygodnie po wyborach 2005 ze PO nie chce tej koalicji, wiec po co JK tracil czas?
14. To co najbardziej zraza ludzi do JK i LK to brak zaufania do tego co mowia i obiecuja.
15. Najwiekszym rozczarowaniem do JK i LK jest brak lustracji, dekomunizacji, i deubekizacji. I nie jest to prawda ze nie mozna bylo tego zrobic w ostatnich 2 latach. Bo jak osobiscie LK byl urazony albo chcial cos przeforsowac (Skrzypek) to JK stanal na glowie aby LPR i SO zmusic do poparcia. W przypadku lustracji, dekomunizacji, i deubekizacji jest to UDAWANIE. Jest to tak robione aby sie nie udalo a mozna bylo zwalic wine na obiektywne czynniki. Zreszta LK powiedzial ze na dekomunizacje jest za pozno. Ale JK nawet obecnie w zlotach na wsiach opowiada o dekomunizacji. Jest to tez w programie PiS. (Ale tez tam jest ochrona od poczecia, a wiemy juz ze to klamstwo). Czysta hipokryzja! LK mowil na poczatku stycznia 2007 ze w ciagu 3 TYGODNI wysle do sejmu projekt o dezubekizacje do sejmu. Minelo 9 MIESIECY, i co? I nic! Po prostu klamstwo. Brak szacunku do wyborcow. Ja przynajmniej czuje sie oszukany. Czy LK uwaza ze gada do debili? Czy mysli ze moze sobie gadac co mu sie podoba bo on jest ON? Megaloman po prostu.
15. A wiec brak wyczyszczenia panstwa z agentow, brak zaufania ze to JK i LK zrobia, powoduje ze nie wierzy sie im rowniez w innych obiecankach. Przynajmniej moja wiara zostala zachwiana, a przypuszczam ze wielu innych.
16. Komunisci sa podli ale nie sa glupi. Gdy tylko PiS, LK i JK oslabna to rzuca sie im do gardla bez litosci i zagryza. Tym bardziej nie rozumiem tej miekkosci LK i JK w rozliczaniu przeszlosci. Gdzie tu geniusz? To zwykla glupota! a nie geniusz.
17. Dodam jeszcze ze JK ciagle narzeka ze: media sa takie i takie, ze agenci sa tu i tu, i ze komunisci z liberalami robia to i to. Mowi to jakby oczekiwal ze ktos zalatwi te sprawy za niego. Jezeli media dostaly licencje z naruszeniem prawa czy sprawiedliwosci (korupcja) to sie im odbiera licencje. Proste... Agenci powinnni byc ujawnieni, zwlaszcza w mediach. Listy agentow i WSZYSTKICH czlonkow partii powinny byc na necie. Proste... Byly wyjatki ale to ONI powinni sie tlumaczyc a nie odwrotnie. Jezeli byly uwlaszczenia przez korupcje to sie taki majatek odbiera. Proste... Wtedy ludzie by poczuli ze JK i LK sa na serio. Podobnie deubekizacja. Odbiera sie emerytury wszystkim. A pozniej mozna dac tym ktorzy podpisza kontrakt ze wszystko ze swojej dzialalnosci SB-eckiej powiedza. Wszystkie przekrety, zbrodnie, zniszczenia akt, agentow ktorych znali, itd. I to wszystko powinno byc nagrane na wideo. Jezeli cos ukryja albo ZAPOMNA to traca CALA emeryture a jesze ida to paki na pare lat. Tak sie to robi na SERIO, a nie to o czym gledza LK i JK. Tak by to zrobili Niemcy albo Amerykanie.
Ale to przeciez ON ma to zalatwic bo narod go do tego wybral. On ma do tego narzedzia. Wiec czemu tego nie zrobil? Czego on oczekuje? Zachowuje sie jak dziecko na piaskownicy i placze do mamusi. Smieszny... To jest wlasnie brak jego zdecydowania, jego miekkosc.

Mowie to bo boli mnie to ze w tak prosty i glupi sposob zaprzepascil moje i przypuszam wielu Polakow nadzieje na lepsza Polske. To sa najwazniesze sprawy dla Polski! Sprawy ktore beda sie mscic na Polsce przez dziesieciolecia i pokolenia, bo hamuja ducha i ekspansje Polakow.

Jest wiele innych argumentow ktore mozna przytoczyc na brak profesjonalizmu, sily ducha, jednosci czynow i slow JK i LK, i konsekwentnego postepowania. Ale to tylko do pasjonatow ktorzy chcieliby o tym podyskutowac. W podsumowaniu mozna powiedziec ze: JK to nie to czego Polacy oczekuja i to nie to na co POLSKA zasluguje. Nieszczesiem Polski jest to ze jest to NAJLEPSZY wybor obecnie, choc bardzo MIALKI, kiepski

P.S. Sorry za bledy orto. Pisalem szybko. Dla mnie liczy sie tresc.

~Margo, 15.10.2007 00:29

Gość

Ciekawe wyznanie zawsze mówiłem że Pis to nie tylko kaczory, ciekawi mnie kiedy ten zreflektowany członek doznał takiego olśnienia Kaczmarek też przejrzał na oczy tyle że zbyt późno. Wszyscy no może prawie wszyscy twierdziliście że jarek to znakomity strateg a to tylko mały człowiek kryjący się za plecami swoich służb nie mający pomysłu co dalej samo MF gdyby nie obrażona Gilowska leżało by na łopatkach, jeszcze wczoraj mówiłem że kaczor kupuje lojalność myślę że ten skruszony członek dostał a mało albo w ogóle nie dostał i stąd taka diagnoza ciekawe kiedy taka refleksja dopadnie Gosiewskiego to byłby numer.