Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KoŃferencja prasowa PiS ws.odwołania Fotygi

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 14:01, 04 Lip 2007    Temat postu: KoŃferencja prasowa PiS ws.odwołania Fotygi

Mr. Green " Na tak zadane pytania nie będziemy odpowiadć. Proszę zadawać tylko ODPOWIEDNIE pytania..." prayer Można by było posikać się ze śmiechu, gdyby nie tragizm sytuacji - wypływa powoli na "wierzch" prawda o "ogromnym sukcesie negocjacyjnym" w Brukseli! Poseł Karski jednoznacznie stwierdził, że "nic nie zostało jednoznacznie ustalone i uzgodnione i dopiero konferencja na szczeblu rządowym "przekuwać" będzie w konkretne zapisy powstałe po szczycie rozbieżności"...A jakie pytanie wzbudziło tak DEBILNĄ odpowiedz szefa klubu parlamentarnego PiS? Ano takie: "Czy prezydent i premier kłamali, mówiąc o ogromnym sukcesie polskich negocjatorów i o tym, że osiągneliśmy wszystko co chcieliśmy i zostało to PODPISANE..."
Ruscy mają na takie sytuacje pewną dykteryjkę: Dorogije towariszczi! Koncierta nie budiet, potomu szto Grisza, Misza i Anton podpizdili patiefon..." Ups
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 17:20, 04 Lip 2007    Temat postu:

czasami jak Cię czytam, to mam wrażenie, że się wczoraj urodziłeś Mr. Green
powiedz mi, czyz nie jest tak, że każdy rząd, cokolwiek by nie zrobił, zawsze będzie przedstawiał swoje działanie, a zwłaszcza negocjacjie MN, że są najlepsze, że udało im się wywalczyć więcej niż chcieli, etc?
pamiętasz nie tak dawne negocjacjie syriusza-wolskiego z ue? i jak je oceniasz? tak samo krytycznie?

i jeszcze jedno. z reguły jest tak, że góra ustala/negocjuje ogólne ramy i założenia, a szczegóły to już jest zadanie dla szaraczków
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:39, 04 Lip 2007    Temat postu:

Bosska cieniutki jest ten rząd niczym wigilijny barszczyk skoro Anna F jest jego filarem a odwołanie jej jest jak mówi PiSowski Papkin nożem w plecy IV RP ,mam tylko nadzieje że cios będzie skuteczny. Owszem po powrocie świty pana K nie mogli się opamiętać z zachwytu teraz wyszło że jak pisze szczegóły pozostawione szaraczkom raczej dotycząc będą kiedy nas z UE wyciepią.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:48, 04 Lip 2007    Temat postu:

bosska napisał:
czasami jak Cię czytam, to mam wrażenie, że się wczoraj urodziłeś Mr. Green
powiedz mi, czyz nie jest tak, że każdy rząd, cokolwiek by nie zrobił, zawsze będzie przedstawiał swoje działanie, a zwłaszcza negocjacjie MN, że są najlepsze, że udało im się wywalczyć więcej niż chcieli, etc?


Mr. Green O bosska!
Co prawda urodziłem się prawie pół wieku temu, ale dalej mam spojrzenie niemowlęcia...he he he...Ale do rzeczy - można przesdstawiać nawet najgłupsze działania jako sukcesy i opowiadać bzdety interpretując podjęte zobowiazania i ustalenia...Tyle tylko, że Kartofle KŁAMIĄ mówiąc o werbalizacji ustaleń w formie PODPISANYCH dokumentów! A jest w tej chwili tak, że nie dość iż postrzegani jesteśmy jako hamulcowi Unii, to jeszcze na dokładkę ZGODZILIŚMY się/bez dodatkowych korzyści/ na WSZYSTKIE supozycje strony niemieckiej wysuwane PRZED szczytem! Okazuje się teraz, że NIC nie zostało zadekretowane/ ta osławiona Joanina/ i teraz na szczeblu rządowym przyjdzie nam tylko PRZYKLEPAĆ przedbrukselskie ustalenia...Jest jeszcze JEDNO - NAJGORSZE - wyjście a mianowicie NIE PODPISAĆ traktatu! Co wtedy się będzie działo to można sobie tylko dośpiewać! Ostracyzm wobec Austrii, który Unia zastosowała za rządów Hajdera, to mały pikuś z tego co nas może spotkać...Możemy liczyć się nawet z KOPEM w DUPĘ i wdzięcznym unijnym ADIEU... Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:29, 04 Lip 2007    Temat postu:

Ale przeginacie. Ignorancja , zła wola , głupia nienawiść do tego co robią Kaczyńscy , wiara w to co podają środki masowego przekazy z GW i TVN24 na czele oraz tolerowanie działań opozycji w kierunku umniejszenia , przedstawienie w innym świetle tego co się wydarzyło w Brukseli , świadczy jedynie o mało pozytywnym nastawieniu do rzeczywistości , żeby nie powiedzieć głupocie.

Poza negowaniem i nie zgadzaniem się na wszystko polska delegacja miała wielkie pole manewru , wielką siłę przebicia. Można się uśmiać.

Wystarczy odrobina dobrej woli by przeczytać

[link widoczny dla zalogowanych]

W prasie innych państw można również znaleźć inne widzenie szczytu i roli jaką odegrała w nim Polski.

Największa brytyjska gazeta (The Sun) informuje na swej stronie internetowej o polsko-niemieckim spięciu dotyczącym systemu głosowań w Unii oraz (szczególnie) o kontrowersjach dotyczących słów J.Kaczyńskiego na temat niemieckiej odpowiedzialności za II Wojnę Światową. Oprócz samego faktu zamieszczenia w tej wpływowej, choć niezbyt poważanej wśród tzw. elit, gazecie niezwykle przychylnego Polsce tekstu na uwagę zasługują komentarze jakie zamieszczają w Internecie czytelnicy wspomnianego tytułu (których można spokojnie uznać za "przeciętnych Anglików").

Te słowa to wspaniała odtrutka na serwowaną nam codziennie mamałygę pod tytułem "cała Europa wstydzi się za Polskę". Jeszcze nie wszyscy zwariowali tak jak ma to miejsce w polskich publikatorach..


Jak dba o swoje interesy Wielka Brytania powinno zastanawiać.Za dziesięć lat nie jest takie pewne czy UE będzie tą samą Unią co obecnie. Jedno jest pewne , takie państwa jak Polska , pod rządami dzisiejszej opozycji tak przebierającej nóżkami , będzie miała tyle do gadania co kot napłakał. Sprzedadzą nas w takim stylu jak sprzedawano w III RP budynki mieszkalne wraz z ludzi tam zamieszkującymi.

Działania UE nie idą w kierunku uszczęśliwienia jak największej rzeszy zamieszkujących ją obywateli , dania swobód w kierunku rozwoju i dobrobytu. Tak Unię zaczynają postrzegać zamieszkujący ją zwykli obywatele .Prawda o Unii jest bardzej złozona niz nam sie wydaje.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 21:30, 04 Lip 2007    Temat postu:

Uważam że to jest sukces .To jest wzasadzie pierwszy rząd propolski.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 21:35, 04 Lip 2007    Temat postu:

Janusz napisał:
..........Działania UE nie idą w kierunku uszczęśliwienia jak największej rzeszy zamieszkujących ją obywateli , dania swobód w kierunku rozwoju i dobrobytu. Tak Unię zaczynają postrzegać zamieszkujący ją zwykli obywatele .Prawda o Unii jest bardzej złozona niz nam sie wydaje.

Janusz

Zasadniczy błąd w sposobie myślenia. Nie chciałbym aby Unia uszczęsliwiała mnie. Unia ma dać szanse samorealizacji. Nikt nikogo nie będzie ciągnął za uszy. W unii nalezy walczyć o swoje. Jedno jest pewne , nadchodzą czasy że zorganizowani, zintegrowani gospodarczo działajacy wspólnie będą mieli szansę rozwijać się. Oczywiście będzie nadal istniał pewien folklor gospodarczy , polityczny mniejszych państw o utrwalonej historycznie pozycji , ale My do nich się nie zaliczamy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:26, 04 Lip 2007    Temat postu:

Zgadza się, każdy rząd przedstawia swoje działania w glorii chwały i sukcesu.
Ale to nie oznacza, że nie powinno być to dyskutowane i krytykowane. To, co się mija z rzeczywistością, co wprowadza w błąd społeczeństwo, winno być ujawniane.

Po tym incydencie, w zupełnie innym swietle można widzieć spotkania Tuska z Kaczyńskim... I już wogóle nie dziwi rozbieżność informacji udzielanych przez tych polityków odnośnie treści i wyniku ich spotkań!

Pozdrawiam, Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:08, 05 Lip 2007    Temat postu:

Podczas szczytu w Brukseli, nasi europosłowie byli zaniepokojeni, że pani minister nie tylko im przewraca w głowie, ale też swoimi wypowiedziami psuje dotychczasowe praktyki i ich ustalenia. Do tego doszła niedokończona Joanina, a także nie obsadzanie ambasadorów polskich w 20-stu ambasadach, w tym w Postugalii.

To że pani Fotyga jest osobą kontrowersyjną, to jedno, a drugie, jak się dostała na stanowisko pani minister? Widocznie ma jakiejś walory nie tylko estetyczne! A w kontekscie kawalera premiera i wiernego małżonka prezydenta, pewne jej cechy nie miały i nie mają znaczenia! Ponadto wykonuje swoje zadania zgodnie w wolą premiera i prezydenta, a ci są z niej zadowoleni. Czyli pozostaje jej psucie wizerunku Polski na arenie m-narodowej. Ale psucie wizerunku to.... domena Kaczyńskich! To oni, a nie pani minister! Wymiana pewnego dość nieistotnego elementu nic nie załatwia. Czyli pani Foryga robi, co do niej należy, co wymagają od niej panowie K., a PO miesza... nie mając się do czego przyczepić!

Metody panów K. są podle mnie niewłaściwe, ale skuteczne. Nie wyszła im Joanina, ale sprawa jest w toku! I okaże się, co w sumie tam ustalono i... okaże się kto i dlaczego wywołał tą niedokładność. Jeżeli Joanina nie wyszła naszym, to nie jest powiedziane, że sprawę przegraliśmy czy jest nie do odwrócenia, czy nie da się jej inaczej załatwić, chociaż jest to dla nas jeno słodką tajemnicą obu panów.
Prezydent i premier grają w Europie wysoko! Wiadomym jest, że Europa w obecnym stanie długo się nie utrzyma. Są rózne kraje i mają różne potrzeby. Jednoliter Europy nie będzie, a przynajmniej Europa Środkowa jest trochę inna od Zachodniej! A tu Niemcy z Francją chcieli rządzić całością podle ich potrzeb. Nawet budują nam rurkę ponad naszymi głowami w imię zabezpieczenia energetycznego Europy. Rosji też nie leży nasza rozmowa z amerykanami poza Europą i nią samą o tarczy antyrakietowej. Najlepiej dla Europy byłoby gdyby znaczenie Polski było minimalne, zmarnegisowane lub aby wogóle jej nie było! A przed takim czymś trzeba się bronić póki nie jest za późno.
Wprawdzie wypomnienie ostatniej wojny światowej uważam nadal za fopa, to jednak rację i trendy polityki zagranicznej nakreślonej i realizowanej przez panów K. uważam za własciwe. Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:17, 05 Lip 2007    Temat postu:

Co Ty chłopcze jadasz, że tak głupio gadasz??? Mr. Green
Metody panów K. są podle mnie niewłaściwe, ale skuteczne. Nie wyszła im Joanina, ale sprawa jest w toku! I okaże się, co w sumie tam ustalono i... okaże się kto i dlaczego wywołał tą niedokładność. Jeżeli Joanina nie wyszła naszym, to nie jest powiedziane, że sprawę przegraliśmy czy jest nie do odwrócenia, czy nie da się jej inaczej załatwić, chociaż jest to dla nas jeno słodką tajemnicą obu panów.[/quote]
Czyżbyś zapatrzył się na Cymańskiego i jego "złotousty" bełkot para polityczny??? Niewłaściwe - skuteczne, nie wyszło - ale wyszło, przegraliśmy - ale wygraliśmy...W tym stylu to można godzinami gadać nie powiedziawszy niczego...Lubisz bić pianę? To kup sobie mixer albo trzepaczkę a przestań walić w klawisze... Mr. Green
Cytat:
Prezydent i premier grają w Europie wysoko! Wiadomym jest, że Europa w obecnym stanie długo się nie utrzyma. Są rózne kraje i mają różne potrzeby. Jednoliter Europy nie będzie, a przynajmniej Europa Środkowa jest trochę inna od Zachodniej!

To powiedz "geniuszu", na chooj było WOGÓLE wstępować do Unii!???
I jeszcze te prognozy....Gdybyś miał choć kilka sprawnych szarych komórek, to zastanowiłbyś się deko przed napisaniem podobnego bzdeta! W jakim węc celu Unia dąży do unifikacji, zawierając odpowiednie traktaty??? Widzę,że cierpisz na tę samą odmianę paranoi , co Kaczorkiewicze... Mr. Green
Cytat:
Nawet budują nam rurkę ponad naszymi głowami w imię zabezpieczenia energetycznego Europy. Rosji też nie leży nasza rozmowa z amerykanami poza Europą i nią samą o tarczy antyrakietowej.

A wpadło ci do tego pustego łba, że w naprawdę zjednoczonej Europie/bez fobii Kartoflanych/ i MY będziemy korzystać z tych instalacji? Europa nie leży na kontynencie amerykańskim i szefom WSZYSTKICH państw POWINNO zależeć na dobrosąsiedzkich stosunkach z lekko nieokrzesanym sąsiadem, który na dokładkę posiada drugi na świecie arsenał atomowy? Zamiast potrząsać szabelką i blokować podpisanie z Rosją umów, to właśnie MY powinniśmy przodować w korelowaniu tych rozmów! No, ale cuż - nie ma to jak dawać upust fobiom...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 16:16, 05 Lip 2007    Temat postu:

xcezarionx napisał:

można przesdstawiać nawet najgłupsze działania jako sukcesy i opowiadać bzdety interpretując podjęte zobowiazania i ustalenia...Tyle tylko, że Kartofle KŁAMIĄ mówiąc o werbalizacji ustaleń w formie PODPISANYCH dokumentów! A jest w tej chwili tak, że nie dość iż postrzegani jesteśmy jako hamulcowi Unii, to jeszcze na dokładkę ZGODZILIŚMY się/bez dodatkowych korzyści/ na WSZYSTKIE supozycje strony niemieckiej wysuwane PRZED szczytem! Okazuje się teraz, że NIC nie zostało zadekretowane/ ta osławiona Joanina/ i teraz na szczeblu rządowym przyjdzie nam tylko PRZYKLEPAĆ przedbrukselskie ustalenia...Jest jeszcze JEDNO - NAJGORSZE - wyjście a mianowicie NIE PODPISAĆ traktatu! Co wtedy się będzie działo to można sobie tylko dośpiewać! Ostracyzm wobec Austrii, który Unia zastosowała za rządów Hajdera, to mały pikuś z tego co nas może spotkać...Możemy liczyć się nawet z KOPEM w DUPĘ i wdzięcznym unijnym ADIEU... Mr. Green

czasasmi czytajac Cię nie sposób nie zgodzić się z komentarzem z innego topiku:
"Tak to jest, kiedy przewazającą grupą społeczeństwa są ludzie, którzy "wiedzę" czerpią z nagłówków gazet i telewizyjno-radiowej papki..."

bo Ty tam byłeś, miód i wino piłeś,
a coś widział i słyszał, w księdze umieściłeś.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:49, 05 Lip 2007    Temat postu:

bosska napisał:


bo Ty tam byłeś, miód i wino piłeś,
a coś widział i słyszał, w księdze umieściłeś.

prayerO niebosska - bosska:

Osobą swą marną na miejscu nie byłem,
W miodzie ani winie ust nie umoczyłem.
Jeno jak ten rolnik pracowity czynem,
Wszystkie informacje jak kłosy złożyłem...
Powiązałem w pęczki aby snop ułożyć,
Zwieńczający dzieło bez zbytniej Fotygi,
A tu .... wielkie G...i straszny ambaras,
Nagle wszyscy zaczęli o żniwie mówić naraz!
Każdy co innego - ten, że zbiór obfity,
Ów, że mało kłosów, reszta same chwasty...
Od rolników z innych krajów także płyną wieści,
Że nasz, polski, zbiór to farsa pełna "dziwnych" opowieści...
Poczekamy - zobaczymy, może wreszcie ktoś usłyszy,
Czy w polskim spichrzu pełno zboża, czy też tylko same myszy... Ups


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:10, 05 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:59, 05 Lip 2007    Temat postu:

Mówiąc bez owijania w bawełnę - jest pomysł na UE jako Związek Państw Socjalistycznej Europy. To już nie problem w sposobie liczenia głosów, bo on już schodzi na plan dalszy. Problem jest w oddawaniu suwerenności instytucjom UE. Na to zwracali uwagę wyspiarze zza Kanału La Manche. Co oni wytargowali ? Że nie oddają już więcej suwerenności UE niż oddali do tej pory. Nie wejdą więc do wspólnej polityki sprawiedliwości i bezpieczeństwa, dlatego nic co ustali UE nie będzie obowiązywać w Wlk. Brytanii. Chyba, że parlament ich tak zechce, czyli mają prawo veta.. czyli Europol będzie mógł działać u nich, jak oni zechcą. I tak dalej. Sprawy zagraniczne? Jak UE chce niech ma, ale bez Brytyjczyków. Karta Praw Podstawowych. Jak ktoś chce to proszę, ale na Wyspach Brytyjskich nie będzie działać. Co ciekawe - dwa państwa na szczycie zastrzegły sobie, że mogą przystąpić wraz z WB do ignorowania Karty. Czy jest wśród nich Polska?

To także zastrzeżenia rządu Jej Królewskiej Mości spowodowały, iż UE nie będzie miała oficjalnego hymnu i flagi.

W 2009 roku powstanie więc superpaństwo. Polski rząd miał wyśmienity pretekst (”pierwiastek”), by zablokować powstanie Eurosojuza. Nie wykorzystano tej szansy.Czy słusznie to się okaże. W 2017 roku Polska nie będzie miała już takiej siły głosu, jak teraz UE może być już zupełnie innym tworem. Bardziej federalistycznym z rozmytymi kompetencjami państw tworzących UE, które przekształcą kraje w województwa. W ciągu 10 lat przepisy Traktatów mogą się zmienić i z pewnością się zmienią, lecz na oddające jeszcze więcej kompetencji UE. W ciągu tych lat będziemy znów słyszeli z ust euroentuzjastów, iż UE musi być bardziej sprawna, bardziej decyzyjna, bardziej odpowiadać na wyzwania zmieniającej się rzeczywistości a dalsza, mocniejsza integracja jest nieunikniona aby zapewnić bezpieczeństwo i dobrobyt obywatelom UE. W 2017 roku może już nie być podwójnej większości, bo decyzje będą podejmowane w inny sposób. Bo kto nam zagwarantuje, że np. w 2013 roku nie zbierze się kolejny szczyt szefów rządów, który będzie decydował o kolejnych zmianach w Traktatach, by dać Eurosojuzowi należne jej miejsce na arenie międzynarodowej w celu rozwiązywania już nie tylko europejskich, ale i globalnych problemów.

Powie, ktoś, że do tego czasu UE się rozpadnie. Może , ale nie sądzę. UE się nie rozpadnie. Nie po to Niemcy przez blisko 50 lat łożą na ten stwór, by się rozpadł. I tego najbardziej się obawiam , polityki Niemiec , prowadzonej z wielkim wyrachowaniem i bardzo skutecznej.To prawda , że od chwili podziału Niemiec , Niemcy rozpoczęli główkowanie jak się zjednoczyć. Dopieli swego. Jeśli im zaświta taka myśl to w odpowiednim momencie sprzedadzą swoje aktywa jeśli uznają w tym swój narodowy interes. Wykupią je albo Rosjanie, albo Chińczycy. A My , co będzie z Nami , gdzie będzie Polska bo Francja , Włochy , Hiszpania ……nawet malutki Luksemburg będzie tam gdzie są dzisiaj. Uczmy się niemieckiego i dzieci nasze też. resigne

Mam nadzieję , że się mylę.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:09, 05 Lip 2007    Temat postu:

xcezarionx napisał:

prayerO niebosska - bosska:

Osobą swą marną na miejscu nie byłem,
W miodzie ani winie ust nie umoczyłem.
Jeno jak ten rolnik pracowity czynem,
Wszystkie informacje jak kłosy złożyłem...
Powiązałem w pęczki aby snop ułożyć,
Zwieńczający dzieło bez zbytniej Fotygi,
A tu .... wielkie G...i straszny ambaras,
Nagle wszyscy zaczęli o żniwie mówić naraz!
Każdy co innego - ten, że zbiór obfity,
Ów, że mało kłosów, reszta same chwasty...
Od rolników z innych krajów także płyną wieści,
Że nasz, polski, zbiór to farsa pełna "dziwnych" opowieści...
Poczekamy - zobaczymy, może wreszcie ktoś usłyszy,
Czy w polskim spichżu pełno zboża, czy też tylko same myszy... Ups


o kurcze! prayer ale piękny wierszyk!
a kto jest jego autorem? Mr. Green

bo ja przyznam się, że wpierw cytowałam xcezarionx - "Tak to jest, kiedy przewazającą grupą społeczeństwa są ludzie (...)"
a potem nijakiego mickiewicza - "i ja tam byłem (....)"

obaj wykazują się wspaniałą fikcją literacką, choć dzieli ich trochę stuleci. Ok!

a Ty???? od kogo ściągnąłeś???? Ya winkles
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 6:49, 06 Lip 2007    Temat postu:

Janusz napisał:
...
Powie, ktoś, że do tego czasu UE się rozpadnie. Może , ale nie sądzę. UE się nie rozpadnie. Nie po to Niemcy przez blisko 50 lat łożą na ten stwór, by się rozpadł. I tego najbardziej się obawiam , polityki Niemiec , prowadzonej z wielkim wyrachowaniem i bardzo skutecznej.To prawda , że od chwili podziału Niemiec , Niemcy rozpoczęli główkowanie jak się zjednoczyć. Dopieli swego. Jeśli im zaświta taka myśl to w odpowiednim momencie sprzedadzą swoje aktywa jeśli uznają w tym swój narodowy interes. Wykupią je albo Rosjanie, albo Chińczycy. A My , co będzie z Nami , gdzie będzie Polska bo Francja , Włochy , Hiszpania ……nawet malutki Luksemburg będzie tam gdzie są dzisiaj. Uczmy się niemieckiego i dzieci nasze też.


Może to za sceptyczne. Ale w tym coś jest!
Może "podpiąć się"/"przyłaczyć" pod Niemcy? Ruscy jednak są lepsi, czują toto, współpracują w podziale Europu przez 2! Mr. Green
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin