POLITYKA 2o

Gość

W jakim kraju my żyjemy. Dwie mafie pożarły się o kasę i wstrzymano pociągi. Skandal. Przecież to nawet w państwie Kunta Kinte jest niewyobrażalne, nie wspominając już o PRL. W mediach bezustannie szczekacze bredzą o „państwie obywatelskim”. W służbie zdrowia szambo. Edukacja poniżej poziomu oślego. System wychowawczy na ulicy. Bezrobocie kwitnie. Ceny i rachunki z dnia na dzień rosną. A panowie (biznesmeni) w stolicy w purpurowym towarzystwie kurzą cygara i odurzają naród „patriotycznymi” wyziewami.
A chachary żyją,
whisky sobie piją.
Z góry spoglądają
motłoch w d... mają.

Gość

Jesli uwazasz ze koszty moga byc wyzsze niz przychody i ktos ma na to wszystko dawc ...to DAJ !!! Czemu uwazasz ze to ja mam dawac..???
JA NIE CHCE WYSOKICH PODATKÓW !!!

Gość

To jest wina głupich reform, ekip, które dochodzą do władzy i którym się śni, że cokolwiek pierdną to pozytywnie. Ponadto na reformy jest jak zwykle za późno. Że coś trzeba reformować, widujemy właśnie z tej odległości, czyli już za późno.

Wszystko powinno kosztować i tyle ile kosztuje. A w socjalizmie było, że pieniądze z dochodowego segmentu gospodarki przekładano na niedochodowy, w dodatku niedochodowego segmentu nawet nie remontowano, a tym bardziej nie modernizowano.

Podział sektora kolejowego na części już nic nie załatwiło, o ile nadal "kontrolowało państwo", dopuszczało do długów, I nie tylko Ministerstwo Infrastruktury, ale też przyczynił się do tego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, chroniący nas przed nieuzasadnionymi podwyżkami, a tym samym nie pozwalających na samoregulację sektorów kolejowych i właściwe koszty wyznaczenie tych kosztów. Dziś minister Grabarczyk (MI), nie chce teraz interweniować, znaczy, że to co było powstrzymywane poprzednio - dopuszcza teraz. A różnica jest taka, że dziś już są długi pomiędzy tymi firmami.

Ponadto nie jest tak źle. Sposobów podróży i trasportu jest wiele i niekoniecznie jakiś musi mieć fory, być lepszy z innych względów niż ekonomicznych. Im szybsza walka, im wcześniej się to ustali tym więcej normalności będzie później. Niekoniecznie niesprawna kolej musi istnieć. I tak do tej pory mimo tanich biletów byłem z niej niezadowolony i nie korzystałem z niej, chyba, że z ostateczności. Z reguły nigdy mi połączenia nie pasowały, jak też inny środek transportu był lepszy.

Gość

Eeeee...tam... brakuje pieniedzy...bo za duzo zatrudniaja ludzi i bilety sa za tanie w stosunku do kosztów...Dla przykladu bliet Bruxela - Londyn to koszt ok 32GBP czyli ok 155 zł..( a to przeciez 200 km...a 300km TLK z warszawy do krakowa o 9:22 to 51 zł a intercity 110 zł )..
Przeciez sa jakies przyczyny dla których nie zostały zapłacone rachunki i wypłacone wypłaty...

Gość

Czy to ekonomia człowiekowi czy człowiek dla mitycznej ekonomii ma służyć. Wystarczy żarłoczne klany nieco przerzedzić, aby normalny człowiek mógł swobodnie poruszać się w sposób cywilizowany. Porównywanie z cenami biletów w Anglii jest zwykłą demagogią, wszak ludzie tam zarabiają 3 razy więcej. I tyle

Gość

Był komunizm..było zle...jest kapitalizm jest jeszcze gorzej...??? Ludzie to gdzie wam bedzie dobrze..??? Raju dostepuje sie po śmierci...ale tez na niego trzeba sobie zapracowac...
Qured...to tak samo jak za życia...By miec dobrze trzeba ciezko i długo pracowac...

Gość

Gość

Ha, ha, ha! Toście się sami zapętlili wielkomieszczanie!

Ja mam wam finansować tanią podróż z Warszawy do Krakowa? A z jakiej przyczyny? Za to, że kawę z kubka u siebie kupię, za żłoty czy dwa, mam jechać do was i wypić za 5 złotych? Jak żeście tacy mądrzy jak góral, który sprzedał pieska za 20 tys. biorąc zapłatę w kotach po cenie o połowę niższą? Ja wam sprzedam pieska za 200 złociszy! Wasza sprawa, jak sobie wycenicie. ponadto chcecie jeszcze oszczędzać, bo gdzieś tam w Polsce coś innego jest taniej? Boję się nawet pojechać do was, bo finansowo nie wyrobię.

Faktycznie, nie mam innej możliwości, jak wspólnie finansować wasze deficytowe oszczędności. Wystarczy że finansowałem wam już w tym roku wywożenie śniegu z miast. Głupota. U mnie nikt nic nie wywoził, śnieg znikł sam. Chociaż ... <img src="http://img571.imageshack.us/img571/2963/s6302088.jpg" width="500"> sam się nie znalazł wiosnę.
Że jeszcze dopłacę wam za połamane resory, stłuczki, a w telewizorniach słyszę, jaka u was bieda. Na nic nie stać. Nie macie za co na wakacje za granicę wyjechać. A teraz likwidują połącznia spółkowe....

Kiepsko z wami. Prowincja już nie jest w stanie was wspomóc.
Mr. Green

Gość

Przypominam że kolej zżera znaczną cześć dochodów państwa z Vat-u dochodów które mogły iść na drogi. Inna inszość że mówiono o ustawowym nakazie tranzytu "TIR-wó" przez Polskę na lawetach kolejowych jako ratunek dla kolej, zmniejszenie ilości ciężarówek na drogach i rozwiązanie pro ekolologiczne, ale jak zwykle na mówieniu sie skończyło.
Kolej to relikt PRL-u taki byłe jest i będzie.

Gość

Hmmm...kiedys mówiono ze jak partia mówi ze wezmie ,TO WEZMIE, a jak mówi ze da ...to mówi...

Gość

Pragnę zwrócić uwagę, że właściciele pociągów nie pozwalają jeździć na ... gapę
I dlatego nie dziwię się, że ...właściciele torów, nie pozwalają właścicielom pociągów jeździć po torach, także na ... gapę

Gość

Gość

heheheh...Jaga...moze poczekaj z tymi zwolnieniami dyrekcji...Bo przeciez wiadomo było od dawna ze PKP jest deficytowe...Wiec były dwie drogi rozwiazania tego problemu
a) zwiekszyc radykalnie cene biletów i przewozów...NIE BYŁO NA TO ZGODY SPOŁECZEŃSTWA....
b) zwolnić znaczną część załogi....NIE BYŁO NA TO ZGODY ZWIAZKÓW...

Gość

A w tym obecnym kolejowym .... bajzlu moim zdaniem rząd i min. Grabarczyk staraja się jak mogą ... przejechać się znów na ...gapę Cenzura