Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komentarz.. powiedzmy.. nie profesjonalny.. cd1
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 61, 62, 63, 64, 65  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:18, 04 Lut 2016    Temat postu:

W cieniu wielkich , wiekopomnych tematów realizuje się polityka którą kiedyś Kaczyński sformułował ; TKM.
Patrząc w jaki sposób "intelektualne zasoby" PiS-u rwą się do władzy i koryta konstancja jest jedna ; klasyczne zachowanie lemingów. Kilka kwiatków ostatnich dni ;
1. Dotacje dla Rydzyka. Jeżeli nie dało się wprost , to drogą okrężną. "Damy radę"
2. Media; TV Republika ; Wywiad z prof.Wolniewiczem prowadzi E. Stankiewicz...żenada
TV Info Wywiad z wice ministrem kultury Rosji , prowadzi M. Przełomiec ...kompromitacja.
3.Brylujący w Sejmie poseł PiS-u Pięta. Z kradzieży portmonetki uczynił sztandar walki z komuną. Śmiać się czy płakać?. Chodząca góra intelektu , senator PiS-u Kogut kompromituje pojęcie senatu , senatora. O specjaliście od peruk , pośle Suskim nie wspomnę.
Radny PiS-u z Warszawy żąda usunięcia tablicy pamiątkowej "Czwartaków" walczących w powstaniu warszawskim.IPN popiera , burmistrz Woli nakazuje , tylko tylko pomniejszy dyrektor z zarządu dzielnicy zachował trochę rozsądku i nie chce wykonać polecenia.

To są tylko drobne wyimki z pejzażu kadrowego po wyborach. A co powiedzieć o niższych szczeblach władzy? Nie jest lepiej.
To są kadry które mają zmienić Polskę ..DAMY RADĘ. Po nas choćby potop


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Czw 0:20, 04 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:36, 04 Lut 2016    Temat postu:

Ekor napisał:
W cieniu wielkich , wiekopomnych tematów realizuje się polityka którą kiedyś Kaczyński sformułował ; TKM.

A to kawał łobuza.....
Przecież było :
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:13, 04 Lut 2016    Temat postu:

Cytat:
To są kadry które mają zmienić Polskę ...


To są kadry zawodowych polityków po prostu. Takich samych jak ci z PO, ci z SLD, ci z PSL... Ileż trzeba mieć naiwności w sobie, by wierzyć w slogany "my zmienimy Polskę" (jak ja okresowo uwierzyłem w przypadku wczesnej Platformy). Przed wyborami łżą jak psy co do jednego. I tylko dzięki Bogu za internet, jedyne wolne (jeszcze) medium, w którym zwykli ludzie jak my mogą tych kanciarzy punktować z dokładnością co najdrobniejszego detalu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:30, 04 Lut 2016    Temat postu:

Ja nie uwierzyłem ani PO , równie nie wierzę PiS. Jest żelazna zasada...jeżeli państwo jest bogate , zasobne,dobrze zorganizowane to" byt społeczny" ,( skąd my to znamy?...hahaa) jest odporny na głupotę rządzących. Zawsze można zaklajstrować finansowo niedostatki w stylu i efektach rządzenia. Jeżeli stan gospodarki , finansów jest nie najlepszy wtedy ..wtedy rządy skłaniają się do kupowania poparcia społecznego różnymi szeroko rozumianymi grantami , a to dla jednych , a to dla drugich. Jednocześnie władza skłania się do autokratycznego sposobu jej sprawowania .Tak też i mamy teraz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Incognita
Moderator


Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3568
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:36, 04 Lut 2016    Temat postu:

bujanylas napisał:
I tylko dzięki Bogu za internet, jedyne wolne (jeszcze) medium

[link widoczny dla zalogowanych]

i może nie najlepszy przykład, bo głupota powinna w doopsko dostać... ale
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:26, 19 Kwi 2016    Temat postu:

Prezydent Duda wysłał zapytanie do marszałka Sejmu w sprawie głosowania nad wyborem kolejnego sędziego do TK. Komentarze tego są różne. Każdy komentuje na swój sposób. Moim zdaniem list z zapytaniem do Kuchcińskiego jest zwykłym zagraniem piarowskim. Po ostatnich niezręcznych dla Prezydenta zachowaniach prezesa Kaczyńskiego nadarzyła się okazja aby "zamarkować" samodzielność Prezydenta Dudy. Temu miało służyć wysłanie tego listu do marszałka Sejmu. Wiadomym było że niezależnie jak mało wiarygodnie Kuchciński będzie tłumaczył swoje postępowanie to i tak Prezydent Duda dokona w szybkim trybie zaprzysiężenia nowego "PiS-owskiego" sędziego. A ciemny lud i tak to kupi w dobrej wierze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 12:27, 19 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 597
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 14:11, 24 Kwi 2016    Temat postu:

Wyznanie Andrzeja Dudy jest podyktowane bardziej spadającym poparciem niż szczerością tego wyznania


Nie jestem w konflikcie z Jarosławem Kaczyńskim
- Nie jestem ani zależny od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ani nie jestem z nim w konflikcie - powiedział w obszernym wywiadzie z Polską Agencją Prasową prezydent Andrzej Duda.



Czyżby doszło do normalności? bynajmniej. Logika podpowiada że podnóżek nigdy nie jest w konflikcie z nogą, jedyną niezależnością podnóżka jest to która nogę ma podpierać
Duda, gdyby był innym człowiekiem, a przecież nie jest, miał parę okazji, by udowodnić swoja niezależność. Nigdy nie chciałam wiedzieć jak czuje się pies na łańcuchu, ale człowiek na łańcuchu daje pewne przyzwolenie, nie budzi natomiast ani współczucia, ani szacunku, a jego szczekanina nie budzi trwogi. Tak, to najgorszy prezydent, jakiego Polska jeszcze nie znała. Żenujący jest kontrast między pohukiwaniem (a to na opozycję, a to na gorszy sort, a to na Rosję, a to na Merkel) a robieniem oczek spaniela, gdy odzywa się jego mentor. Cóż każdy ma jakieś pragnienia, życzenia marzenia- a Pan Prezydent właśnie sformułował swoje.
Duda Andrzej doskonale zdaje sobie sprawę z tego ze wystarczy jedno zdanie jego politycznego pryncypała i utraci swoje królestwo , w łamaniu prawa zabrnął za daleko , jedno nieposłuszeństwo i niepotrzebne będą trybunały bo wystarczy sznurek mały


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:53, 24 Kwi 2016    Temat postu:

Jak widać i słychać mamy problem z demokracją, a dokładniej, z jej pojmowaniem przez moralnych brudasów, którzy nie widzą dalej i szerzej aniżeli poza czubek własnego nosa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:29, 24 Kwi 2016    Temat postu:

Kolejna feta z” dobrej zmiany”. Nobilitacja „Łupaszki” na bohatera narodowego. Nie będę określał przymiotnikami wprost, tego „dętego bohatera”. W czasie powojennym wielu z tych którzy walczyli przeciw Niemcom stawało się bandytami. Tak można to określić.
Nadużyciem jest określenia „Łupaszki” jako żołnierza. Żołnierzem to był „Łupaszka” do chwili wydania rozkazu przez gen.Okulickiego o rozwiązaniu AK. Ci którzy nie podporządkowali się rozkazowi przestali być żołnierzami. Można ich określić jako „zbrojne podziemie” realizujące swoje cele. Strategiem „Łupaszka „ nie był żadnym. Taktykiem równie miernym. Swoją krótkowzrocznością, złamaniem rozkazu dowódcy okręgu „Łupaszka” dopuścił się zbrodni na ludności cywilnej , obciążając zbrodnią AK. Powszechnie znana sytuacja, 20 czerwca 1944 r. patrol V Brygady „Łupaszki” zorganizował zasadzkę na policję litewską. Wpadł w nią niewielki liczebnie 8-12 osobowy patrol litewskiej policji. Zabito 4 policjantów , 2 ciężko raniono. Na miejsce zdarzenia przybywa kompania policji litewskiej, w ramach odwetu dokonują we wsi Glinciszki mordu na 39 polskich cywilach, wśród których znajdowały się kobiety w tym (jedna ciężarna) 3 i 5 letnie dzieci oraz osoby starsze. Jednym z zamordowanych był ojciec znanego sportowca Władysława Komara pełniący funkcję zarządcy majątku w tej wsi. Niemcy aresztowali policjantów litewskich biorących udział w masakrze Polaków . Dowódca plutonu i 10 policjantów zostało rozstrzelanych.
W kolejnym odwecie tym razem ze strony Polaków „Łupaszko” i jego ludzie dokonują mordu na litewskiej ludności cywilnej we wsi Dubinki. Osoby zamordowane przez partyzantów AK w Dubinkach 23 czerwca 1944 r. były cywilami, a większość stanowiły kobiety i dzieci wywodzące się z rodzin policjantów oraz litewskich osiedleńców. Jedną z zabitych była Polka Anna Górska z trzy letnim dzieckiem. Dubinki nie były jedyną miejscowością gdzie doszło do zbrodni. Kolejne cywilne ofiary padły w czterech inny wsiach. W sumie pododdziały V Brygady AK” zamordowały ponad 60 cywilnych Litwinów.
Ten odwet przeprowadził „Łupaszko” łamiąc rozkaz głównodowodzącego AK na Wileńszczyźnie generała Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka", który kategorycznie zabronił akcji odwetowych na cywilach. Jednocześnie "Wilk" nakazywał, by polskie oddziały pokazywały się w litewskich wsiach, demonstrując siłę AK-owskiego podziemia.
Czy na tym polega taktyka działań. Marny to dowódca któremu brak wyobraźni co do skutków i konsekwencji swych działań? Taki ma być wzór godny naśladowania?
Idąc dalej , jeden z wielu przykładów „chwalebnej drogi bojowej” „Łupaszki”, 17 kwiecień 1945 niespodziewanie w mundurach LWP do wsi Narewki wkroczył oddział "Łupaszki", aby zlikwidować przedstawicieli władzy ludowej. Na likwidację zostali skazani członkowie Polskiej Partii Robotniczej. Byli to: sekretarz GRN Piotr Kabac, wójt gminy Jan Leszczyński, gajowy Mikołaj Lewsza jako "konfident" oraz kierownik szkoły Aleksander Wołkowycki. Wymienionym osobom związano drutem ręce i rozstrzelano ich na skrzyżowaniu ulicy Hajnowskiej z ulicą Mickiewicza. Zarzucono ofiarom współpracę z "sowieckim okupantem". Do dzisiaj historycy IPN –u głowią się jak znaleźć uzasadnienie tego mordu. Nie znaleziono żadnych potwierdzonych zarzutów o współpracę , czy też kolaborację z „sowieckim okupantem” . Fakt że ludzie „Łupaszki” przebierają się do tej akcji w mundury żołnierzy LWP nie mieści się w żadnych kategoriach i zasadach walki zbrojnej.
Takiego to bohatera w ramach dobrej zmiany kreuje nam PiS. A książęta KK dzielnie temu patronują.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Nie 23:46, 24 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 597
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 10:36, 02 Maj 2016    Temat postu:

Nasza nowa rzeczywistość – od początku transformacji- kreuje a przynajmniej ma kreować nasze poglądy, czy są one zbieżne z naszymi przekonaniami o tym przekonany nie jestem.
Religia która podobno jest naszą odwieczną tradycją umieszczona została w narodowym dekalogu oraz –co jest groźniejsze- w naszym KK zajmując bardzo ważną pozycję chroniącą tzw uczucia , co to takiego?
Wydaje się absurdem założenie że za pomocą paragrafu da się bronić uczuć, uczucia bowiem to coś osobistego ulotnego indywidualnego, założenie że ktoś jest zagrożony więzieniem bo innemu zrobiło się przykro gdyż obrażono jego bóstwo jest pewnego rodzaju prawnym szykanowaniem tego pierwszego.
Kiepska to religia która nie potrafi obronić się argumentami ,przykładami lub swoim majestatem.
Inna sprawa jest wtedy gdy ktoś nawołuje do nienawiści w kontekście religijnym, wtedy i owszem zgodzę się z tym żę powinno być to napiętnowane podobnie zresztą jak w przypadku sianiem zgorszenia nawoływania nienawiści ze względu na orientację seksualną czy z powodów –sic- narodowościowych, jednak występuje tu aksamitna różnica pomiędzy nawoływaniem a sianiem zgorszenia czego przykładem jest np. Nergal który na scenie podarł Biblię, Doda która ośmieliła się publicznie twierdzić że biblię napisali naćpani zielem kolesie popijając przy tym tanie wino , oczywiście jest też znany przykład Doroty Nieznalska która narysowała na krzyżu znany penis .
Przyznam ze były to niepotrzebne prowokacje ,ale czy te czyny zasługiwały na wyroki sądowe?
Każda religia zawsze była łatwym i wygodnym celem prowokacji, pomimo rzekomo mrocznych czasów PRLu religia szczególnie katolicka zachowała w naszym kraju swoją powagę i należne jej miejsce i nie była aż tak chroniona jak jest w czasie naszej rzekomej wolności i naszym samostanowieniu, zatem co ten paragraf na chronić? ano ma i to wiele.
Etatowym obrażanym jest niejaki Ryszard Nowak z tzw komitetu obrony przed sektami, niestety cienka jest linia pomiędzy tym co jest sektą a co religią zatem pan Nowak obrażany jest systemowo i notorycznie ,niestety prokuratura i sądy muszą zająć stanowisko , przeważnie po myśli nawiedzonego.
Znany jest przypadek człowieka-motyla który podczas Bożego ciała prowokacyjnie hasał wśród pielgrzymów , czym jednak obrażał uczucia? Co najwyżej estetyczne gdyż motyl zbyt oryginalny nie był, co innego gdyby hasał po domu modłów , niestety podczas procesji Bożego ciała ulica jest -nieodpłatnie- dzierżawiona i zamienia się w nawę kościoła tak przynajmniej to prawnie usatysfakcjonowano, podobnie była na krakowskim przedmieściu, czy jednak znana opętana obrończyni krucyfiksu która obwiązała się łańcuchem nie obraziła samego Boga? Jak mam takie poczucie przez co moje uczucie zostało urażone.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Niezależny dnia Pon 19:18, 02 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:00, 18 Maj 2016    Temat postu:

PSL zawsze wierny swoim zasadom.
Nadarzyła się okazja przypodobania nowej władzy, politycy skrupulatnie to wykorzystali. Wszelkie tłumaczenia o konstruktywnej opozycji PSL-u nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Z góry wiadomym jest że głos PSL-u nie będzie miał żadnego znaczenia dla rozwiązania konfliktu wokół TK. PiS zrobi tak jak ma zaplanowane, PSL będzie jedynie polityczną przystawką. O co chodzi więc politykom PSL? Wydaje mi się że chodzi o zachowanie stanu posiadania "stołków " w terenie. PiS nie jest zbyt" mocny na wsi", a więc może zgodzić się na pozostawienie dla działaczy PSL-u części władzy w powiatach i gminach. A o to przecież ludowcom chodzi. Z drugiej strony ochotnicze straże to dosyć duży elektorat wyborczy, Kaczyński doskonale o tym wie.
Mamy więc dziś sytuację w której PSL dokonuje symbolicznego rozbratu z koalicjantem z którym 8 lat współrządzili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:21, 03 Cze 2016    Temat postu:

Zbliża się jesień , czas zapowiedzianej projekcji filmu "Wołyń" .Ukraińcy obudzili się i podejmują akcję mającą "zdezawuować" ogrom zbrodni na Polakach. Jestem ciekaw reakcji rządu PiS , jak również tych polityków którzy wiecowali na Majdanie.

akt. 03.06.2016, 13:29
Ukraińcy proszą o przebaczenie za Wołyń i pamiętają o własnych krzywdach
• Ukraińscy kościelni hierarchowie i byli prezydenci wystosowali apel
• Proszą o wstrzymanie się od "nierozważnych deklaracji"
• Sygnatariusze apelu proszą o wybaczenie i wybaczają zbrodnie uczynione wobec nich
Andrij Parubij prosi Polaków o odroczenie dyskusji historycznych


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 14:23, 03 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:30, 28 Cze 2016    Temat postu:

Dziś rocznica tragicznych wypadków poznańskich "Czerwiec 56". Komentarze są w swej treści zbieżne, niezależnie od tego z jakiego środowiska pochodzą. Jednak widać różnice w akcentach. Są wyraźne próby wykorzystania tamtego protestu robotników do dzisiejszych celów politycznych. Mnie najbardziej odpowiada ocena zawarta w artykule zamieszczonym w Wikipedii. Jest tam zawarty wiarygodny przekaz , relacja z tych tragicznych wydarzeń.
[link widoczny dla zalogowanych]
Poniżej , wybrane fragmenty powyższego artykułu:
.........................................................................................................
Poznański Czerwiec
Czas 28 czerwca–30 czerwca 1956
Miejsce Poznań
Terytorium Poznań
Przyczyna Istnienie reżimu stalinowskiego, trudna sytuacja gospodarcza kraju
Wynik stłumienie demonstracji przez wojsko
Strony konfliktu
POL Poznań COA.svg Strajkujący; Poznaniacy 1955-1980).
svg LWP, UB i KBW
Dowódcy
Komitet Strajkowy gen. Stanisław Popławski

Siły
100 tys. protestujących 10 tys. żołnierzy
400 czołgów
Straty
57 zabitych i zmarłych w wyniku odniesionych ran 8 zabitych i kilku rannych
(...)

Strajk wybuchł rankiem 28 czerwca (w tzw. czarny czwartek) w Zakładach Przemysłu Metalowego H. Cegielski Poznań (w latach 1949-1956 noszących nazwę Zakłady im. Józefa Stalina Poznań – w skrócie ZISPO) i przerodził się w spontaniczny protest Wielkopolan przeciw władzy.

(...)


Tło wydarzeń

(...) W dniu 14 lutego 1956 roku na XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego Nikita Chruszczow wygłosił tajny referat, który stał się iskrą rozniecającą ferment myślowy, obejmujący coraz szersze kręgi społeczeństw państw komunistycznych.

Dyskusja społeczna wykroczyła znacznie poza założone ramy. Referat zawierał krytykę „kultu jednostki”, choć w warunkach Polski i innych państw bloku wschodniego szczególnego znaczenia nabrała inna teza, uznająca możliwość dochodzenia do socjalizmu drogami narodowymi, odzwierciedlającymi specyfikę danego kraju, oraz odrzucenie teorii o zaostrzającej się walce klasowej w miarę postępu w budowie socjalizmu. (...)
Jeżeli inteligencja ujawniła swą dezaprobatę wobec „kultu jednostki” i jej przejawów za pomocą pióra i słowa, to robotnicy swą negację wyrażali strajkami i demonstracjami ulicznymi. W 1956 roku warunki życia robotników nie uległy poprawie, a wręcz pogorszyły się. System zarządzania gospodarką nie został zreformowany. Utrzymywany był nieefektywny i zbiurokratyzowany model gospodarki planowej. Stan świadomości klasy robotniczej był przez władzę idealizowany. Przekształcenie związków zawodowych w podporządkowaną partii „transmisję” do mas utrudniło jeszcze bardziej kontakt władzy z klasą robotniczą. Na skutek załamania się zawartych w planie gospodarczym zapowiedzi poprawy warunków bytowych ludzi pracy, władza polityczna zaczęła tracić zaufanie społeczne.
Strajk i walki uliczne



Przyczyny

Miejscem, gdzie konflikt społeczny przybrał formę strajku, a później zamieszek ulicznych, był Poznań – duży ośrodek przemysłowy. Powstałe tam niezadowolenie narastało już od jesieni 1955 roku. Załoga największego zakładu poznańskiego, tj. Cegielskiego (Hipolit Cegielski Poznań) zgłaszała pretensje w sprawie niesłusznie pobieranego przez trzy lata podatku od więcej zarabiających przodowników pracy i pracowników akordowych, co pozbawiło parę tysięcy pracowników ponad 11 mln złotych. (...)

W tej sytuacji w dniach 23 i 25 czerwca poszczególne zakłady HCP wybrały 17 delegatów załogi. Do tej grupy przyłączyło się 10 osób, reprezentujących dyrekcję, Komitet Zakładowy PZPR i Radę Przedsiębiorstwa. Delegacja ta 26 czerwca udała się do Warszawy celem przedstawienia postulatów załogi HCP w Ministerstwie Przemysłu Maszynowego i Centralnej Radzie Związków Zawodowych. Dyskusje, masówki, wybór delegatów, ustalanie listy postulatów w HCP śledzono z uwagą w innych zakładach pracy Poznania. Atmosfera była bardzo napięta. W mieście było dużo gości z kraju i zagranicy z okazji trwających Międzynarodowych Targów Poznańskich. Robotnicy HCP z napięciem oczekiwali powrotu delegacji.

W nocy z 26 na 27 czerwca delegacja z poczuciem zadowolenia powróciła do Poznania. Następnego dnia rano w ślad za delegacją przybył do zakładów Cegielskiego minister Przemysłu Maszynowego. Działając zgodnie z decyzjami kierownictwa partyjnego PZPR, wycofał się częściowo z warszawskich uzgodnień z robotnikami. Sytuacja stawała się napięta, choć jeszcze wieczorem 27 czerwca nic nie wskazywało na to, że załoga Cegielskiego podejmie strajk. Wprawdzie część uzgodnień warszawskich, dotycząca uposażeń dla robotników akordowych, została przez ministra zakwestionowana, rozmowy jednak trwały i w dniu 28 czerwca miały być kontynuowane. Niepokój powstawał i w innych zakładach poznańskich, gdzie od 27 czerwca strajkowali robotnicy, którzy na skutek podwyższenia planu stracili w czerwcu premię stanowiącą 20–30% ich zarobków.
Demonstracja i walki


W dniu 28 czerwca doszło w Poznaniu do wystąpień robotniczych, które przebiegały w dwóch etapach.

Pierwszy etap trwał od godziny 6.00 do 10.30. W tym czasie robotnicy zorganizowali strajk w największych zakładach miasta. Następnie wyszli na ulice formując pochód, który przekształcił się z demonstracji robotniczej w manifestację społeczeństwa, czego wyrazem było zgromadzenie się około 100 tys. mieszkańców przed Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, mieszczącym się w dawnym Zamku Cesarskim, przy obecnej ulicy Święty Marcin. Robotnicy domagali się, aby władze cofnęły narzucone normy pracy, obniżyły ceny i podwyższyły płace. Był to pokojowy etap manifestacji, kontrolowany przez aktyw robotniczy. Próbowano rozmawiać z przedstawicielami Wojewódzkiej Rady Narodowej, żądano przyjazdu premiera Józefa Cyrankiewicza.

Począwszy od godz. 9 kierownik Wojewódzkiego Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Publicznego, mjr Feliks Dwojak wraz z pierwszym sekretarzem KW PZPR Leonem Stasiakiem, naciskali na komendanta poznańskiej Oficerskiej Szkoły Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych, by ten wyprowadził czołgi przeciwko demonstrantom. Szef Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego, gen. Kazimierz Witaszewski, zakazał użycia wojska w mieście w tej fazie operacji.

Decyzję o użyciu oddziałów wojska, na propozycję ministra obrony narodowej marszałka Konstantego Rokossowskiego, podjęło Biuro Polityczne KC PZPR, obradujące od godz. 10. Wiceminister obrony narodowej, gen. Stanisław Popławski, powołał specjalną grupę operacyjną, która miała nadzorować pacyfikację miasta. Jednocześnie szef Sztabu Generalnego, gen. Jerzy Bordziłowski, wydał rozkaz komendantowi poznańskiej szkoły pancernej użycia broni przeciw prowokatorom.

Po godzinie 10 nastąpił wzrost napięcia wśród demonstrantów. Z opanowanego radiowozu podano informację o aresztowaniu delegacji robotniczej, która przebywała 26 czerwca w Warszawie. Demonstranci podzielili się na dwie grupy. Większa udała się pod więzienie. Wdarto się do niego i wypuszczono na wolność 257 więźniów. Delegacji jednak tam nie znaleziono, gdyż podana informacja była plotką. Część demonstrantów przystąpiła do niszczenia akt więziennych. Inni opanowali gmachy prokuratury i sądu. Akta wyrzucano na ulicę i palono, a sprzęty częściowo zdemolowano. Dokonano też zaboru broni palnej. Tłum zebrany przed gmachem sądu nie pozwolił straży pożarnej na gaszenie ognia. Zamieszki w rejonie więzienia, sądu i prokuratury trwały do godz. 12.00. Druga grupa natomiast ruszyła pod budynek Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. Kochanowskiego, do którego w tym czasie przybyła grupa operacyjna UBP. Około 10.40 z tego budynku padły pierwsze strzały. Jedna z grup udała się na dworzec kolejowy celem wstrzymania ruchu pociągów.

Po południu władze skierowały do miasta regularne jednostki wojskowe ‒ początkowo 19 Dywizję Pancerną i 10 Dywizję Pancerną, później jeszcze 4 i 5 Dywizję Piechoty. Łącznie skierowano do pacyfikacji miasta 9983 żołnierzy, 359 czołgów, 31 dział pancernych, 36 transporterów opancerzonych, 6 dział przeciwlotniczych, 880 samochodów, 68 motocykli i kilka tysięcy sztuk broni. W ciągu kilku godzin walk zużyto 180 tys. sztuk amunicji. Siły te prowadziły walki uliczne z grupami cywilów, uzbrojonych w 250 sztuk broni, w tym 1 rkm z rozbitych posterunków milicji i studiów wojskowych uczelni wyższych oraz butelki z benzyną. Demonstrantom udało się opanować dwa czołgi, z których próbowali ostrzeliwać gmach Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Czołgi te zostały odbite przez podchorążych OSWPiZ. Zniszczonych lub uszkodzonych zostało w sumie 31 czołgów.

W dniu 28 czerwca 1956 ok. godz. 18.30 demonstranci uwolnili więźniów obozu w Mrowinie (Obóz NKWD i UB, m.in. dla polskich więźniów politycznych, istniał od 1945 roku do 28 czerwca 1956 roku).

Wymiana ognia trwała w różnych punktach miasta Poznania do godzin południowych 29 czerwca, a sporadycznie strzały padały do 30 czerwca.

29 czerwca wieczorem w przemówieniu radiowym premier Józef Cyrankiewicz powiedział: Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie!.

W toku walk i pacyfikacji miasta zginęło, w zależności od szacunków, 70 osób cywilnych oraz 4 żołnierzy i 4 funkcjonariuszy UB i MO) lub 57 osób (w tym 49 cywili i 8 spośród żołnierzy i aparatu bezpieczeństwa), około 600 osób (po obu stronach) zostało rannych.

O wszystkich tych dramatycznych wydarzeniach poza Poznaniem właściwie nic nie wiedziano, gdyż miasto zostało odizolowane od reszty kraju. Tymczasem o godz. 10.00 zebrało się w Warszawie Biuro Polityczne (PZPR). Zatwierdzono treść oficjalnego komunikatu, z którego można było dowiedzieć się, iż sprawcami zajść w Poznaniu była „agentura imperialistyczna i reakcyjne podziemie”, którym „udało się sprowokować zamieszki uliczne”. Biuro Polityczne podjęło decyzję wysłania do stolicy Wielkopolski premiera Cyrankiewicza. Był tam już członek Biura Politycznego KC PZPR Edward Gierek, który później stanął na czele komisji badającej przyczyny, przebieg i charakter wydarzeń w Poznaniu.

Symbolem sprzeciwu wobec władzy stał się Romek Strzałkowski, trzynastoletnia ofiara śmiertelna.
(...)
........................................................................................................
P.S. W celu zwrócenia uwagi na chronologię wydarzeń niektóre fragmenty , bądź wyrazy artykułu "wytłuszczyłem."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 11:58, 28 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3516
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:38, 03 Lip 2016    Temat postu:

Polska zawiesiła ułatwienia w tzw. małym ruchu przygranicznym z rejonem kaliningradzkim, tłumacząc to względami bezpieczeństwa , szczyt NATO i ŚDM. Rosjanie oczywiście zrewanżowali się zamykając ze swojej strony możliwość ruchu bezwizowego. Uważam że nasze tłumaczenia są tylko wymówką. Rozumiałbym gdyby jednocześnie podjęto takie same decyzje zawieszając przygraniczny ruch bezwizowy z Ukrainą. Tego jednak nie uczyniono. Na dokładkę informacja z wczoraj o kłopotach z dostawą gazu z Rosji ( niskie ciśnienie w instalacji przesyłowej). Obawiam się że może to być początek różnych (niepotrzebnych) potyczek na linii Polska - Rosja. Oby tylko na tym poziomie to się zakończyło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Nie 22:40, 03 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 597
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 7:37, 07 Lip 2016    Temat postu:

Samymi najbardziej nawet spektakularnymi akcjami CBA, pokazowymi procesami , Smoleńską tragedią czy wymanią kadr nie da się rządzić, to sposób na bardzo krótką metę. Populistyczny program 500 już coraz bardziej staje się normalnym dodatkiem od państwa które to nie robi żadnej łaski aby go dać.

Ambitny acz utopijny program Morawieckiego jest czystą teorią rodem z czasów PRLu pod nazwą plan pięcioletni. nie oparty o realia ekonomiczne, Oparcie go na unijnych dotacjach jest jak obecnie widać dowodem braku ekonomicznego profesjonalizmu. Obecna UE mająca problem sama z sobą nie zaspokoi 70 % zakładanych w planie nakładów . Przy braku planu „B” program Morawieckiego pozostaje tylko życzeniem nie podtartym nawet preambułą „Tak mi dopomóż Bóg”

Obietnice wyborcze które były podstawą wygranych wyborów stają się coraz bardziej wirtualne . Zapowiadana szumnie jako priorytet zmiana wieku emerytalnego zostaje odsuwana na bliżej nieokreślaną przyszłość chociaż i same jej zarysy są jak na razie mgliste niejasne i często zmieniane .
Kwota 8 tyś jako wolna od podatków -chociaż w tym momencie należy winić też poprzedników – w ogóle przestała zaprzątać zapracowane umysły nowym Panów ,co prawda przebąkiwano że 8 tyś jest nierealne ale i nawet zapowiadane 4 staje pod wielkim znakiem zapytania.

Następna sprawa która ma w oczach elektoratu uwiarygodnić dobre intencje to podniesienie najniższej płacy , co prawda jest to społecznie pożądane i oczekiwane jest to jednak scedowanie w stylu bolszewickim obciążeń na pracodawców z tytułu podniesienia samej płacy jak i obciążeń na ZUS , tu jedna uwaga . Otóż samo podniesienie płacy jest mile widziane pod warunkiem że będzie miało to przeniesienie na jakość życia obywateli, niestety nie do końca tak się to stanie. Podniesienie najniższych uposażeń dotyczy ludzi z dolnej półki płacowej którzy korzystają z różnych form pomocy państwa , wyższa płaca w prosty sposób spowoduje że przekroczą granicę która jest podstawą otrzymania wsparcia -np w programie 500- , przy jednoczesnym podniesieniu cen przez producentów jako odbiciu sobie podniesienia płac spowoduje z kolei że wyższe zarobki staną się iluzoryczne .
Obecne programy naprawy Polski koncentrują się na hasłach typu” Aby Polska rosła w siłę” , szukanie za wszelką cenę wroga jest proletariacką metodą napełnienia michy, nie ważne ze brakuje ważne że znaleźliśmy winnego czy jednak przez to ludziom będzie „żyło się dostatniej”?
Trwa walka ze złem w teren wyruszyły wszystkie służby które mają legitymację i kajdanki . Zapowiadane i wcielone w życie opodatkowanie banków supermarketów miało w założeniu przynieść krocie które miały uratować rozpadający się POwski budżet, co z tego wyszło? Najnowszym pomysłem jest spektakularna walka z wyłudzeniem podatku VAT , owszem jest to złe ale czy aż tak powszechne ze spędza sen z oka nowym wybrańcom? Ile z tego da się wyciągnąć? A jeśli pozamyka się wszystkich wyłudzaczy pozabiera majątki i nikt już lodów nie będzie kręcił to gdzie znajdą się niewyczerpalne źródła finansowych rezerw?
Obecne przesunięcie 25 proc. środków z OFE do Funduszu Rezerwy Demograficznej. to nic innego jak uzupełnienie budżetu na 2018 rok potężną kwotą kapitału. Procedurę tą przerabialiśmy już przy poprzednim demontażu części OFE, czyli przyszli emeryci dostaną z tej kwoty wirtualny zapis na swoich kontach w ZUS, a pieniądze -ok. 35 mld zł- zostaną przekazane do FRD. Proste ? proste.

Niestety rozruszanie gospodarki o czym tak szeroko opowiadano w kampaniach wyborczych w dobie kryzysu przekracza możliwości rewolucjonistów, zresztą żadna rewolucja niczego nie buduje każda rewolucja jedynie naprawia i zmienia ,zmienić coś co funkcjonowano w miarę poprawnie to sztuka której ideowi Piskukizowscy partyjni proletariusze nie posiedli

Na koniec kilka słów o najnowszym produkcie umysłu zatroskanych polityków. Budowa pozornie tanich mieszkań z których pierwsze mają powstać dokładnie za trzy lata czyli w roku wyborczym jest kolejną manipulacją mającą przyciągać ew elektorat. Niewielkie skrawki wolnej przestrzeni na której mają powstać te w miarę nowoczesne wielorodziaki nie zaspokoją potrzeb mieszkaniowych poza tym wybudowanie ich na zlecenie Narodowego Operatora Mieszkaniowego i oddanie ich pod tegoż samego administratora na kilometr zalatuje socjalizmem i bardzo szybko doprowadzi je do stanu patologii
Jestem chyba malkontentem człowiekiem małej wiary. mamy przecież przed sobą ŚDM czyli rozmodlone pół miliona młodych pełnych wiary umysłów oni pod duchowych przywództwem cwanych kapłanów wskażą nam drogę w świetlaną przyszłość . Tusk obiecał nam zieloną wyspę niestety wyspa może i została tyle tylko że coraz bardziej bezludna , zatem nowi władcy przekierowali nas na wyspę bezludną abyśmy ją zaludnili, tyle tylko ze tym edenem jest Grenlandia Tłumaczenie w stylu ze PO też nic nie robiła jest odpowiedzią że zmiana owszem jest, niestety na gorsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 61, 62, 63, 64, 65  Następny
Strona 62 z 65

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin